Sezon 2010 -Robert Kubica 3 w GP Monaco
Moderator: Moderatorzy
- MKS
- Młodzik
- Posty: 947
- Rejestracja: 09 października 2005, 21:14
- Lokalizacja: Strzelce Opolskie
- Kontaktowanie:
jest 3 pudło
Robertowi raczej nie najlepiej wyszedł start do wyścigu i ostatecznie podium wygląda tak:
1.Massa
2.Raikkonen
3.Kubica
1.Massa
2.Raikkonen
3.Kubica
- MKS
- Młodzik
- Posty: 947
- Rejestracja: 09 października 2005, 21:14
- Lokalizacja: Strzelce Opolskie
- Kontaktowanie:
Po stosunkowo długiej przerwie jutro znów czekają nas emocje w Formule 1, tym bardziej że Robert Kubica znów osiągnął dobry rezultat w eliminacjach i wystartuje z drugiej linii. Obstawiam kolejne miejsce na podium.
kolejność na starcie GP Hiszpanii:
1. Kimi Raikkonen (Finlandia/Ferrari) - 1.21,813
2. Fernando Alonso (Hiszpania/Renault) - 1.21,904
3. Felipe Massa (Brazylia/Ferrari) - 1.22,058
4. Robert Kubica (Polska/BMW Sauber) - 1.22,065
5. Lewis Hamilton (Wielka Brytania/McLaren) - 1.22,096
6. Heikki Kovalainen (Finlandia/McLaren) - 1.22,231
7. Mark Webber (Australia/Red Bull) - 1.22,429
8. Jarno Trulli (Włochy/Toyota) - 1.22,529
9. Nick Heidfeld (Niemcy/BMW Sauber) - 1.22,542
10. Nelson Piquet Jr (Brazylia/Renault) - 1.22,699
kolejność na starcie GP Hiszpanii:
1. Kimi Raikkonen (Finlandia/Ferrari) - 1.21,813
2. Fernando Alonso (Hiszpania/Renault) - 1.21,904
3. Felipe Massa (Brazylia/Ferrari) - 1.22,058
4. Robert Kubica (Polska/BMW Sauber) - 1.22,065
5. Lewis Hamilton (Wielka Brytania/McLaren) - 1.22,096
6. Heikki Kovalainen (Finlandia/McLaren) - 1.22,231
7. Mark Webber (Australia/Red Bull) - 1.22,429
8. Jarno Trulli (Włochy/Toyota) - 1.22,529
9. Nick Heidfeld (Niemcy/BMW Sauber) - 1.22,542
10. Nelson Piquet Jr (Brazylia/Renault) - 1.22,699
- MKS
- Młodzik
- Posty: 947
- Rejestracja: 09 października 2005, 21:14
- Lokalizacja: Strzelce Opolskie
- Kontaktowanie:
W tym sezonie Robert Kubica uzyskiwał lepsze wyniki w eliminacjach, oby w wyścigu poprawił swoje miejsce :
1. Felipe Massa Ferrari
2. Heikki Kovalainen McLaren
3. Lewis Hamilton McLaren
4. Kimi Räikkönen Ferrari
5. Robert Kubica BMW Sauber
6. Mark Webber Red Bull
7. Fernando Alonso Renault
8. Jarno Trulli Toyota
9. Nick Heidfeld BMW Sauber
10. David Coulthard Red Bull
1. Felipe Massa Ferrari
2. Heikki Kovalainen McLaren
3. Lewis Hamilton McLaren
4. Kimi Räikkönen Ferrari
5. Robert Kubica BMW Sauber
6. Mark Webber Red Bull
7. Fernando Alonso Renault
8. Jarno Trulli Toyota
9. Nick Heidfeld BMW Sauber
10. David Coulthard Red Bull
- MKS
- Młodzik
- Posty: 947
- Rejestracja: 09 października 2005, 21:14
- Lokalizacja: Strzelce Opolskie
- Kontaktowanie:
2 miejsce w kwalifikacjach do GP Kanady.
Po Kubicy nie widać że rok temu na tym samym torze miał poważny wypadek. Jeżeli nie zawiedzie bolid, zespół nie popełni błędu, a Robert będzie miał odrobinę szczęścia to możemy być świadkami pierwszego zwycięstwa Polaka w F1.
Swoją drogą to jutro nie będzie brakowało sportowych emocji. Oby zarówno Kubica jak i piłkarze dali nam dużo radości i satysfakcji.
