Turniej finałowy Pucharu Polski (27-29.01.2017)

Wszystko na temat Tauron Basket Ligi Kobiet

Moderatorzy: ann, rzymi, paulo2907, Kuba, przemoe

Awatar użytkownika
ann
Administrator
Posty: 8266
Rejestracja: 07 maja 2005, 17:36
Lokalizacja: Tarnów

Re: Turniej finałowy Pucharu Polski (27-29.01.2017)

Postautor: ann » 29 stycznia 2017, 19:10

shineonball pisze:Ktoś zna link do transmisji/broadcast - tak, żeby zadziałało poza Polska?
Niestety tvp sport ma ograniczone terytorium widze..


Mam ten sam problem...niestety nie znalazłam
Jeśli ktoś w Krakowie zapyta się za 20 lat: kim była DeForge? Odpowiedź będzie tylko jedna: wielką zawodniczką!


https://www.youtube.com/watch?v=N7ABk7vDous

danpe_
Żak
Posty: 388
Rejestracja: 21 października 2012, 13:46

Re: Turniej finałowy Pucharu Polski (27-29.01.2017)

Postautor: danpe_ » 29 stycznia 2017, 22:09

To się cieszcie, kilka lat dłużej pożyjecie.
Odszkodowanie powinni płacić za dużą szkodliwość dla zdrowia za oglądanie tego finału, neurony mi się popaliły, alchajmera dostanę :shock:

tommiiii
Młodzik
Posty: 850
Rejestracja: 17 grudnia 2008, 16:24

Re: Turniej finałowy Pucharu Polski (27-29.01.2017)

Postautor: tommiiii » 29 stycznia 2017, 22:16

Gratulacje dla Wisly
Ale gra tego zespolu przy takim potencjale zupelnie bez pomyslu ,chaos panujacy przerazal
Sleza oddaje wszystko w ręce Zoll a ze ta potrafi wyczarowac cos z niczego to jakos sie udaje
Dawno nie widzialem zespołu tak uzależnionego od jednej gracza
Jest ktos to oglądam pierwszy raz to podejrzewm ze ostatni

Awatar użytkownika
ann
Administrator
Posty: 8266
Rejestracja: 07 maja 2005, 17:36
Lokalizacja: Tarnów

Re: Turniej finałowy Pucharu Polski (27-29.01.2017)

Postautor: ann » 29 stycznia 2017, 22:29

Jednak oglądnelam...przez Skype z Polski ;)
Ja tam się innego finału nie spodziewałam :) może nie było to spotkanie na najwyższym poziomie ale emocje do ostatniej sekundy i o to chodzi :) cieszy to ze Wisła dala rade bez Kobryn , Pop i Misiuk. Mo i dziś Simmons sie zbytnio nie dolaczyla do zdobywania punktów. Fajna postawa młodej Belgijki, która trzymała wynik. Kluczowa dla losów spotkania była trojka Sandry oraz wolne Magdy( dodatkowo swietna robota w obronie przez 38 minut!).
Jakoś tak wyjątkowo cieszy mnie ten puchar w tym sezonie...:) gratulacje dziewczyny :)
Jeśli ktoś w Krakowie zapyta się za 20 lat: kim była DeForge? Odpowiedź będzie tylko jedna: wielką zawodniczką!


https://www.youtube.com/watch?v=N7ABk7vDous

Awatar użytkownika
Greebo
Weteran kkforum
Posty: 12080
Rejestracja: 27 maja 2005, 20:19
Lokalizacja: Kraków

Re: Turniej finałowy Pucharu Polski (27-29.01.2017)

Postautor: Greebo » 29 stycznia 2017, 22:49

A dla mnie mecz na całkiem znośnym poziomie. Bywało gorzej. Fakt, w ataku szału - delikatnie rzecz ujmując - nie było, zwłaszcza rozbijanie strefy szło dramatycznie, do tego Ygueravide długimi momentami zamiast rozgrywać grała na siebie samą ale cieszy mnie to co zaprezentowaliśmy w obronie. Bo chyba po raz pierwszy graliśmy w niej nie tylko z pełnym zaangażowaniem (bo tak już bywało np w eurolidze) ale tez mądrze. W ogromnym stopniu ograniczyliśmy poczynania Zoll, Kastanek, Skobel i Kaczmarczyk. Sporo krzywdy zrobiła nam właściwie tylko Rymarenko i jest to o tyle dziwne że akcje które były grane na nią są identycznie do tego jak wyprowadzana na pozycje jest Kaczmarczyk .

