BLK - półfinały play-off (01-12.04.2017)

Wszystko na temat Tauron Basket Ligi Kobiet

Moderatorzy: ann, rzymi, paulo2907, Kuba, przemoe

Awatar użytkownika
Greebo
Weteran kkforum
Posty: 12080
Rejestracja: 27 maja 2005, 20:19
Lokalizacja: Kraków

Re: BLK - półfinały play-off (01-12.04.2017)

Postautor: Greebo » 01 kwietnia 2017, 22:56

Jasne ze nie może być tak ze jak jest sukces to zasługa trenera, a jak coś idzie nie tak to wszyscy sa winni a nie trener. Józek rzeczywiście ma z tym składem personalnym problem, nie potrafi do niego dotrzeć i go poukładać, a jakby na to nie patrzeć taka jest jego rola.

Nie do końca zgodzę się natomiast z tym gwiazdorskim składem. Polkowice są od nas kadrowo silniejsze, Ślęza porównywalna a nasza przewaga nad pozostałymi zespołami z top8 wynikała głownie z tego ze - przynajmniej w teorii - mieliny dłuższy i bardziej wyrównany skład, bo pojedyncze "nazwiska" już niekoniecznie.

Dodatkowo posypała nam sie "polska" cześć składu, a to ona miała być naszym największym atutem w walce na krajowych parkietach. Żurowska zaszła w ciąże, Misiuk wyleciała do końca seoznu przez kontuzje, a oczekiwania co do Ewki był jak widać mocno zawyżone.
... tysiące przejechanych kilometrów ... setki przegadanych godzin .. dziesiątki odwiedzonych miast, stadionów i hal ... jedna trójkolorowa pasja ...

Awatar użytkownika
Greebo
Weteran kkforum
Posty: 12080
Rejestracja: 27 maja 2005, 20:19
Lokalizacja: Kraków

Re: BLK - półfinały play-off (01-12.04.2017)

Postautor: Greebo » 02 kwietnia 2017, 08:25

Pomijając juz kwestie naszej postawy, to zastanawiające jest czemu Mosby grała tylko 3 minuty. Faktem jest ze początek miała tragiczny, a potem przyzwoici spisywała sie Szczechowiak, która była pomijana w spotkaniach z Toruniem, ale zeby zawodniczce tej klasy nie dac nawet drugiej szansy? Przecież w meczu w Toruniu miała bardzo duży udział w końcowym sukcesie.

Tak czy siak jesli dzis się pojawi na parkiecie to trzeba bedzie na nia bardzo uważać.
... tysiące przejechanych kilometrów ... setki przegadanych godzin .. dziesiątki odwiedzonych miast, stadionów i hal ... jedna trójkolorowa pasja ...

A.R.C.H.I. ball
Młodzik
Posty: 817
Rejestracja: 29 lipca 2010, 10:45

Re: BLK - półfinały play-off (01-12.04.2017)

Postautor: A.R.C.H.I. ball » 02 kwietnia 2017, 09:49

Greebo pisze:Pomijając juz kwestie naszej postawy, to zastanawiające jest czemu Mosby grała tylko 3 minuty. Faktem jest ze początek miała tragiczny, a potem przyzwoici spisywała sie Szczechowiak, która była pomijana w spotkaniach z Toruniem, ale zeby zawodniczce tej klasy nie dac nawet drugiej szansy? Przecież w meczu w Toruniu miała bardzo duży udział w końcowym sukcesie.

Tak czy siak jesli dzis się pojawi na parkiecie to trzeba bedzie na nia bardzo uważać.



Z tego co mi wiadomo Mosby ma lekki uraz kolana i Herkt ma podjąć decyzję czy dzisiaj zagra.

