BLK - 16 kolejka (27-28.01.2018)
Moderatorzy: ann, rzymi, paulo2907, Kuba, przemoe
BLK - 16 kolejka (27-28.01.2018)
Sobota, 27.01.2018
17:00 Wisła Kraków - Energa Toruń
17:00 KS JAS-FBG Zagłębie Sosnowiec - CCC Polkowice
18:00 AZS AJP Gorzów Wlkp. - Basket 90 Gdynia
Niedziela, 28.01.2018
16:00 1KS Ślęza Wrocław - Widzew Łódź
16:00 AZS-UMCS Lublin - AZS Poznań
17:00 Artego Bydgoszcz - TS Ostrovia Ostrów Wielkopolski
17:00 Wisła Kraków - Energa Toruń
17:00 KS JAS-FBG Zagłębie Sosnowiec - CCC Polkowice
18:00 AZS AJP Gorzów Wlkp. - Basket 90 Gdynia
Niedziela, 28.01.2018
16:00 1KS Ślęza Wrocław - Widzew Łódź
16:00 AZS-UMCS Lublin - AZS Poznań
17:00 Artego Bydgoszcz - TS Ostrovia Ostrów Wielkopolski
O koszykarkach Wisły w czasie przeszłym: https://nowe-refleksje.blogspot.com/202 ... znica.html
Re: BLK - 16 kolejka (27-28.01.2018)
13 zwycięstw z rzędu w lidze i wystarczy. Porażka zasłużona, choć tez taka której można było uniknąć.
Od początku sezonu twierdza ze jesli chcemy coś w tym sezonie osiągnąć to przede wszystkim musimy dobrze bronić. W ataku mogą byc mecze w których nie idzie, w których sie mordujemy i ciułamy punkty, ale w obronie musimy robić swoje. A od dwóch tygodni tego nie robimy. Dziś nie broniliśmy dobrze właściwie ani przez moment, brakowało tez ogólnie dobrego w tym sezonie zastawiania naszej tablicy. Mimo to długo była szansa na wygrana , a po 3 kwarcie wydawała sie ona dość bliska, głownie dlatego że rywał w obronie tez za bardzo nie przeszkadzał a rzut nam w miarę siedział. Jednak w czwartej Torunianki po udanych 2-3 minutach zwietrzyły swoja szanse i podobnie jak np Gdynia w drugiej połowie zaczęły bronic dużo ambitniej. I na nas po raz kolejny to wystarczyło. Ostatni akcje to już zupełny dramat, kolejne nieudane proby przełamania sie w rzutach za 3, lub rozpaczliwe straty.
Jak dla mnie sporo winy dzis za ta porażkę ponosi Szewczyk. Na czwarta kwarte wypościł mocno rezerwowy skład - na czele z Kasią Suknarowską a bez np Parker i trzymał go zdecydowanie zbyt długo. A właśnie wtedy była szansa by zapewnić sobie bezpieczna przewagę. Toruń grał bez Cain, które siedziała na ławce z 4 faulami, można wiec było szukać przewag pod koszem. Nie robiliśmy tego a w końcówce Amerykanka weszła wypoczęta i pozamiatała.
A co do Kasi S. W srode zagrała fajnie, dziś.. cóż.. w dłużej mierze oddała Toruniowi to co mu zabrała w naszym pierwszym meczu. przypomne ze wtedy grała jeszcze w barwach naszych dzisiejszych rywali i zrobiła katastrofalny bilans +/- znacznie przyczyniając sie do naszej wygranej. Dziś niestety grała u nas..
Patrząc szerzej na nasza gre widać, ze zaczynamy fizycznie nie wyrabiać. Trudno sie tez temu dziwić. Torun ostatni mecz zagrał 2 tyg temu, my w tym czasie rozegraliśmy 4, w tym 1 z dogrywką. Patrząc z tej perspektywy dobrze dla nas by było, gdybyśmy jednak odpadli z europejskich pucharów, i po przerwie na kadrę grali juz takim samym rytmem jak inne zespoły ligowe. Personalnie nie dominujemy już nawet nawet na 5-6 drużyna w lidze, wiec chcac wygrywać kolejne mecz musimy grac na pełnym zaangażowaniu, a to jak widać zaczyna sie nam odbijać czkawką. Ogromny problem mamy zwłaszcza Polkami. Magda gra ogólnie ok, ale oddychć juz rękawami, a zmienniczek brakuje (chyba jakiś uraz ma tez Klaudia, bo nie sadze by Szewczyk drugi mecz z rzędu jej nie wpuszczał z jakis innych powodów).
------
Tyle o nas ale jeszcze pare zdań o Toruniu. W obronie zaczął grać od 4 kwarty, ale w ataku dobrze spisywał się przez cały mecz. I trudno sie dziwić bo to personalnie zespoł o potencjale medalowym. Hornbuckle to jak dla mnie może i najlepsza zawodniczka w naszej lidze, Cain jest czołową środkowa, Mansfield potrafi przyzwoici rozgrywać a i na Polki nie powinni tam narzekać. Do tej pory zawodzili, ale cały czas uważam ze w PO moga byc grozni dla każdego, bo składu gorszego od Slęzy czy Bydgoszczy nie maja (podobnie zreszta jak i Gorzów po ostatnim wzmocnieniu)
Od początku sezonu twierdza ze jesli chcemy coś w tym sezonie osiągnąć to przede wszystkim musimy dobrze bronić. W ataku mogą byc mecze w których nie idzie, w których sie mordujemy i ciułamy punkty, ale w obronie musimy robić swoje. A od dwóch tygodni tego nie robimy. Dziś nie broniliśmy dobrze właściwie ani przez moment, brakowało tez ogólnie dobrego w tym sezonie zastawiania naszej tablicy. Mimo to długo była szansa na wygrana , a po 3 kwarcie wydawała sie ona dość bliska, głownie dlatego że rywał w obronie tez za bardzo nie przeszkadzał a rzut nam w miarę siedział. Jednak w czwartej Torunianki po udanych 2-3 minutach zwietrzyły swoja szanse i podobnie jak np Gdynia w drugiej połowie zaczęły bronic dużo ambitniej. I na nas po raz kolejny to wystarczyło. Ostatni akcje to już zupełny dramat, kolejne nieudane proby przełamania sie w rzutach za 3, lub rozpaczliwe straty.
Jak dla mnie sporo winy dzis za ta porażkę ponosi Szewczyk. Na czwarta kwarte wypościł mocno rezerwowy skład - na czele z Kasią Suknarowską a bez np Parker i trzymał go zdecydowanie zbyt długo. A właśnie wtedy była szansa by zapewnić sobie bezpieczna przewagę. Toruń grał bez Cain, które siedziała na ławce z 4 faulami, można wiec było szukać przewag pod koszem. Nie robiliśmy tego a w końcówce Amerykanka weszła wypoczęta i pozamiatała.
A co do Kasi S. W srode zagrała fajnie, dziś.. cóż.. w dłużej mierze oddała Toruniowi to co mu zabrała w naszym pierwszym meczu. przypomne ze wtedy grała jeszcze w barwach naszych dzisiejszych rywali i zrobiła katastrofalny bilans +/- znacznie przyczyniając sie do naszej wygranej. Dziś niestety grała u nas..
Patrząc szerzej na nasza gre widać, ze zaczynamy fizycznie nie wyrabiać. Trudno sie tez temu dziwić. Torun ostatni mecz zagrał 2 tyg temu, my w tym czasie rozegraliśmy 4, w tym 1 z dogrywką. Patrząc z tej perspektywy dobrze dla nas by było, gdybyśmy jednak odpadli z europejskich pucharów, i po przerwie na kadrę grali juz takim samym rytmem jak inne zespoły ligowe. Personalnie nie dominujemy już nawet nawet na 5-6 drużyna w lidze, wiec chcac wygrywać kolejne mecz musimy grac na pełnym zaangażowaniu, a to jak widać zaczyna sie nam odbijać czkawką. Ogromny problem mamy zwłaszcza Polkami. Magda gra ogólnie ok, ale oddychć juz rękawami, a zmienniczek brakuje (chyba jakiś uraz ma tez Klaudia, bo nie sadze by Szewczyk drugi mecz z rzędu jej nie wpuszczał z jakis innych powodów).
------
Tyle o nas ale jeszcze pare zdań o Toruniu. W obronie zaczął grać od 4 kwarty, ale w ataku dobrze spisywał się przez cały mecz. I trudno sie dziwić bo to personalnie zespoł o potencjale medalowym. Hornbuckle to jak dla mnie może i najlepsza zawodniczka w naszej lidze, Cain jest czołową środkowa, Mansfield potrafi przyzwoici rozgrywać a i na Polki nie powinni tam narzekać. Do tej pory zawodzili, ale cały czas uważam ze w PO moga byc grozni dla każdego, bo składu gorszego od Slęzy czy Bydgoszczy nie maja (podobnie zreszta jak i Gorzów po ostatnim wzmocnieniu)
... tysiące przejechanych kilometrów ... setki przegadanych godzin .. dziesiątki odwiedzonych miast, stadionów i hal ... jedna trójkolorowa pasja ...
Re: BLK - 16 kolejka (27-28.01.2018)
Liczę na jakiś szerszy opis kolegów z Gorzowa, z livescore wyszedł niezły horror.
Mimo porażki cieszy mnie postawa Amelii i Osy. Moze co nas nie zabije to nas wzmocni? Szczerze nie liczylem w tym meczu na duzo, a tu prawie to wygraliśmy, szkoda tych zmarnowanych zbiórek w ataku w ostatnich akcjach.
Mimo porażki cieszy mnie postawa Amelii i Osy. Moze co nas nie zabije to nas wzmocni? Szczerze nie liczylem w tym meczu na duzo, a tu prawie to wygraliśmy, szkoda tych zmarnowanych zbiórek w ataku w ostatnich akcjach.
- bart_81
- Senior
- Posty: 3037
- Rejestracja: 21 grudnia 2008, 20:44
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
- Kontaktowanie:
Re: BLK - 16 kolejka (27-28.01.2018)
Ciekawe mecze w Gorzowie i Toruniu. AZS wyszarpal wazne zwyciestwo, ktore moze byc bardzo istotne w walce o 5-6 miejsce. Paulina Misiek w dwoch ostatnich meczach 53 pkt - szacun. Torun z kolei pokazal ze dysponuje sporym potencjalem, a Wisla kiedys przegrac musiala. PO zapowiada sie ciekawie.
Re: BLK - 16 kolejka (27-28.01.2018)
A ja mam pytanie o kwestię stricte kadrową - co ze Spencer? Czy jeszcze jest zawodniczką AZS-u? No i czemu nie grała Prezelj?
O koszykarkach Wisły w czasie przeszłym: https://nowe-refleksje.blogspot.com/202 ... znica.html
- bart_81
- Senior
- Posty: 3037
- Rejestracja: 21 grudnia 2008, 20:44
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
- Kontaktowanie:
Re: BLK - 16 kolejka (27-28.01.2018)
Co do Spencer to jeszcze jest w naszej kadrze. Mysle jednak ze tymczasowo. Darek chce miec pewnosc ze Hurst dobrze wkomponuje sie w zespol. Kiedy to nastapi podziekujemy Spencer, bo watpie zeby bylo nas stac na utrzymywanie zawodniczki amerykanskiej, ktora nie widnieje nawet w protokole meczowym. Ostatnie dobre mecze Spencer troche "namieszaly", bo jakby grala taki piach jak na poczatku sezonu to juz by jej podziekowali. Co do Prezelj to nie znam powodu jej dzisiejszej absencji.
-
- Żak
- Posty: 499
- Rejestracja: 25 sierpnia 2015, 08:06
Re: BLK - 16 kolejka (27-28.01.2018)
paulo2907 pisze:A ja mam pytanie o kwestię stricte kadrową - co ze Spencer? Czy jeszcze jest zawodniczką AZS-u? No i czemu nie grała Prezelj?
Prezelj nabawiła się kontuzji stawu skokowego.
"Dobrze, że to się stało w zeszłym tygodniu, bo cały tydzień szykowaliśmy na krótkie fragmenty Darię Stelmach i znakomicie ją zastąpiła." - Dariusz Maciejewski
Koszykówka to nasza pasja. Wspólnie tworzymy największą społeczność żeńskiego basketu w Polsce!
Zapraszamy: https://www.facebook.com/Koszyk%C3%B3wk ... /timeline/
Zapraszamy: https://www.facebook.com/Koszyk%C3%B3wk ... /timeline/
Re: BLK - 16 kolejka (27-28.01.2018)
Już przed sezonem mówiłem, że puchary się zemszczą i są w tym sezonie dla Wisły problemem, a nie zaszczytem.
Wolę na ten moment walkę o MP. Puchar za MP zostaje w gablocie, a o tegorocznym występie w pucharach nikt nie będzie pamiętał.
Wolę na ten moment walkę o MP. Puchar za MP zostaje w gablocie, a o tegorocznym występie w pucharach nikt nie będzie pamiętał.
Re: BLK - 16 kolejka (27-28.01.2018)
Nie przeceniałbym tych pucharow jako winnego. To nie pierwszy sezon, nie trener który nie wie jak szanować siły na dwa mecze w tygodniu i nie zawodniczki bez doswiadczenia w takiej sytuacji.
Toruń dobrze odrobił lekcję z PP i wiedział jak zagrać z Wisłą. Zresztą i bez tego w większości meczów Toruń trzyma wynik i sprawia niespodzianki z Wisłą chyba najczęściej w lidze ze "sredniakow".
Toruń dobrze odrobił lekcję z PP i wiedział jak zagrać z Wisłą. Zresztą i bez tego w większości meczów Toruń trzyma wynik i sprawia niespodzianki z Wisłą chyba najczęściej w lidze ze "sredniakow".
