NBA

Pisz o czym chcesz

Moderator: Moderatorzy

QBAss
Amator
Posty: 154
Rejestracja: 17 lutego 2008, 11:28
Lokalizacja: Łódź

NBA

Postautor: QBAss » 13 marca 2008, 06:33

wyniki 12.03.2008

Golden State Warriors - Toronto Raptors 117 : 106


Denver Nuggets - Memphis Grizzlies 108 : 86


Dallas Mavericks - Charlotte Bobcats 118 : 93


Milwaukee Bucks - Utah Jazz 110 : 114


New Orleans Hornets - San Antonio Spurs 100 : 75


Boston Celtics - Seattle Supersonics 111 : 82


Detroit Pistons - Philadelphia 76ers 82 : 83


Miami Heat - New York Knicks 88 : 91


New Jersey Nets - Cleveland Cavaliers 104 : 99


Atlanta Hawks - Houston Rockets 75 : 83


Orlando Magic - L.A. Clippers 110 : 88

QBAss
Amator
Posty: 154
Rejestracja: 17 lutego 2008, 11:28
Lokalizacja: Łódź

Postautor: QBAss » 13 marca 2008, 08:36

Koszykarz liderów Konferencji Zachodniej ligi NBA - Los Angeles Lakers, Andrew Buynum wraca do zdrowia po urazie kolana korzystając z pomocy niemal kosmicznej technologii - biega na wartej 75 tysięcy dolarów antygrawitacyjnej bieżni.
Specjalne urządzenie pozwala zmniejszyć odczuwalną wagę ciała, dzięki czemu wszelkie obciążenia są znacznie mniej szkodliwe. Mierzący 213 cm i ważący 130 kg środkowy Lakers na pierwszym treningu biegał z obciążeniem ustawionym na 60-65 procent masy jego ciała.

Bieżnia pozwala na większą manipulację - urządzenie jest w stanie zmniejszyć odczuwalną wagę podczas wysiłku do 20 procent. Z kolei maksymalna możliwa do osiągnięcia prędkość to 29 km/h. Sprzęt nie jest mały - waży około pół tony, ma 240 cm długości, 102 szerokości oraz od 183 do 200 wysokości (zależnie od modelu).
Czytaj dalej REKLAMATo wyjątkowe urządzenie wykorzystują w rehabilitacji duże amerykańskie ośrodki medyczne. Na zakup bieżni zdecydowały się również liczne kluby sportowe - obok Lakers G-Trainerem mogą pochwalić się na przykład AC Milan, Houston Rockets, Miami Heat, czy Oakland Raiders Sebastiana Janikowskiego.


PAP

QBAss
Amator
Posty: 154
Rejestracja: 17 lutego 2008, 11:28
Lokalizacja: Łódź

Postautor: QBAss » 13 marca 2008, 08:42

Trwa znakomita passa Houston Rockets w lidze NBA. Koszykarze tej drużyny pokonali w środę Atlanta Hawks 83:75, odnosząc w ten sposób 20. zwycięstwo w rzędu. "Rakiety" awansowali na drugie miejsce w klasyfikacji wszech czasów pod względem liczby kolejnych zwycięstw, zrównując się osiągnięciem z Milwaukee Bucks, które zanotowało taką serię w sezonie 1970/1971.
Liderem klasyfikacji jest Los Angeles Lakers (1971/1972) z serią 33 zwycięstw z rzędu.

W meczu z Atlantą gospodarzy do zwycięstwa poprowadził Tracy McGrady, który uzyskał 28 punktów i miał 9 zbiórek


PAP

Widzewek
Nowy na forum
Posty: 9
Rejestracja: 06 stycznia 2008, 22:38
Lokalizacja: spod Zegara

Postautor: Widzewek » 13 marca 2008, 14:41

po co to podajesz, skoro na yahoo.com jest wszystko :D
Naszym klubem RTS!!
Cala Polska o tym wie!!

