Co słychać w Gdyni?
Moderatorzy: ann, rzymi, paulo2907, Kuba, przemoe
-
- Młodzik
- Posty: 560
- Rejestracja: 01 stycznia 2010, 17:27
Re: Co słychać w Lotosie
Lotos Gdynia uregulował wszystkie długi w terminie, w efekcie 11-krotne mistrzynie Polski zagrają w Ford Germaz Ekstraklasie w sezonie 2010/11! - Klub uregulował wszystkie zadłużenia - mówi Agnieszka Bala, asystentka zarządu w PLKK, która dodała: - Liga rusza z Lotosem!.
Do środy (15 września) włodarze gdyńskiego klubu mieli czas na spłacenie wszystkich długów wobec ligi oraz byłych trenerów, w tym Jacka Winnickiego. I choć władze Polskiej Ligi Koszykówki Kobiet zapewniały, że jest to ostateczny termin, prezes Lotosu Mieczysław Krawczyk ze stoickiem spokojem mówił: - Być może uregulujemy wszystko do 15 sierpnia, a być może poprosimy o przesunięcie terminu. Mam teraz ważniejsze sprawy na głowie niż licencja, jak choćby budżet, który ma być zdecydowanie większy niż wymagane minimum, czyli 750 tysięcy złotych.
Ale Lotos tym razem nie zwlekał, wszak kolejnego terminu nie mogło być, bo wkrótce startują rozgrywki ligowe. - Klub uregulował wszystkie zadłużenia - mówi Agnieszka Bala, asystentka zarządu w PLKK, która dodała: - Liga rusza z Lotosem!. W pierwszym meczu sezonu 2010/11 11-krotne mistrzynie Polski zmierzą się z CCC Polkowice (25 września).
Cała sprawa pozostawia jednak wielki niesmak. A to dlatego, że dwukrotnie przesuwano termin dla gdyńskiego klubu - pierwotnie drużyny miały czas na uregulowanie wszystkich płatności do 31 lipca. Tego etapu rzecz jasna Lotos nie przeszedł, ale także Odra Brzeg i ŁKS Łódź. W drugim terminie (19 sierpnia) zmieściły się Odra i ŁKS, z kolei sternicy mistrzyń Polski przesłali niepełną dokumentację oraz nie spłaciły długów. PLKK wyznaczyła trzeci (drugi dodatkowy) termin dla mocno spóźnionego Lotosu.
Tym samym dała wyraźnie do zrozumienia, że w lidze są równi i równiejsi, że mistrzom Polski, którzy powinni świecić przykładem porządnie - sportowo i organizacyjnie - zorganizowanego klubu, potrzebna jest specjalna troska.
sportowefakty.pl
Poważna kontuzja Horti
Koszykarskie mistrzynie Polski zagrają w nadchodzącym sezonie w PLKK. Tej treści zapewnienie złożył prezes gdyńskiego klubu Mieczysław Krawczyk. W środę o północy mija ostateczny termin dostarczenia przez Lotos niezbędnych dokumentów do otrzymania licencji. Władze ligi z potwierdzeniem gry naszej drużyny na ligowych parkietach wstrzymują się do jutra.
- W środę mija termin, jeśli chodzi o licencję i my wszystkie warunki wypełnimy. Może pan napisać, że w lidze zagramy na 100 procent - powiedział naszemu portalowi po południu prezes gdyńskiego klubu Mieczysław Krawczyk.
Początkowo mówiło się, że gdyński klub musi uzupełnić braki w dokumentacji np. z urzędu skarbowego i ZUS. W ostatnich dniach wyszły na jaw również zaległości finansowe m.in. wobec byłego trenera. Z nieoficjalnych informacji na poprzednich etapach licencyjnych Lotos przyznał się do zadłużenia w granicach 700 tysięcy złotych.
- Dla mnie cała ta sprawa jest bardzo dziwna. Jedna z naszych koszykarek sądzi się ze swoim byłym pracodawcą, a tymczasem klub ten otrzymuje licencję za pierwszym razem. Nasza umowa sponsorska tylko ze sponsorem tytularnym przekracza wymagane minimum budżetowe ustalone przez PLKK na kwotę 750 tysięcy złotych. Mamy bardzo dobrą opinię w FIBA, która powierza nam organizację prestiżowych rozgrywek jak np. mecz all stars. Mamy wsparcie miasta. Nie wiem, dlaczego nie otrzymaliśmy licencji. Mam nadzieję, że ta sprawa szybko się wyjaśni - powiedziała anonimowo jedna z osób od lat związanych z klubem.
