BLK - 11 kolejka (10-11.12.2016)

[paulo2907]

Sobota, 10.12.2016
17:00 JAS-FBG Zagłębie Sosnowiec - 1KS Ślęza Wrocław
17:00 Artego Bydgoszcz - Wisła Kraków
18:00 Energa Toruń - Basket 90 Gdynia
18:00 AZS AJP Gorzów Wlkp. - AZS-UMCS Lublin
19:00 CCC Polkowice - MKK Siedlce
Niedziela, 11.12.2016
18:00 Widzew Łódź - TS Ostrovia Ostrów Wielkopolski

[Greebo]

Ciekawie się ta kolejka zapowiada. Emocji nie powinno braknąć w Gorzowie, Toruniu no i w Bydgoszczy. Ten mecz będzie pierwszym z 3 kolejnych wyjazdowych jakie rozegramy w lidze przed świętami - jeśli chcemy je spędzić w komfortowej sytuacji na krajowym podwórku musimy wygrać min 2 z nich. W Siedlcach to oczywiście obowiązek, ale juz o sukces czy to nad Brda czy w Lublinie łatwo nie będzie.

[ChrisLbn]

Fragment zapowiedzi dzisiejszego meczu w Gorzowie na portalu echogorzowa.pl:

"Zespół prowadzony przez trenera Krzysztofa Szewczyka jest bardzo dobrze poukładany a o jej sile stanowią zagraniczne koszykarki. Amerykanki Asia Boyd i Aliyyah Handford wspólnie w meczu rzucają średnio 24 punkty, przy czym ta pierwsza na razie zagrała tylko dwa spotkania. Skutecznością na poziomie około 12-13 punktów imponują również pozostałe koszykarki Pszczółek ściągnięte z różnych krajów. Ukrainka Kateryna Dorogobuzowa, Australijka Tess Magden, podobnie jak środkowa Uju Ugoka z Nigerii. Są jeszcze dobre Polki, w tym Marta Jujka, Dorota Mistygacz, Olivia Szumełda-Krzycka i Agata Dobrowolska".

Jestem w stanie zrozumieć, że autor powyższego tekstu mógł jeszcze nie znaleźć informacji o przejściu O. Szumełdy-Krzyckiej z drużyny Pszczółek do Wisły, ale to, że A. Handford od ok. 2 tygodni nie jest już zawodniczką AZS UMCS, nie świadczy najlepiej o znajomości aktualnych składów poszczególnych ekip BLK. Nie wspomnę już o tym, że autor pominął zupełnie w zapowiedzi Dominikę Owczarzak - podstawową rozgrywającą teamu z Lublina. Wystarczyło tylko przejrzeć, czy to portal sportowefakty.pl bądź basketligakobiet.pl, czy też stronę klubową lubelskich akademiczek, by posiąść odpowiednią wiedzę na ten temat. Ale być może zbyt dużo wymagam od dziennikarzy zajmujących się sportem...

[justi]

Widzę, że już Amanda Frost w składzie za Middleton jest.

Amerykańska środkowa Deja Middleton żegna się z JAS-FBG Zagłębiem Sosnowiec. W jej miejsce w składzie ubiegłorocznego beniaminka Basket Ligi Kobiet pojawi się inna Amerykanka Amanda Frost.
http://sportowefakty.wp.pl/koszykowka/651472/middleton-opusci-zaglebie-w-jej-miejsce-amerykanska-strzelba

[Greebo]

Za to chyba jakas kontuzja Swanier w trakcie meczu ze Sleza.

A w Bydgoszczy do przerwy Artego nas bije na desce (do tego się przyzwyczailiśmy) a trafiliśmy jedynie 8 rzutów z gry (to juz nie norma) wiec fakt ze nie przegrywamy należy odbierać mimo wszystko pozytywnie..

edit; no i znów Artgeo nie dało nam rady we własnej hali, choć tym razem było tego blisko. Pewnie nasza gra na kolana nie mogła nikogo powalić, ale zwycięstwu na ciężkim terenie po dogrywce zawsze jest cenne. Oby teraz udało sie pokonać Mersin, ktory dzis w lidze wygrał z Fenerbahce..

[przemoe]

Jak trener mówi, że ma być faul, to ma być k*wa faul a nie zostawienie otwartego rzutu na zwycięstwo i w dodatku pozwolenie sobie na dobitke na remis.

Żenada, całe super wrażenie z dobrze zagranego meczu wpizdu przez jedną beznadziejna akcję.

Wstyd.

[koszykówka_kobiet]

Maciejewski " W piątek wyglądaliśmy fantastycznie i zapowiadało się doskonale, a w sobotę od rana walczyliśmy z grypą jelitową. Nicole Seekamp i Paulina Misiek właściwie miały nie grać. Moja gorąca prośba była taka, żeby spróbowały na tyle, na ile się da."

[matrix]

Jak trener mówi, że ma być faul, to ma być k*wa faul a nie zostawienie otwartego rzutu na zwycięstwo i w dodatku pozwolenie sobie na dobitke na remis.

Żenada, całe super wrażenie z dobrze zagranego meczu wpizdu przez jedną beznadziejna akcję.

Wstyd.

Gra się do końca. Ja byłem na innym meczu chyba. Gdynia przez cały mecz dosyć pewnie prowadziła. Katarzynki grały ambitnie, a remis był dwa razy (po 51 i po 72). Minuta do końca i 74:80 dla Gdyni i ta Gdynia zapomina, że niejaka Julie McBride grajaca w tym spotkaniu na jednej nodze potrafi trafić zza łuku. Zapomina też, że Energa ma królową trójek (już 333 takie rzuty w ekstraklasie dla samego Torunia) Emilię Tłumak. I na koniec powiedzenie Herkta z meczu Artego-Energa na temat Szpili na czasie: "Raz może trafić, ale ile razy?"

[Endrju]

Z ciekawostek z ostatniej kolejki...
Stephanie Talbot: Triple-double 12 pkt 13 zbiórek 10 asyst ... + 7 przechwytów
Spieszmy się ją oglądać w drużynie gorzowskiej bo tak szybko odejdzie...