Awatar użytkownika
przemoe
Senior
Posty: 4243
Rejestracja: 22 listopada 2007, 20:18
Lokalizacja: Gdynia
Kontaktowanie:

Postautor: przemoe » 13 marca 2008, 15:41

Kolega widzę, staty ponad wszystko. Szymon może czuć się zagrożony jeszcze w tym półroczu.
Pozdrawiam,
Pszemek.
----------------
Obrazek

http://toiowonasportowo.blox.pl

QBAss
Amator
Posty: 154
Rejestracja: 17 lutego 2008, 11:28
Lokalizacja: Łódź

Postautor: QBAss » 13 marca 2008, 17:58

Pozdrawiam Koleżanke Widzewek i gratuluje bystrości :)

QBAss
Amator
Posty: 154
Rejestracja: 17 lutego 2008, 11:28
Lokalizacja: Łódź

Postautor: QBAss » 15 marca 2008, 09:45

Koszykarze Houston Rockets pokonując Charlotte Bobcats 89:80 odnieśli 21. zwycięstwo z rzędu. To drugi najlepszy taki wynik w historii NBA. W sezonie 1971-71 Los Angeles Lakers wygrali 33 mecze z rzędu.

PAP

Awatar użytkownika
Szymon
Oldboy
Posty: 6023
Rejestracja: 07 czerwca 2004, 09:11
Lokalizacja: PABIANICE, POLSKA
Kontaktowanie:

Postautor: Szymon » 15 marca 2008, 16:46

przemoe pisze:Kolega widzę, staty ponad wszystko. Szymon może czuć się zagrożony jeszcze w tym półroczu.



Pijesz do mnie czy mi sie wydaje?????
BYŁ, BĘDZIE I JEST ZAWSZE WŁÓKNIARZ MRKS


Obrazek

QBAss
Amator
Posty: 154
Rejestracja: 17 lutego 2008, 11:28
Lokalizacja: Łódź

Postautor: QBAss » 17 marca 2008, 08:02

LAKERS POKONANI :)

W innym spotkaniu Houston Rockets wygrali u siebie z Los Angeles Lakers 104:92 (24:23, 35:21, 12:22, 33:26) odnosząc 22 zwycięstwo z rzędu.

Gospodarzy do zwycięstwa poprowadził Rafer Alston, który zdobył 31 punktów, dwie zbiórki i pięć asyst.

W zespole z Los Angeles najlepszy był Kobe Bryant - 24 punkty, siedem zbiórek i dwie asysty.

TERAZ BOSTON NASTĘPNY W KOLEJCE :)

Q88
Żak
Posty: 324
Rejestracja: 16 maja 2008, 19:46

Postautor: Q88 » 26 czerwca 2008, 18:19

Dni mijają a o drafcie 2008 roku nie można powiedzieć jeszcze nic pewnego. Wciąż oficjalnie nie wiadomo kto zostanie wybrany z numerem pierwszym i jak zachowają się kolejne drużyny. Wszystko to jednak zapowiada niezwykłe emocje i prawdopodobne transfery tuż przed rozpoczęciem ceremonii w Madison Square Garden oraz także po jej zakończeniu. Jak więc prezentuje się sytuacja na dzień przed jednym z najważniejszych wydarzeń w NBA?Chicago Bulls, mający prawo wyboru jako pierwsi, podobno jeszcze nie zdecydowali się na kogo postawią. Wszystko jednak wskazuje na to, że nowym Bykiem zostanie Derrick Rose, pochodzący zresztą z Wietrznego Miasta. Drugie w kolejce, Miami Heat ma wciąż płomyczek nadziei, że Bulls zostawią im Rose’a, który podobno byłby idealnym graczem dla Żaru. Jeśli jednak rozgrywający Memphis zostanie wybrany przez Bulls, to ekipa z Florydy najprawdopodobniej sięgnie po Michaela Beasley’a. Co ciekawe, silny skrzydłowy Kansas State jest uważany za najlepszego zawodnika w całym drafcie, lecz Miami przymierza się do oddania go do innego klubu! W grę wchodzi zarówno Memphis Grizzlies (Conley + 5 wybór) jak i Seattle Supersonics (Chris Wilcox + 4 wybór). Nic dziwnego, że Pat Riley chce zrobić rewolucję w klubie. Poprzedni sezon z 67 porażkami był najgorszym od czasu inauguracyjnego roku Heat w NBA.

Podobnie wygląda sprawa w przypadku Minnesoty Timberwolves. Leśne Wilki liczą na to, że dostępny będzie Michael Beasley, bowiem właśnie zawodnika podkoszowego najbardziej potrzebują. Bardziej prawdopodobny jest jednak scenariusz z wyborem O.J. Mayo, który jako rzucający obrońca nie będzie zbytnio przydatny w klubie z Minneapolis. Wzorem Miami Heat, Wolves będą chcieli odsprzedać ten nabór, w zamian za solidnego podkoszowego. W kolejce po Mayo ustawił się już szereg zespołów Knicks, Clippers i Bucks na czele. Niezwykle ciekawie prezentuje się oferta Milwaukee, które podobno jest skłonne oddać Yi Jianliana i Charliego Villanuevę. Warto chyba jednak poszukać innej opcji...

