BLK - 20 kolejka (27.02.2019)

Wszystko na temat Tauron Basket Ligi Kobiet

Moderatorzy: ann, rzymi, paulo2907, Kuba, przemoe

Awatar użytkownika
bart_81
Senior
Posty: 3037
Rejestracja: 21 grudnia 2008, 20:44
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Kontaktowanie:

Re: BLK - 20 kolejka (27.02.2019)

Postautor: bart_81 » 28 lutego 2019, 07:44

Jak widać, w jakim składzie by Wisła nie grała to ma na nas patent. Trochę przykre, że nawet bez podstawowej rozgrywającej potrafili nas ograć. A my? Dalej nie stanowimy zespołu, dalej tracimy za dużo pkt. Albo Maciejewski ogarnie to do play-offów, albo skończy się dla nas ten sezon bardzo smutno w porównaniu do oczekiwań.

Awatar użytkownika
Greebo
Weteran kkforum
Posty: 12080
Rejestracja: 27 maja 2005, 20:19
Lokalizacja: Kraków

Re: BLK - 20 kolejka (27.02.2019)

Postautor: Greebo » 28 lutego 2019, 08:33

Ogólnie jedziemy na tym samym wózku. Podobnie zbudowane składy cały czas mają problem by funkcjonować jako drużyny. Ale to tez zapewne w dużej mierze efekt właśnie tylu młodych i nieogranych na takim poziomie zawodniczek. Ale według mnie olbrzymim błędem byłoby, gdyby nawet w razie braku awansu do 4-ki włodarze doszli do wniosku że trzeba skład budować od nowa. Te panie z roku na rok będą lepsze, zdobyte w naszej lidze i pucharze fiba w tym sezonie będzie procentować - żal by było by korzystały z tego zespoły z Turcji czy Francji..
Ostatnio zmieniony 28 lutego 2019, 10:22 przez Greebo, łącznie zmieniany 1 raz.
... tysiące przejechanych kilometrów ... setki przegadanych godzin .. dziesiątki odwiedzonych miast, stadionów i hal ... jedna trójkolorowa pasja ...

Awatar użytkownika
ann
Administrator
Posty: 8266
Rejestracja: 07 maja 2005, 17:36
Lokalizacja: Tarnów

Re: BLK - 20 kolejka (27.02.2019)

Postautor: ann » 28 lutego 2019, 09:38

„Biała Gwiazda” musiała sobie w tym starciu radzić bez nominalnych rozgrywających. Bozica Mujović leczy uraz łydki, a Jordin Canada cierpi z powodu złamanego nosa. W tej trudnej sytuacji ponownie w roli rozgrywającej musiała wystąpić skrzydłowa – Maria Conde. Problemy podziałały na krakowianki mobilizująco. Od początku w ekipie gospodyń solidnie prezentowały się Leonor Rodriguez i Mercedes Russell. Obie drużyny grały na pełnej mobilizacji, popisując się efektownymi przechwytami i blokami. Wiśle udało się jednak szybko wypracować obiecującą przewagę. Po trójce Marii Araujo prowadziła już 35:19. Nagle krakowianki zaczęły jednak seriami popełniać błędy, pozwalając gorzowiankom coraz śmielej odrabiać straty. Trudno w to uwierzyć, ale po zaledwie kilku minutach gospodynie prowadziły już tylko jednym punktem. Podczas gdy gorzowianki zdobyły aż 17 „oczek”, wiślaczki w tym fragmencie meczu zdołały dorzucić ledwie 2 punkty. Dopiero „trójka” Rodriguez pozwoliła im opanować sytuację. Mecz mocno się wyrównał. W czwartej kwarcie AZS wyszarpał minimalne prowadzenie. W ekipie Wisły widać było rosnące zdenerwowanie, Magda Ziętara pokazywała trenerowi, by wziął czas. To właśnie kapitan Wisły odegrała kluczową rolę w tym, że krakowianki odzyskały niewielką przewagę. Na 20 sekund przed końcem prowadziły 5 oczkami. Wtedy „trójkę” trafiła Ariel Atkins i do końca wiślaczki drżały o wynik. Po raz pierwszy od dawna udało im się jednak rozstrzygnąć taką pełną napięcia końcówkę meczu na swoją korzyść. Bohaterką była Conde, która nie tylko udźwignęła rolę rozgrywającej, ale też zdobyła aż 20 punktów, choć ani na moment nie opuściła parkietu. – Zakrawa o cud, że udało nam się z tak silnym rywalem wygrać bez nominalnych rozgrywających – podkreślał Wojciech Eljasz-Radzikowski. Wisła CANPACK Kraków – AZS Gorzów Wlkp. 84:81 (27:15, 19:26, 21:21, 17:19) Wisła: Conde 20 (4x3), Rodriguez 20 (4x3), Russell 17, Ziętara 13, Żurowska 9 - Araujo 3 (1x3), Jakubiuk 2, Aleksandravcius 0. AZS: Atkins 23 (3x3), Linskens 12, Dźwigalska 6 (2x3), Zoll 5, Juskaite 3 (1x3) - Papova 19 (1x3), Prezelj 7, Fikiel 6, Rycikowa 0.

Czytaj więcej: https://dziennikpolski24.pl/koszykarki- ... 3663#sport


trochę jednak przykre to co piszecie o wyczynach Radzika na ławce ehh...czy Wisła w końcu doczeka się trenera z prawdziwego zdarzenia jak np. Jose Hernandez...?
Jeśli ktoś w Krakowie zapyta się za 20 lat: kim była DeForge? Odpowiedź będzie tylko jedna: wielką zawodniczką!


https://www.youtube.com/watch?v=N7ABk7vDous

Awatar użytkownika
Greebo
Weteran kkforum
Posty: 12080
Rejestracja: 27 maja 2005, 20:19
Lokalizacja: Kraków

Re: BLK - 20 kolejka (27.02.2019)

Postautor: Greebo » 28 lutego 2019, 09:59

Przypominają mi się piękne czasy z pamiętnych finałów z Gdynią gdy kibice musieli przypominać Downarowi że cos takiego jak czas istnieje :lol:
... tysiące przejechanych kilometrów ... setki przegadanych godzin .. dziesiątki odwiedzonych miast, stadionów i hal ... jedna trójkolorowa pasja ...

Awatar użytkownika
ann
Administrator
Posty: 8266
Rejestracja: 07 maja 2005, 17:36
Lokalizacja: Tarnów

Re: BLK - 20 kolejka (27.02.2019)

Postautor: ann » 28 lutego 2019, 10:37

Greebo pisze:Przypominają mi się piękne czasy z pamiętnych finałów z Gdynią gdy kibice musieli przypominać Downarowi że cos takiego jak czas istnieje :lol:

myślałam, że te czasy mamy już za sobą...
Jeśli ktoś w Krakowie zapyta się za 20 lat: kim była DeForge? Odpowiedź będzie tylko jedna: wielką zawodniczką!


https://www.youtube.com/watch?v=N7ABk7vDous

Awatar użytkownika
Greebo
Weteran kkforum
Posty: 12080
Rejestracja: 27 maja 2005, 20:19
Lokalizacja: Kraków

Re: BLK - 20 kolejka (27.02.2019)

Postautor: Greebo » 28 lutego 2019, 10:57

Wiesz, jakby efekt końcowy miałby taki sam to te 2 miesiące jakoś wytrzymam :)
... tysiące przejechanych kilometrów ... setki przegadanych godzin .. dziesiątki odwiedzonych miast, stadionów i hal ... jedna trójkolorowa pasja ...


Wróć do „Aktualności Ekstraklasa”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 39 gości