Jednak z perspektywy PLKK sprawa jest poważna. Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy nie ma możliwości, aby Lotos grał tylko w Eurolidze. Jeśli drużyna nie zostałaby dopuszczona do krajowych rozgrywek, byłaby wycofana również z Euroligi.
Do tej pory pozytywnie weryfikację do PLKK przeszło 12 drużyn: AZS-PWSZ Gorzów, Katarzynki Toruń, MKS Polkowice, Wisła Kraków, Tęcza Leszno, ROW Rybnik, OŚ AZS Poznań, Lider Pruszków, Basket 25 Bydgoszcz, Widzew Łódź, KS Odra Brzeg oraz Stowarzyszenie ŁKS Basket Women Łódź.
W gdyńskim klubie są przekonani, że w czwartek oficjalnie w tym gronie znajdzie się Lotos. PLKK komunikat w tej sprawie ma wydać po godzinie dziewiątej. Dlatego jeśli już czymś się teraz martwiono, to kontuzją Dory Horti niż procedurą licencyjną.
Węgierka, która miała zastąpić pod koszem Ivanę Matović jest po operacji barku. Najwcześniej będzie mogła grać za trzy miesiące. Klub najprawdopodobniej poszuka nowej center do czasu powrotu do formy Węgierki, gdyż na tej pozycji pozostały teraz tylko Bjelica i Jujka.
Przypomnijmy, że drużynie, którą od 1 lipca poprowadzi Nikołaj Tanasejczuk na chwilę obecną są zakontraktowane: Elina Babkina, Milka Bjelica, Milijana Musović, Olivia Tomiałowicz, Marta Jujka, Klaudia Sosnowska, Magdalena Kaczmarska, Ewelina Gala i Daria Mieloszyńska. Klub ma także porozumienie z Monicą Wright.
Do rozgrywek ma być zgłoszona ponadto liczne grono młodzieży: Małgorzata Misiuk, Marzena Marciniak, Karolina Migała, Monika Bogucka, Karolina Formella, Magdalena Ziętara i Anna Tanasiejczuk.
Od piątku do niedzieli drużyna ma wziąć w pierwszym turnieju towarzyskim. Gdynianki rywalizować będą w grupie w Łodzi z Widzewem i Liderem Pruszków, a następnie zagrają z jedną z drużyn z drugiej grupy: Wisłą Can-Pack Kraków, Artego Bydgoszcz lub ŁKS Łódź.
Przypomnijmy, że porównaniu do minionego sezonu w Lotosie nie zagrają już: Matović, Magdalena Leciejewska, Erin Phillips, Tanasha Wright, Roneeka Hodges, Marta Urbaniak i Elżbieta Mukosiej.
sport.trojmiasto.pl
Do środy (15 września) włodarze gdyńskiego klubu mieli czas na spłacenie wszystkich długów wobec ligi oraz byłych trenerów, w tym Jacka Winnickiego. I choć władze Polskiej Ligi Koszykówki Kobiet zapewniały, że jest to ostateczny termin, prezes Lotosu Mieczysław Krawczyk ze stoickiem spokojem mówił: - Być może uregulujemy wszystko do 15 sierpnia, a być może poprosimy o przesunięcie terminu. Mam teraz ważniejsze sprawy na głowie niż licencja, jak choćby budżet, który ma być zdecydowanie większy niż wymagane minimum, czyli 750 tysięcy złotych.
Ale Lotos tym razem nie zwlekał, wszak kolejnego terminu nie mogło być, bo wkrótce startują rozgrywki ligowe. - Klub uregulował wszystkie zadłużenia - mówi Agnieszka Bala, asystentka zarządu w PLKK, która dodała: - Liga rusza z Lotosem!. W pierwszym meczu sezonu 2010/11 11-krotne mistrzynie Polski zmierzą się z CCC Polkowice (25 września).
Cała sprawa pozostawia jednak wielki niesmak. A to dlatego, że dwukrotnie przesuwano termin dla gdyńskiego klubu - pierwotnie drużyny miały czas na uregulowanie wszystkich płatności do 31 lipca. Tego etapu rzecz jasna Lotos nie przeszedł, ale także Odra Brzeg i ŁKS Łódź. W drugim terminie (19 sierpnia) zmieściły się Odra i ŁKS, z kolei sternicy mistrzyń Polski przesłali niepełną dokumentację oraz nie spłaciły długów. PLKK wyznaczyła trzeci (drugi dodatkowy) termin dla mocno spóźnionego Lotosu.