I ta dzisiejsza gra obronna jest dla mnie ważniejsza niż sam Puchar bo daje nadzieję na obronę mistrzostwa. Tak broniąc będziemy wstanie nawet wygrywać mecze w których w ataku nam nie będzie szło, a niewątpliwie pojawią sie tez i takie w których nasza ofensywa będzie dużo lepsza - o ile tylko do zdrowia wrócą Kobryn i Pop co jednocześnie pozwoli ograniczyć występy Tomiałowicz na parkiecie bo tak słabej zawodniczki w normalnej roatcji w czasach Can-packu chyba nie mieliśmy.

Jakoś tak wyjątkowo cieszy mnie ten puchar w tym sezonie...:) gratulacje dziewczyny :)


Tez ten mecz tak odbieram. Chyba nigdy zdobycie tego trofeum nie dało mi tyle radości, choć to pewnie efekt naszego słabszego niz z reguły składu i podłej formy ostatnio.

I jeszcze jedno - fajnie że wszystkie ekstraklasowe drużyny gracje w tym pucharze podeszły do niego na poważnie. Wszystkie mecze miedzy nimi były emocjonujące, przecież nawet Gorzów nie odpuścił a końcowe rozmiary naszej wygranej mocno zaciemniają obraz tamtego meczu.
... tysiące przejechanych kilometrów ... setki przegadanych godzin .. dziesiątki odwiedzonych miast, stadionów i hal ... jedna trójkolorowa pasja ...

papageno
Amator
Posty: 166
Rejestracja: 11 listopada 2009, 11:41

Re: Turniej finałowy Pucharu Polski (27-29.01.2017)

Postautor: papageno » 29 stycznia 2017, 23:11

'Wszystkie mecze miedzy nimi były emocjonujące"
Może oprócz meczu Gorzowa z Poznaniem. Widziałem go chyba jako jeden z nielicznych kibiców. W piątek atmosfera na hali bardziej przypominała turniej ćwierćfinałowy juniorek niż finał pucharu polski. Połowa (bardzo nielicznych kibiców)), to były zawodniczki, trenerzy i działacze pozostałych ekip. Mecz Wrocławia z Lublinem może i był wyrównany i emocjonujący, ale fakt że będąc na hali 20 minut przed meczem przez godzinę nie mogłem kupić biletu i straciłem około 1,5 kwarty, tak mnie zirytował, że emocje meczu nie miały szans przełamać mojej irytacji. Chłopcom sprzedającym bilety skończył się internet w smartfonach i nie mogli ich wydrukować. A że chętnych było około 20 osób, to i tak by hali nie zapełnili. Interweniować dopiero musiała sama pani dyrektor zarządzający ligi.

Dziś to zupełnie coś innego. Pełna hala, doping, emocje (nawet w konkursie rzutów wolnych w przerwie). ;)

Awatar użytkownika
ann
Administrator
Posty: 8266
Rejestracja: 07 maja 2005, 17:36
Lokalizacja: Tarnów

Re: Turniej finałowy Pucharu Polski (27-29.01.2017)

Postautor: ann » 29 stycznia 2017, 23:22

Mecze między drużynami ekstraklasowymi ;)
papageno pisze:'Wszystkie mecze miedzy nimi były emocjonujące"
Może oprócz meczu Gorzowa z Poznaniem.
Jeśli ktoś w Krakowie zapyta się za 20 lat: kim była DeForge? Odpowiedź będzie tylko jedna: wielką zawodniczką!


https://www.youtube.com/watch?v=N7ABk7vDous

ChrisLbn

Re: Turniej finałowy Pucharu Polski (27-29.01.2017)

Postautor: ChrisLbn » 30 stycznia 2017, 07:39

Emocji w meczu finałowym dużo, ale poziom dość przeciętny jak na dwie drużyny będące aktualnie najwyżej w tabeli BLK. Zastanawiam się, czemu Wisła zakontraktowała tak nierówno grającą Amerykankę jak Simmons. Wczoraj ta rzucająca nie była w stanie oddać celnego rzutu z gry. Druga sprawa to straty - 17 strat to naprawdę sporo jak na aktualnego MP i zespół grający w Eurolidze. Z drugiej strony w Ślęzie Zoll i Kaczmarczyk będzie długo śnić się ostatnia akcja w 4 kwarcie, gdzie obie spudłowały w dość prostej i dogodnej sytuacji. Dodać też trzeba, że te obie zawodniczki nie grzeszyły w tym meczu skutecznością z gry - Zoll 33%, a Kaczmarczyk "aż" 14%. Podsumowując w starej skali ocen - dramaturgia na piątkę, poziom sportowy na trzy z plusem.