Po Kubicy nie widać że rok temu na tym samym torze miał poważny wypadek. Jeżeli nie zawiedzie bolid, zespół nie popełni błędu, a Robert będzie miał odrobinę szczęścia to możemy być świadkami pierwszego zwycięstwa Polaka w F1.
Swoją drogą to jutro nie będzie brakowało sportowych emocji. Oby zarówno Kubica jak i piłkarze dali nam dużo radości i satysfakcji.
Wyniki kwalifikacji do GP Kanady:
1. linia:
Lewis Hamilton (W. Brytania/McLaren-Mercedes) 1.17,886
Robert Kubica (Polska/BMW-Sauber) 1.18,498
2. linia:
Kimi Raikkonen (Finlandia/Ferrari) 1.18,735
Fernando Alonso (Hiszpania/Renault) 1.18,746
3. linia:
Nico Rosberg (Niemcy/Williams) 1.18,844
Felipe Massa (Brazylia/Ferrari) 1.19,048
4. linia:
Heikki Kovalainen (Finlandia/McLaren-Mercedes) 1.19,089
Nick Heidfeld (Niemcy/BMW-Sauber) 1.19,633
5. linia:
Rubens Barrichello (Brazylia/Honda) 1.20,848
Mark Webber (Australia/Red Bull) 1.17.523 (nie jechał w finale kwalifikacji)
6. linia:
Timo Glock (Niemcy/Toyota) 1.18,031
Kazuki Nakajima (Japonia/Williams) 1.18,062
7. linia:
David Coulthard (W. Brytania/Red Bull) 1.18,238
Jarno Trulli (Włochy/Toyota) 1.18,327
8. linia:
Nelson Piquet Jr. (Brazylia/Renault) 1.18,393
Adrian Sutil (Niemcy/Force India) 1.19,108
9. linia:
Giancarlo Fisichella (Włochy/Force India) 1.19,165
Jenson Button (W. Brytania/Honda) 1.23,565
10. linia:
Sebastien Bourdais (Francja/Toro Rosso) 1.18,916
Sebastian Vettel (Niemcy/Toro Rosso) nie startował w kwalifikacjach
1. linia:
Lewis Hamilton (W. Brytania/McLaren-Mercedes) 1.17,886
Robert Kubica (Polska/BMW-Sauber) 1.18,498
2. linia:
Kimi Raikkonen (Finlandia/Ferrari) 1.18,735
Fernando Alonso (Hiszpania/Renault) 1.18,746
3. linia:
Nico Rosberg (Niemcy/Williams) 1.18,844
Felipe Massa (Brazylia/Ferrari) 1.19,048
4. linia:
Heikki Kovalainen (Finlandia/McLaren-Mercedes) 1.19,089
Nick Heidfeld (Niemcy/BMW-Sauber) 1.19,633
5. linia:
Rubens Barrichello (Brazylia/Honda) 1.20,848
Mark Webber (Australia/Red Bull) 1.17.523 (nie jechał w finale kwalifikacji)
6. linia:
Timo Glock (Niemcy/Toyota) 1.18,031
Kazuki Nakajima (Japonia/Williams) 1.18,062
7. linia:
David Coulthard (W. Brytania/Red Bull) 1.18,238
Jarno Trulli (Włochy/Toyota) 1.18,327
8. linia:
Nelson Piquet Jr. (Brazylia/Renault) 1.18,393
Adrian Sutil (Niemcy/Force India) 1.19,108
9. linia:
Giancarlo Fisichella (Włochy/Force India) 1.19,165
Jenson Button (W. Brytania/Honda) 1.23,565
10. linia:
Sebastien Bourdais (Francja/Toro Rosso) 1.18,916
Sebastian Vettel (Niemcy/Toro Rosso) nie startował w kwalifikacjach
W Burgundii, na obiekcie położonym 300 km na południe od Paryża doskonale spisywały się czerwone bolidy Ferrari. Kimi Raikkonen pomimo kłopotów z układem wydechowym utrzymał swoją drugą lokatę. Robert Kubica wywalczył w niedzielnym wyścigu cztery punkty.Po bardzo udanym występie Roberta Kubicy dwa tygodnie temu w Kanadzie, apetyty polskich kibiców były olbrzymie. Wszyscy liczyliśmy, że Polakowi uda się i tym razem stanąć na podium. Start w wykonaniu krakowianina był rozegrany bezbłędnie. Kubicy udało się tuż przed pierwszym zakrętem wyprzedzić Fernando Alonso, który walczył z włoskim zawodnikiem Toyoty Jarno Turllim. Kolejność czołówki po pierwszym okrążeniu przedstawiała się następująco: Kimi Raikkonen, Felipe Massa, Jarno Trulli, Robert Kubica, Fernando Alonso, Timo Glock, Mark Webber oraz Nelson Piquet.