Tymczasem Seattle Supersonics wybierające z „czwórką”, od samego początku kojarzone było z Jerrydem Baylessem. Generalny menedżer Ponaddźwiękowców Sam Presti coraz częściej jednak zaczął wysyłać sprzeczne informacje i sytuacja zmieniła się o 180 stopni. Na chwilę obecną wydaje się, że włodarze klubu z miasta Boeinga sięgną albo po Russella Westbrooka, bądź też Brooka Lopeza. Wszystko oczywiście zależeć będzie od wcześniej dziejących się wydarzeń podczas samego draftu. No chyba, że uda im się sfinalizować transfer z Miami Heat, na mocy którego mogliby pozyskać Michaela Beasley’a. Silny skrzydłowy uniwersytetu Kansas State jest bliskim znajomym gwiazdy Sonics - Kevina Duranta.

Kolejna ekipa, Memphis Grizzlies także będzie wielką zagadką. Od samego początku wiadome było, że Niedźwiadki czyhać będą na zawodnika podkoszowego, dlatego mówiło się o Kevinie Love. Środkowy UCLA Bruins mimo topornego stylu gry zrobił wrażenie na kilku treningach, także w Memphis. Z drugiej jednak strony ekipa z Tennessee za wszelką cenę chce pozbyć się Briana Cardinala i jego 13 milionowego kontraktu. W tym celu przygotowywany jest plan awaryjny - sięgnięcie po Erica Gordona i błyskawiczny transfer do New York Knicks w zamian za Davida Lee i Malika Rose’a. Pewny jest jedynie fakt, że Grizzlies potrzebują wysokiego i sprawnego gracza na pozycje 4-5.

Nowe centrum dowodzenia w Nowym Jorku, w postaci Donniego Walsha i Mike’a D’Antoniego także ostrzy sobie zęby na czwartkowy draft. Knicks najchętniej wzięliby Russella Westbrooka, ale ten będzie pewnie już wybrany wcześniej. Być może więc nowojorczykiem zostanie D.J. Augustin, utalentowany rozgrywający z Teksasu. Inną opcją jest także Włoch Danilo Gallinari, którego akcje poszły mocno w górę. 19-letni strzelec z Armani Jeans Mediolan podobno przekonał D’Antoniego, który uwielbia ofensywnie nastawionych zawodników.

Los Angeles Clippers są zainteresowani tylko zawodnikami obwodowymi. Pod numerem 7 dostępny powinien być Jerryd Bayless, obok Derricka Rose’a najlepszy rozgrywający w tegorocznym drafcie. W kalifornijskim zespole na pozycji numer 1 brak klasowego zawodnika, dlatego Bayless wydaje się być idealnym kandydatem. Jeśli jednak rozwój wypadków nie przebiegnie po myśli Clippers, to niewykluczony jest także transfer z udziałem Corey’a Maggette do Phoenix Suns w zamian za Leandro Barbosę. Oczywiście w pakiecie także wybory w drafcie.






sportowefakty.pl

szkoda że nie zobaczymy Polaka :/, no ale cóż chyba lepiej jak kiedyś może będzie to Polak który zaistnieje jako gracz w NBA niż jak na razie poprzednicy, jako "Statyści" :)

Q88
Żak
Posty: 324
Rejestracja: 16 maja 2008, 19:46

Postautor: Q88 » 27 czerwca 2008, 07:38

Tegoroczny nabór do najlepszej koszykarskiej ligi świata zakończony. Z numerem 1. wybrany został rozgrywający uniwersytetu Memphis Derrick Rose, który zagra w Chicago Bulls. 20 letni playmaker ma za sobą niezwykle udany sezon na parkietach NCAA, gdzie pokazał się z bardzo dobrej strony, zwłaszcza w decydujących spotkaniach Final Four.Derrick Rose to pierwszy od wielu lat rozgrywający, wybrany z najwyższym numerem w drafcie. W ostatnich 30 latach jedynie Magic Johnson (1979) i Allen Iverson (1996) byli wybierani z pierwszym numerem jako obrońcy. Były już gracz Memphis Tigers 4 października skończy dopiero 20 lat. Rose mierzy 188 centymetrów i waży 89 kilogramów. Co ciekawe nowy zawodnik Byków urodził się w Chicago, gdzie uczęszczał do szkoły średniej - Simeon Career Academy. W swoim jedynym roku na uczelni był prawdziwą gwiazdą Memphis Tigers, które przegrało dopiero w wielkim finale z Kansas City Jayhawks. Rose kreowany jest na wielką gwiazdę NBA, gdzie ma być połączeniem Dwyane Wade’a i Jasona Kidda.

