BLK - 16 kolejka (18-22.01.2017)

[paulo2907]

Środa, 18.01.2017
18:00 Widzew Łódź - AZS AJP Gorzów Wlkp.
Sobota, 21.01.2017
15:00 MKK Siedlce - 1KS Ślęza Wrocław
17:00 Wisła Can Pack Kraków - TS Ostrovia Ostrów Wielkopolski
17:00 JAS-FBG Zagłębie Sosnowiec - Energa Toruń
Niedziela, 22.01.2017
17:00 Artego Bydgoszcz - CCC Polkowice
18:00 AZS-UMCS Lublin - Basket 90 Gdynia

[bart_81]

Trzy dni i z 46 wskoczylismy na 90 oczek. Oczywiście rywal innej klasy ale progres w ataku wyraźny. Bliska triple double Dźwigalska i kosmiczna Hurt, której eval niezmiernie mnie cieszy w kontekście Fantasy
No i Misiek, która szalała w ataku w I połowie. Teraz przerwa na PP, który myślę będzie dobrym "treningiem" przed Toruniem.

[timmy]

http://basketligakobiet.pl/aktualnosci/ ... z-ccc.html

W Bydgoszczy już dwie Mosby według zapowiedzi i Walrija Musina (ciekawie napisane imię niemniej jednak;) )

[ChrisLbn]

Trzy dni i z 46 wskoczylismy na 90 oczek. Oczywiście rywal innej klasy ale progres w ataku wyraźny. Bliska triple double Dźwigalska i kosmiczna Hurt, której eval niezmiernie mnie cieszy w kontekście Fantasy
No i Misiek, która szalała w ataku w I połowie. Teraz przerwa na PP, który myślę będzie dobrym "treningiem" przed Toruniem.

Na pierwszy rzut oka może nieco zastanawiać fakt, że Hurt grała w Łodzi blisko 38 minut, a Seekamp - ponad 31 minut. Biorąc jednak pod uwagę to, że 4 zmienniczki w drużynie Gorzowa zdobyły w sumie "aż" 1 punkt, przy skuteczności z gry 0%, to ta okoliczność już tak nie dziwi. Potwierdza to jedynie tezę, że Gorzów ma tak na dobrą sprawę 6 zawodniczek nadających się do gry.

[Greebo]

http://basketligakobiet.pl/aktualnosci/n/10583/16--kolejka--artego-zagra-z-ccc.html

W Bydgoszczy już dwie Mosby według zapowiedzi i Walrija Musina (ciekawie napisane imię niemniej jednak;) )

I tak dobrze ze nie Walwryja

To co od lat wyprawiają na tej stronie to kompromitacja.

[bart_81]

Trzy dni i z 46 wskoczylismy na 90 oczek. Oczywiście rywal innej klasy ale progres w ataku wyraźny. Bliska triple double Dźwigalska i kosmiczna Hurt, której eval niezmiernie mnie cieszy w kontekście Fantasy
No i Misiek, która szalała w ataku w I połowie. Teraz przerwa na PP, który myślę będzie dobrym "treningiem" przed Toruniem.

Na pierwszy rzut oka może nieco zastanawiać fakt, że Hurt grała w Łodzi blisko 38 minut, a Seekamp - ponad 31 minut. Biorąc jednak pod uwagę to, że 4 zmienniczki w drużynie Gorzowa zdobyły w sumie "aż" 1 punkt, przy skuteczności z gry 0%, to ta okoliczność już tak nie dziwi. Potwierdza to jedynie tezę, że Gorzów ma tak na dobrą sprawę 6 zawodniczek nadających się do gry.

I tak potwierdzając tę tezę od początku sezonu Gorzów ma już 12 wygranych - niezły wyczyn jak na 6 osobowy zespół...
A co do Hurt to ona lubi dużo grać więc jej nie żałuj...Zresztą teraz sobie trochę odpocznie bo następny ligowy mecz dopiero 4 lutego.

Przy okazji, o których zmienniczkach pisałeś? Bo Misiek też była zmienniczką i zdobyła 23 pkt.

[ChrisLbn]

I tak potwierdzając tę tezę od początku sezonu Gorzów ma już 12 wygranych - niezły wyczyn jak na 6 osobowy zespół...
A co do Hurt to ona lubi dużo grać więc jej nie żałuj...Zresztą teraz sobie trochę odpocznie bo następny ligowy mecz dopiero 4 lutego.

Przy okazji, o których zmienniczkach pisałeś? Bo Misiek też była zmienniczką i zdobyła 23 pkt.

To Hurt nie zagra w turnieju finałowym PP? Gorzów odpuszcza te rozgrywki? A jeśli chodzi o owe zmienniczki, to miałem na myśli Jaworską, Kopciuch, Szczęsną i Kominek. Ich "dorobek" punktowy w meczu z Widzewem - jednym z najsłabszych zespołów w lidze powinien dać nieco do myślenia sztabowi szkoleniowemu w Gorzowie (przykładowo Jaworska - skuteczność z gry 0/5).

