BLK- Runda zasadnicza sezon 2021/22

[FanKosza]

Dzisiaj na meczu w Gorzowie klub kibica odwalił jakąś niezrozumiałą szopkę. Do tej pory wyglądali na zrównoważonych emocjonalnie...

Co zrobili ?

[toga]

W kilka chwil zniweczyli to, co budowali latami. Więcej znajdziesz tutaj: https://www.facebook.com/TylkoAZS/posts ... 9299427982
Czas na taką akcję wybrali najgorszy z możliwych - plaga kontuzji, problemy zdrowotne, wszystko powszechnie znane. Zamiast wspierać chore Zawodniczki - odwalili bezmyślne, kretyńskie szopki. Przy tym główne uderzenie poszło w Bogu ducha winne Dziewczyny (co sami przyznają), które niewątpliwie mocno to przeżyły, bo na pewno brały to do siebie. I jeszcze kosmiczne żądania: kto w ogóle, a - co gorsze - w takim momencie zdrowotnym, żąda mistrzostwa? Dopełnia tego wszystkiego bufonada językowa: "Nas, itp.", pisane wielką literą, świadczące o kabotyństwie. Podstawą polskiej skromności jest umniejszanie własnego znaczenia (czyli pisanie małą literą), chyba że jest się zarozumialcem. Cała grupka takowych, demonstracyjnie i definitywnie zakończyła wczoraj swoją rolę w gorzowskiej koszykówce. Jako zwykły kibic na pewno nie będę wspierał ewentualnego dopingu tych fałszywych kibiców - bo właśnie tę obłudę wczoraj zademonstrowali. Nie sądzę jednocześnie, bym był odosobniony w ocenie zdarzeń.
A mówiąc językiem lemparciarstwa i temu dziwactwu podobnych: "napierd...ć w bęben i drzeć ryja też trzeba umieć, rozumieć i czuć".

Na Chopina czas na zmiany, Klub "Kibica" do wymiany!

[OjTam]

W kilka chwil zniweczyli to, co budowali latami. Więcej znajdziesz tutaj: https://www.facebook.com/TylkoAZS/posts ... 9299427982
Czas na taką akcję wybrali najgorszy z możliwych - plaga kontuzji, problemy zdrowotne, wszystko powszechnie znane. Zamiast wspierać chore Zawodniczki - odwalili bezmyślne, kretyńskie szopki. Przy tym główne uderzenie poszło w Bogu ducha winne Dziewczyny (co sami przyznają), które niewątpliwie mocno to przeżyły, bo na pewno brały to do siebie. I jeszcze kosmiczne żądania: kto w ogóle, a - co gorsze - w takim momencie zdrowotnym, żąda mistrzostwa? Dopełnia tego wszystkiego bufonada językowa: "Nas, itp.", pisane wielką literą, świadczące o kabotyństwie. Podstawą polskiej skromności jest umniejszanie własnego znaczenia (czyli pisanie małą literą), chyba że jest się zarozumialcem. Cała grupka takowych, demonstracyjnie i definitywnie zakończyła wczoraj swoją rolę w gorzowskiej koszykówce. Jako zwykły kibic na pewno nie będę wspierał ewentualnego dopingu tych fałszywych kibiców - bo właśnie tę obłudę wczoraj zademonstrowali. Nie sądzę jednocześnie, bym był odosobniony w ocenie zdarzeń.
A mówiąc językiem lemparciarstwa i temu dziwactwu podobnych: "napierd...ć w bęben i drzeć ryja też trzeba umieć, rozumieć i czuć".

Na Chopina czas na zmiany, Klub Kibica do wymiany!

Rozbiegnij się i uderz głową w ścianę, jak nie znasz skali poświęceń Klubu Kibica.

"W dupie byłeś, gówno widziałeś..."

[toga]

Cała Polska widziała to Wasze poświęcenie. Poświęciliście reputację i własny HONOR dla niezrozumiałej hucpy.
Umiem czytać o Waszych "osiągnięciach". Nie muszę więc używać Waszych metod na poprawę intelektu. Raczej niezbyt skutecznych, ale może innych nie znacie albo Wasz "intelekt" na inne nie jest podatny.
Mimo to - doceniam te Wasze osiągnięcia. Serio! Doceniam Wasze zaangażowanie, doceniam czas trwania tego zaangażowania.
Ale spieprzenie tego w sekundy (bo nawet nie minuty) - to mistrzostwo świata.
Kretynizmu. Tu pobiliście wszelkie rekordy. Byliście i w krótkim czasie - Was już NIE MA.
A o skali Waszych poświęceń możesz sobie wydać książkę w nakładzie kilkunastu egzemplarzy, bo tylu będzie jej czytelników - Was, członków byłego Klubu Kibica.

