sparingi z AZS KK Jelenia Góra
Moderatorzy: Kuba, ginda, brzydki
sparingi z AZS KK Jelenia Góra
dzis o 18:30 i jutro o 11:00 CCC Polkowice rozegra mecze kontrolne z beniaminkiem PLKK, AZS KK Jelenia Góra.
Re: sparingi z AZS KK Jelenia Góra
I mecz
CCC Polkowice - AZS KK Jelenia Góra 74-54
nie mozna bylo spodziewac sie wiecej w pierwszym sparingu po obozie... tym bardziej, ze zabraklo nie tylko kadrowiczek i Dolores, ale na lawce "po cywilnemu" zasiadla rowniez Aga Pazur.
CCC Polkowice - AZS KK Jelenia Góra 74-54
nie mozna bylo spodziewac sie wiecej w pierwszym sparingu po obozie... tym bardziej, ze zabraklo nie tylko kadrowiczek i Dolores, ale na lawce "po cywilnemu" zasiadla rowniez Aga Pazur.
Edzia pisze:A jak tam Edzia i Gusia??
a bardzo dobrze
widac bylo, ze dziewczyny dopiero niedawno dostaly rozrysowane zagrywki, wiec bywaly momenty sporego zamieszania. podczas dlugiej przerwy, gdy Jelenia zeszla do szatni, Edzia zebrala wszystkie kolezanki i jeszcze raz pokazala co i jak nalezy grac.
Guska byla chyba najbardziej waleczna ze wszystkich naszych. zalezalo jej, zeby sie pokazac z dobrej strony. miala kilka przechwytow i zbiorek w ataku, pare razy swietnie zagrala z rywalem na plecach. byla na pewno wyrozniajaca sie zawodniczka spotkania
zobaczymy jak dziewczyny zagraja dzisiaj?
pozdrawiam
no i dzisiaj też zagrały i to o niebo lepiej, aniezeli wczoraj. Gusia dzis troszke egoistycznie, ale w wiekszosci przypadkow konczyło się faulem na niej. Jancia miała troszeczke pretensji ale ogólnie było w porządku.
Bardzo podoba mi się gra naszych dwóch juniorek, (a własciwie kadetek, bo wiek juniorski zaczynają dopiero od tego sezonu) Karoliny Majewskiej i Kasi Iwon. Z każdą minutą co raz odważniej. będą z nich dobre koszykarki, jezeli będą się rozwijały w dobrym kierunku. a mają do tego warunki. dobry, doświadczony zespół - mają od kogo się uczyć. Bardziej doświadczone zawodniczki (Edzia, Gusia, Jancia) nie szczędzą im uwag, nawet podczas gry. ale to wszystko dla ich dobra. Jak obserwowałem te dziewczyny podczas rozgrywek mlodziezowych w zeszlym sezonie, to z KAroliny moze być druga Ania Marczewska, a z Kasi - Agata Nowacka
wynik dzisiejszego meczu: 86:51
i to o niebo lepiej, aniezeli wczoraj. Gusia dzis troszke egoistycznie, ale w wiekszosci przypadkow konczyło się faulem na niej. Jancia miała troszeczke pretensji ale ogólnie było w porządku.
Bardzo podoba mi się gra naszych dwóch juniorek, (a własciwie kadetek, bo wiek juniorski zaczynają dopiero od tego sezonu) Karoliny Majewskiej i Kasi Iwon. Z każdą minutą co raz odważniej. będą z nich dobre koszykarki, jezeli będą się rozwijały w dobrym kierunku. a mają do tego warunki. dobry, doświadczony zespół - mają od kogo się uczyć. Bardziej doświadczone zawodniczki (Edzia, Gusia, Jancia) nie szczędzą im uwag, nawet podczas gry. ale to wszystko dla ich dobra. Jak obserwowałem te dziewczyny podczas rozgrywek mlodziezowych w zeszlym sezonie, to z KAroliny moze być druga Ania Marczewska, a z Kasi - Agata Nowacka
wynik dzisiejszego meczu: 86:51
hehe z ta drugą Marczewska to chyba troszke przesadziles Karo ma co prawda 16 lat, ale tych 15 cm do Czeski raczej nie nadrobi
trzeba jednak zaznaczyc, ze Mlode zagraly dzisiaj na prawde dobrze i swoje punkty rzucily... no zobaczymy co z nich bedzie
dzisiaj gralismy bez Zyto, ktora jest lekko kontuzjowana (jakies naciagniecie miesnia w okolicy stawu lokciowego).
podsumowujac oba mecze, trzeba powiedziec, ze widac po dziewczynach trudy obozu. nie graly na takiej szybkosci jak w sezonie, ale i ciezko tego oczekiwac na tym etapie przygotowan. martwia mnie jedynie braki w skladzie, tzn podzial sil na poszczegolnych pozycjach... mamy tylko 3 zawodniczki na poz 4-5 (Elka, Zyto i Czeska) i dwie klepaczki (Agata i Magda - ktora zaprezentowala sie bardzo przecietnie, przeciwko slabiutkiej Jeleniej...). az boje sie pomyslec, co bedzie w przypadku jakiejs kontuzji w sezonie....
Karo ma co prawda 16 lat, ale tych 15 cm do Czeski raczej nie nadrobi
trzeba jednak zaznaczyc, ze Mlode zagraly dzisiaj na prawde dobrze i swoje punkty rzucily... no zobaczymy co z nich bedzie
dzisiaj gralismy bez Zyto, ktora jest lekko kontuzjowana (jakies naciagniecie miesnia w okolicy stawu lokciowego).
podsumowujac oba mecze, trzeba powiedziec, ze widac po dziewczynach trudy obozu. nie graly na takiej szybkosci jak w sezonie, ale i ciezko tego oczekiwac na tym etapie przygotowan. martwia mnie jedynie braki w skladzie, tzn podzial sil na poszczegolnych pozycjach... mamy tylko 3 zawodniczki na poz 4-5 (Elka, Zyto i Czeska) i dwie klepaczki (Agata i Magda - ktora zaprezentowala sie bardzo przecietnie, przeciwko slabiutkiej Jeleniej...). az boje sie pomyslec, co bedzie w przypadku jakiejs kontuzji w sezonie....
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości