BLK - 6 kolejka (2-3.11.2019)

Wszystko na temat Tauron Basket Ligi Kobiet

Moderatorzy: ann, rzymi, paulo2907, Kuba, przemoe

paulo2907
Senior
Posty: 4123
Rejestracja: 12 maja 2008, 16:33
Lokalizacja: Kraków
Kontaktowanie:

BLK - 6 kolejka (2-3.11.2019)

Postautor: paulo2907 » 01 listopada 2019, 00:16

Sobota, 2.11.2019
18:00 Energa Toruń - AZS Poznań
19:10 AZS Uniwersytet Gdański - Politechnika Gdańska
Niedziela, 3.11.2019
13:00 Arka Gdynia - AZS-UMCS Lublin
18:00 Widzew Łódź - Artego Bydgoszcz
18:00 AZS-AJP Gorzów Wlkp - 1KS Ślęza Wrocław
19:00 CCC Polkowice - Wisła Kraków
O koszykarkach Wisły w czasie przeszłym: https://nowe-refleksje.blogspot.com/202 ... znica.html

Kosz-ykarz
Kadet
Posty: 1709
Rejestracja: 27 listopada 2014, 17:09

Re: BLK - 6 kolejka (2-3.11.2019)

Postautor: Kosz-ykarz » 02 listopada 2019, 20:19

szkoda mi Katarzynek. tzn nie klubu w sensie dzialaczy etc tylko tej grupy dziewczyn co zostawily serce na parkiecie a jednak przegraly z AZS 79-83.

na papierze jednak przeciez AZS , a Toruń z 1 silna skrzydlowa i praktycznie samymi obwodowymi , Szpila na centrze...no i Mfutila zrobila roznice.

no i jeszcze slowo o Telendze , odeszla bo chodzi o kase . z pewnoscia bo co moze byc inne w Enerdze . Na Telenge kasy nie ma ale na Latoye Williams kasa jest :lol: :lol: :lol:

no a sama Latoya , po macierzynstwie , 2 lata przerwy od basketu a wiec transfer idealnie wpisujacy sie w polityke klubu ,

PS . poziom meczu derbow Gdanska tak samo..no nie ekstraklasowy..

Kosz-ykarz
Kadet
Posty: 1709
Rejestracja: 27 listopada 2014, 17:09

Re: BLK - 6 kolejka (2-3.11.2019)

Postautor: Kosz-ykarz » 03 listopada 2019, 14:39

obejrzalem na youtube mecz Gdynianek z Pszczolka . Pewne zwyciestwo na koniec Basketu . Biore poprawke na to ze gospodynie mogly byc troche podmeczone meczem Euroligi ale i tak bardzo pewnie . Lublin zyskuje tym ze slabsza jest Wisla a nie liczy sie Energa . no i ze liga oslabla . Mysle ze koniec koncem nie wejda do 4 ( a beda to CCC , Gdynia, Gorzow , i Artego) bo Lublin nie jest silniejszy niz byl rok temu

slowko o Slamovej . no tu Gdynia trafila tak jak rok temu z Balintova , naprawde dwie fajne zawodniczki na rozegraniu , no i Gdynia pokazuje ze nie trzeba miec ,,czarnoskorych'' koszykarek by grac fajnie dla oka

no i jeszcze slowko o Peterson bo z poczatku sezonu stwierdzilem ze taki troche samograj z niej . Cos tam potrafi , sporo widzi , rzucic tez potrafi , choc i tak wole styl Balintovej ktora naprawde gra po profesorsku i staje sie jedna z lepszych europejskich rozgrywajek ,

Szkoda pechowego bilansu Gdyni w Eueolidze bo moglo byc zupelnie inaczej w tabeli

Awatar użytkownika
przemoe
Senior
Posty: 4241
Rejestracja: 22 listopada 2007, 20:18
Lokalizacja: Gdynia
Kontaktowanie:

Re: BLK - 6 kolejka (2-3.11.2019)

Postautor: przemoe » 03 listopada 2019, 15:55

Taki średni to ten Lublin nie jest i Artego ma w zasięgu.
Miło się ogląda zespół, który tak fajnie broni jak dzisiaj nasze. Lublinianki nie pobiegały za wiele i popełniły sporo błędów 24s. W ataku jak cię mogę, zwłaszcza że niespecjalnie pod koszem nam szło.

Zgadzam się, że Slamova to piękny steal. Pewnie do tego dość tani. Nie oczekiwałem za wiele przed sezonem po niej, a ona póki co przebija wszystko. Jak tak rozgrywa laska, która gra pierwszy sezon na rozegraniu od juniorki to szacun. Co prawda wtedy nie jest takim zagrożeniem rzutowo ale może grać co potrzeba. W ogóle to jest nasza siła w tym roku - możemy na parkiecie wymyślać co się zapragnie, Sonia na trójce naprzeciw Adamowicz gra całkiem ok, jak trzeba Masza zagra na 5, jak trzeba Slamowa 1-3. Żaden słabszy punkt nie jest nie do zastąpienia.

Szkoda mi Sklepowicz, pograła coś w tej Hiszpanii a tu jest w roli Kamy. W Ślęzie coś znaczyła, co poszło nie tak?
Pozdrawiam,
Pszemek.
----------------
Obrazek

http://toiowonasportowo.blox.pl

Awatar użytkownika
Greebo
Weteran kkforum
Posty: 12080
Rejestracja: 27 maja 2005, 20:19
Lokalizacja: Kraków

Re: BLK - 6 kolejka (2-3.11.2019)

Postautor: Greebo » 03 listopada 2019, 19:46

Do przerwy w Polkowicach kopia meczu z Gorzowem. Walczymy, niezłe bronimy, zastawiamy deskę, ale w ataku strasznie brak argumentów. Ciężko o dojscie do czystych pozycji rzutowych, a jak już się udaje to i wykańczanie nawet prostych sytuacji szwankuje. Bez choć 1 pani pod kosz co awans do 8-ki może wcale nie być łatwo, mimo dobrego wejścia w sezon.
... tysiące przejechanych kilometrów ... setki przegadanych godzin .. dziesiątki odwiedzonych miast, stadionów i hal ... jedna trójkolorowa pasja ...

Awatar użytkownika
przemoe
Senior
Posty: 4241
Rejestracja: 22 listopada 2007, 20:18
Lokalizacja: Gdynia
Kontaktowanie:

Re: BLK - 6 kolejka (2-3.11.2019)

Postautor: przemoe » 03 listopada 2019, 21:23

Gorzów zaczyna odczuwać syndrom Copper - im więcej rzuca tym łatwiej wygrać z AZSem... znamy problem. To nie to, że ona gra pod siebie i swoje statsy, bo jej zależy, po prostu tak to jest nie mieć na styku opcji zapasowej i mieć w ekipie myślenie "wystarczy dać jej piłę".

Wiem, że terminarz jest jaki jest, ale że po 6 kolejkach Politechnika będzie mieć ten sam bilans co Gorzów to bym się nawet o piwo nie zakładał.
Pozdrawiam,
Pszemek.
----------------
Obrazek

http://toiowonasportowo.blox.pl

Awatar użytkownika
bart_81
Senior
Posty: 3037
Rejestracja: 21 grudnia 2008, 20:44
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Kontaktowanie:

Re: BLK - 6 kolejka (2-3.11.2019)

Postautor: bart_81 » 04 listopada 2019, 05:58

przemoe pisze:Gorzów zaczyna odczuwać syndrom Copper - im więcej rzuca tym łatwiej wygrać z AZSem... znamy problem. To nie to, że ona gra pod siebie i swoje statsy, bo jej zależy, po prostu tak to jest nie mieć na styku opcji zapasowej i mieć w ekipie myślenie "wystarczy dać jej piłę".

Wiem, że terminarz jest jaki jest, ale że po 6 kolejkach Politechnika będzie mieć ten sam bilans co Gorzów to bym się nawet o piwo nie zakładał.


Tak to jest jak się gra bez rozgrywającej. Jeden wielki chaos. No ale grzybów spod samego kosza to już nic nie usprawiedliwia. Wydawało sie już, że idziemy we właściwym kierunku, a tu wróciliśmy do punktu wyjścia.
Dobrze, ze mecz z Artego dopiero za 3 tygodnie, bo z taką grą to teraz by nas zjadły.

