II runda PO : Wisła Kraków- Energa Toruń

[diablewcielone:P]

Prawdopodobnie cos z kolanem. Po przerwie wyszla z szatni z opatrunkiem na kolanie, rozgrzewala sie, ale widocznie Edo nie chcial ryzykowac.

[yanek]

Aż dziwne, że nie ma tutaj naczelnego krytyka toruńskiego zespołu o pseudonimie Koszykarz. Przecież po dwóch porażkach z Wisłą miałby troszkę pole do popisu. Pokomentowałby suche statystyki i wyżył się na zespole (to jest jeszcze zespół jak nie ma Jeleny ? ).

Ciekawe co robi, pewnie bawi się gdzieś indziej i baluje świetując brak awansu.

Co do samej serii meczów to zabrzmi to głupio, ale toczy się zgodnie z planem. Jak zawodniczka występująca w Krakowie na pozycji nr 3, czyli Nicole Powell ma taki sam wzrost jak podstawowa opcja podkoszowa Energi w tym momencie - Julie Page. Oby w Toruniu "Katarzynki" spróbowały bardziej powalczyć a może nawet sprawic niespodziankę. Mam nadzieje, że mecze o brąz bedą dużo ciekawsze.

[Koszykarz (Toruń)]

Aż dziwne, że nie ma tutaj naczelnego krytyka toruńskiego zespołu o pseudonimie Koszykarz. Przecież po dwóch porażkach z Wisłą miałby troszkę pole do popisu. Pokomentowałby suche statystyki i wyżył się na zespole (to jest jeszcze zespół jak nie ma Jeleny ? ).

Ciekawe co robi, pewnie bawi się gdzieś indziej i baluje świetując brak awansu.

Co do samej serii meczów to zabrzmi to głupio, ale toczy się zgodnie z planem. Jak zawodniczka występująca w Krakowie na pozycji nr 3, czyli Nicole Powell ma taki sam wzrost jak podstawowa opcja podkoszowa Energi w tym momencie - Julie Page. Oby w Toruniu "Katarzynki" spróbowały bardziej powalczyć a może nawet sprawic niespodziankę. Mam nadzieje, że mecze o brąz bedą dużo ciekawsze.

Broń klubu broń

Nie ma czego krytykować , gdyż przecież w takim składzie było do przewidzenia. Choć obstawiałem jednak +40.
Ale Wisła się zlitowała.

Metcalf nabawiła się urazu ? No cóż - lekko ją skarał los..

Wylie to najsłabsza zagraniczna w FGE więc pod koszem Energa nie istnieje . Z Lotosem też raczej szybkie 0-3 będzie..

[Greebo]

Mecz trochę lepszy w naszym wykonaniu od tego pierwszego, ale tez bez rewelacji. Znów było zbyt dużo chaosu i bezmyślnych strat, w których o dziwo tym razem prym wiodła Ewka (ogólnie w obu meczach miałem wrażenie ze jest myślami gdzieś daleko, choć rzut jej "siedział"). Punktowo poszalały Paula i Petra co mówi wiele o tym spotkaniu.. Znow pozytywny występ Dabovic, szkoda tylko ze tak szybko złapała te 3 faule, przez co minut miała mniej niż mogła.

Koszykarz: twoja koszykarska ignorancja była irytując od dawna. Teraz dodatkowo stałeś się po prostu żenujący.

PS Musze Cie zmartwić: nie zauwazylem by wasze Polki w gescie solidarności z Jelą jakoś bojkotowały Metcalf i jej świte.

[Koszykarz (Toruń)]

Greebo - o jakim Ty geście solidarności mówisz ? Gdyby takowy był - to podzieliły by los Jeli. A na parkiecie- w ramach obowiązku grania jedną Polką na parkiecie - grały 14 latki...
Jak to mi ktoś ostatnio powiedział - Polki schowały głowę w piasek i tyle... Bo bały się konsekwencji
Ale będzie ciekawie po sezonie - to pewne

[paulo2907]

Obydwa mecze to bezdyskusyjna wyższość Wisły. Nie zmieniła tego nawet fatalna dyspozycja w pierszej kwarcie środowego meczu, kiedy - trzeba przyznać - Energa grała całkiem fajnie. Raczej nie sądziłem, że już w połowie drugiej kwarty dziewczyny wyjdą na prowadzenie. Wczoraj zagrały już trochę lepiej, ale dziwnych strat i nieporozumień było zaskakująco dużo. Widać, że kilka zawodniczek notuje obniżkę formy. Dobrze więc, że w końcu z korzystnej strony pokazała się Ana, wczoraj całkiem niezłe były też osiągi Pauliny (chociaż dwie straty koszmarne), trochę poszalała też Petra. Patrząc na przebieg tych meczów, trzeba byłoby być co najmniej szaleńcem, żeby stwierdzić, że jutro wygra Energa. No ale to tylko i aż kobieca koszykówka... Tak czy inaczej, na pewno przeciwko CCC wiślaczki będą musiały zagrać znacznie bardziej skoncentrowane. No ale myślę, że one same wraz ze sztabem szkoleniowym zdają sobie z tego sprawę. Energa zagrała mniej więcej tak jak się spodziewałem, dla nich sezon już się raczej skończył. Ekipa z Torunia być może straciła Metcalf, a mogła również Page, która wyraźnie ucierpiała w jednym ze starć, ale szybko się z tego podniosła i wróciła na parkiet.

Mam nadzieję, że brak fanów na swoim sektorze i - co za tym idzie - brak dopingu to nie jest jakaś "kara" za wyniki piłkarzy i zamieszanie w piłkarskiej SSA, bo to byłoby zupełnie kuriozalne, podobnie jak negatywna reakcja na ósme miejsce w F8 Euroligi. Atmosfera była - jak nie przymierzając - na meczu z MUKS-em czy Odrą, a to przecież były mecze półfinałowe PLKK. Ogólnie niskiej frekwencji nie tłumaczy środek tygodnia, bo przecież Euroliga też była grana w dni powszednie, a ludzi na meczach fazy grupowej było na pewno więcej. Tak czy inaczej w tym sezonie na mecze chodzi mniej osób niż w poprzednich, co na pewno martwi.


PS. Twórczość Koszykarza odnośnie zamieszania wokół Maksimović przypomina mi (a czasem może nawet w swoim nonsensie i obłędzie przewyższa) jako żywo zachowania co niektórych polskich polityków dotyczące... nie chcę pisać czego, bo to nie jest forum polityczne...

[gremlin]

gratulacje dla Wisłeki.
W sobotę na pewno będzie 3:0 i pozostaje walka o złoto

[Shavo]

Phillips nie zagra w Toruniu

[gremlin]

a skad masz takie info? na stronie wisły nic nie ma

[Shavo]

a skad masz takie info? na stronie wisły nic nie ma

Jej babcia umarła i Erin wyjechała na tydzień do domu.

[gremlin]

[wislakosz.pl]

a skad masz takie info? na stronie wisły nic nie ma

http://wislakosz.pl/index.php?option=com_k2&view=item&id=89

[hermes46]

Phillips nie zagra w Toruniu

to szkoda. W sumie lubie patrzec jak Ona rozgrywa piłke

[Shavo]

Będzie gdzieś transmisja?

[witold197]

Jak zawsze transmisje przeprowadzi TVK Toruń
http://www.toruntv.pl/strona-13-ogladaj_on_line.html