Tym samym dała wyraźnie do zrozumienia, że w lidze są równi i równiejsi, że mistrzom Polski, którzy powinni świecić przykładem porządnie - sportowo i organizacyjnie - zorganizowanego klubu, potrzebna jest specjalna troska.
sportowefakty.pl
Poważna kontuzja Horti
Koszykarskie mistrzynie Polski zagrają w nadchodzącym sezonie w PLKK. Tej treści zapewnienie złożył prezes gdyńskiego klubu Mieczysław Krawczyk. W środę o północy mija ostateczny termin dostarczenia przez Lotos niezbędnych dokumentów do otrzymania licencji. Władze ligi z potwierdzeniem gry naszej drużyny na ligowych parkietach wstrzymują się do jutra.
- W środę mija termin, jeśli chodzi o licencję i my wszystkie warunki wypełnimy. Może pan napisać, że w lidze zagramy na 100 procent - powiedział naszemu portalowi po południu prezes gdyńskiego klubu Mieczysław Krawczyk.
Początkowo mówiło się, że gdyński klub musi uzupełnić braki w dokumentacji np. z urzędu skarbowego i ZUS. W ostatnich dniach wyszły na jaw również zaległości finansowe m.in. wobec byłego trenera. Z nieoficjalnych informacji na poprzednich etapach licencyjnych Lotos przyznał się do zadłużenia w granicach 700 tysięcy złotych.
- Dla mnie cała ta sprawa jest bardzo dziwna. Jedna z naszych koszykarek sądzi się ze swoim byłym pracodawcą, a tymczasem klub ten otrzymuje licencję za pierwszym razem. Nasza umowa sponsorska tylko ze sponsorem tytularnym przekracza wymagane minimum budżetowe ustalone przez PLKK na kwotę 750 tysięcy złotych. Mamy bardzo dobrą opinię w FIBA, która powierza nam organizację prestiżowych rozgrywek jak np. mecz all stars. Mamy wsparcie miasta. Nie wiem, dlaczego nie otrzymaliśmy licencji. Mam nadzieję, że ta sprawa szybko się wyjaśni - powiedziała anonimowo jedna z osób od lat związanych z klubem.
Jednak z perspektywy PLKK sprawa jest poważna. Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy nie ma możliwości, aby Lotos grał tylko w Eurolidze. Jeśli drużyna nie zostałaby dopuszczona do krajowych rozgrywek, byłaby wycofana również z Euroligi.
Do tej pory pozytywnie weryfikację do PLKK przeszło 12 drużyn: AZS-PWSZ Gorzów, Katarzynki Toruń, MKS Polkowice, Wisła Kraków, Tęcza Leszno, ROW Rybnik, OŚ AZS Poznań, Lider Pruszków, Basket 25 Bydgoszcz, Widzew Łódź, KS Odra Brzeg oraz Stowarzyszenie ŁKS Basket Women Łódź.
W gdyńskim klubie są przekonani, że w czwartek oficjalnie w tym gronie znajdzie się Lotos. PLKK komunikat w tej sprawie ma wydać po godzinie dziewiątej. Dlatego jeśli już czymś się teraz martwiono, to kontuzją Dory Horti niż procedurą licencyjną.
Węgierka, która miała zastąpić pod koszem Ivanę Matović jest po operacji barku. Najwcześniej będzie mogła grać za trzy miesiące. Klub najprawdopodobniej poszuka nowej center do czasu powrotu do formy Węgierki, gdyż na tej pozycji pozostały teraz tylko Bjelica i Jujka.
Przypomnijmy, że drużynie, którą od 1 lipca poprowadzi Nikołaj Tanasejczuk na chwilę obecną są zakontraktowane: Elina Babkina, Milka Bjelica, Milijana Musović, Olivia Tomiałowicz, Marta Jujka, Klaudia Sosnowska, Magdalena Kaczmarska, Ewelina Gala i Daria Mieloszyńska. Klub ma także porozumienie z Monicą Wright.
Do rozgrywek ma być zgłoszona ponadto liczne grono młodzieży: Małgorzata Misiuk, Marzena Marciniak, Karolina Migała, Monika Bogucka, Karolina Formella, Magdalena Ziętara i Anna Tanasiejczuk.
Od piątku do niedzieli drużyna ma wziąć w pierwszym turnieju towarzyskim. Gdynianki rywalizować będą w grupie w Łodzi z Widzewem i Liderem Pruszków, a następnie zagrają z jedną z drużyn z drugiej grupy: Wisłą Can-Pack Kraków, Artego Bydgoszcz lub ŁKS Łódź.