Awatar użytkownika
Wiślak PB
Żak
Posty: 278
Rejestracja: 22 września 2008, 20:21
Lokalizacja: Kraków PB
Kontaktowanie:

Re: BLK - półfinały play-off (01-12.04.2017)

Postautor: Wiślak PB » 02 kwietnia 2017, 09:58

Podstawowym problemem naszej drużyny jest to, że... jej nie ma. Zbiór indywidualności gdzie w głowie niemal każdej zawodniczki (poza Magdą Ziętarą) jest jak pomóc sobie a nie drużynie. Mówił o tym Hernandez na początku sezonu, mówi teraz i będzie mówił już niestety do końca. Najgorsze jest to, że wszyscy to widzimy (z trenerem na czele) i nic nie można z tym zrobić, ponieważ pewne zawodniczki są "niesterowalne".

Nie zmienia to faktu, że w dalszym ciągu możemy zdobyć MP. Poziom jest zbliżony (zwłaszcza, ze Ślęza nie gra już tego co w sezonie zasadniczym a Polkowice cały sezon to sinusoida).
"Nikt nie wymaga od Was samych zwycięstw. Czasem i przegrać przychodzi. Ale każdy ma prawo żądać od Was ambitnej i nieustępliwej walki. Nie dopuście do tego, aby ludzie uznali was za niegodnych...podania ręki" H. Reyman

danpe_
Żak
Posty: 388
Rejestracja: 21 października 2012, 13:46

Re: BLK - półfinały play-off (01-12.04.2017)

Postautor: danpe_ » 02 kwietnia 2017, 16:35

Nie martw się o Polkowice i Wrocław, a o naszą drużynę. Bo na razie to Artego jest bliżej awansu.

Awatar użytkownika
ann
Administrator
Posty: 8266
Rejestracja: 07 maja 2005, 17:36
Lokalizacja: Tarnów

Re: BLK - półfinały play-off (01-12.04.2017)

Postautor: ann » 02 kwietnia 2017, 19:16

Brawa za dzisiejsze spotkanie dla Wislaczek :) wszystkich, bez wyjątku...od połowy 2 kwarty mecz fajnie się oglądało. Olivia dala całkiem fajna zmianę dla Magdy (7 asyst!!!), a Sandra, Ewka,Vanessa i Meighan ładnie punktowaly.
Po weekendzie mamy 1-1 i w Bydgoszczy wszystko zdarzyć się może :)
Jeśli ktoś w Krakowie zapyta się za 20 lat: kim była DeForge? Odpowiedź będzie tylko jedna: wielką zawodniczką!


https://www.youtube.com/watch?v=N7ABk7vDous

Awatar użytkownika
Wiślak PB
Żak
Posty: 278
Rejestracja: 22 września 2008, 20:21
Lokalizacja: Kraków PB
Kontaktowanie:

Re: BLK - półfinały play-off (01-12.04.2017)

Postautor: Wiślak PB » 02 kwietnia 2017, 19:24

danpe_ pisze:Nie martw się o Polkowice i Wrocław, a o naszą drużynę. Bo na razie to Artego jest bliżej awansu.


Rzeczywiście, trudno w moim poprzednim poście dostrzec zamartwianie się nad naszą drużyną...
Lekceważenie kogokolwiek w naszej obecnej sytuacji byłoby czystą głupotą.
"Nikt nie wymaga od Was samych zwycięstw. Czasem i przegrać przychodzi. Ale każdy ma prawo żądać od Was ambitnej i nieustępliwej walki. Nie dopuście do tego, aby ludzie uznali was za niegodnych...podania ręki" H. Reyman

Awatar użytkownika
Greebo
Weteran kkforum
Posty: 12080
Rejestracja: 27 maja 2005, 20:19
Lokalizacja: Kraków

Re: BLK - półfinały play-off (01-12.04.2017)