ChrisLbn

Re: BLK - 6 kolejka (2-3.11.2019)

Postautor: ChrisLbn » 04 listopada 2019, 07:56

Kosz-ykarz pisze: Lublin zyskuje tym ze slabsza jest Wisla a nie liczy sie Energa . no i ze liga oslabla . Mysle ze koniec koncem nie wejda do 4 ( a beda to CCC , Gdynia, Gorzow , i Artego) bo Lublin nie jest silniejszy niz byl rok temu


Czas pokaże, czy Pszczółkom uda się awansować do półfinału play-off - Ty masz swoje zdanie w tej kwestii, ja akurat widzę na to szansę. Ale na ten moment jakiekolwiek jednoznaczne stwierdzenia w tej sprawie są dosyć ryzykowne choćby z tego powodu, że nie jest wiadome, w jakich składach poszczególne zespoły przystąpią do fazy play-off. Mam tu na myśli nie tylko ewentualne roszady personalne w niektórych drużynach, ale także (a może przede wszystkim) czynnik nieprzewidywalny, jakim są kontuzje i urazy. Poza Gdynią kontuzja podstawowej zagranicznej zawodniczki/zawodniczek u innych uczestników play-offów może zmienić układ sił w ćwierćfinałowych parach (zwłaszcza, gdy kontuzja zawodniczki zdarzy się pod koniec lutego czy też w marcu co uniemożliwi zastąpienie jej inną koszykarką spoza Polski).

A czy mamy obecnie w Lublinie silniejszą czy podobną do ubiegłorocznej drużynę to już kwestia ocenna. Ja uważam, że jednak silniejszą, bo przykładowo w zeszłym sezonie w marcu zebraliśmy baty w Gdyni, a wczoraj było jednak trochę walki w odróżnieniu choćby od niedawnej wysokiej porażki (żeby nie powiedzieć pogromu) Polkowic w Gdyni.

Wujas
Amator
Posty: 115
Rejestracja: 25 października 2019, 23:20

Re: BLK - 6 kolejka (2-3.11.2019)

Postautor: Wujas » 04 listopada 2019, 08:15

Mi się osobiście wydaje, że czwórka Gdynia, AZS, Artego i CCC jest raczej poza zasięgiem innych drużyn w serii do 3 spotkań. Też mi się wydaje, że Lublin jest na podobnym poziomie jak rok temu, tyle że liga słabsza. Wczoraj Arka mogła być zwyczajnie zmęczona wyjazdem na Fenerbahce.
AZS? :?: cóż. Dopóki nie przyjdzie 1nka do Gorzowa będziemy się męczyć. Szkoda bo uciekają Nam zwycięstwa. Transfer wiele jednak może zmienić. Pożyjemy, zobaczymy.

ChrisLbn

Re: BLK - 6 kolejka (2-3.11.2019)

Postautor: ChrisLbn » 04 listopada 2019, 08:43

Wujas pisze:Też mi się wydaje, że Lublin jest na podobnym poziomie jak rok temu, tyle że liga słabsza.


W marcu w Gdyni (z Kiesel i Rymarenko w składzie) była bardzo wysoka przegrana 61-95. Wczoraj w obecnym zestawieniu personalnym i jednak z silniejszą niż w poprzednim sezonie Gdynią przegraliśmy 54-66. A co do zmęczenia - wczoraj w czwartej kwarcie nie było ono chyba specjalnie widoczne w Arce, bo w ostatniej części spotkania Gdynia również zwiększyła prowadzenie w meczu.

Awatar użytkownika
Greebo
Weteran kkforum
Posty: 12080
Rejestracja: 27 maja 2005, 20:19
Lokalizacja: Kraków

Re: BLK - 6 kolejka (2-3.11.2019)

Postautor: Greebo » 04 listopada 2019, 10:31

ChrisLbn pisze:
Wujas pisze:Też mi się wydaje, że Lublin jest na podobnym poziomie jak rok temu, tyle że liga słabsza.


W marcu w Gdyni (z Kiesel i Rymarenko w składzie) była bardzo wysoka przegrana 61-95. Wczoraj w obecnym zestawieniu personalnym i jednak z silniejszą niż w poprzednim sezonie Gdynią przegraliśmy 54-66. A co do zmęczenia - wczoraj w czwartej kwarcie nie było ono chyba specjalnie widoczne w Arce, bo w ostatniej części spotkania Gdynia również zwiększyła prowadzenie w meczu.


Ciężko porównywać tak pojedyncze, wybrane mecze. A i kwestia czy Gdynia obecnie silniejsza tez dla mnie dyskusyjne.
... tysiące przejechanych kilometrów ... setki przegadanych godzin .. dziesiątki odwiedzonych miast, stadionów i hal ... jedna trójkolorowa pasja ...

ChrisLbn

Re: BLK - 6 kolejka (2-3.11.2019)

Postautor: ChrisLbn » 04 listopada 2019, 10:54

Greebo pisze:
ChrisLbn pisze:
Wujas pisze:Też mi się wydaje, że Lublin jest na podobnym poziomie jak rok temu, tyle że liga słabsza.


