23 kolejka FGE: Lotos Gdynia - Energa Toruń

Wszystko na temat Tauron Basket Ligi Kobiet

Moderatorzy: ann, rzymi, paulo2907, Kuba, przemoe

rzymi
Oldboy
Posty: 5103
Rejestracja: 29 stycznia 2008, 18:20
Lokalizacja: Gdynia

23 kolejka FGE: Lotos Gdynia - Energa Toruń

Postautor: rzymi » 18 lutego 2011, 15:24

Niedziela, 20.02.2011
godz. 18:00
ObrazekObrazek

Septymiusz
Młodzik
Posty: 501
Rejestracja: 16 grudnia 2009, 13:51
Lokalizacja: Toruń

Re: 23 kolejka FGE: Lotos Gdynia - Energa Toruń

Postautor: Septymiusz » 18 lutego 2011, 18:36

Raczej niespodzianki w tym spotkaniu nie przewiduję. Dziewczyny powinny spokojnie skupić na szlifowaniu formy, ale bez przesady, bo 6 miejsce po sezonie zasadniczym nie będzie dużo gorsze od 5, a na 4 mamy iluzoryczne szanse.

Ciekawe jak wpłynie na formę dość długo przerwa. Lotos na pewno zwycięstwo z Wisłą natchnie na kolejne sukcesy, tak więc faworyt jest w tym spotkaniu jeden.

matrix
Senior
Posty: 4291
Rejestracja: 30 kwietnia 2008, 14:21
Lokalizacja: Toruń
Kontaktowanie:

Re: 23 kolejka FGE: Lotos Gdynia - Energa Toruń

Postautor: matrix » 18 lutego 2011, 18:40

Septymiusz pisze:Lotos na pewno zwycięstwo z Wisłą natchnie na kolejne sukcesy, tak więc faworyt jest w tym spotkaniu jeden.

Zgoda,a czy zagramy z Gorzowem czy też Gdynią nie ma to większego znaczenia,bo w play-off zabawa się kończy....
PS.To obecny gdyński trener robi zasadniczą różnicę.
Na zawsze w sercu-Katarzynki!!!(1992-do końca mego życia)

http://marlow.blox.pl/html

Awatar użytkownika
ann
Administrator
Posty: 8266
Rejestracja: 07 maja 2005, 17:36
Lokalizacja: Tarnów

Re: 23 kolejka FGE: Lotos Gdynia - Energa Toruń

Postautor: ann » 20 lutego 2011, 18:20

mecz można obejrzeć tutaj
http://sporttv.com.pl/?page_id=2
Lotos bez Mielocha, który ma zapalenie Achillesa
Jeśli ktoś w Krakowie zapyta się za 20 lat: kim była DeForge? Odpowiedź będzie tylko jedna: wielką zawodniczką!


https://www.youtube.com/watch?v=N7ABk7vDous

Awatar użytkownika
jimmy
Senior
Posty: 3498
Rejestracja: 07 marca 2005, 23:39
Lokalizacja: Kraków

Re: 23 kolejka FGE: Lotos Gdynia - Energa Toruń

Postautor: jimmy » 20 lutego 2011, 18:29

hmmm.. łysy oddal mecz po 11 min.
dobre!!

a czemu nie ma Milki? i czy w takim ukladzie na parkiecie Krawczyk to 5 a MonikW to 4?? jak Toruń tego nie wykorzystuje??
Cellar Door
No chyba że tutaj są emeryci, renciści, bądź inne osoby, które mają nadmiar czasu wolnego i szperają od A do Z
Obrazek

Septymiusz
Młodzik
Posty: 501
Rejestracja: 16 grudnia 2009, 13:51
Lokalizacja: Toruń

Re: 23 kolejka FGE: Lotos Gdynia - Energa Toruń

Postautor: Septymiusz » 20 lutego 2011, 19:56

Żenująca postawa sędziów z tymi technikami, nawet bez tego Lotos wygrałby ten mecz.

flash
Młodzik
Posty: 846
Rejestracja: 26 marca 2009, 12:57

Re: 23 kolejka FGE: Lotos Gdynia - Energa Toruń

Postautor: flash » 20 lutego 2011, 19:59

Omanić jest nieźle porąbany...
bball

matrix
Senior
Posty: 4291
Rejestracja: 30 kwietnia 2008, 14:21
Lokalizacja: Toruń
Kontaktowanie:

Re: 23 kolejka FGE: Lotos Gdynia - Energa Toruń

Postautor: matrix » 20 lutego 2011, 20:07

Nieobecność Milki i Mielocha nie miała znaczenia,bo Toruń nie ma i nie miał zawodniczki na pozycję nr 4.
Na zawsze w sercu-Katarzynki!!!(1992-do końca mego życia)

http://marlow.blox.pl/html

Awatar użytkownika
ann
Administrator
Posty: 8266
Rejestracja: 07 maja 2005, 17:36
Lokalizacja: Tarnów

Re: 23 kolejka FGE: Lotos Gdynia - Energa Toruń

Postautor: ann » 20 lutego 2011, 20:13

flash pisze:Omanić jest nieźle porąbany...

