jimmy pisze:A jak Neka ma grac na SF jak nie umie za 3 rzucać??
A mało takich? Cash, Milton, Vesela...
Moderatorzy: ann, rzymi, paulo2907, Kuba, przemoe
jimmy pisze:A jak Neka ma grac na SF jak nie umie za 3 rzucać??
przemoe pisze:jimmy pisze:A jak Neka ma grac na SF jak nie umie za 3 rzucać??
A mało takich? Cash, Milton, Vesela...
jimmy pisze:przemoe pisze:jimmy pisze:A jak Neka ma grac na SF jak nie umie za 3 rzucać??
A mało takich? Cash, Milton, Vesela...
idąc tym tropem i Miltonova i Jaśka na 2 też dadzą (dawały) radę!!
bodek38 pisze:Chomać wraca do Rybnika w miejsce Wielebnowskiej
Kontrakt Wielebnowskiej rozwiązany
2012-08-09 09:18
Klub Koszykarski ROW Rybnik Sp. z o.o. informuje, że w sezonie 2012/2013 drużyna będzie musiała radzić sobie jednak bez Anny Wielebnowskiej.
Zawodniczka ta, ze wzgledów osobistych, była zmuszona do rozwiązania kontraktu z KK ROW Rybnik.
Jednoczesnie informujemy, że Klub rozpoczął już poszukiwania koszykarki, która będzie w stanie zająć miejsce Wielebnowskiej w składzie na zbliżające się rozgrywki.
Informacja prasowa
INFORMACJE!!
Wszystko wskazuję na to że koszykarki w przyszłym sezonie zagrają w ekstraklasie.
Sezon ma się rozpocząć 29 września i na inaugurację PTK Pabianice zagra z Odrą Brzeg na wyjeździe.
Co do tego jak zespół będzie wyglądać i jakie będą poczynione wzmocnienia, jeżeli w ogóle będą, poinformuję Was jak tylko pojawią się jakiś mniej lub bardziej oficjalne informację
AZS Rzeszów pozyskał kolejną koszykarkę
Dodano: 8 sierpnia 2012, 21:30 Autor: Tomasz Ryzner
27-letnia Agnieszka Krzywoń (177 cm), będzie w przyszłym sezonie grać w AZS-ie Rzeszów, ekipie beniaminka żeńskiej ekstraklasy.
Krzywoń poprzednie sezony spędziła w podkrakowskiej, I-ligowej drużynie Domeny.pl Siemaszka Piekary.
Agnieszka jest spod znaku Strzelca i na boisku występuje na pozycjach, gdzie trzeba trafiać do kosza (rzucający obrońca, lub niski skrzydłowy).
Notowała średnio 10,2 punktu, 6,5 zbiórki, 3,5 asysty, 3,1 przechwytu na mecz.
paulo2907 pisze:Czyli Wielebnowska kończy karierę? To pewne?
Pabianiczanki chcą grać w ekstraklasie
Zawodniczki Pabianickiego Towarzystwa Koszykówki po raz trzeci z rzędu wywalczyły w tym roku awans do ekstraklasy. Dwa razy szansy pozbawiła je PLKK nie dopuszczając do rozgrywek hali przy ul. Grota-Roweckiego, która jest o... 2 m za krótka. W tym sezonie natomiast przeszkodą mogą być kłopoty ekonomiczne klubu, bo nowa hala będzie oddana w listopadzie.
-Odbyliśmy dziś z zawodniczkami szczerą rozmowę i jestem zbudowany ich postawą - mówi Zbigniew Grzanka, prezes PTK. - Zgodziły się ograniczyć swoje wymagania finansowe, bo rozumieją sytuację. Zagramy więc w ekstraklasie, ale trochę mniejszymi nakładami. Od sponsorów mamy już 400 tys. zł, a do końca sierpnia musimy wylegitymować się budżetem półmilionowym. Jestem dobrej myśli - dodaje prezes Grzanka, który przed laty uratował basket w klubie czterokrotnych mistrzyń Polski.Gorzej będzie ze składem, bo na transfery PTK po prostu nie stać.
-Zagramy tym składem co w pierwszej lidze, odeszła tylko Sabina Parus, ale po rocznej przerwie spowodowanej kontuzją kolana wróciła Kasia Szymańska - mówi Zbigniew Grzanka.
-Mam nadzieję, że trener Edyta Koryzna jeszcze raz dowiedzie, że lubi trudne wyzwania - dodał.
PTK zwróci się do pierwszych kilku rywali, aby w początkowej fazie rozegrać mecze na ich boiskach. Jeśli się nie zgodzą, to klub będzie starał się wynająć od łódzkiego MOSiR halę Parkową.
-Alternatywą dla nas jest gra w drugiej lidze, bo dzikie karty w pierwszej dostały już UKS Basket Aleksandrów Łódzki, Wilki Morskie Szczecin i Sosnowiec - mówi prezes Grzanka. - Do tego nie chcemy dopuścić. Po trzech latach oczekiwania na ekstraklasę naszym kibicom też należy się koszykówka elity drużyn.
Wróć do „Aktualności Ekstraklasa”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 28 gości