W marcu w Gdyni (z Kiesel i Rymarenko w składzie) była bardzo wysoka przegrana 61-95. Wczoraj w obecnym zestawieniu personalnym i jednak z silniejszą niż w poprzednim sezonie Gdynią przegraliśmy 54-66. A co do zmęczenia - wczoraj w czwartej kwarcie nie było ono chyba specjalnie widoczne w Arce, bo w ostatniej części spotkania Gdynia również zwiększyła prowadzenie w meczu.


Ciężko porównywać tak pojedyncze, wybrane mecze. A i kwestia czy Gdynia obecnie silniejsza tez dla mnie dyskusyjne.


Początek poprzedniego sezonu - bilans pierwszych 7 spotkań: 1-6. Obecny sezon - bilans 6 spotkań: 3-3. W obu sezonach problemy z podstawową środkową na początku sezonu, a w tym dodatkowo mniej spotkań kontrolnych z uwagi na plagę kontuzji w okresie przygotowawczym.

Awatar użytkownika
Greebo
Weteran kkforum
Posty: 12080
Rejestracja: 27 maja 2005, 20:19
Lokalizacja: Kraków

Re: BLK - 6 kolejka (2-3.11.2019)

Postautor: Greebo » 04 listopada 2019, 10:59

ChrisLbn pisze:
Greebo pisze:
ChrisLbn pisze:
W marcu w Gdyni (z Kiesel i Rymarenko w składzie) była bardzo wysoka przegrana 61-95. Wczoraj w obecnym zestawieniu personalnym i jednak z silniejszą niż w poprzednim sezonie Gdynią przegraliśmy 54-66. A co do zmęczenia - wczoraj w czwartej kwarcie nie było ono chyba specjalnie widoczne w Arce, bo w ostatniej części spotkania Gdynia również zwiększyła prowadzenie w meczu.


Ciężko porównywać tak pojedyncze, wybrane mecze. A i kwestia czy Gdynia obecnie silniejsza tez dla mnie dyskusyjne.


Początek poprzedniego sezonu - bilans pierwszych 7 spotkań: 1-6. Obecny sezon - bilans 6 spotkań: 3-3. W obu sezonach problemy z podstawową środkową na początku sezonu, a w tym dodatkowo mniej spotkań kontrolnych z uwagi na plagę kontuzji w okresie przygotowawczym.


Kwestia siły ligi i terminarza. Wygraliście 1 mecz z zespołem czołówki (który rok temu u siebie tez pokonaliście, tylko trochę później mimo ze miał silniejszy skład) a pozostałe mecze to obowiązek. Przedtem było 7 silniejszych od was drużyn teraz są 4-5, gdybyście znów zaczęli od 1-6 to Szewczyk powinien nie tyle wylecieć ile zakończyć karierę trenerską. PS a przebieg spotkania i rozmiary wygranej z Gdańskiem to tez nie sa rzeczy którymi wypadałoby się chwalić)
... tysiące przejechanych kilometrów ... setki przegadanych godzin .. dziesiątki odwiedzonych miast, stadionów i hal ... jedna trójkolorowa pasja ...

ChrisLbn

Re: BLK - 6 kolejka (2-3.11.2019)

Postautor: ChrisLbn » 04 listopada 2019, 11:57

Greebo pisze:
ChrisLbn pisze:
Greebo pisze:
Ciężko porównywać tak pojedyncze, wybrane mecze. A i kwestia czy Gdynia obecnie silniejsza tez dla mnie dyskusyjne.


Początek poprzedniego sezonu - bilans pierwszych 7 spotkań: 1-6. Obecny sezon - bilans 6 spotkań: 3-3. W obu sezonach problemy z podstawową środkową na początku sezonu, a w tym dodatkowo mniej spotkań kontrolnych z uwagi na plagę kontuzji w okresie przygotowawczym.


Kwestia siły ligi i terminarza. Wygraliście 1 mecz z zespołem czołówki (który rok temu u siebie tez pokonaliście, tylko trochę później mimo ze miał silniejszy skład) a pozostałe mecze to obowiązek. Przedtem było 7 silniejszych od was drużyn teraz są 4-5, gdybyście znów zaczęli od 1-6 to Szewczyk powinien nie tyle wylecieć ile zakończyć karierę trenerską. PS a przebieg spotkania i rozmiary wygranej z Gdańskiem to tez nie sa rzeczy którymi wypadałoby się chwalić)


Akurat o samym meczu z beniaminkiem (a tym bardziej o rozmiarach tego zwycięstwa) nie wspomniałem ani słowa. A co do oceny stylu wygrywania, to nie trzeba sięgać aż do naszego meczu z Gdańskiem - wczorajsze zwycięstwo Artego w Łodzi z osłabionym Widzewem też raczej nie wzbudziło niczyjego specjalnego zachwytu. Ale tak na dobrą sprawę o stylu czy wysokości wygranej nikt nie będzie pamiętać już za parę tygodni.