Postautor: Greebo » 02 kwietnia 2017, 19:39

No dzis lepszy mecz, chco tez daleki od doskonałości. Początek fatalny obu strony, po 5 minutach oba zespoły miały tyla samo strat co punktów. Potem zaczęło to wyglądać trochę lepiej - u nas grę trzymała Ygueravide, w Artego brylował duet Reid-Satllowrth, ale strasznie znów irytowała nasza gra na bronionej desce. Po kilku lepszych meczach jesli chodzi o ten element dziś znów było ospale, rywalki często skakały nam po głowach. W drugiej kwarcie nasza gra zaczęła sie zazębiać odskoczyliśmy na kilka punktów, w sporej mierze dzięki Gidden która wreszcie choc trochę sie przełamała. jak akcje byly grane mocno na siłe, ale wreszcie cos zaczęło wpadać no i po raz pierwszy w tych PO doczekała się dwucyfrowego evalu. Inna sprawa ze IMO przewaga do przerwy była trochę za wysoka, bo było kilka gwizdków sędziów po których Bydgoszczanki miały prawo czuć sie pokrzywdzone (np 3 faule Reid i Koc).

Tak czy siak do przerwy było +10, wiec przewaga dosc spora ale jednak 2 razy mniejsza niz dzien wcześniej, wynik był wiec sprawa otwarta. I na początku 3 kwarty Artego tak jak wczoraj spróbowało cos tam zdziałać, zaczeło ta kwartę aktywnie ale na szczęście nasze panie tym razem nie zaspały i odpowiedziały tym samy. Nie było 15 sekundowego klepania, tylko krótsze ale za to bardziej dynamiczne akcje. bardzo dobrze w tym fragmencie grała zwłaszcza Ewka, która była aktywna,szukała gry a dodatkowo grała na dużej koncentracji a co za tym idzie skuteczności. Tym samym nie powtórzył się koszmar z wczoraj, i po 3 kwarcie było praktycznie po meczu, w efekcie czego ostatnia odsłona wyglądała tak jak pisałem ze powinna wyglądać i wczoraj - na parkiecie pojawiały się coraz głębsze rezerwy a na trybunach odliczano czas do końca.

Indywidualni dzis dla mnie zdecydowanie najlepsza Sandra - po raz pierwszy od dawna grała na dużej skuteczności a mimo to nie napalała sie niepotrzebnie i potrafiła dostrzegać tez lepiej ustawione koleżanki. Gdyby ona i Ewka graly tak regularnie w tym sezonie, to odbiór ich gry był diametralnie inny, a i nasze wyniki lepsze. Coz, lepiej późno niż wcale, oby tylko po dzisiejszym meczu nie osiadły po raz kolejny na laurach, bo na kolejną terapie wstrząsową może być juz za późno.
... tysiące przejechanych kilometrów ... setki przegadanych godzin .. dziesiątki odwiedzonych miast, stadionów i hal ... jedna trójkolorowa pasja ...

danpe_
Żak
Posty: 388
Rejestracja: 21 października 2012, 13:46

Re: BLK - półfinały play-off (01-12.04.2017)

Postautor: danpe_ » 02 kwietnia 2017, 21:33

Pani Ewelinie poszły w pięty chyba posty na tym forum (albo te na fb), bo ostentacyjnie pominęła moją nader skromną, cichą i pokornego serca osobę przy przybijaniu "piątek". A przecież ja chromego przez jezdnię przeprowadzę, maluczkiemu pomogę, błądzącemu wybaczę, niedołężnemu zrobię zakupy.
Z dzisiejszego meczu wynika, że do Ewki przez pół roku nie potrafił trafić trener, a trafił jeden, czy drugi wpis w internecie, do czego się zresztą na jednym z portali społecznościowych odniosła.
Dlatego, jeśli Józek potrzebuje w sztabie (bo - kto wie? - może się z wiekiem zrobił za miękki na przykład) kogoś na stanowisko "Stefan Opierdalacz" to spokojnie mogę przyjąć taką posadę. Daleki jestem od przejmowania się czyimiś foszkami, tym bardziej, jeśli foszka ma profesjonalista, który przez pół roku pracował sobie na przykrą dla siebie opinię, może nawet bardzo przykrą. "Taka życia" - jak mawiał Mauro Cantoro. To, że ktoś jest sportowcem z osiągnięciami nie upoważnia do osiadania na laurach. A już na pewno nie w Wiśle.