Przypomnijmy, że porównaniu do minionego sezonu w Lotosie nie zagrają już: Matović, Magdalena Leciejewska, Erin Phillips, Tanasha Wright, Roneeka Hodges, Marta Urbaniak i Elżbieta Mukosiej.
sport.trojmiasto.pl
Re: Co słychać w Lotosie
A Wy widzę dalej łykacie wszystko, jak pelikany...
Re: Co słychać w Lotosie
Turniej "Zawsze z Mistrzem" (17-19 września 2010)
MONICA WRIGHT

http://lodzkie.naszemiasto.pl/artykul/5 ... ,id,t.htmlLotos skompletował mocny skład, choć w porównaniu z ostatnimi kilkoma sezonami ma znacznie mniej, bo tylko trzy zagraniczne gwiazdy. Zapewne dopiero przed play-off tradycyjnie wzmocnią zespół Amerykanki.
MONICA WRIGHT


Re: Co słychać w Lotosie
Monica ma dojechać na początku pażdziernika.Druga amerykanka miała być w styczniu ale kto wie wobec kontuzji Horti która ma pauzować trzy miechy może pojawi się równie szybko zwłaszcza że pewnie wszystkie colepsze wysokie z Europy są już zakontraktowane



-
- Młodzik
- Posty: 560
- Rejestracja: 01 stycznia 2010, 17:27
Re: Co słychać w Lotosie
Gala niestety tez kontuzja ;/ i nie wiadomo kiedy ją znowu zobaczymy na parkiecie...
Re: Co słychać w Lotosie
plkk.pl , sportowefakty.pl
Turniej "Zawsze z Mistrzem" (17-19 września 2010)
18.09.10
Lotos Gdynia - Lider Pruszków 58:54 (16:20, 17:7, 8:14, 17:13)
Lotos: Babkina 11, Bjelica 11, Kaczmarska 8, Sosnowska 8, Ziętara 6, Mieloszyńska 5, Jujka 4, Musović 3, Tomiałowicz 2, Formella 0, Misiuk 0, Migała 0.
Lider: Bednarek 11, Chomać 10, Furdak 8, Skorek 8, Antczak 6, Koc 5, Pułtorak 4, Cymmer 2, Bednarczyk 0, Kopczyk 0, Ćwiklińska 0, Mc Cants 0.
18.09.10 FOTKI : http://www.youtube.com/user/ZPerlin#p/a/u/2/u2cY19NHeMo
Widzew Łódź - Lotos Gdynia 66:86 (18:25, 14:24, 13:31, 21:6)
Widzew: Tondel 17, Górzyńska-Szymczak 12, Trojanowska 12, Kenig 9, Pawlak 7, Kotonowicz 7, Gołumbiewska 2, Okulska 0, Polit 0.
Lotos: Bjelica 18, Mieloszyńska 16, Ziętara 12, Jujka 11, Musović 7, Babkina 6, Tomiałowicz 5, Kaczmarska 4, Sosnowska 4, Misiuk 3, Formella 0, Migała 0.
19.09.10 FOTKI : http://www.youtube.com/user/ZPerlin#p/a/u/0/kzpyetjwZbk
Lotos Gdynia - Wisła Can-Pack Kraków 58:74 (12:22, 17:19, 14:21, 15:12)
Lotos: Babkina 13, Tomiałowicz 10, Bjelica 9, Ziętara 8, Mieloszyńska 7, Jujka 4, Misiuk 4, Sosnowska 2, Formella 0, Kaczmarska 1, Migała 0, Musović 0.
Wisła Can-Pack: Kobryn 20, Burse 14, Basko 12, Pawlak 11, Krężel 8, Leciejewska 6, Jelavić 3, Gawor 0, Gburczyk 0, Ćwięk 0, Fiejdasz 0.
Suma punktów : Bjelica 38, Babkina 30, Mieloszyńska 28, Ziętara 26
, Jujka 19, Tomiałowicz 17, Sosnowska 14, Kaczmarska 13, Musovic 10, Misiuk 7.
Turniej "Zawsze z Mistrzem" (17-19 września 2010)
18.09.10
Lotos Gdynia - Lider Pruszków 58:54 (16:20, 17:7, 8:14, 17:13)
Lotos: Babkina 11, Bjelica 11, Kaczmarska 8, Sosnowska 8, Ziętara 6, Mieloszyńska 5, Jujka 4, Musović 3, Tomiałowicz 2, Formella 0, Misiuk 0, Migała 0.
Lider: Bednarek 11, Chomać 10, Furdak 8, Skorek 8, Antczak 6, Koc 5, Pułtorak 4, Cymmer 2, Bednarczyk 0, Kopczyk 0, Ćwiklińska 0, Mc Cants 0.