Re: BLK - 16 kolejka (27-28.01.2018)
Akurat w styczniu Wisła do tej pory rozegrała 9 spotkań w tym cześć w niepełnym składzie więc raczej jest to kryzys fizyczny. Jeśli to prawda to co Szewczyk powiedział na konferencji że oprócz 9 spotkań mieli czas raptem na 5 treningów 5 na 5 to kryzys jest zrozumiały i naturalny. Trzeba też popatrzeć się obiektywnie
Re: BLK - 16 kolejka (27-28.01.2018)
Warto też dodać,że w meczu z Toruniem nie grała Klaudia i Sonia
-
- Młodzik
- Posty: 815
- Rejestracja: 29 lipca 2010, 10:45
Re: BLK - 16 kolejka (27-28.01.2018)
Czy Agnieszka Majewska podpisala kontrakt ze Sleza? Czy moze pelni w klubie inna role niz zawodniczka?
-
- Amator
- Posty: 159
- Rejestracja: 17 maja 2017, 19:19
Re: BLK - 16 kolejka (27-28.01.2018)
A.R.C.H.I. ball pisze:Czy Agnieszka Majewska podpisala kontrakt ze Sleza? Czy moze pelni w klubie inna role niz zawodniczka?
Zawodniczka jeśli się nie mylę miała być do "wzięcia" od stycznia (pod warunkiem, że do tego czasu nie zajdzie w ciążę).
Re: BLK - 16 kolejka (27-28.01.2018)
WybuchowaZocha pisze:A.R.C.H.I. ball pisze:Czy Agnieszka Majewska podpisala kontrakt ze Sleza? Czy moze pelni w klubie inna role niz zawodniczka?
Zawodniczka jeśli się nie mylę miała być do "wzięcia" od stycznia (pod warunkiem, że do tego czasu nie zajdzie w ciążę).
Aga kilka dni temu wznowila treningi pod okiem trenera Rusina.czas pokaże czy podpiszą kontrakt
Jeśli ktoś w Krakowie zapyta się za 20 lat: kim była DeForge? Odpowiedź będzie tylko jedna: wielką zawodniczką!
https://www.youtube.com/watch?v=N7ABk7vDous
https://www.youtube.com/watch?v=N7ABk7vDous
Re: BLK - 16 kolejka (27-28.01.2018)
przemoe pisze:Nie przeceniałbym tych pucharow jako winnego. To nie pierwszy sezon, nie trener który nie wie jak szanować siły na dwa mecze w tygodniu i nie zawodniczki bez doswiadczenia w takiej sytuacji.
Toruń dobrze odrobił lekcję z PP i wiedział jak zagrać z Wisłą. Zresztą i bez tego w większości meczów Toruń trzyma wynik i sprawia niespodzianki z Wisłą chyba najczęściej w lidze ze "sredniakow".
Ja myślę ze jednak dla Szewczyka jest to trochę nowe doświadczenie. Fakt, był asystentem w klubach euroligowych, ale jednak praca na własny koszt to inna zabawa. Rok temu jak pamiętamy poświecił początek roku kalendarzowego w Lublinie na robienie formy na PO, u nas takiego komfortu nie ma. Siłami drużyny stara się oczywiście szafować, ale pewne sprawy sa nie do przeskoczenie. Magda w lidze na ten moment nie ma zmienniczki, w Eurolidze ostatnio pewnie dlatego grała mniej, zwłaszcza ze wynik był pod kontrolą ale to nie wystarczyło. W 4 kwarcie w sobotę już nie wyrabiała w obronią a i w ataku praktycznie wszystkie rzuty był wykonywane mało płynnie a przez to nieskutecznie. A niestety nawet w takiej dyspozycji była lepsza od Suknarowskiej.
Teraz przed nami jeszcze 2 mecze, potem rozjazd na kadrę tez dla zawodniczek meczący a zaraz potem kolejno Polkowice i wyjazd do Gdyni (w środę). Ten okres musimy przetrwać z jak najmniejszymi stratami, potem powinno być już trochę łatwiej (no chyba ze ogramy Fener i awansujemy do pucharu FIBA).
Zresztą gra w pucharach odbija się i na innych. Gorzów dobrze zaczął sezon ale gdy zaczęły się puchary mocno spuchł. Teraz znów się lepiej prezentuje. Podobnie Bydgoszcz - świetny początek, potem systematycznie coraz słabsza gra, a teraz znów mocno w górę bo mecze z Francuzkami w pucharze sobie odpuścili - czy właśnie Torun. Z drugiej strony Ślęza która poważnie traktowała grę w pucharach tez obecnie jest w dołku. Ale od przerwy na kadrę wszystko to zacznie się wyrównywać, zobaczymy którzy trenerzy najlepiej trafia z formą na PO, bo imo przy tak wyrównanej stawce to ona a nie przewaga własnego parkietu w meczu nr 5 będzie kluczowa.
... tysiące przejechanych kilometrów ... setki przegadanych godzin .. dziesiątki odwiedzonych miast, stadionów i hal ... jedna trójkolorowa pasja ...
Wróć do „Aktualności Ekstraklasa”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 95 gości