A to, że liga ma teraz słabszy poziom to już jest temat na odrębną dyskusję - warto jednak zaznaczyć, że to jednak nie z przyczyn leżących akurat po stronie lubelskiej drużyny jej poziom sportowy uległ obniżeniu...

Awatar użytkownika
Greebo
Weteran kkforum
Posty: 12080
Rejestracja: 27 maja 2005, 20:19
Lokalizacja: Kraków

Re: BLK - 6 kolejka (2-3.11.2019)

Postautor: Greebo » 04 listopada 2019, 12:41

ChrisLbn pisze:
Greebo pisze:
ChrisLbn pisze:
Początek poprzedniego sezonu - bilans pierwszych 7 spotkań: 1-6. Obecny sezon - bilans 6 spotkań: 3-3. W obu sezonach problemy z podstawową środkową na początku sezonu, a w tym dodatkowo mniej spotkań kontrolnych z uwagi na plagę kontuzji w okresie przygotowawczym.


Kwestia siły ligi i terminarza. Wygraliście 1 mecz z zespołem czołówki (który rok temu u siebie tez pokonaliście, tylko trochę później mimo ze miał silniejszy skład) a pozostałe mecze to obowiązek. Przedtem było 7 silniejszych od was drużyn teraz są 4-5, gdybyście znów zaczęli od 1-6 to Szewczyk powinien nie tyle wylecieć ile zakończyć karierę trenerską. PS a przebieg spotkania i rozmiary wygranej z Gdańskiem to tez nie sa rzeczy którymi wypadałoby się chwalić)


Akurat o samym meczu z beniaminkiem (a tym bardziej o rozmiarach tego zwycięstwa) nie wspomniałem ani słowa. A co do oceny stylu wygrywania, to nie trzeba sięgać aż do naszego meczu z Gdańskiem - wczorajsze zwycięstwo Artego w Łodzi z osłabionym Widzewem też raczej nie wzbudziło niczyjego specjalnego zachwytu. Ale tak na dobrą sprawę o stylu czy wysokości wygranej nikt nie będzie pamiętać już za parę tygodni.

A to, że liga ma teraz słabszy poziom to już jest temat na odrębną dyskusję - warto jednak zaznaczyć, że to jednak nie z przyczyn leżących akurat po stronie lubelskiej drużyny jej poziom sportowy uległ obniżeniu...


No skoro podawałeś bilans 3-3, jak rozumiem jako zadowalający i świadczący o progresie, to chcąc nie chcąc wliczałeś w to i wygraną z Gdańskiem (jak i z Toruniem)

Jasne ze wygrana Artego z Widzewem w takich rozmiarach nikogo nie powala, a tym bardziej ich porażka z nami, ale jednak 2 kluczowe spotkania - w Lublinie i ze Ślęza, rozegrali bardzo dobrze. Oczywiście to jeszcze nic nie znaczy, kluczowy będzie PO, ale jeśli chodzi o walkę o rozstawienie w nim to poki co Lublin (tak jak i Gorzów) zostały w blokach w stosunku do pozostałych 4 "mocnych" drużyn. Do końca rundy praktycznie nie macie prawa się potknąć jeśli chcecie dalej mieć realne szanse na 4-kę przed PO - jedyny mecz z tych cięższych, ze Ślęzą, zagracie u siebie, w pozostałych będziecie wyraźnymi faworytami.

Co do ostatniego fragmentu to zgadzam się ze akurat Lublin się nie osłabił, i jest nawet trochę mocniejszy personalnie niż rok temu (dla mnie to jedyny taki przypadek w lidze), rzecz jasna w hierarchii wyprzedził i Toruń i nas, wiec jego rola powinna wzrosnąć, ale czy na tyle by wcisnąć się do strefy medalowej w PO to już dyskusyjne.
... tysiące przejechanych kilometrów ... setki przegadanych godzin .. dziesiątki odwiedzonych miast, stadionów i hal ... jedna trójkolorowa pasja ...


Wróć do „Aktualności Ekstraklasa”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 34 gości