masakra co za cyrk ten gość dziś odstawił :shock:
Jeśli ktoś w Krakowie zapyta się za 20 lat: kim była DeForge? Odpowiedź będzie tylko jedna: wielką zawodniczką!


https://www.youtube.com/watch?v=N7ABk7vDous

Koszykarz (Toruń)
Kadet
Posty: 1758
Rejestracja: 19 września 2010, 07:57

Re: 23 kolejka FGE: Lotos Gdynia - Energa Toruń

Postautor: Koszykarz (Toruń) » 20 lutego 2011, 20:25

Co za dziwny mecz....... Babkina 23/25 za 1 pkt. Chyba przejdzie do historii. jeśli chodzi o wykonywanie osobistych. Lotos bez centrów - skoro najwyższymi w zespole były Kaczmarska i Krawczyk.
Zastanawiam się po co w zespole są Perostijska i Radunović - skoro Tłumak i tak daje więcej od tych dwóch...
Rozegranie jak zwykle do bani. Za rok to trzeba ściągnąć właśnie taką Swanier - a nie Bortelovą...

No to w zasadzie startujemy z 6 miejsca w PO - i trzeba się nastawiać na Gorzów - przedsmak będziemy mieli jeszcze w rundzie zasadniczej.

Koszykarz (Toruń)
Kadet
Posty: 1758
Rejestracja: 19 września 2010, 07:57

Re: 23 kolejka FGE: Lotos Gdynia - Energa Toruń

Postautor: Koszykarz (Toruń) » 20 lutego 2011, 20:28

Powiem więcej - my moglibyśmy grać bez 3-4 zawodniczek powiedzmy Perostijskiej , Radunović , Murphy czy Radwan - a siła zespołu i miejsce w tabeli byłoby to samo. Za to ile KASY byłoby zaoszczędzone - a tak jest 11 , 12 zawodniczek - zupełnie niepotrzebnie aż tyle. Bo jak przychodzi co do czego to w meczach z czolówka potrafią zagrać tylko Krawiec , Gladden i Maksimović - i to też nie zawsze .

Awatar użytkownika
przemoe
Senior
Posty: 4241
Rejestracja: 22 listopada 2007, 20:18
Lokalizacja: Gdynia
Kontaktowanie:

Re: 23 kolejka FGE: Lotos Gdynia - Energa Toruń

Postautor: przemoe » 20 lutego 2011, 20:50

Ja pierdziu, kosmiczny mecz...

Kto nie był, to nie zrozumie. Omanić jest facetem z innej galaktyki. Ostatni dach w meczu dostała ławka, ale za to, że Łysy wepchnął którąś swoją na boisko jako szóstą w momencie gdy piłka już była w grze. Potem już "tylko" robił zmiany w każdym możliwym momencie. Faktem jest, że w pewnym momencie Maliszewski z Zalewskim przestali panować nad tym co działo się w meczu. Komisarz opierdzielał ich dwa lub trzy razy. Gwizdanie przestało być zabawne gdy spuścili nam z boiska Wright za faul w obronie, który polegał na staniu w miejscu 2s przed przyjęciem na ciało zawodniczki atakującej, oraz Juji za obecność w niedozwolonym widać promieniu 2m od zbierającej piłkę Torunianki.

Sportowo Energa nie miała kompletnie pomysłu jak zniszczyć nas pod koszem. Juja złapała trzy faule już w pierwszej kwarcie i do tej pory nie wiem jakim cudem ani Maksimović ani Perostijska nie zrobiły nam jesieni średniowiecza. Deskę przegraliśmy sromotnie, ale nic z tego nie wynikło, bo Łysy postanowił "zadziałać" po swojemu i sabotował działania na boisku. Jedyny problem zrobił się jak nagle zaczęły się sypać trójki Krawiec i Szpili, ale wytrzymaliśmy. A końcówka to już komedia czystej próby.
Pozdrawiam,
Pszemek.
----------------
Obrazek

http://toiowonasportowo.blox.pl

reaktywacja
Junior
Posty: 2215
Rejestracja: 26 kwietnia 2009, 22:38
Lokalizacja: kiedyś koszykarska stolica Polski

Re: 23 kolejka FGE: Lotos Gdynia - Energa Toruń

Postautor: reaktywacja » 20 lutego 2011, 22:46

Zadziwiający mecz - końcówka to kabaret i one man show, czyli Omanić. Ostatecznie nikt nie wie o co chodziło Maliszewskiemu gwiżdżąc absurdalnie w obie strony. Nawet komisarz nie rozumiał co się dzieje i kilkakrotnie przywoływał sędziów aby mu wytłumaczyli co wyczyniają, ale oni sami nie bardzo wiedzieli co czynią, więc mecz bez dogrywki trwał ponad dwie godziny... :shock:

Torunianki do gry wróciły w trzeciej kwarcie, gdy zaczęły im wpadać trójki. Ponieważ Omanić nie dostrzegł, że w ogóle gramy przez 15 minut bez centra, a jedyna kwalifikująca się na to miano zawodniczka gra z faulami (Juja), brak Bjelicy i Mieloszyńskiej był mało odczuwalny.