18.09.10 FOTKI : http://www.youtube.com/user/ZPerlin#p/a/u/2/u2cY19NHeMo
Widzew Łódź - Lotos Gdynia 66:86 (18:25, 14:24, 13:31, 21:6)
Widzew: Tondel 17, Górzyńska-Szymczak 12, Trojanowska 12, Kenig 9, Pawlak 7, Kotonowicz 7, Gołumbiewska 2, Okulska 0, Polit 0.
Lotos: Bjelica 18, Mieloszyńska 16, Ziętara 12, Jujka 11, Musović 7, Babkina 6, Tomiałowicz 5, Kaczmarska 4, Sosnowska 4, Misiuk 3, Formella 0, Migała 0.
19.09.10 FOTKI : http://www.youtube.com/user/ZPerlin#p/a/u/0/kzpyetjwZbk
Lotos Gdynia - Wisła Can-Pack Kraków 58:74 (12:22, 17:19, 14:21, 15:12)
Lotos: Babkina 13, Tomiałowicz 10, Bjelica 9, Ziętara 8, Mieloszyńska 7, Jujka 4, Misiuk 4, Sosnowska 2, Formella 0, Kaczmarska 1, Migała 0, Musović 0.
Wisła Can-Pack: Kobryn 20, Burse 14, Basko 12, Pawlak 11, Krężel 8, Leciejewska 6, Jelavić 3, Gawor 0, Gburczyk 0, Ćwięk 0, Fiejdasz 0.
Suma punktów : Bjelica 38, Babkina 30, Mieloszyńska 28, Ziętara 26

- Załączniki
-
- Wisla - Lotos [www.youtube.comuserZPerlin#pau0kzpyetjwZbk].flv_snapshot_03.02_[2010.09.20_13.21.58].jpg (67.34 KiB) Przejrzano 5734 razy
-
- Wisla - Lotos [www.youtube.comuserZPerlin#pau0kzpyetjwZbk].flv_snapshot_03.49_[2010.09.20_13.23.14].jpg (62.27 KiB) Przejrzano 5734 razy
Re: Co słychać w Lotosie
Wielka niewiadoma - Lotos Gdynia przed sezonem
- Zespół będzie zupełnie inny. Nie zmienia to faktu, że jesteśmy mistrzem Polski i nadal będziemy bronić tego tytułu! Szczerze mówiąc staram się pozytywnie patrzeć na to, co się dzieje. Mam nadzieję, że jako młoda drużyna będziemy bardzo ambitnie i walecznie podchodzić do wszystkich spotkań - deklaruje z kolei Oliwia Tomiałowicz.
http://www.sportowefakty.pl/koszykowka/ ... d-sezonem/
24.09.2010 09:24
Sports.pl
W Gdyni zaskoczeniem jest koniec współpracy z trenerem Jackiem Winnickim, który w sezonie 2010 dokonał rzeczy prawie niemożliwej - zdobył mistrzostwo Polski z zespołem po przejściach, pozbawionym kilku wybitnych zawodniczek. Nikt w ten sukces nie wierzył. A tu nagle rozstanie. Prezesowi Mieczysławowi Krawczykowi przyszło odpierać ataki. Mało kto pamięta, że ten człowiek poprowadził drużynę do piętnastu kolejnych finałów ekstraklasy, zakończonych zdobyciem jedenastu tytułów mistrzowskich.
- Oskarżanie mnie o wyrzucenie Winnickiego jest bezsensowne - mówi Krawczyk. - To świetny fachowiec. Wypełnił bez zarzutu misję, zdobywając mistrzostwo i Puchar Polski, a że wygasający kontrakt nie zawierał klauzuli o ewentualnym przedłużeniu, rozstaliśmy się bez wzajemnych pretensji - tłumaczy. Sam trener broni prezesa. - Na całym świecie pracodawca może zatrudniać i zwalniać kogo chce - mówi Winnicki.
Krawczyk rezerwuje sobie określanie strategii szkoleniowej. - Mam wizję rozwoju na najbliższe dwa-trzy lata - twierdzi. - Jesteśmy najlepsi wśród juniorek, prowadzimy siedem zespołów młodzieżowych. Nasza pierwsza drużyna będzie miała najniższą średnią wieku w ekstraklasie. Ta koncepcja wymaga nowych rozwiązań, stąd poszukiwanie człowieka, który je spełni.
Pytany o działania Wisły, która namówiła do zmiany klimatu gdyńskiego na krakowski trzech gwiazd, powstrzymuje się od komentarza. - Dziś trudno się obrażać na kogoś za zmianę barw klubowych dla korzystniejszych warunków finansowych - kwituje. Podobne poglądy ma trener. - Jest wolny rynek. Takie czasy.