Generalnie mecz dużo lepszy całościowo, niźli wczoraj, ale nadal sporo błędów, które bezlitośnie mój szanowny kolega siedzący obok mnie przez cały mecz wytykał. Czy to w przekazywaniu krycia, czy to w pokazywaniu się sobie nawzajem do akcji itp. Myślę, że ten mecz mimo wygranej będzie dobry dla sztabu szkoleniowego do analizy i pokazania pewnych mankamentów, które są nadal do poprawienia.

Mnie najbardziej cieszy, że w tym ważnym momencie sensownie zagrały Ewelina Kobryn, Olivia Szumełda-Krzycka i Sandra Ygueravide, czyli zawodniczki, do których były z mojej strony - ale chyba nie tylko? - spore zastrzeżenia.
Duże brawa dla naszego zespołu (dla P. Eweliny też, nie będę szedł jej drogą) za dzisiaj, choć faktem jest, że pierwsza kwarta z obu stron bardzo nerwowa i niedokładna - stawka była jednak, szczególnie dla Wisły, wysoka. Brawa także dla zmienniczek. Żałuję, że nie będę mógł wybrać się na oba mecze do Bydgoszczy, zapowiadają się arcyciekawie.
O co chcę poprosić, to Panie: Kobryn i Morrison, więcej walki pod koszem, zawodniczki Artego nie są większe, cięższe itp. Można z nimi się trochę poprzepychać i powalczyć. Wiadomo, że jest trudno, ale da się.

O sędziach nie chcę się wypowiadać, bo jak się chwilami gwiżdże aptekę, a później puszcza ewidentne faule, to jest to dla mnie dziwny brak konsekwencji. Z tym, że dziś pewnie Artego będzie mieć większe pretensje.

Awatar użytkownika
Greebo
Weteran kkforum
Posty: 12080
Rejestracja: 27 maja 2005, 20:19
Lokalizacja: Kraków

Re: BLK - półfinały play-off (01-12.04.2017)

Postautor: Greebo » 03 kwietnia 2017, 06:47

danpe_ pisze:Generalnie mecz dużo lepszy całościowo, niźli wczoraj, ale nadal sporo błędów, które bezlitośnie mój szanowny kolega siedzący obok mnie przez cały mecz wytykał. Czy to w przekazywaniu krycia, czy to w pokazywaniu się sobie nawzajem do akcji itp.


Żeby nie było - to nie ja byłem tym malkontentem. Ja i owszem, marudziłem do ucha ale kilka metrów dalej i zupełnie komu innemu :)

Co do dalszej rywalizacji – po meczach w Krakowie mamy wynik 1-1, pierwszy mecz przegrany przez nas frajersko, drugi spokojnie wygrany, u nas lekka irytacja, w Bydgoszcz – tradycyjne – radość z „wykonania założonego planu” :D i równie tradycyjne przekonanie że u siebie wygrają oba spotkania (to lekko zdumiewające biorąc pod uwagę cos 10 kolejnych naszych wygranych w Bydgoszczy). Kopia sytuacji sprzed dwóch lat. Jak wtedy się skończyło wszyscy pamiętamy.

Teraz co prawda różnica umiejętności jest dużo mniejsza, ale i tak spodziewałbym się w Bydgoszczy dwóch naszych zwycięstw, gdyby nie to ze niestety nie mam zaufania do naszych pań. Te mecze w Krakowie upewniły mnie w przekonaniu ze Artego jest dla nas dużo wygodniejszym rywalem niż Lublin. W ataku ma większy potencjał, ale już w obronie gra o klasę, a może i dwie słabiej. W meczu z akademiczkami - za wyjątkiem pierwszych 20 minut meczu nr 5 - z trudem przychodziło nam już nawet wypracowanie sobie pozycji rzutowej, teraz nie mamy z tym większych problemów. W ciągu 20 minut sobotniego meczu mieliśmy więcej czystych pozycji niż w 2 pierwszych krakowskich spotkaniach z Lublinem razem wziętych. Ba, nawet w tej fatalnej drugiej połowie dochodziliśmy do pozycji rzutowych - zwłaszcza na dystansie, tylko szwankowała wówczas skuteczności. I wątpię by ten obraz gry uległ zmianie w hali rywala. Zdaje sobie sprawę ze Artego teraz wypocznie, i ze spróbuje walczyć z większa ambicją i mocniej utrudnić nam życie, ale jeśli nasze panie nie spoczną na laurach to nie powinno to na wiele wystarczyć. Bydgoszczanki mają w obronie za dużo słabych punktów, których nie powinny być w stanie zniwelować. Jest co prawda genialnie broniąca Reid, która jest w stanie wyłączyć każda nasza obwodowo, ale nie wszystkie na raz. Również pod koszem brak im dobrego defensora. Stallworth w ataku jest groźna - o czym przecież wiemy z poprzedniego sezonu - ale obrońcą jest bardzo marnym. Jeśli wiec będziemy grać w ataku tak jak wczoraj, tzn szybko, bez zbędnego klepania przez kilkanaście sekund, to te min 70 punktów rzucimy. A jeśli do tego dołożymy przyzwoitą obroną (znów trzeba mocno poprawić grę na bronionej tablicy) to będzie dobrze.