Lewis Hamilton na pewno będzie chciał jak najszybciej zapomnieć o GP Francji. Nie dość, że musiał startować z odległej 13. pozycji to w pierwszej fazie wyścigu otrzymał karę przejazdu przez boksy za to, iż wyjechał czterema kołami poza tor w momencie wyprzedzania Sebastiana Vettela z teamu Toro Rosso. Ta kara spowodowała, że Brytyjczyk ponownie znalazł się na 13. lokacie i na nic zdały się jego wcześniejsze ataki.
Jedynym pechowcem niedzielnego wyścigu, któremu nie było dane dojechać do mety był zawodnik Hondy - Jenson Button. Brytyjczyk miał drobną kolizję na starcie i musiał szybko zmienić przednie skrzydło w sowim pojeździe. Niestety po wizycie w pit lane Button zakończył swój występ na Magny-Cours.
Raikkonen był murowanym kandydatem do zwycięstwa, ale jeszcze raz potwierdziła się stara prawda, iż Formuła 1 jest nieprzewidywalnym sportem. W połowie wyścigu z bolidu Fina oderwała się część układu wydechowego, która spowodowała, iż aktualny mistrz świata jechał z okrążenia na okrążenie coraz wolniej. Na 38. okrążeniu doszło do bratobójczego manewru wyprzedzania. Massa szybko zaczął powiększać przewagę nad Raikkoenem i dowiózł kolejne zwycięstwo dla swojego teamu.
Końcówka wyścigu była niezwykle emocjonująca za sprawą drobnych opadów deszczu, które sprawiły trochę kłopotów Jarno Trullemu. Włoch w gorszych warunkach zaczął tracić swą przewagę nad czwartym Heikkim Kovalainenem i Robertem Kubicą. Doszło nawet do tego, że różnice czasowe pomiędzy tą trójką wynosiły zaledwie 0,2 sekundy. Jednak nie doszło do żadnych manewrów wyprzedzania, gdyż deszcz przestał padać i tor szybko wysechł.
Zwycięstwo Felipe Massy sprawiło, iż kierowca Ferrari objął prowadzenie w klasyfikacji kierowców. Brazylijczyk wyprzedza drugiego Roberta Kubicę o dwa oczka. Trzecie miejsce zajmuje obecnie Kimi Raikkonen, który traci do partnera z teamu 5. punktów.
Wyniki GP Francji:
1. Felipe Massa (Brazylia/Ferrari) 1:31:50,245
2. Kimi Raikkonen (Finlandia/Ferrari) +17,9
3. Jarno Trulli (Włochy/Toyota) +28,2
4. Heikki Kovalainen (Finlandia/McLaren) +28,9
5. Robert Kubica (Polska/BMW Sauber) +30,5
6. Mark Webber (Australia/Red Bull) +40,3
7. Nelson Piquet (Brazylia/Renault) +41,0
8. Fernando Alonso (Hiszpania/Renault) +43,3
9. David Coulthard (Wielka Brytania/Red Bull) +51,0
10. Lewis Hamilton (Wielka Brytania/McLaren) +54,5
Klasyfikacja kierowców Formuły 1:
1. Felipe Massa 48
2. Robert Kubica 46
3. Kimi Raikkonen 43
4. Lewis Hamilton 38
5. Nick Heidfeld 28
6. Heikki Kovalainen 20
7. Jarno Trulli 18
8. Mark Webber 18
9. Fernando Alonso 10
10. Nico Rosberg 8
Klasyfikacja konstruktorów Formuły 1:
1. Ferrari 91
2. BMW Sauber 74
3. McLaren Mercedes 58
4. Red Bull Renault 24
5. Toyota 23
6. Williams Toyota 15
7. Renault 12
8. Honda 8
9. Toro Rosso Ferrari 7
10. Force India 0
11. Super Aguri 0
Fragment - sportowefakty.pl
Lewis Hamilton na pewno będzie chciał jak najszybciej zapomnieć o GP Francji. Nie dość, że musiał startować z odległej 13. pozycji to w pierwszej fazie wyścigu otrzymał karę przejazdu przez boksy za to, iż wyjechał czterema kołami poza tor w momencie wyprzedzania Sebastiana Vettela z teamu Toro Rosso. Ta kara spowodowała, że Brytyjczyk ponownie znalazł się na 13. lokacie i na nic zdały się jego wcześniejsze ataki.