Awatar użytkownika
Greebo
Weteran kkforum
Posty: 12080
Rejestracja: 27 maja 2005, 20:19
Lokalizacja: Kraków

Re: Turniej finałowy Pucharu Polski (27-29.01.2017)

Postautor: Greebo » 30 stycznia 2017, 08:48

Simmons mamy bo na tego typu zawodniczki nas stać. A ze gra nie równo? Jest snajperem, z nimi tak bywa, nawet z tymi najlepszymi a ona do grona najlepszych nie należy. Dodatkowo wczoraj była świetnie kryta przez rywalki. Ogólnie i tak jestem zaskoczony na plus tym co gra w tym sezonie, spodziewałem się po niej gorszej gry. Dawno - bodajże od czasów Izi Marquez nie mieliśmy zawodniczki która jest w stanie nic nie grać przez cały mecz a potem pociągnąć zespół dwucyfrową seria punktów w 2-3 minuty, a ona już kilka razy w tym sezonie tak zrobiła. Wolałbym co prawda by ktoś taki nie był podstawową zawodniczką tylko wchodząca z ławki ale tak jak napisałem w 1 zdaniu - mamy co mamy i na co nas- jak mniemam - stać.

PS zresztą początkowo miała u nas grać inna zawodniczka, H.Peters , ale w ostatniej chwili wybrała ofertę Girony. Z nią w składzie gralibyśmy pewnie bardziej ułożoną koszykówkę.
... tysiące przejechanych kilometrów ... setki przegadanych godzin .. dziesiątki odwiedzonych miast, stadionów i hal ... jedna trójkolorowa pasja ...

ChrisLbn

Re: Turniej finałowy Pucharu Polski (27-29.01.2017)

Postautor: ChrisLbn » 30 stycznia 2017, 10:03

Oczywiście, ograniczenia finansowe wymuszają w dużym stopniu transfery takich, a nie innych zawodniczek w poszczególnych klubach (wiemy coś na ten temat w Lublinie mając 6-7 budżet klubowy pod względem wielkości w BLK). Zawodniczki grające nierówno to zresztą nie jest przypadek rzadki. My w Lublinie mamy podobną sytuację z Tess Magden. Wydaje się, że wprawdzie była, ale jednak reprezentantka Australii nie powinna mieć problemów z ustabilizowaniem formy, tymczasem zdarzają się jej spotkania, w których potrafi rzucić 20 punktów (mecze wyjazdowe w Polkowicach i w Bydgoszczy) oraz takie bez zdobyczy punktowej jak choćby z Wisłą w Lublinie czy w ćwierćfinale PP ze Ślęzą. To prawdziwy ból głowy dla trenera, któremu to mocno utrudnia przygotowanie taktyki na poszczególne mecze.

Awatar użytkownika
przemoe
Senior
Posty: 4241
Rejestracja: 22 listopada 2007, 20:18
Lokalizacja: Gdynia
Kontaktowanie:

Re: Turniej finałowy Pucharu Polski (27-29.01.2017)

Postautor: przemoe » 30 stycznia 2017, 10:57

Nawet dało się to obejrzeć. Chyba PP przeszedł kawałek drogi od czasów pamiętnych osobowych Weroniki jeszcze nie Gajdy, bo tu wszystkim od półfinałów już zależało.

Wiślaczki wiszą Zoll niezłą flaszkę, bo że Kaczmarczyk nie trafiła dobitki to jeszcze jakoś tam można zrozumieć, ale Zoll? :shock: Dodatkowo wszystko w dogrywce rozsypało się w sekundę, gdy Ślęza przysnęła przy trójce Ygueravide. W ciemno można było stawiać, że tego Wisła nie wypuści. Dziwił mnie też ostatni faul Wisły (8,5s do końca) - po co było dawać Rusinowi czas? Chociaż - znowu akcja chyba rozpisana na Zoll i znowu nic z tego, może trzeba było spróbować zagrać coś na Rymarenko? W Wiśle "wystarczyło", że zagrały dwie panie, ciekawe czy mając Gidden zamiast Ziomary w Eurolidze bilans byłby lepszy. Belgijka patrząc na to ile ma lat, to ma przed sobą jasną przyszłość i pewnie zaraz ktoś ją ukradnie a szkoda.
Pozdrawiam,
Pszemek.
----------------
Obrazek

http://toiowonasportowo.blox.pl

ChrisLbn

Re: Turniej finałowy Pucharu Polski (27-29.01.2017)

Postautor: ChrisLbn » 30 stycznia 2017, 11:36

Chyba jedynym wytłumaczeniem Zoll może być to, że jej średnia minut na parkietach BLK w tym sezonie wynosi blisko 35 minut. Do tego doszły 33 minuty w 1/4 finału w piątek i 38 minut w półfinale w sobotę. W pewnym momencie to zmęczenie musi wyjść i ręka może zadrżeć. Problemem Ślęzy pozostaje brak solidnej zmienniczki dla Zoll. Lepiej nie myśleć, co by się stało, gdyby doznała jakiejś kontuzji przed fazą play-off. Wtedy cała koncepcja gry Wrocławia mogłaby się posypać, bo Kastanek to raczej rzucająca niż rozgrywająca.

Awatar użytkownika
Greebo
Weteran kkforum
Posty: 12080
Rejestracja: 27 maja 2005, 20:19
Lokalizacja: Kraków

Re: Turniej finałowy Pucharu Polski (27-29.01.2017)

Postautor: Greebo » 30 stycznia 2017, 12:10

przemoe pisze: Belgijka patrząc na to ile ma lat, to ma przed sobą jasną przyszłość i pewnie zaraz ktoś ją ukradnie a szkoda.


Zapewne osiągnie taki poziom ze będzie poza naszym zasięgiem, ale póki co myślę ze kolejny sezon u na byłby dla niej optymalnym rozwiązaniem, o ile oczywiście będziemy dalej mieć zbliżone możliwości finansowe jak teraz (+ trenera i Euroligę). Talent niewątpliwie ma ogromny, ale jest jeszcze dużo pracy przed nią by rzeczywiście stać się klasową zawodniczką a nie tylko "diamencikiem". Zwłaszcza w obronie sobie póki co nie radzi (choć wczoraj było całkiem znośnie) a i w ataku często wychodzi u niej brak doświadczenia (złe decyzje, proste straty). Na ten moment klubu z europejskiej czołówki to dla niej za wysokie progi, a pójście do np. średniaka ligi tureckiej pewnie byłoby opłacalne finansowo ale nie koniecznie rozwojowo. Co prawda miałaby możliwość grania co tydzień przeciwko silnym rywalom, ale jednak wątpię by trenerzy takich klubów mogli ja nauczyć tyle co Hernandez.

Swoją drogą trafiła do Wisły w dużo lepszym momencie niż inna młode zdolne we wcześniejszych latach - Ouvina czy Dabovic. Tamte miały taką konkurencję ze musiały mocno walczyć o swoje minuty na parkiecie, a Belgijka ma ja praktycznie zagwarantowane.
... tysiące przejechanych kilometrów ... setki przegadanych godzin .. dziesiątki odwiedzonych miast, stadionów i hal ... jedna trójkolorowa pasja ...

Awatar użytkownika
Greebo
Weteran kkforum
Posty: 12080
Rejestracja: 27 maja 2005, 20:19
Lokalizacja: Kraków

Re: Turniej finałowy Pucharu Polski (27-29.01.2017)

Postautor: Greebo » 30 stycznia 2017, 12:32

Ciekawie wyglądają współczynniki +/- w meczu finałowym. W Ślęzie można powiedzieć ze planowo - najgorsze Sklepowicz (-14 w 6 minut!) i Majewska, najlepsza Skobel, za to u nas już dość zaskakująco - najgorsza Gidden (-14) a najlepsze Morrison (+20) i Simmons (+10) :shock:
... tysiące przejechanych kilometrów ... setki przegadanych godzin .. dziesiątki odwiedzonych miast, stadionów i hal ... jedna trójkolorowa pasja ...

ChrisLbn

Re: Turniej finałowy Pucharu Polski (27-29.01.2017)

Postautor: ChrisLbn » 30 stycznia 2017, 12:47

Prezes Wisły uważa, że mecz stał na wysokim poziomie. Chyba jednak trochę przesadził - 30 strat obu zespołów i do tego skuteczność z gry poniżej 40%.

http://eurosport.onet.pl/koszykowka/pio ... iny/50tc41


Wróć do „Aktualności Ekstraklasa”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 61 gości