Po zwolnieniu stanowiska szkoleniowca jednego z najbardziej znanych klubów Europy, do siedziby Basketball Investments nadeszło wiele interesujących ofert. Wśród kandydatów nie brakowało ludzi o wielkich nazwiskach, lecz wybór Krawczyka padł na Nikołaja Tanasiejczuka. 50-latek pasuje mu do wizji szkoleniowej. Ostatnio Tanasiejczuk pracował w łomiankowskiej Szkole Mistrzostwa Sportowego PZKosz. Urodzony w Ałma-Acie, od trzynastu lat ma polskie obywatelstwo.
24.09.2010 21:12
Sports.pl
Po operacji barku jest Węgierska Dora Horti, która do gry wróci najwcześniej na początku przyszłego roku. Natomiast jeszcze większego pecha ma Ewelina Gala. Skrzydłowa po raz drugi musiała poddać się zabiegowi chirurgicznemu kolana. W tej sytuacji Lotos Gdynia pod koszem ma zaledwie dwie zawodniczki Martę Jujkę i Serkę z czarnogórskim paszportem, Milkę Bielicę. Zastępstwa szukamy wyłącznie za granicą. Centra chcemy zatrudnić tylko na trzy miesiące, bo potem wróci Horti. Natomiast koszykarkę na pozycję cztery trzeba pozyskać na cały sezon. W przypadku Gali lekarze mówią o półrocznej przerwie - przyznaje Mieczysław Krawczyk, prezes gdyńskiego klubu.
Re: Co słychać w Lotosie
27.09.10
Operacji barku musiała poddać się Dora Horti. Węgierska center najwcześniej wróci na parkiet na przełomie roku. Jej umowa, mająca obowiązywać dwa lata z gdyńskim klubem została renegocjowana. -Liczymy, że rehabilitacja potrwa trzy miesiące. W listopadzie, najpóźniej w grudniu zawodniczka ma stawić się na treningach - informuje Marcin Kicior, dyrektor gdyńskiego klubu.
- Szukamy centra, z którym podpiszemy kontrakt na trzy miesiące oraz zawodniczki na pozycje cztery. W grę wchodzą tylko koszykarki zagraniczne - przyznaje Mieczysław Krawczyk, prezes klubu. - Jesteśmy w dobrej sytuacji, bo mamy wciąż nie został obsadzony limit dla zamorskich koszykarek - dodaje dyrektor Kicior.
Na razie Lotos jest po słowie z Monicą Wright, ale ta zawodniczka nadal nie jest zgłoszona do rozgrywek.
http://sport.trojmiasto.pl/Bez-Gali-w-t ... 42071.html
28.09.10
Rozmowa z Nikołajem Tanasejczukiem, trenerem Lotosu Gdynia
Wiele zmian zaszło w Lotosie Gdynia po ubiegłym, mistrzowskim sezonie. Z klubem pożegnało się kilka doświadczonych zawodniczek oraz trener Jacek Winnicki. Stery po nim przejął Nikołaj Tanasejczuk, który w rozmowie opowiada o kulisach zatrudnienia w Gdyni, wizji nowego zespołu oraz celach na nowy sezon. Wspomina także najlepszy okres w swojej pracy trenerskiej.
http://www.sportowefakty.pl/koszykowka/ ... yboru-roz/
Re: Co słychać w Lotosie
UWAGA! UWAGA! Najnowszy news ze strony głównej Lotosu:
Od dnia 30 września funkcję II trenera drużyny Lotosu Gdynia pełnić będzie Dariusz Raczyński - trener kadry młodzieżowej U-20. Pracował on m.in. w Wiśle Can-Pack Kraków, ŁKS Siemens Łódź oraz w Enerdze Toruń.
http://lotosgdynia.pl/node/1526
Od dnia 30 września funkcję II trenera drużyny Lotosu Gdynia pełnić będzie Dariusz Raczyński - trener kadry młodzieżowej U-20. Pracował on m.in. w Wiśle Can-Pack Kraków, ŁKS Siemens Łódź oraz w Enerdze Toruń.
http://lotosgdynia.pl/node/1526


-
- Kadet
- Posty: 1758
- Rejestracja: 19 września 2010, 07:57
Re: Co słychać w Lotosie
Normalnie gratulacje... Dwóch ,,nieprzeciętnie'' beznadziejnych trenerów w drużynie mistrza Polski.
Co takiego ma Raczyński że chciała go Wisła , teraz Lotos - a spieprzył sezon w Enerdz 3 lata temu ?