No właśnie, jeśli, jeśli. Więcej atutów jest po naszej stronie, ale trzeba to jeszcze wykazać na parkiecie a ze tak się stanie nie mam niestety żadnej pewności. I niestety nie dlatego ze taki jest "sport" a z powodu podejścia do gry naszych zawodniczek w tym sezonie. Przecież okresy lepszej gry w tym sezonie już miewały, zdarzały się tez spotkania w których do ich zaangażowania i ambicji nie można było mieć najmniejszych pretensji. Ale niestety potem czar pryskał. I zachowanie Ewki pokazuje ze i tym razem może być podobnie. Ona najwyraźniej jest dumna z tego ze udowodniła ze jak chce to może. A to nie o to chodzi po cos komuś, udowadniać, tylko by dawać z siebie wszystko i być w pełni skoncentrowanym w każdym spotkaniu, a już zwłaszcza w PO. Przypominam że - pomijając wszystko inne - nie są amatorkami, tylko - ponoć - profesjonalistkami i pełne zaangażowanie najzwyczajniej w świecie jest ich obowiązkiem.
... tysiące przejechanych kilometrów ... setki przegadanych godzin .. dziesiątki odwiedzonych miast, stadionów i hal ... jedna trójkolorowa pasja ...

danpe_
Żak
Posty: 388
Rejestracja: 21 października 2012, 13:46

Re: BLK - półfinały play-off (01-12.04.2017)

Postautor: danpe_ » 03 kwietnia 2017, 08:03

Dodam jeszcze, że gdy Reid jedną z naszych obwodowych pilnuje, druga mogłaby się pokazać, a nie stać wprawdzie nieobstawiona, ale mając na linii podania dwie przeciwniczki i dziwić się, że piłka nie dociera.
I nie wynika to z braku zaangażowania tejże zawodniczki, czy małej ruchliwości. Tu nie można mieć zarzutów, wręcz przeciwnie czasami ;)
Wynika to z jakiegoś dziwnego, nie wiem, braku jakiegoś zmysłu, czy czegoś, co powoduje, że gra u nas obecnie, a nie np
z Kryśką w drużynie.

zibiz
Żak
Posty: 308
Rejestracja: 28 listopada 2009, 21:02
Lokalizacja: Kraków

Re: BLK - półfinały play-off (01-12.04.2017)

Postautor: zibiz » 03 kwietnia 2017, 08:35

Nie wiem czy moje spostrzeżenia są dobre, ale Hernandez wczoraj nie wziął żadnego czasu(nawet jak nie miał uwag do zespołu to czasami bierze się go aby drużyna odpoczęła). Co ciekawe Herkt wziął tylko dwa czasy( on miał o czym porozmawiać z drużyna chyba, że zgodnie z opinią Greebo uważał, że w sobotę już wszystko osiągnął).
Pomimo wszystko dobrze, że Ewka i Sandra pokazały, że potrafią grać lepiej niż ostatnio. Oby tak dalej.