I jeszcze jedno. O ile dobrze kojarzę, Wasz "Prezes" zdaje się miał dwa lata izolacji od hali po rękoczynach wobec sędziego. Sędziowanie wtedy było faktycznie niskich lotów, ale takie metody naprawcze raczej nie przejdą. Nie da się nie wątpić, że Wasze obecne "emocje" mogą być prowokowane w podobny sposób.

Na Chopina czas na zmiany, Klub Kibica do wymiany!

[OjTam]

Na szczęście zdanie ludzi Twojego pokroju, nie liczy się w żadnym stopniu. A z klubem kibica AZSu nic mnie nie łączy, więc strzał w te stronę okazuje się nie celny. Spróbuj zrozumieć to, jak ogromny wpływ na grę i samą atmosferę na hali miało poświęcenie tych młodych i kilku starszych ludzi. A występek owego "prezesa" owszem był haniebny, ale też trzeba w jakimś stopniu to zrozumieć jako wyraz dezaprobaty na poczynania trójki sedziowskiej oraz pragnę przypomnieć, iż każdemu człowiekowi należy się druga szansa.

Ale zeby to zrozumieć musiałbyś wiedzieć, jak się mają sprawy w Gorzowie. Dotychczas Maciejewskiego bronily wyniki, teraz poprzez ich brak, czara goryczy się po prostu przelala.

[toga]

Na szczęście zdanie ludzi Twojego pokroju, nie liczy się w żadnym stopniu.

Też tak sądzę, że nie liczysz się nie tylko z moim zdaniem. Dodałbym skromnie: nie liczysz się jako odporny na jakiekolwiek argumenty. Są bardziej dosadne określenia na takowe indywidua. Ale skoro sam się określiłeś...

A z klubem kibica AZSu nic mnie nie łączy, więc strzał w te stronę okazuje się nie celny.

Mój "strzał nie był "nie celny" (co do tego mają sprawy celne?), tylko "niecelny" - jeśli już.

Spróbuj zrozumieć to, jak ogromny wpływ na grę i samą atmosferę na hali miało poświęcenie tych młodych i kilku starszych ludzi.

Zgadzam się - miało. Nie muszę próbować rozumieć, bo widzę to od lat na własne oczy. Ale dlaczego nagle uznali, że chcą zarządzać klubem, zmieniać zarząd, sztab trenerski, mając doświadczenie (przepraszam za "lemparcizm") co najwyżej w darciu ryja i nawalaniu w bęben? To chyba troszkę za mało...

A występek owego "prezesa" owszem był haniebny, ale też trzeba w jakimś stopniu to zrozumieć jako wyraz dezaprobaty na poczynania trójki sedziowskiej oraz pragnę przypomnieć, iż każdemu człowiekowi należy się druga szansa.

Przecież nie potępiam. Rozumiem argumenty na usprawiedliwienie. Metod oczywiście nie pochwalam, ale sugeruję jedynie źródło nadmiernego "podniecenia" tej ekipy.

Ale zeby to zrozumieć musiałbyś wiedzieć, jak się mają sprawy w Gorzowie. Dotychczas Maciejewskiego bronily wyniki, teraz poprzez ich brak, czara goryczy się po prostu przelala.

To też jest jasno wyartykułowane. Nie ma wyników - bo?
Ok, załóżmy przez chwilę, że masz rację: Maciejewskiego nie bronią wyniki. A dlaczego? Pierwsze, co się samo nasuwa dla bardziej inteligentnego od debila - okrojony notorycznie skład przez kontuzje i inne problemy zdrowotne. Podważysz to? Nie, bo nie masz jak, chyba że jesteś debilem i tego nie widzisz.
A skoro tak - skończ tę kompromitację, czy to razem z byłym klubem kibica, czy oddzielnie, ale przy podzielaniu argumentów z tej żałosnej i żenującej hucpy, jaką odwalili i dokończyli kibicowskiego żywota.
Można robić takie błazenady, czasem nawet trzeba - ale trzeba mieć elementarne wyczucie czasu i okoliczności. Tak bardzo się śpieszyło? Ciekawe dlaczego, że nie można było poczekać, aż sytuacja zdrowotna się ustabilizuje i zespół dostanie szansę na normalną pracę przez jakiś czas. A ponieważ jakiś mądry inaczej dostał nagle sraczki - nic dziwnego, że pozostanie po tym tylko smród.

Lemparciarsko:
Na Chopina zmian nam trzeba, Klub "Kibica" czas wy*****!