W Enerdze oprócz Krawiec podobała mi się Tłumak - Szpila naprawdę wykonała ogromną pracę, aby wrócić do gry na obecnym poziomie i według mnie bardziej zasługuje na repę niż Szottka.

U nas Babkina zrobiła chyba career high i wydatnie pomogła nam dojechać do mety na plusie. Fajnie, że nasze nie pękły jak Energa nas doszła na dwa punkty. Jurek jest cudotwórcą. Wygląda mi na to, że to najlepszy trener w historii Lotosu, chociaż do końca sezonu jeszcze daleko - zmiana jakości gry jest piorunująca.
13 koron:
1996, 1998, 1999, 2000, 2001, 2002, 2003, 2004, 2005, 2009, 2010, 2020, 2021...

- To jest mój zespół, moje koleżanki, moje miasto, moi kibice. Moje miejsce jest na boisku i zagrałabym nawet bez oka - Tamika Catchings.

paulo2907
Senior
Posty: 4123
Rejestracja: 12 maja 2008, 16:33
Lokalizacja: Kraków
Kontaktowanie:

Re: 23 kolejka FGE: Lotos Gdynia - Energa Toruń

Postautor: paulo2907 » 20 lutego 2011, 22:59

reaktywacja pisze:Jurek jest cudotwórcą. Wygląda mi na to, że to najlepszy trener w historii Lotosu, chociaż do końca sezonu jeszcze daleko - zmiana jakości gry jest piorunująca.

No to nie jest takie trudne zadanie i wielkie osiągnięcie, biorąc pod uwagę "geniusz" tzw. polskiej myśli szkoleniowej, która do tej pory niepodzielnie panowała w gdyńskim klubie. 8)
O koszykarkach Wisły w czasie przeszłym: https://nowe-refleksje.blogspot.com/202 ... znica.html

Koszykarz (Toruń)
Kadet
Posty: 1758
Rejestracja: 19 września 2010, 07:57

Re: 23 kolejka FGE: Lotos Gdynia - Energa Toruń

Postautor: Koszykarz (Toruń) » 20 lutego 2011, 23:08

reaktywacja pisze:Zadziwiający mecz - końcówka to kabaret i one man show, czyli Omanić. Ostatecznie nikt nie wie o co chodziło Maliszewskiemu gwiżdżąc absurdalnie w obie strony. Nawet komisarz nie rozumiał co się dzieje i kilkakrotnie przywoływał sędziów aby mu wytłumaczyli co wyczyniają, ale oni sami nie bardzo wiedzieli co czynią, więc mecz bez dogrywki trwał ponad dwie godziny... :shock:

Torunianki do gry wróciły w trzeciej kwarcie, gdy zaczęły im wpadać trójki. Ponieważ Omanić nie dostrzegł, że w ogóle gramy przez 15 minut bez centra, a jedyna kwalifikująca się na to miano zawodniczka gra z faulami (Juja), brak Bjelicy i Mieloszyńskiej był mało odczuwalny.

W Enerdze oprócz Krawiec podobała mi się Tłumak - Szpila naprawdę wykonała ogromną pracę, aby wrócić do gry na obecnym poziomie i według mnie bardziej zasługuje na repę niż Szottka.


U nas Babkina zrobiła chyba career high i wydatnie pomogła nam dojechać do mety na plusie. Fajnie, że nasze nie pękły jak Energa nas doszła na dwa punkty. Jurek jest cudotwórcą. Wygląda mi na to, że to najlepszy trener w historii Lotosu, chociaż do końca sezonu jeszcze daleko - zmiana jakości gry jest piorunująca.


Pysię Szott łatwiej ocenić bo gra w słabszym klubie , w dodatku ma pewne miejsce w wyjściowym składzie - podobnie Mowlik. A Szpila w Toruniu jednak ma tych ,,konkurentek '' trochę więcej - w dodatku ...gra nie na swojej pozycji - bo Szpila to ,,3'' JEST !!! - Tyle , że NIEUDOLNIE ZBUDOWANY SKŁAD przez Omanićia , Krysię i Prezesa - spowodował że nasze niskie skrzydłowe muszą wspomagać Maksimović pod koszem - bo przecież nie mamy nominalnej ,,4'' . Gdyby była Egenti to byśmy się bili o medale. Ale mamy konkretną lukę na ,,4'' - zresztą rozegranie w tym roku to jakiś koszmar jest....
A najlepsze jest to że wciąż będziemy się liczyć w walce o medale. Bo przecież niektóre KATARZYNKI potrafią grać lepszy basket .
Ala Gladden powinna iść na korepetycje do Babkiny - jeśli chodzi o rzuty wolne 8)

PS . Wracając do Szpili - no jeśli dobrze zagra w Gorzowie ( przeciwko trenerowi kadry) to być może przybliży się do kadry - w końcu DAREK o niej wspominał - a Szpila jako ,,3'' ma jeden z lepszych rzutów za 3 pkt jeśli chodzi o Polskie koszykarki.


Wróć do „Aktualności Ekstraklasa”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 49 gości