[paulo2907]

I tak potwierdzając tę tezę od początku sezonu Gorzów ma już 12 wygranych - niezły wyczyn jak na 6 osobowy zespół...
A co do Hurt to ona lubi dużo grać więc jej nie żałuj...Zresztą teraz sobie trochę odpocznie bo następny ligowy mecz dopiero 4 lutego.

Przy okazji, o których zmienniczkach pisałeś? Bo Misiek też była zmienniczką i zdobyła 23 pkt.

To Hurt nie zagra w turnieju finałowym PP? Gorzów odpuszcza te rozgrywki? A jeśli chodzi o owe zmienniczki, to miałem na myśli Jaworską, Kopciuch, Szczęsną i Kominek. Ich "dorobek" punktowy w meczu z Widzewem - jednym z najsłabszych zespołów w lidze powinien dać nieco do myślenia sztabowi szkoleniowemu w Gorzowie (przykładowo Jaworska - skuteczność z gry 0/5).

Nie chcę być adwokatem Gorzowa, ale to takie typowe czepianie się. Już przed sezonem było oczywiste, że ten zespół będzie grać bardzo wąskim składem, bo zmienniczki - poza jedną, maksymalnie dwoma - wiele wnosić nie są w stanie, no chyba, że jedna z zawodniczek nieogranych w lidze zrobi nagle jakiś spory postęp. Tak się jednak nie stało i trudno mieć o to wielkie pretensje do Maciejewskiego, bo ogólnie polska koszykówka żeńska talentami nie stoi. A czy grający dzień wcześniej AZS UMCS, niby opierający się na 9-osobowej rotacji w każdym meczu, pokazał, że ławka wnosi coś więcej? Trójka rezerwowych, które grały mniej (Dorogobuzowa w praktyce zastąpiła Jujkę, mającą chyba jakiś kłopot ze zdrowiem) zdobyła łącznie 2 pkt, trafiając 1 z 9 rzutów z gry. Klasa rywalek podobna, przebieg meczów również. Z tym, że - co dziwi, biorąc pod uwagę słabą postawę prawie wszystkich zmienniczek - w ostatniej kwarcie Gorzów jeszcze powiększył prowadzenie o 12 pkt, a w tym czasie zespół z Lublina stracił 10 pkt ze swojej przewagi. Szczególnie rozczarowuje Dobrowolska, po której po powrocie z USA oczekiwano chyba więcej niż 1,9 pkt i eval 4,0, czyli średnie niższe niż miała 5 sezonów temu grając rzadko w walczącym wówczas o tytuł CCC. Wychodząca nieraz w S5 Dorota Mistygacz ma bardzo podobne staty, porównywalne do tych z mistrzowskiego dla Polkowic sezonu 2012/2013. O czymś to chyba świadczy.

[tommiiii]

rezerwowe zawodniczki z Lublina przeciez sa niewiele lepsze!!!!!
ale czy mozna mowic o jakiejs wielkiej przewadze rezerwowych z Lublina nad tymi z Gorzowa
D. Mistygacz w tamtym roku od stycznia wypadla z rotacji Slezy
M. Mistygacz od 4 lat grala w 1 lidze
A. Dobrowolska w stanach 4 lata grzała tylko ławke grajac srednio po jakies kilka minut
tak wiec tak naprawde mowienie o szerokiej rotacji Lublina jest nieco naduzyciem
jest 6 graczy w tym Jujka ktora trudno uznac za wirtuoza koszykowki
co do straty przewagi roznica moze byc taka ze Ugoka grala np 23 minuty w Lublinie a Hurt 38 ..plus nie zapominajmy ze Lublin w nowym roku rozegral juz 3 mecze wiecej

[ChrisLbn]

quote="tommiiii"]tak wiec tak naprawde mowienie o szerokiej rotacji Lublina jest nieco naduzyciem
jest 6 graczy w tym Jujka ktora trudno uznac za wirtuoza koszykowki
co do straty przewagi roznica moze byc taka ze Ugoka grala np 23 minuty w Lublinie a Hurt 38 ..plus nie zapominajmy ze Lublin w nowym roku rozegral juz 3 mecze wiecej[/quote]

W którym miejscu swoich 2 poprzednich komentarzy odniosłem się choćby słowem do oceny rotacji AZS UMCS i stwierdzenia o tym, że jest ona szeroka? Napisałem wcześniej jedynie kilka słów na temat drużyny z Gorzowa - każdy ma prawo do własnej opinii i ja korzystam z tego. W ramach tegoż uprawnienia zaryzykuję stwierdzenie, że drużyna z Gorzowa nie zajmie 3 miejsca po rundzie zasadniczej. A czas pokaże, czy miałem rację czy też się myliłem. Dodam także, że tutaj na forum jestem wprawdzie nowy, ale koszykówką kobiecą interesuje się od końca lat 80-tych ubiegłego wieku, gdy zacząłem chodzić na mecze lubelskiego Startu. Miałem okazję oglądać na żywo ówczesne najlepsze polskie koszykarki - np. Czerlonko, Mruk, Gliszczyńską, Seweryn czy naszą lubelską Dorotę Poźniak. To były czasy, gdy na mecz w hali przy Al. Zygmuntowskich trzeba było przychodzić 1,5 - 2 godz. przed jego rozpoczęciem, żeby mieć w miarę dobre miejsce na trybunach.