Jego najmocniejszym atutem jest przede wszystkim penetracja oraz doskonała kontrola piłki. Mimo młodego wieku Rose ma już zadatki na prawdziwego lidera, który niewątpliwie jest potrzebny w zespole z Wietrznego Miasta. - Każdy młody dzieciak, który gra w koszykówkę marzy o występach w NBA. Myśl o tym, że możesz być wybrany w drafcie przez drużynę z twojego rodzinnego miasta, nabiera specjalnego znaczenia. Zwłaszcza jeśli twój zespół ma taką tradycję jak Bulls i takich zawodników, którzy tu występowali. Jeśli zostanę wybrany przez Chicago obiecuję być przygotowanym do gry i dać z siebie wszystko - mówił przed tygodniem Rose.




sportowefakty.pl

Q88
Żak
Posty: 324
Rejestracja: 16 maja 2008, 19:46

Postautor: Q88 » 30 czerwca 2008, 19:20

Nieuchronnie zbliża się lipiec - miesiąc w którym na pewno pojawią się pierwsze kontrakty w lidze NBA. Kto będzie najaktywniejszym graczem na rynku transferowym tego lata? Odpowiedź jest prosta – ci, którzy mają najwięcej pieniędzy do wydania. Mówi się, że Memphis Grizzlies mają aż 15 milionów przeznaczone na transfery a Philadelphia 76ers tylko o 3 miliony mniej. To dość pokaźne sumy, zwłaszcza że do wzięcia będą tacy gracze jak: Ron Artest, Elton Brand czy Josh Smith.Rozgrywający

Tu najsmakowitszym kąskiem jest bez wątpienia Gilbert Arenas, jednak wszystko wskazuje na to, że "Czarodzieje" zaproponują AgentowiZero nową umowę. Coraz głośniej mówi się także o Beno Udrihu z Sacramento Kings, który po dobrym sezonie w barwach Królów na brak ofert narzekać nie będzie. Z zastrzeżonych wolnych agentów na uwagę zasługuje przede wszystkim Jose Calderon z Toronto Raptors, Louis Williams z Philadelphii 76ers oraz dwójka obwodowych Cleveland Cavaliers - Delonte West i Daniel Gibson. Cała czwórka najprawdopodobniej jednak podpisze nowe kontrakty ze swoimi dotychczasowymi pracodawcami. Z kolei od 1 lipca rozmowy z innymi drużynami w sprawie nowych umów prowadzić mogą już między innymi: Jason Williams, Carlos Arroyo, Keyon Dooling, Jannero Pargo, Kevin Ollie, Lindsey Hunter, Troy Hudson, Chris Duhon, Earl Boykins, Smush Parker, Darrell Armstrong, Anthony Carter i Anthony Johnson. Na brak ofert i zainteresowania narzekać nie powinni szczególnie tacy gracze jak Duhon, Boykins, Carter czy Pargo.




Rzucający obrońcy

Tutaj na czoło wysuwa się Corey Maggette z Los Angeles Clippers, który już w ubiegłorocznym okienku transferowym chciał zmienić barwy klubowe. Ostatnie doniesienia wskazują, że niespełna 29-letni strzelec nie skorzysta z opcji w swoim kontrakcie i stanie się niezastrzeżonym wolnym agentem, podobnie zresztą jak jego klubowy kolega - Quinton Ross (dobry defensor, w stylu Bruce’a Bowena). Innymi niezastrzeżonymi zawodnikami będą między innymi: Juan Dixon, Bonzi Wells, Maurice Evans, Flip Murray, Brent Barry, Fred Jones i Gordan Giricek. Jeszcze ciekawiej prezentuje się lista zastrzeżonych wolnych agentów, wśród których są takie gwiazdy jak Monta Ellis z Golden State Warriors, Ben Gordon z Chicago Bulls czy J.R. Smith z Denver Nuggets. Zainteresowanie Ellisem wyrazili już podobno New York Knicks, którzy szykują głęboką przebudowę składu po fatalnym sezonie 2007/2008.