Co takiego ma Raczyński że chciała go Wisła , teraz Lotos - a spieprzył sezon w Enerdz 3 lata temu ?





Re: Co słychać w Lotosie
Koszykarz (Toruń) pisze:Normalnie gratulacje... Dwóch ,,nieprzeciętnie'' beznadziejnych trenerów w drużynie mistrza Polski.
Co takiego ma Raczyński że chciała go Wisła , teraz Lotos - a spieprzył sezon w Enerdz 3 lata temu ?![]()
![]()
![]()
![]()
Paradoksalnie w tym wyborze jest sporo logiki, skoro Raczyński prowadzi kadrę U-20, a tam jest kilka zawodniczek Lotosu - zatem ugruntowuje tylko swoją silną pozycję w środowisku polskich trenerów.



O koszykarkach Wisły w czasie przeszłym: https://nowe-refleksje.blogspot.com/202 ... znica.html
Re: Co słychać w Lotosie
Koszykarki Lotosu Gdynia rozpoczynają w sobotę sezon ligowy. Mistrzyniom Polski niezwykle trudno będzie obronić tytuł.
Latem przez gdyński klub przeszło tornado. Porwało najlepsze koszykarki, nie przynosząc w zamian nawet ich nieco gorszych replik. Odeszły m.in. Ivana Matović, Magdalena Leciejewska oraz Erin Phillips (dwie ostatnie wylądowały w Wiśle Kraków). I pomimo tego, że władze drużyny upierały się iż znalazły ich godne następczynie, to z oceną musimy poczekać na koniec sezonu. A w nim kibice z Gdyni nie powinny spodziewać się finału (jeżeli oczywiście Lotos nie dokona znaczących wzmocnień). Poza koszykarkami prezes Mieczysław Krawczyk pożegnał także trenera Jacka Winnickiego, który poprowadził zespół do dwóch tytułów mistrzowskich z rzędu. Zastąpił go Nikołaj Tanasejczuk, czyli spec od pracy z młodzieżą. Ten ruch powinien akurat wyjść na korzyść Lotosowi, gdyż w jego szeregach jest dziś spora armia młodych koszykarek. Tanasejczukowi pomagać będzie trener reprezentacji Polski do lat 20 Dariusz Raczyński.
Jakby osłabień było mało, nowi trenerzy wchodzą w sezon z kontuzjowanymi, bardzo ważnymi koszykarkami. Na skrzydle miała brylować dobrze rokująca 20-letnia Ewelina Gala. Niestety doznała kontuzji kolana. Od Leciejewskiej lepsza jest podobno Dora Horti. Ona jednak nabawiła się urazu barku i została wyłączona z gry do końca roku. Co ciekawe klub nie zgłosił jej jeszcze do rozgrywek. W składzie nie ma także ani jednej Amerykanki. W poprzednich sezonach można się było przyzwyczaić do zwrotu "zasili nas Amerykanka z pierwszej dziesiątki najlepszych koszykarek świata". Dzisiaj trzeba zapominać chociażby o Alanie Beard, o Tamice Catchings już nie wspominając. Na celowniku Lotosu od początku wakacji jest Monica Wright. 22-latka w tym sezonie zadebiutowała na parkietach WNBA, a jej średnie z 34 meczów to: 25,5 min, 11,1 pkt i 2,9 zbiórki.
Na liderki zespołu wyrosły więc młode Oliwia Tomiałowicz i Klaudia Sosnowska, które powinny być wspomagane przez reprezentantkę Polski Darię Mieloszyńską oraz trójkę cudzoziemek: Elinę Babkinę, Milkę Bjelicę i Miljanę Musović (ich średnia wieku to 24 lata).
Na inauguracje sezonu Lotos zagra na wyjeździe z Liderem Pruszków (sobota, godz. 19). Przeciwnik jak najbardziej do pokonania. Faworyci ligi, jak Wisła czy AZS Gorzów Wielkopolski, wydają się być jednak daleko przed Lotosem.
Źródło: Gazeta Wyborcza Trójmiasto
Latem przez gdyński klub przeszło tornado. Porwało najlepsze koszykarki, nie przynosząc w zamian nawet ich nieco gorszych replik. Odeszły m.in. Ivana Matović, Magdalena Leciejewska oraz Erin Phillips (dwie ostatnie wylądowały w Wiśle Kraków). I pomimo tego, że władze drużyny upierały się iż znalazły ich godne następczynie, to z oceną musimy poczekać na koniec sezonu. A w nim kibice z Gdyni nie powinny spodziewać się finału (jeżeli oczywiście Lotos nie dokona znaczących wzmocnień). Poza koszykarkami prezes Mieczysław Krawczyk pożegnał także trenera Jacka Winnickiego, który poprowadził zespół do dwóch tytułów mistrzowskich z rzędu. Zastąpił go Nikołaj Tanasejczuk, czyli spec od pracy z młodzieżą. Ten ruch powinien akurat wyjść na korzyść Lotosowi, gdyż w jego szeregach jest dziś spora armia młodych koszykarek. Tanasejczukowi pomagać będzie trener reprezentacji Polski do lat 20 Dariusz Raczyński.
