Dobra - to zróbmy tak (ale nie wiem czy mogę...?
)
MOJA PROPOZYCJA:
Wiadomo, że przed takim zlotem trzeba zająć się "przygotowaniem gruntu" - pewnie byłaby co najmniej wskazana jakaś baza...
- nocleg(i)-jakie gdzie i za ile?
- miejsce do jakiegoś grania w coś (a może właśnie niekoniecznie w kosza???) - te same pytania+oferty, propozycje
- jeśli jednak w kosza to hala (także pojawiają się pytania o dostępność, godziny...)
-oferta "sekcji bankietowej
" - co, gdzie, jak (lokal, ognisko - a co jakby akurat lało? - itd.)
- pewnie jeszcze kilka spraw by się pojawiło
WNIOSEK
może nie powinniśmy "wpraszać się" gdzieś tam (chyba, że spotkanie odbędzie się "na żywioł") przed ustosunkowaniem się do propozycji gospodarzy.
Moja koncepcja to, zakładając, że jesteśmy w stanie dopracować termin - prośba o przedstawienie jakiejś tam, ale w miarę konkretnej "oferty" przez gospodarzy - bo wydaje mi się, że logiczne byłoby poprosić ich o załatwienie tych spraw.
Trudno wybrać lokalizację "w ciemno" po to by przejść się po mieście, posiedzieć w knajpie zamykanej o 22 i tyle. We wrześniu to nie wiem, ale raczej większość ośrodków plenorowych pewnie odpada?
Najlepiej byłoby w/g mnie przykleić osobny wątek z już konkretnymi propozycjami poszczególnych forumowiczów (nie typu: "a może w Ciechocinku...?") - wraz z jakimś proponowanym planikiem działania i dopiero dokonać wyboru.