Niscy skrzydłowi

Na pozycji numer 3 prym wiedzie Ron Artest, potężnie zbudowany skrzydłowy Sacramento Kings. Zawodnik słynący z krnąbrnego charakteru, jeśli odstąpi od ostatniego roku kontraktu, to znajdzie się zapewne na liście życzeń wielu zespołów. Tuż po finałach mówiło się, że Artest przejdzie do Los Angeles Lakers, gdzie występuje jego bliski przyjaciel Lamar Odom. Na razie sprawa przycichła, ale kto wie... Wciąż nie jest jasna przyszłość Josha Smitha z Atlanty Hawks, którego akcje po bardzo udanym sezonie znacznie wzrosły. Zakusy na niezwykle wszechstronnego skrzydłowego ma podobno Philadelphia 76ers i zapewne kilka innych zespołów także. W cenie jest również Mickael Pietrus z Golden State Warriors oraz James Posey z Boston Celtics. Ten pierwszy przymierzany był już do Denver Nuggets a ostatnio do Miami Heat. Dwaj inni zastrzeżeni wolni agenci - Luol Deng z Chicago Bulls i Andre Iguodala z Philadelphii 76ers są bliscy pozostanie w swoich dotychczasowych drużynach. Warto ponadto zwrócić uwagę na Matta Barnesa, Bostjana Nachbara i Ricky’ego Davisa.




Wysocy skrzydłowi

Marnujący się od kilku lat w Los Angeles Clippers Elton Brand może odstąpić od swojego kontraktu wartego 16,5 miliona dolarów i szukać nowej drużyny. Jak na razie jednak nie widać chętnych na numer 1 draftu z 1999 roku. Niezastrzeżonym wolnym agentem jest również lider Washington Wizards Antawn Jamison. Z kolei zastrzeżonym jest inny czołowy podkoszowy Emeka Okafor z Charlotte Bobcats, który niespodziewanie odrzucił nowy 60 milionowy kontrakt zaproponowanym przez "Rysie". Wydaje się, że to błąd, bo podobnych pieniędzy w innym klubie może nie dostać tak łatwo. Pozostałe ekipy będą chciały zatrzymać swoich silnych skrzydłowych na następny sezon. Mowa tu o Nenadzie Krsticu z New Jersey Nets, Ronnym Turiafie z Los Angeles Lakers i Kurcie Thomasie z San Antonio Spurs. Kluby zmienić mogą z kolei Eduardo Najera z Denver Nuggets i Ryan Gomes z Minnesoty Timberwolves.



Środkowi

Jak to w NBA w ostatnich latach bywało - ciężko o solidnego centra. Także w letnim okienku transferowym panować będzie posucha na pozycji numer 5. Najgłośniej mówi się o DeSaganie Diopie, którego Mark Cuban chce z powrotem w Dallas Mavericks. Inny z graczy podkoszowych Andris Biedrins jest zastrzeżonym wolnym agentem, ale mówi się, że Golden State Warriors nie są skłonni przebijać wysokich apanaży innych klubów. Ponadto niezastrzeżeni są tacy gracze jak: Kwame Brown, Jamaal Magloire, Theo Ratliff, Lorenzen Wright, Brian Skinner i Alonzo Mourning. Ten ostatni powróci jeszcze na jeden sezon do NBA, choć po poważnej kontuzji w połowie minionego sezonu wydawało się, że zawiesi buty na kołku.

Jak widać więc, na rynku transferowym znajduje się kilku (kilkunastu) ciekawych zawodników, którzy zapewne zmienią barwy klubowe. Warto równocześnie przypomnieć, że od 1 lipca zawodnicy mogą negocjować nowe kontrakty z zespołami, natomiast od 9 lipca można te umowy oficjalnie podpisywać. Na koniec jeszcze krótka informacja dla laików - niezastrzeżony wolny agent to taki gracz, któremu skończył się kontrakt i swobodnie może prowadzić rozmowy z każdym klubem w lidze. Z kolei zastrzeżony wolny agent, to zawodnik, któremu pozostał ostatni rok kontraktu. Jeśli inna drużyna chciałaby pozyskać tego gracza to obecny klub ma tydzień na przebicie poprzedniej oferty. W przypadku gdy tego nie uczyni, koszykarz może związać się z nowym pracodawcą.






sportowefakty.pl

rzymi
Oldboy
Posty: 5103
Rejestracja: 29 stycznia 2008, 18:20
Lokalizacja: Gdynia

Postautor: rzymi » 04 listopada 2008, 20:10

Allen Iverson - Denver Nuggets --> Detroit Pistons
ObrazekObrazek

desix
Amator
Posty: 157
Rejestracja: 29 grudnia 2006, 16:20
Lokalizacja: Gorzów Wlkp
Kontaktowanie:

Postautor: desix » 14 listopada 2008, 19:02

Orlando Magic w Polsce?