Jakby osłabień było mało, nowi trenerzy wchodzą w sezon z kontuzjowanymi, bardzo ważnymi koszykarkami. Na skrzydle miała brylować dobrze rokująca 20-letnia Ewelina Gala. Niestety doznała kontuzji kolana. Od Leciejewskiej lepsza jest podobno Dora Horti. Ona jednak nabawiła się urazu barku i została wyłączona z gry do końca roku. Co ciekawe klub nie zgłosił jej jeszcze do rozgrywek. W składzie nie ma także ani jednej Amerykanki. W poprzednich sezonach można się było przyzwyczaić do zwrotu "zasili nas Amerykanka z pierwszej dziesiątki najlepszych koszykarek świata". Dzisiaj trzeba zapominać chociażby o Alanie Beard, o Tamice Catchings już nie wspominając. Na celowniku Lotosu od początku wakacji jest Monica Wright. 22-latka w tym sezonie zadebiutowała na parkietach WNBA, a jej średnie z 34 meczów to: 25,5 min, 11,1 pkt i 2,9 zbiórki.
Na liderki zespołu wyrosły więc młode Oliwia Tomiałowicz i Klaudia Sosnowska, które powinny być wspomagane przez reprezentantkę Polski Darię Mieloszyńską oraz trójkę cudzoziemek: Elinę Babkinę, Milkę Bjelicę i Miljanę Musović (ich średnia wieku to 24 lata).
Na inauguracje sezonu Lotos zagra na wyjeździe z Liderem Pruszków (sobota, godz. 19). Przeciwnik jak najbardziej do pokonania. Faworyci ligi, jak Wisła czy AZS Gorzów Wielkopolski, wydają się być jednak daleko przed Lotosem.
Źródło: Gazeta Wyborcza Trójmiasto
-
- Junior
- Posty: 2232
- Rejestracja: 26 kwietnia 2009, 22:38
- Lokalizacja: kiedyś koszykarska stolica Polski
Re: Co słychać w Lotosie
Wyborcza obraziła się na Krawca i teraz mu robi czarny PR.
Redaktorzy GW zdaje się przespali lato, a pojęcie o koszykówce nie od dziś mają bardzo średnie.
Generalnie artykuł z kategorii "szkoda papieru".

Redaktorzy GW zdaje się przespali lato, a pojęcie o koszykówce nie od dziś mają bardzo średnie.
Generalnie artykuł z kategorii "szkoda papieru".
14 koron:
1996, 1998, 1999, 2000, 2001, 2002, 2003, 2004, 2005, 2009, 2010, 2020, 2021, 2025...
- To jest mój zespół, moje koleżanki, moje miasto, moi kibice. Moje miejsce jest na boisku i zagrałabym nawet bez oka - Tamika Catchings.
1996, 1998, 1999, 2000, 2001, 2002, 2003, 2004, 2005, 2009, 2010, 2020, 2021, 2025...
- To jest mój zespół, moje koleżanki, moje miasto, moi kibice. Moje miejsce jest na boisku i zagrałabym nawet bez oka - Tamika Catchings.
Re: Co słychać w Lotosie
Zgadza się ze znajomościm kosza u nich raczej słabo.Szczególnie dotyczy to tych liderek.Chyba gościu sugerował się stażem w zespole 

-
- Kadet
- Posty: 1758
- Rejestracja: 19 września 2010, 07:57
Re: Co słychać w Lotosie
Póki co skład Lotosu jest na poziomie 5-6 miejsca (na pewno dużo słabszy od Gorzowa , Wisły , CCC , Energi - Lidera być może / się okaże w weekend)
Ale nie wiadomo co ,,Mieciowi '' przyjdzie do głowy . Przecież w styczniu może sprowadzić dwie czekoladki z WNBA i ponownie zdobyć MP

Ale nie wiadomo co ,,Mieciowi '' przyjdzie do głowy . Przecież w styczniu może sprowadzić dwie czekoladki z WNBA i ponownie zdobyć MP


Wróć do „Aktualności Ekstraklasa”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość