BLK - 22 kolejka (12.03.2017)
Moderatorzy: ann, rzymi, paulo2907, Kuba, przemoe
Re: BLK - 22 kolejka (12.03.2017)
Dźwigalska we wczorajszym meczu była również w kiepskiej dyspozycji rzutowej podobnie jak Szajtauer. Moim zdaniem powoli zaczyna wychodzić bokiem krótka ławka Gorzowa i nadmierna eksploatacja podstawowych zawodniczek. Nie zdziwiłbym się, gdyby to Polkowice odczarowały twierdzę Gorzów i wygrały rywalizację w tej parze 3-1. A co do pojedynku Wisła - AZS UMCS to nawet niektórzy forumowicze - sympatycy Wisły są bardziej ostrożni w przypadku typowania zwycięzcy tej pary. Lublinianki grając na luzie mecze ćwierćfinałowe (nie są przecież faworytem) mogą sprawić sporo kłopotów Wiśle, która nie jest już takim monolitem jak w poprzednich sezonach.
- bart_81
- Senior
- Posty: 3037
- Rejestracja: 21 grudnia 2008, 20:44
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
- Kontaktowanie:
Re: BLK - 22 kolejka (12.03.2017)
Tak wczoraj Dźwigalska zagrała słabo, ale generalnie sezon ma najlepszy w karierze. Tak to jest jak ona rozgrywa, wtedy i rzutowo jest słabo. Szajtauer nigdy nie była zawodniczką ofensywną. Obie dużo więcej dają zespołowi w obronie.
Co do pary Wisła-Pszczółka to podtrzymuje swoje stanowisko. Zdziwię się jeśli Wisła choć raz się potknie. Zwycięstwo Lublina w RS w Krakowie było raczej efektem słabej wówczas formy Krakowianek i 19 zbiórek ofensywnych Lublina (skuteczność była bowiem dużo słabsza). Wisła w PO zagra na nieco innych obrotach, zwłaszcza że odpadły jej teraz mecze w Euro Cup.
Natomiast w parze Gorzów-Polkowice faworytem są dla mnie Polkowiczanki.
Co do pary Wisła-Pszczółka to podtrzymuje swoje stanowisko. Zdziwię się jeśli Wisła choć raz się potknie. Zwycięstwo Lublina w RS w Krakowie było raczej efektem słabej wówczas formy Krakowianek i 19 zbiórek ofensywnych Lublina (skuteczność była bowiem dużo słabsza). Wisła w PO zagra na nieco innych obrotach, zwłaszcza że odpadły jej teraz mecze w Euro Cup.
Natomiast w parze Gorzów-Polkowice faworytem są dla mnie Polkowiczanki.
Re: BLK - 22 kolejka (12.03.2017)
Tyle, że wczoraj do dobrej gry obronnej Pszczółki dołożyły jeszcze skuteczność i pomysłowość w ataku. To może nie wystarczy do wyeliminowania Wisły, ale odniesienie jednego bądź nawet dwóch zwycięstw jest całkiem realne, zwłaszcza że Wisła gra nierówno i zdarzają się jej słabsze występy. Trener Szewczyk wspominał w wywiadach dla lokalnych gazet, że założył taki cykl treningowy w styczniu i w lutym, aby najwyższa forma przyszła na fazę play-off. Po wczorajszym meczu jestem skłonny w to wierzyć, bo widać było, że drużyna po tych ciężkich treningach odzyskała w końcu świeżość i co jeszcze ważniejsze radość z gry. Przykładowo Dominika Owczarzak grała wczoraj bez zmiany i w końcówce meczu nie było nie widać u niej zbytniego zmęczenia.
Re: BLK - 22 kolejka (12.03.2017)
juz jedno zwyciestwo Lublina bedzie mega niespodzianka dwa to marzenie scietej głowy
moje typy
Wrocław Gdynia 3:0
Krakow Lublin 3:0
Torun - Bydgoszcz 1:3
Gorzow Polkowice 1:3
moje typy
Wrocław Gdynia 3:0
Krakow Lublin 3:0
Torun - Bydgoszcz 1:3
Gorzow Polkowice 1:3
Re: BLK - 22 kolejka (12.03.2017)
To ja (wyłącznie ze zwykłej ludzkiej przekory) postawię 3:1 dla Pszczółek
W pozostałych parach:
Ślęza - Basket 3:0
Energa - Artego 3:1
AZS AJP - CCC 2:3
W pozostałych parach:
Ślęza - Basket 3:0
Energa - Artego 3:1
AZS AJP - CCC 2:3
-
- Senior
- Posty: 3346
- Rejestracja: 16 stycznia 2007, 17:53
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
- Kontaktowanie:
Re: BLK - 22 kolejka (12.03.2017)
No to po sezonie zasadniczym :)
Wczorajsza przegrana Gorzowa nasuwa następujące wnioski
Nasze panie bez rozgrywającej tracą z 20-30% swojego potencjału. Strzałem w "10-tke" bylo przestawienie Katarzyny na pozycje nr 2 od 2 sezonów(?) przez co gra najlepszy obecnie sezon w karierze... a tym samym pokazuje ze pozycja rozgrywającej nie jest jej wielkim atutem.
AZS zagrał 3 mecz w ciągu 8 dni... a 4 dni po srodowym meczu ... + przejechana odległość (620km) mogła dać się odczuć po tym meczu.
Dodatkowo absencja Australijki sprawiła że graliśmy 6-tka zawodniczek...
Wygranej Lublina bym nie gloryfikował... myślę że w starciu z Wisłą skończy się gładkim 3:0 i będę naprawdę zdziwiony jak będzie inaczej. Chociaż bardzo chciałbym, żeby drużyny Lublina, Gdyni czy Bydgoszczy namieszały trochę w play-off.
No i... trafiamy na Polkowice. Z jednej strony bardzooo trudny wymagający rywal, a z drugiej bardzo atrakcyjny ;)
Kibiców czeka najbliższy km wyjazd:), mecze z CCC zawsze nabierają dodatkowego smaczku. A jak już udałoby się przejść Polkowice to kolejne emocje czekają nas ze Ślęzą i nasze szansę na półfinał może się zmniejszyły (tak z 40/60%) przy graniu z Artego 60:40%... ale szanse na ew. finał zwiększyły z 5 na 20% . Po ew. półfnałowa potyczna z Wisłą *(nie ma co się oszukiwać i być nie wiadomo jakim optymistą) mogłaby się skończyć podobnie jak w meczu Lublina z Wisła (0:3)... ew. po jakimś mega meczu u siebie 1:3.
Jestem w stanie rzec że prędziej Gdynia urwie mecz Wrocławiowi niż Lublin Wiśle...
Wczorajsza przegrana Gorzowa nasuwa następujące wnioski
Nasze panie bez rozgrywającej tracą z 20-30% swojego potencjału. Strzałem w "10-tke" bylo przestawienie Katarzyny na pozycje nr 2 od 2 sezonów(?) przez co gra najlepszy obecnie sezon w karierze... a tym samym pokazuje ze pozycja rozgrywającej nie jest jej wielkim atutem.
AZS zagrał 3 mecz w ciągu 8 dni... a 4 dni po srodowym meczu ... + przejechana odległość (620km) mogła dać się odczuć po tym meczu.
Dodatkowo absencja Australijki sprawiła że graliśmy 6-tka zawodniczek...
Wygranej Lublina bym nie gloryfikował... myślę że w starciu z Wisłą skończy się gładkim 3:0 i będę naprawdę zdziwiony jak będzie inaczej. Chociaż bardzo chciałbym, żeby drużyny Lublina, Gdyni czy Bydgoszczy namieszały trochę w play-off.
No i... trafiamy na Polkowice. Z jednej strony bardzooo trudny wymagający rywal, a z drugiej bardzo atrakcyjny ;)
Kibiców czeka najbliższy km wyjazd:), mecze z CCC zawsze nabierają dodatkowego smaczku. A jak już udałoby się przejść Polkowice to kolejne emocje czekają nas ze Ślęzą i nasze szansę na półfinał może się zmniejszyły (tak z 40/60%) przy graniu z Artego 60:40%... ale szanse na ew. finał zwiększyły z 5 na 20% . Po ew. półfnałowa potyczna z Wisłą *(nie ma co się oszukiwać i być nie wiadomo jakim optymistą) mogłaby się skończyć podobnie jak w meczu Lublina z Wisła (0:3)... ew. po jakimś mega meczu u siebie 1:3.
Jestem w stanie rzec że prędziej Gdynia urwie mecz Wrocławiowi niż Lublin Wiśle...
NIGDY NIE ZGINIE AZS !! NIGDY NIE ZGINIE !!
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów."- Stanisław Lem
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów."- Stanisław Lem
Re: BLK - 22 kolejka (12.03.2017)
zgadzam się ze jakakolwiek wygrana Lublina z Wisłą będzie mega sensacja ale jednak jak gdzieś szukać jakiejś pojedynczej niespodzianki to mimo wszystko wyżej oceniam szanse Lublina niż Gdyni
Re: BLK - 22 kolejka (12.03.2017)
Sensacją dla mnie byłoby nasze odpadniecie w tej rundzie, ale juz pojedyncza porażka niespecjalnie, zwłaszcza jeśli do gry nie wróci Zietara. U nas dużo zależy niestety od dyspozycji rzutowej w danym dniu - jak będzie wpadać to problemów mieć nie powinniśmy żadnych, ale jak trafi sie gorszy dzień może być rożnie. Możemy wiec wygrać wszystkie 3 mecze równie pewnie co wysoko, ale w którymś tez możemy sie męczyć. Zwłaszcza ze Jozek pewnie bedzie chciał rotować składem.
Ślęza w mojej opinie ta rundę powinna przejść spokojniej od nas, zwłaszcza ze Gdynia bez Montgomery, ale w dwóch pozostałych parach może być ciekawie. Co prawda jak juz nieraz pisałem od bardzo dawna drużyna niżej rozstawiona nie przeszła 1 rundy PO, ale zarówno Artego jak i Polkowice mają spore szanse przełamać to fatum. W rywalizacji Toruńsko - Bydgoskiej szanse oceniam 50/50. W RS lepiej oczywiście spisywał się Toruń, wygrał tez oba bezpośrednie starcia, ale teraz ma to marginalne znaczenie. Artego juz od jakiegoś czasu miało małe szanse na 4-ke, wiec mogło sie skupić na przygotowaniach do drugiej fazy rozgrywek, podczas gdy Torun cały czas musiał walczyć o kolejne wygrane i to moze - choc oczywiście nie musi - odbić teraz.
A co do rywalizacji Gorzowsko - Polkowickej, to choć absolutnie nie miałbym nic przeciwko temu by podopieczne Darka sprawiły swoim kibicom kolejny prezent to jednak zdecydowanie wyżej oceniam szanse pomarańczowych. Personalnie to jednak drużyna sporo mocniejsza która po tragicznym początku sezonu ostatnio spisuje sie coraz lepiej a jej ogromnym sprzymierzeńcem w tej fazie powinien być system rozgrywek. Gdyby 1 runda PO była grana do 2 wygranych to szanse Akademiczek mocno by wzrosły (taki system obowiązywał gdy Polkowice wyeliminowały nas na tym etapie kilak lat temu). Ale skoro same zawodniczki twierdza ze np mecz z Siedlcami wyglądał w ich wykonaniu słabo bo dużo sił kosztowała ich walka z nami .. 4 dni wcześniej to ciężko wierzyć by były w stanie ustać Polkowicom w rywalizacji w której mecze odbywać sie będą dzień po dniu, a spotkanie nr 5 trzy dni po weekendowym dwumeczu. Tak czy inaczej kluczowym wydaje sie mecz nr 1 - jeśli AZS go wygra to moze napsuć rywalkom sporo sił i ewentualnie sprawić niespodziankę, jeśli to się nie uda to Polkowice pewnie zamkną sprawę w max 4 spotkaniach.
Ślęza w mojej opinie ta rundę powinna przejść spokojniej od nas, zwłaszcza ze Gdynia bez Montgomery, ale w dwóch pozostałych parach może być ciekawie. Co prawda jak juz nieraz pisałem od bardzo dawna drużyna niżej rozstawiona nie przeszła 1 rundy PO, ale zarówno Artego jak i Polkowice mają spore szanse przełamać to fatum. W rywalizacji Toruńsko - Bydgoskiej szanse oceniam 50/50. W RS lepiej oczywiście spisywał się Toruń, wygrał tez oba bezpośrednie starcia, ale teraz ma to marginalne znaczenie. Artego juz od jakiegoś czasu miało małe szanse na 4-ke, wiec mogło sie skupić na przygotowaniach do drugiej fazy rozgrywek, podczas gdy Torun cały czas musiał walczyć o kolejne wygrane i to moze - choc oczywiście nie musi - odbić teraz.
A co do rywalizacji Gorzowsko - Polkowickej, to choć absolutnie nie miałbym nic przeciwko temu by podopieczne Darka sprawiły swoim kibicom kolejny prezent to jednak zdecydowanie wyżej oceniam szanse pomarańczowych. Personalnie to jednak drużyna sporo mocniejsza która po tragicznym początku sezonu ostatnio spisuje sie coraz lepiej a jej ogromnym sprzymierzeńcem w tej fazie powinien być system rozgrywek. Gdyby 1 runda PO była grana do 2 wygranych to szanse Akademiczek mocno by wzrosły (taki system obowiązywał gdy Polkowice wyeliminowały nas na tym etapie kilak lat temu). Ale skoro same zawodniczki twierdza ze np mecz z Siedlcami wyglądał w ich wykonaniu słabo bo dużo sił kosztowała ich walka z nami .. 4 dni wcześniej to ciężko wierzyć by były w stanie ustać Polkowicom w rywalizacji w której mecze odbywać sie będą dzień po dniu, a spotkanie nr 5 trzy dni po weekendowym dwumeczu. Tak czy inaczej kluczowym wydaje sie mecz nr 1 - jeśli AZS go wygra to moze napsuć rywalkom sporo sił i ewentualnie sprawić niespodziankę, jeśli to się nie uda to Polkowice pewnie zamkną sprawę w max 4 spotkaniach.
... tysiące przejechanych kilometrów ... setki przegadanych godzin .. dziesiątki odwiedzonych miast, stadionów i hal ... jedna trójkolorowa pasja ...
Re: BLK - 22 kolejka (12.03.2017)
Rzeczywiście, batalia gorzowsko-polkowicka zapowiada się bardzo ciekawie. Jednak wydaje się, że CCC ma większe szanse, choćby z uwagi na szerszą ławkę (w końcu może już grać Gajda), ale też renomowanego trenera, który przeprowadził zespół przez trudne momenty i teraz powinien wiedzieć, jak wykorzystać posiadany potencjał. Jeśli tylko nie dojdzie tam do jakichś personalnych potknięć i wszyscy będą dążyć do jednego celu, podobnie jak Greebo uważam, że powinno to się skończyć w nie więcej niż czterech meczach. Gorzowianki mają zbyt wąski skład i to powinno odbić się na ich postawie. Więcej szans miałyby, gdyby obowiązywał system taki, jak w lidze męskiej (notabene w trakcie zeszłorocznych finałów postulował o to Herkt), czyli mecze nr 2 i 4 grane nie dzień po poprzednim, ale po jednodniowym odpoczynku. Chociaż niezależnie od tego, i tak więcej przemawiałoby za polkowiczankami.
A co do rywalizacji Wisły z Pszczółką, to jeśli aktualne mistrzynie będą grać jak w lutym (z wyjątkiem porażki w Polkowicach), to spokojnie wygrają 3:0. Jeśli tak, jak w ostatnich meczach, raczej będą cztery mecze, ewentualnie trzy, ale wyszarpane.
A co do rywalizacji Wisły z Pszczółką, to jeśli aktualne mistrzynie będą grać jak w lutym (z wyjątkiem porażki w Polkowicach), to spokojnie wygrają 3:0. Jeśli tak, jak w ostatnich meczach, raczej będą cztery mecze, ewentualnie trzy, ale wyszarpane.
O koszykarkach Wisły w czasie przeszłym: https://nowe-refleksje.blogspot.com/202 ... znica.html
-
- Junior
- Posty: 2215
- Rejestracja: 26 kwietnia 2009, 22:38
- Lokalizacja: kiedyś koszykarska stolica Polski
Re: BLK - 22 kolejka (12.03.2017)
Sądzę, że prawdziwe emocje czekają nas tylko w parze toruńsko-bydgoskiej, ze wskazaniem na ekipę Herkta. W pozostałych ćwierćfinałach miłym urozmaiceniem będą ewentualne pojedyncze zwycięstwa ekip z Lublina, Gorzowa czy Gdyni.
13 koron:
1996, 1998, 1999, 2000, 2001, 2002, 2003, 2004, 2005, 2009, 2010, 2020, 2021...
- To jest mój zespół, moje koleżanki, moje miasto, moi kibice. Moje miejsce jest na boisku i zagrałabym nawet bez oka - Tamika Catchings.
1996, 1998, 1999, 2000, 2001, 2002, 2003, 2004, 2005, 2009, 2010, 2020, 2021...
- To jest mój zespół, moje koleżanki, moje miasto, moi kibice. Moje miejsce jest na boisku i zagrałabym nawet bez oka - Tamika Catchings.
-
- Młodzik
- Posty: 815
- Rejestracja: 29 lipca 2010, 10:45
Re: BLK - 22 kolejka (12.03.2017)
reaktywacja pisze:Sądzę, że prawdziwe emocje czekają nas tylko w parze toruńsko-bydgoskiej, ze wskazaniem na ekipę Herkta. W pozostałych ćwierćfinałach miłym urozmaiceniem będą ewentualne pojedyncze zwycięstwa ekip z Lublina, Gorzowa czy Gdyni.
Wyczuwam podobnie + powrót Edo na ławkę trenerską w przyszłym sezonie
Wróć do „Aktualności Ekstraklasa”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 36 gości