[Kosz-ykarz]

Poraz pierwszy od lat podoba mi się zespół prowadzony przez Rusina, czyli Ślęza. Po 1 połowie pewnie prowadzą z Bydgoszcza grajac do tego bez Wilson ale już z Fekete która naprawdę jest spoko jak na polskie warunki.
No i Drop znowu świetnie.
Zobaczymy czy utrzymają to w 2 połowie.
A Bydgoszcz znowu kombinuje na obwodzie. Jakąś nową Amerykanka z Greckim paszportem Nikki Avery na obwodzie, ale bez szału póki co
Edit. Ostatecznie 94-73 ale to była istna demolka, różnica klas, było nawet +30
Rusin perfekcyjnie rotował składem. Świetnie znowu Polki, Bright klasa pod koszem a i fajnie młoda Kuczyńska
A Bydgoszcz? Oni wogole nie są zgrani. Kilka indywidualnych rzutów Stankiewiecz , a reszta po prostu slabo

[Kosz-ykarz]

A Poznań po 3 kwartach prowadził +3 z Polkowicami. Ale ostatnia kwarta 10-28 i na koniec spokojne zwycięstwo BC
Poznań jak się nie ogarnie to nie wejdzie do play off..i chyba to będzie niezla klęska w Poznaniu.
Właściwie teraz to chyba tylko może marzyć o wyprzedzeniu Sosnowca. W Toruniu muszą po prostu wygrać by mieć kontakt i nadzieję.
Energa jednak jest cienka w tym sezonie i zwycięstwo z Gorzowem tego nie zmienia z wczesniej

[daro]

Bydgoszcz przypomina mi Gdynię z początku sezonu, zero zgrania, więc ta wygrana... Czyżby Miskiniene skończyła granie, skoro nie ma jej w składzie klubu?
Bazan do szpitala z podejrzeniem o złamanie nosa. Łokieć January.

[ChrisLbn]

Trener K. Szewczyk oraz H. Mestdagh, Z. Sklepowicz i O. Trzeciak powracają dziś do zajęć. Być może podobnie będzie w przypadku W. Duchnowskiej i I. Jakubcovej. Mecz w Sosnowcu powinien zatem odbyć się w zaplanowanym terminie tj. w najbliższą sobotę.

Z kolei M. Fassina wróciła już do zajęć z piłką i ­jej powrót do gry to kwestia 7-10 dni. W klubie mają nadzieję, że będzie gotowa na mecz z Bydgoszczą (19 grudnia).

https://www.dziennikwschodni.pl/sport/k ... 99909.html

[Kosz-ykarz]

Do końca rz jeszcze trochę meczy jest ale zakładając np że jednak Ślęza utrzyma w miarę wysoka pozycie po RZ zajmie miejsca 1-2 jakoś, może trafić w play off na Zagłębie,/ Poznań i tym sposobem będą w 4. Bo nie zanosi się zbytnio by Bydgoszcz czy Gorzów seryjnie zaczęły wygrywać.
Są jeszcze Lublin, Arka, Polkowice ale Ślęza wygrała z Arka i Polkowicami. Wiec Rusin ma o co grać.
Im wyższa pozycja w tabeli tym większa szansa na uniknięcie silniejszych ekip.
Bo jeśli wylądują na 3 msc to wtedy Bydgoszcz, Gorzów mogą jednak okazać się zbyt wymagajscy choć nic póki co nie graja. Ale to tylko moje luźne dywagacje.

[Kosz-ykarz]

Bernies ostatnio nie grała, dziś już nie ma jej w składzie meczu z Poznaniem. Czyli decyzja jednak bez zmian? Lunqwist zostanie i później Slamova?? W sumie......w Eurolidze już po frytach więc zostanie liga ...

[daro]

Bernies nie grala, bo chyba kontuzja, ostatnio miala plastry na ramieniu naklejone i też miała starcie w euro. Może przez to. Na ławce była.

[peps03]

Zagłębie Sosnowiec-AZS UMCS Lublin 89:86
Brawa dla sosnowiczanek, zagrały bardzo porządny mecz, wykorzystały to, na co pozwolił przeciwnik.
Tak właśnie powinien grać dobry zespół środkowych rejonów tabeli.
Jessica January na rozegraniu robiła ogromną różnicę, fajna była chemia między wszystkimi koszykarkami.
W Lublinie na plus Natasha Mack i Ivana Jakubcova, na megaplus Kamiah Smalls.
Reszta zespołu błądziła w mniejszej czy większej mgle covidowej, mam nadzieję, że mecze z Tarbes i Bydgoszczą ją rozwieją.....

[Kosz-ykarz]

Arka -Poznań 90-50. Gdzie pierwsza połowa wyrównana a 2 połowa aż 51-15 dla Arki .