paulo2907
Senior
Posty: 4123
Rejestracja: 12 maja 2008, 16:33
Lokalizacja: Kraków
Kontaktowanie:

Re: BLK - półfinały play-off (01-12.04.2017)

Postautor: paulo2907 » 08 kwietnia 2017, 15:02

Bydgoski klub nie poczuwa się do transmisji meczów półfinału Basket Ligi Kobiet, rozgrywanych w hali w Bydgoszczy, zrzucając ten fakt na brak zainteresowania ze strony Wisla.TV. :shock: Zainteresowanym przebiegiem wydarzeń pozostaje zatem transmisja on-line i w Radiu PiK: http://www.radiopik.pl/114,2,muzyka-i-sport
O koszykarkach Wisły w czasie przeszłym: https://nowe-refleksje.blogspot.com/202 ... znica.html

speedy
Żak
Posty: 370
Rejestracja: 11 października 2015, 20:24
Lokalizacja: Miasto koszykówki

Re: BLK - półfinały play-off (01-12.04.2017)

Postautor: speedy » 08 kwietnia 2017, 15:14

paulo2907 pisze:Bydgoski klub nie poczuwa się do transmisji meczów półfinału Basket Ligi Kobiet, rozgrywanych w hali w Bydgoszczy, zrzucając ten fakt na brak zainteresowania ze strony Wisla.TV. :shock: Zainteresowanym przebiegiem wydarzeń pozostaje zatem transmisja on-line i w Radiu PiK: http://www.radiopik.pl/114,2,muzyka-i-sport



Nie rozumiem zdziwienia... Bydgoski klub miałby finansować kibicom Wisły oglądanie tych spotkań? To, że sponsorem transmisji w Krakowie był klub Artego jak dla mnie było ukłonem w stronę bydgoskich kibiców (a nie Wisły), żeby mogli podziwiać zmagania koszykarek z ich miasta. To że Wisla.TV się zgodziła to było już chyba w ich własnej woli.
Teraz mecze są w Bydgoszczy i zapewne drużyna Artego wychodzi z założenia, że każdy z ich kibiców jeśli będzie zainteresowany tą rywalizacją to przyjdzie na mecz osobiście. Gdyby np. krakowski klub zapłacił choćby nawet TVP Bydgoszcz czy tam TV Toruń za przeprowadzenie transmisji to myślę, że takowa byłaby (nawet w tym drugim przypadku gdyby miało to być w toruńskiej telewizji, a nie grałaby Energa). Jak dla mnie wszystko jest oczywiste. Dla Pana Miłka to "grosze", żeby wyłożyć kasę za transmisję swojego klubu i reklamowanie CCC w TV. Może zasięg reklamy słaby, ale zawsze coś...

paulo2907
Senior
Posty: 4123
Rejestracja: 12 maja 2008, 16:33
Lokalizacja: Kraków
Kontaktowanie:

Re: BLK - półfinały play-off (01-12.04.2017)

Postautor: paulo2907 » 08 kwietnia 2017, 16:51

Sorry, ale to jakiś nonsens, pomieszanie pojęć... Nie dla kibiców Wisły te transmisje mialyby być, ale ogólnie ludzi zainteresowanych żeńskim basketem, może nawet bardziej tych z Bydgoszczy, co nie mogli przyjechać do hali. To półfinał BLK! Może Toruń przez cały sezon, mógł Lublin zorganizować się na pierwszą rundę, żeby ludzie z tego miasta i regionu mogli zobaczyć to wydarzenie? Nikt z Krakowa im za to nie płacił. :mrgreen: Nie wspomnę, że Wisła.TV transmituje bodajże wszystkie (a na pewno znaczną większość) mecze z hali przy ul. Reymonta. Dla kibiców gości te transmisje były? :mrgreen: Tu nie o sponsorowanie transmisji chodzi, ale trochę dobrej woli i zrozumienie tematu.
O koszykarkach Wisły w czasie przeszłym: https://nowe-refleksje.blogspot.com/202 ... znica.html


Wróć do „Aktualności Ekstraklasa”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 33 gości