Jedynym pechowcem niedzielnego wyścigu, któremu nie było dane dojechać do mety był zawodnik Hondy - Jenson Button. Brytyjczyk miał drobną kolizję na starcie i musiał szybko zmienić przednie skrzydło w sowim pojeździe. Niestety po wizycie w pit lane Button zakończył swój występ na Magny-Cours.
Raikkonen był murowanym kandydatem do zwycięstwa, ale jeszcze raz potwierdziła się stara prawda, iż Formuła 1 jest nieprzewidywalnym sportem. W połowie wyścigu z bolidu Fina oderwała się część układu wydechowego, która spowodowała, iż aktualny mistrz świata jechał z okrążenia na okrążenie coraz wolniej. Na 38. okrążeniu doszło do bratobójczego manewru wyprzedzania. Massa szybko zaczął powiększać przewagę nad Raikkoenem i dowiózł kolejne zwycięstwo dla swojego teamu.
Końcówka wyścigu była niezwykle emocjonująca za sprawą drobnych opadów deszczu, które sprawiły trochę kłopotów Jarno Trullemu. Włoch w gorszych warunkach zaczął tracić swą przewagę nad czwartym Heikkim Kovalainenem i Robertem Kubicą. Doszło nawet do tego, że różnice czasowe pomiędzy tą trójką wynosiły zaledwie 0,2 sekundy. Jednak nie doszło do żadnych manewrów wyprzedzania, gdyż deszcz przestał padać i tor szybko wysechł.
Zwycięstwo Felipe Massy sprawiło, iż kierowca Ferrari objął prowadzenie w klasyfikacji kierowców. Brazylijczyk wyprzedza drugiego Roberta Kubicę o dwa oczka. Trzecie miejsce zajmuje obecnie Kimi Raikkonen, który traci do partnera z teamu 5. punktów.
Wyniki GP Francji:
1. Felipe Massa (Brazylia/Ferrari) 1:31:50,245
2. Kimi Raikkonen (Finlandia/Ferrari) +17,9
3. Jarno Trulli (Włochy/Toyota) +28,2
4. Heikki Kovalainen (Finlandia/McLaren) +28,9
5. Robert Kubica (Polska/BMW Sauber) +30,5
6. Mark Webber (Australia/Red Bull) +40,3
7. Nelson Piquet (Brazylia/Renault) +41,0
8. Fernando Alonso (Hiszpania/Renault) +43,3
9. David Coulthard (Wielka Brytania/Red Bull) +51,0
10. Lewis Hamilton (Wielka Brytania/McLaren) +54,5
Klasyfikacja kierowców Formuły 1:
1. Felipe Massa 48
2. Robert Kubica 46
3. Kimi Raikkonen 43
4. Lewis Hamilton 38
5. Nick Heidfeld 28
6. Heikki Kovalainen 20
7. Jarno Trulli 18
8. Mark Webber 18
9. Fernando Alonso 10
10. Nico Rosberg 8
Klasyfikacja konstruktorów Formuły 1:
1. Ferrari 91
2. BMW Sauber 74
3. McLaren Mercedes 58
4. Red Bull Renault 24
5. Toyota 23
6. Williams Toyota 15
7. Renault 12
8. Honda 8
9. Toro Rosso Ferrari 7
10. Force India 0
11. Super Aguri 0
Fragment - sportowefakty.pl
- MKS
- Młodzik
- Posty: 947
- Rejestracja: 09 października 2005, 21:14
- Lokalizacja: Strzelce Opolskie
- Kontaktowanie:
Na 20 okrążeń do końca wyściugu wiemy już, że niestety Robert Kubica nie ukończył wyścigu o GP W.Brytanii. W ciekamy przez deszcz wyścigu mieliśmy wiele emocji spowodowanych wyprzedaniem, kolizjami, wyjazdami poza tor, oraz róznymi taktykami zaspołów. W tych warunkach do chwili wypadnięcia z toru bardzo dobrze radził sobie Robert Kubica, który po starcie z 10 pozycji, przebił się na 3 miejsce, na 20 okrązeń do końca w trakcie ataku na Kovalainena Robert wypadł z toru i zakopał sią na poboczu. Ogólnie ciekawy wyścig, w którym aby osiągnąć dobre miejsce poza dobrą jazdą i właściwą taktyką należało mieć również dużo szczęścia ( a tego już w trakcie treningów i kwalifikacji brakowało Robertowi).
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 14 gości