BLK - finał i gra o brąz (19.04-03-05.2017)

Wszystko na temat Tauron Basket Ligi Kobiet

Moderatorzy: ann, rzymi, paulo2907, Kuba, przemoe

paulo2907
Senior
Posty: 4123
Rejestracja: 12 maja 2008, 16:33
Lokalizacja: Kraków
Kontaktowanie:

BLK - finał i gra o brąz (19.04-03-05.2017)

Postautor: paulo2907 » 17 kwietnia 2017, 23:41

Przed nami decydujące mecze w sezonie 2016/2017. Co najmniej sześć, nie więcej niż dziesięć.

Finał: 1 KS Ślęza Wrocław (1 miejsce po sezonie zasadniczym) - Wisła Can-Pack Kraków (2)
Terminy:
1 - 19.04, godz. 18:45 (Wrocław)
2 - 20.04, godz. 18:45 (Wrocław)
3 - 29.04, godz. 14:00 (Kraków)
4 - 30.04, godz. 18.30 (Kraków, jeśli będzie konieczny)
5 - 03.05, godz. 18.30 (Wrocław, jeśli będzie konieczny)

O 3 miejsce: CCC Polkowice (5) - Artego Bydgoszcz (6)
1 - 19.04, godz. 19:00 (Polkowice)
2 - 20.04, godz. 19:00 (Polkowice)
3 - 23.04, godz. 18:30 (Bydgoszcz)
4 - 24.04, godz. 17:00 (Bydgoszcz, jeśli będzie konieczny)
5 - 27.04, godz. ??:?? (Polkowice, jeśli będzie konieczny)

Kto zdobędzie mistrzostwo, kto sięgnie po brąz? W tym temacie zapraszam do dyskusji, swoich opinii na temat kolejnych meczów itp.
O koszykarkach Wisły w czasie przeszłym: https://nowe-refleksje.blogspot.com/202 ... znica.html

Awatar użytkownika
Greebo
Weteran kkforum
Posty: 12080
Rejestracja: 27 maja 2005, 20:19
Lokalizacja: Kraków

Re: BLK - finał i gra o brąz (19.04-03-05.2017)

Postautor: Greebo » 18 kwietnia 2017, 12:57

W czasach Can-Packu w finałowych rywalizacjach mierzyliśmy się już po 4 razy z Gdynia i Polkowicami a ostatnio dwukrotnie z Artego. Bilans tych 10 występów jest dla nas jak najbardziej korzystny : 8-2. Teraz czas na Ślęzę.

Nie ukrywam że Wrocławski zespół darze nieco większa sympatią niż innych ligowych rywali, a dzieje się tak głównie z jednego powodu - gdy zaczynałem się interesować kobiecą koszykówką Ślęza była jednym z naszych głównych rywali. Może nie z grona tych najważniejszych - bo tymi były zespoły Olimpii, ŁKS-u i Włókniarza Pabianice, ale już takiego drugiego szeregu na pewno tak, obok Startu Lublin, Polonii Warszawa, Spójni Gdańsk czy Stali Brzeg. Jak łatwo zauważyć obecnie z tego grona w BLK graja jedynie Wrocławianki, a i one dopiero niedawno wróciły do najwyższej klasy rozgrywkowej po dłuższej przerwie. (Gdynia jest dla mnie co najwyżej następczynią Spójni, za nic nie jestem w stanie nazwać ją kontynuatorką tradycji tego klubu etc, analogicznie jak w przypadku Stilonu i AZS-u Gorzów). Mecze z tymi drużynami sa wiec dla mnie swoistymi klasykami, tak jak pewnie dla osób które zaczęły sie interesować babskim koszem juz w XXI wieku takowymi będą rywalizacje Toruńsko-Bydgoskie czy Gorzowsko-Polkowickie.

Sentymenty sentymentami, ale oczywiście w finale kibicować będę tylko jednej drużynie, a ewentualne porażka będzie co najmniej rozczarowująca, tym bardziej że uważam ze jednak więcej atutów jest w naszych rękach i że głownie od tego czy je będziemy w stanie dobrze wykorzystać zależą ostateczne losy mistrzostwa. Jeśli spojrzeć na dotychczasowy przebieg sezonu ligowego to można powiedzieć że oba zespoły idą łeb w łeb. Sezon zasadniczy zakończyły z takim samym bilansem (18-4), nie inaczej tez jest póki co w PO (6-3). Co więcej - podobnie rzecz się ma gdy rozłożymy ten dorobek na mecze we własnych halach i na wyjazdach. W sezonie zasadniczym i w jednym i w drugim przypadku obie drużyny 9 razy wygrywały a 2-krotnie schodziły z parkietu jako pokonane, a w fazie PO, i my i Wrocławianki mamy ciut lepszy bilans meczów wyjazdowych (3-1) niż tych granych na własnych śmieciach (3-2). No i bilans bezpośrednich starć ligowych tez jest remisowy - nasze panie przywiozły 2 punkty z Wrocławia, a rywalki zrewanżowały sie potem tym samym w Krakowie. Równo tez było w finale PP, wygrać wygrała Wisła - bo ktoś musiał - ale dopiero o dogrywce.. Tak patrząc zapowiada sie tez wiec niezwykle wyrównany finał, po 2 meczach powinno być 1-1, bo dwóch kolejnych 2-2, a w 5 o końcowym sukcesie jednego czy drugiego teamu powinna zadecydować dogrywka. Ale cz tak będzie? Moze tak, ale nie zdziwi mnie jeśli cała zabawa zakończy sie już po 3 spotkaniach.

Co może być naszym atutem w tej rywalizacji? Tym razem nie przewaga fizyczna i kondycyjna, choć to im w dużej mierze zawdzięczamy wyeliminowanie tak AZS-u Lublin jak i Artego. Łatwo zauważyć ze w tych 4 dwu-meczowych seriach jakie graliśmy w tegorocznym PO, przegrywaliśmy 3 razy ale za każdym razem były to pierwsze spotkania. W rewanżach już każdorazowo nasze panie były góra, co było pewnie częściowo spowodowane większa mobilizacja w sytuacji zagrożenia ale i większym zapasem sił. Teraz pewnie tez nam ich nie braknie, ale nie spodziewam się by i Ślęza (może poza Zoll) fizycznie padła – ona przecież w PO i pod tym względem grała identycznie jak my. Co prawda mimo wszystko po naszej stronie są lepsze parametry fizyczne, zwłaszcza pod koszem, ale rywalki mają na tyle szeroki skład ze mogą ja zniwelować większą ruchliwością, bez specjalnej obawy o wyczerpanie pokładów energii w kolejnych spotkaniach, zwłaszcza ze miedzy meczami nr 2 i 3 będzie aż 8 dniowa przerwa. Naszego dodatkowego atutu upatrywałbym gdzie indziej, a mianowicie w tej jednej kwestii która w obecnym sezonie nas bardzo od Ślęzy odróżnia – grze w europejskich pucharach.

16 dodatkowych spotkań, 8 wyjazdów w tym 4 bardzo nieprzyjemne do Turcji i Rosji do tej pory tylko nam utrudniały grę w lidze. Wtedy kiedy zawodniczki większości ligowych zespołów trenowały i szykowały się do kolejnych spotkań, nasze panie latały z jednego Kranca europy na drugi. Dochodziło dodatkowe zmęczenie – tak fizyczne jak i psychiczne, dochodziły kontuzje. Ale teraz te minuty już nie powinny mieć znaczenia. W PO obie drużyny wychodziły na parkiet po 9 razy, a obecna tygodniowa przerwa zapewne dodatkowo wyrówna szanse obu drużyn w tej kwestii. Zostanie nam natomiast to co można zarobić na grze w pucharach – doświadczenie w meczach o duża stawkę z silnymi rywalami. Rok temu skorzystaliśmy z niego znakomicie, w tym roku póki co nam to nie wychodzi, ale właśnie w serii finałowej jest najlepszy moment na to by nasze panie udowodniły ze potrafią się uczyć i wyciągać wnioski i by pokazały ze są klasową drużyną, grająca nie tylko na ambicji i zaangażowaniu, ale tez dobrze taktycznie.
Jeśli tak się stanie, to o nasz tryumf jestem spokojny. Największą bronią Ślęzy jest bardzo agresywna i ruchliwa gra w obronie. Wysoki pressing, podwajanie, a czasem nawet potrajanie – tym zniszczyły nas w ligowym meczu w Krakowie, tym tez zabiły Polkowice w meczu nr 4. Ich gra w tych meczach wyglądała pod tymi względami imponująco, ale taka gra jest dobrą bronią tylko do pewnego mementu, podobnie jak i strefa. Dopóki rywal jest słabszy, mniej zgrany lub gra pasywnie – skutkuje znakomicie. Ale przy klasowym przeciwniku taka taktyka odwraca się na niekorzyść drużyny ja stosującej. Bo jeśli rywal dobrze operuje piłkę i wie jak się przesuwać na parkiecie to z tego typu obrona radzi sobie bez większych problemów. Nie bez powodu w eurolidze taka gra jest stosowana tylko wówczas gdy „nie idzie” i trzeba rozpaczliwie szukać nowych rozwiązań na powstrzymanie rywala, lub w pojedynczych akcjach aby wprowadzić element zaskoczenie. Piłka jest zawsze szybsza od zawodniczek, ważne tylko by nią dobrze operować. Wtedy pressing rywala nie będzie zwalniał akcji, a ułatwiał wyrobienie czystych pozycji rzutowych, a drużyna broniąca będzie traciła więcej sił od atakującej.

I dlatego uważam ze te finały są takim swoistym testem dla naszych pan. Niech pokażą ze koszykarko w tym sezonie dorosły, i ze potrafią obracać gre rywali na własna korzyść. Jeśli któraś z naszych zawodniczek jest podwajana, to nie ma siły – inna nie ma przy sobie obrońcy. Nie może wtedy stać tylko patrzeć czy koleżanka sobie poradzi z naciskiem rywalek (co jak dotąd jest naszym przekleństwem), tylko ułatwić jej grę wyjściem na pozycje. A ta z piłkę nie może tylko myśleć o tym jak mimo podwojenia oddać rzut ale gdzieś katem oka obserwować co robia koleżanki. Obiecuje ze wówczas nie napisze ze nie potrafią na parkiecie myśleć.
... tysiące przejechanych kilometrów ... setki przegadanych godzin .. dziesiątki odwiedzonych miast, stadionów i hal ... jedna trójkolorowa pasja ...

timmy
Żak
Posty: 262
Rejestracja: 19 listopada 2016, 14:41
Lokalizacja: Toruń

Re: BLK - finał i gra o brąz (19.04-03-05.2017)

Postautor: timmy » 19 kwietnia 2017, 18:45

Nie wiem jak wy, ale ja już nie mogę słuchać komentarzu tego 'eksperta' na TVP Sport...

Awatar użytkownika
przemoe
Senior
Posty: 4241
Rejestracja: 22 listopada 2007, 20:18
Lokalizacja: Gdynia
Kontaktowanie:

Re: BLK - finał i gra o brąz (19.04-03-05.2017)

Postautor: przemoe » 19 kwietnia 2017, 19:15

Włączyłem się dopiero na 3kw ale stwierdzam, że jak Wisła to przegra to przez ten sabotaż na desce.
Pozdrawiam,
Pszemek.
----------------
Obrazek

http://toiowonasportowo.blox.pl

Awatar użytkownika
przemoe
Senior
Posty: 4241
Rejestracja: 22 listopada 2007, 20:18
Lokalizacja: Gdynia
Kontaktowanie:

Re: BLK - finał i gra o brąz (19.04-03-05.2017)

Postautor: przemoe » 19 kwietnia 2017, 19:26

Aktualnie Ślęza 9 strat i 9 przechwytów, Wisła 15 i 0 :shock:
Zero w 35 minut :shock:

E: skończyło się na 18-0. Nie wierzę.
Pozdrawiam,
Pszemek.
----------------
Obrazek

http://toiowonasportowo.blox.pl

timmy
Żak
Posty: 262
Rejestracja: 19 listopada 2016, 14:41
Lokalizacja: Toruń

Re: BLK - finał i gra o brąz (19.04-03-05.2017)

Postautor: timmy » 19 kwietnia 2017, 19:51

Sabotaż na desce to jedno (bodaj 15 zbiórek w ataku Ślęzy), kolejna sprawa to głupie straty (około 20 tak na oko), a kwestia chyba najważniejsza, która napędzała te kiepskie zagrania to zachowanie Hernandeza, który notorycznie komentował decyzje sędziowskie i zajmował się bardziej nimi niż grą swojej drużyny (zresztą nie pierwszy raz w tym sezonie)... w jego ślad poszły i zawodniczki, które również ciągle 'sędziowały' zamiast grać (oczywiście nie wszystkie). Tym samym same siebie wyprowadzały z równowagi, a bez Greene pod koszem prawda jest taka, że powinny dominować w pomalowanym i pokonać Ślęzę, a jak było sami widzieliśmy...