Obrazek



Wielka pompa szykuje się na otwarcie najnowocześniejszej hali widowiskowo-sportowej w Polsce, która powstaje koło stadionu ŁKS. To będzie impreza światowego formatu, na miarę aspiracji Łodzi, a jednocześnie wydarzenie historyczne.
Firma Sphinx i stowarzyszenie ŁKS Koszykówka Męska zamierzają zaprosić do naszego miasta drużynę Orlando Magic, w której występuje wychowanek ŁKS Marcin Gortat. Przyjazd Magów z Florydy do Łodzi będzie kosztować milion złotych.

Wkrótce zostanie wysłana do szefów Orlando Magic oficjalna oferta. Szansa przyjęcia zaproszenia wydaje się duża, bowiem w czerwcu 2009 roku, kiedy planowane jest otwarcie łódzkiej hali, koszykarze Orlando Magic występować będą gościnnie w Berlinie. Pod względem organizacyjnym nie byłoby więc problemu, aby połączyć pobyt Magów w Niemczech z wypadem do Łodzi. Nie bez znaczenia będzie tu lobbing ze strony Marcina Gortata, który w zakresie swoich obowiązków ma nie tylko celne rzucanie do kosza rywali Orlando, ale i promowanie koszykówki oraz NBA w rodzinnym kraju. M.in. latem tego roku "Gorti" wraz z ŁKS Koszykówka Męska zorganizował w hali Parkowa camp dla dzieci i młodzieży, który wypadł znakomicie. Nasz koszykarz przekazał specjalny raport do odpowiedniej komórki NBA z informacją o przebiegu imprezy.

Według pomysłodawcy z firmy Sphinx, Orlando Magic spotka się na otwarcie hali w Łodzi z reprezentacją Polski, która w czerwcu rozpocznie przygotowania do mistrzostw kontynentu. Finały EuroBasket 2009 rozegrane zostaną w Polsce (7-20 września), a przypomnijmy, że faza półfinałowa odbędzie się w Łodzi.

Aby pierwszy w historii występ gwiazd NBA w Polsce był organizacyjnym sukcesem, Sphinx i ŁKS potrzebują mocnego wsparcia gospodarzy miasta. Wierzymy, że tak wspaniała szansa na promocję Łodzi nie zostanie zaprzepaszczona. O występach koszykarzy NBA - nawet towarzyskich - donoszą przecież wszystkie agencje świata, a więc nazwa Łódź pojawiłaby się w mediach pod każdą szerokością geograficzną. Warto zaangażować siły i środki, aby stworzyć wyjątkowy spektakl. Byłby to efektowny akcent, rozpoczynający życie łódzkiej hali. Krótko po ewentualnym występie Orlando Magic w lipcu gościć będziemy Ligę Światową siatkarzy, w sierpniu być może zrealizowany zostanie pomysł "Polski Dziennika Łódzkiego" i w Łodzi odbędzie się baraż koszykarzy o ostatnie wolne miejsce w finałach, a we wrześniu i październiku najpierw mistrzostwa Europy koszykarzy, a po nich siatkarek.

Źródło: Dziennik Łódzki
Nawet jeśli wszyscy już w ciebie zwątpili, pokaż że się mylili

rzymi
Oldboy
Posty: 5103
Rejestracja: 29 stycznia 2008, 18:20
Lokalizacja: Gdynia

Postautor: rzymi » 15 listopada 2008, 16:02

Olek Czyż nadzieją "białych"

18-letni Polak Olek Czyż, wystepujący od sezonu w druzynie Duke, prowadzonej przez selekcjonera kadry USA Mika Krzyżewskiego, ma już za sobą nieoficjalny debiut w barwach Blue Devils. Jest to jedna z najlepszych ekip akademickiej ligi NCAA.

Czyż jest zaliczany przez fachowców do grona 100 najlepszych zawodników w USA z rocznika 1990. Młody koszykarz urodził się w Polsce, ale w wieku 14 lat przeniósł się z rodziną do USA.

Olek Czyż w akcji

wp.pl


DUKE - dobry uniwersytet :P
ObrazekObrazek


Wróć do „Hyde Park”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 15 gości