[bart_81]

I tak potwierdzając tę tezę od początku sezonu Gorzów ma już 12 wygranych - niezły wyczyn jak na 6 osobowy zespół...
A co do Hurt to ona lubi dużo grać więc jej nie żałuj...Zresztą teraz sobie trochę odpocznie bo następny ligowy mecz dopiero 4 lutego.

Przy okazji, o których zmienniczkach pisałeś? Bo Misiek też była zmienniczką i zdobyła 23 pkt.

To Hurt nie zagra w turnieju finałowym PP? Gorzów odpuszcza te rozgrywki? A jeśli chodzi o owe zmienniczki, to miałem na myśli Jaworską, Kopciuch, Szczęsną i Kominek. Ich "dorobek" punktowy w meczu z Widzewem - jednym z najsłabszych zespołów w lidze powinien dać nieco do myślenia sztabowi szkoleniowemu w Gorzowie (przykładowo Jaworska - skuteczność z gry 0/5).

Hurt niewątpliwie zagra w PP, ale z pewnością nie będzie tak eksploatowana jak w lidze.
Jeśli miałeś na myśli Szczęsną czy Kominek to tak ich wkład w ostatni mecz był żaden, ale raz że grały po 2-3 minuty, a dwa że mają po 19 lat. I Ty chcesz je rozliczać? Czepiasz się aby się czepić jak napisał paulo. A Wam nie daje do myślenia gra Mistygacz czy Dobrowolskiej? W ostatnim meczu ich wkład w dorobek drużyny był taki jak wspomnianych Gorzowianek, tyle że zawodniczki z Lublina mają już po 24-25 lat i to jest dopiero powód do zastanowienia.
W jednym masz rację to czy Gorzów będzie 3 czy nie na koniec rundy zasadniczej to się okaże. Na razie dziewczyny tam są i będą tego bronić jak Lwice :D

[ChrisLbn]

Hurt niewątpliwie zagra w PP, ale z pewnością nie będzie tak eksploatowana jak w lidze.
Jeśli miałeś na myśli Szczęsną czy Kominek to tak ich wkład w ostatni mecz był żaden, ale raz że grały po 2-3 minuty, a dwa że mają po 19 lat. I Ty chcesz je rozliczać? Czepiasz się aby się czepić jak napisał paulo. A Wam nie daje do myślenia gra Mistygacz czy Dobrowolskiej? W ostatnim meczu ich wkład w dorobek drużyny był taki jak wspomnianych Gorzowianek, tyle że zawodniczki z Lublina mają już po 24-25 lat i to jest dopiero powód do zastanowienia.
W jednym masz rację to czy Gorzów będzie 3 czy nie na koniec rundy zasadniczej to się okaże. Na razie dziewczyny tam są i będą tego bronić jak Lwice :D

A Jaworską też powinno usprawiedliwiać się bardzo młodym wiekiem? Gra średnio powyżej 11 minut, a jej eval to 1,6. I nie jest to jej pierwszy sezon w ekstraklasie. Co do Marty Mistygacz, to ona raptem rozegrała 3 mecze w BLK po kilku sezonach spędzonych na zapleczu ekstraklasy i chyba oczywiste jest, że przystosowanie się do gry w wyższej klasie rozgrywkowej wymaga trochę czasu. Osobiście nie miałbym nic przeciwko temu, żeby swój najlepszy występ zanotowała w meczu na zakończenie rundy zasadniczej z Gorzowem . Co do Agaty to mogę zgodzić się z tym, że stać ją na lepszą grę, bo tylko w niektórych meczach pokazała, że może grać na dość przyzwoitym poziomie jak choćby w meczu w Bydgoszczy.

[bart_81]

Jeśli chodzi o Jaworską to ona jest po prostu słaba...i tyle. A co do prognoz dla Mistygacz to ostatni mecz z Gorzowem może już nie mieć większego znaczenia, więc proponuje żeby ona się wzięła za grę trochę wcześniej :)

[tommiiii]

Nie wiem o czym ta dyskusja!!!
Oba zespoły maja slabe rezerwowe i żadne ubarwianie tego nie zmieni niestety
Z czołowej 8 podobne rezerwowe ma Gdynia i takie sa fakty

[ChrisLbn]

Nie wiem o czym ta dyskusja!!!
Oba zespoły maja slabe rezerwowe i żadne ubarwianie tego nie zmieni niestety
Z czołowej 8 podobne rezerwowe ma Gdynia i takie sa fakty

Ja bym jeszcze dodał do tego Toruń, bo w zasadzie ma 6-7 osobową rotację (licząc w tym Adamowicz mającą eval na poziomie 5,9). Szczepanik, Radomską czy Płonkę raczej trudno zakwalifikować jako nadające się do gry zawodniczki na solidnym, ligowym poziomie.