zibiz
Żak
Posty: 308
Rejestracja: 28 listopada 2009, 21:02
Lokalizacja: Kraków

Re: BLK - finał i gra o brąz (19.04-03-05.2017)

Postautor: zibiz » 19 kwietnia 2017, 19:53

Opcja optymistyczna Greebo z naszym zwycięstwem 3:0 już nieaktualna. Nadzieja w tym, że w dotychczasowych seriach play-off przegrywałyśmy pierwszy mecz a wygrywaliśmy serię. Niestety oglądałem tylko końcówkę meczu. Mam jednak całość nagraną więc przed jutrzejszym zobaczę cały mecz.

Awatar użytkownika
przemoe
Senior
Posty: 4241
Rejestracja: 22 listopada 2007, 20:18
Lokalizacja: Gdynia
Kontaktowanie:

Re: BLK - finał i gra o brąz (19.04-03-05.2017)

Postautor: przemoe » 19 kwietnia 2017, 20:00

Właśnie, gdzie Greene?
Pozdrawiam,
Pszemek.
----------------
Obrazek

http://toiowonasportowo.blox.pl

timmy
Żak
Posty: 262
Rejestracja: 19 listopada 2016, 14:41
Lokalizacja: Toruń

Re: BLK - finał i gra o brąz (19.04-03-05.2017)

Postautor: timmy » 19 kwietnia 2017, 20:03

przemoe pisze:Właśnie, gdzie Greene?


Jakaś kontuzja w pierwszej kwarcie i podobno nie zagra jutro

A.R.C.H.I. ball
Młodzik
Posty: 815
Rejestracja: 29 lipca 2010, 10:45

Re: BLK - finał i gra o brąz (19.04-03-05.2017)

Postautor: A.R.C.H.I. ball » 19 kwietnia 2017, 23:34

Arkadiusz Brodzinski - agent koszykarek

Na jednym z portali społecznościowych:

"...Dziś zawodniczka z numerem 21 (Kourtney Treffers dop.red.) w Ślęzie miała chyba 20 fauli. Ciężki się gra, gdy jest taki poziom sędziowania - powiedział po meczu Jose Hernandez (trener Wisły Can-Pack)..."
A ja myślę, że ciężko się gra, gdy pokazuje się brak szacunku dla własnych zawodniczek, klubu oraz brak pomysłów taktycznych oprócz machania łapami.


Nie dodałbym tego, gdyby nie fakt, że osoby lubiące ten post to m. in. Magda Ziętara, Aga Szott czy Ewelina Kobryn. Przez co można się tylko domyślić, że wewnątrz drużyny nie jest ciekawie...

tommiiii
Młodzik
Posty: 850
Rejestracja: 17 grudnia 2008, 16:24

Re: BLK - finał i gra o brąz (19.04-03-05.2017)

Postautor: tommiiii » 19 kwietnia 2017, 23:56

tez mam podobne spostrzeżenie co agent Brodzinski
wydaje sie ze uklad Wisła - Hernandez sie juz zdecydowanie wypalił
widać to juz tak naprawde od początku sezonu , oczywiście można zwalać wszystko na zawodniczki że sa takie badz takie ale ktoś je wybierał (często od swojego agenta) a także ktoś miał rok czasu na zaszczepienie jakiegokolwiek stylu temu zespołowi
tego nie widać a takze za bardzo chęci do pomocy zespolowi
jedyna rzecz która w tym roku charakteryzuje Hernandeza to ciagle negatywne emocje , wieczne pretensje do sędziów a zespól jak grał słabo tak gra
chyba nie wszystko to wina zawodniczek a i o dziwo ( bo Hernandez zawsze słynąl z dobrego prowadzenia spotkan) brak brania czasów w dzisiejszym momencie gdy Sleza nadrabia lub przegania to juz zasluga trenera

Awatar użytkownika
Ałgaja
Administrator
Posty: 4344
Rejestracja: 17 sierpnia 2006, 09:24
Lokalizacja: Kraków

Re: BLK - finał i gra o brąz (19.04-03-05.2017)

Postautor: Ałgaja » 20 kwietnia 2017, 08:51

Ja sie z agentem Brodzinskim nie do końca zgadzam. Największy grzech Józka jest taki, ze ma taki skład personalnym jaki ma, a z tego co kojarzę on miał największy wpływ na dobór zawodniczek. Kilka z tych pań (z naszą rozgrywająca z Hiszpanii na czele) taktycznie o koszykówce wie bardzo niewiele i tego sie nadrobić za bardzo nie da.
Ja jakoś też wczoraj nie zauważyłam żeby Józek okazał brak szacunku do klubu ect. podczas meczu i zajmował sie tylko sędziami. A jego chyba największy grzech wczoraj (oprócz dacha) to granie Simmons, która jest u nas przodownikiem pracy jeśli chodzi o świadomość taktyki, zespołowej gry w ataku Ect.
Atmosfera w drużynie na pewno świetna nie jest, bo nigdy po porażce nie jest, ale jak wiemy w przyszłym sezonie w Wiśle bedzie raczej biednie (oby wogole było) wiec znakomita większość tych zawodniczek u nas nie zagra, wypada im życzyć żeby nie trafiły w nowych klubach na trenerów pokroju Svitka ;)
"Powiem Ci, to zapomnisz. Pokażę- zapamiętasz. Zainteresuję cię- wtedy zrozumiesz."

zibiz
Żak
Posty: 308
Rejestracja: 28 listopada 2009, 21:02
Lokalizacja: Kraków

Re: BLK - finał i gra o brąz (19.04-03-05.2017)

Postautor: zibiz » 20 kwietnia 2017, 08:59

A.R.C.H.I. ball pisze:Arkadiusz Brodzinski - agent koszykarek

Na jednym z portali społecznościowych:

"...Dziś zawodniczka z numerem 21 (Kourtney Treffers dop.red.) w Ślęzie miała chyba 20 fauli. Ciężki się gra, gdy jest taki poziom sędziowania - powiedział po meczu Jose Hernandez (trener Wisły Can-Pack)..."
A ja myślę, że ciężko się gra, gdy pokazuje się brak szacunku dla własnych zawodniczek, klubu oraz brak pomysłów taktycznych oprócz machania łapami.


Nie dodałbym tego, gdyby nie fakt, że osoby lubiące ten post to m. in. Magda Ziętara, Aga Szott czy Ewelina Kobryn. Przez co można się tylko domyślić, że wewnątrz drużyny nie jest ciekawie...


Ciekawe tylko czy zawodniczki polubiły zawarty w komentarzu cytat trenera czy też komentarz agenta.
Po drugie pan Brodzinski nie przytoczył pierwszej części wypowiedzi trenera Henrandeza "Trudno mi zrozumieć niektóre decyzje sędziów. Nie chcę szukać usprawiedliwień, bo winni tej porażki jesteśmy głównie my, bo popełniliśmy dziś wiele błędów. Ale nas ciągle faulują i nie ma reakcji. Zawodniczka numer 21 (Kourtney Treffers - przyp aut.) miała dzisiaj chyba ze 20 przewinień - żalił się Hiszpan" (http://www.przegladsportowy.pl/koszykow ... 13267.html)
Wtorkowy mecz Bayernu pokazał jak sędziowie mogę zmienić obraz meczu.
Pomimo tego uważam, że trzeba się koncentrować na swojej grze i nie patrzeć na innych. w końcu to przyniesie efekty.
 

tommiiii
Młodzik
Posty: 850
Rejestracja: 17 grudnia 2008, 16:24

Re: BLK - finał i gra o brąz (19.04-03-05.2017)

Postautor: tommiiii » 20 kwietnia 2017, 09:05

Jesli one oficjalnie polubily taki post to atmosfera musi byc fatalna a chemii miedzy trenerem a zespołem co widac raczej nie ma

Komentarz pod tym postem kogos o nazwisku Zientara raczej nie pozostawia wątpliwości co do interpretacji z tora częścią sie zgadza

Awatar użytkownika
justi
Kadet
Posty: 1289
Rejestracja: 26 kwietnia 2009, 11:38
Lokalizacja: Kraków

Re: BLK - finał i gra o brąz (19.04-03-05.2017)

Postautor: justi » 20 kwietnia 2017, 10:10

tommiiii pisze:Zientara

Nie ma takiej zawodniczki w Wiśle.


Wróć do „Aktualności Ekstraklasa”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 31 gości