BLK- Runda zasadnicza sezon 2021/22

[daro]

Kluczem do wygranej z Polkowicami zatrzymać Wheeler.

[ChrisLbn]

Kluczem do wygranej z Polkowicami zatrzymać Wheeler.

Wheeler swoje i tak rzuciłaby - dziś kluczem do szukania szansy na wygraną było ograniczenie otwartych pozycji na obwodzie Zięmborskiej, Grabskiej i Gertchen. Zwłaszcza, że słabiej zagrały Cado i mimo wszystko Mavunga. Ale jeśli u nas w zasadzie przeszły obok meczu Sklepowicz (eval -2), Niedźwiedzka (eval 0) i Kośla (eval 0), to trudno było myśleć o nawiązaniu wyrównanej walki.

[peps03]

W meczu na szczycie Polkowice pewnie z Lublinem 79-68.
Wheeler znowu klasa ale warto zanotowac 17 pkt Oli Ziemborskiej dla Polkowic. Brawo

Brawo dla Oli i dla Ali - punkty, zbiórki, przechwyty, dobrze odnajdują się w grze Polkowic.
Klaudia z Polkowic pokazała Klaudii z Lublina ile tej drugiej brakuje jeszcze do regularności i solidności przy wchodzeniu z ławki...
Erica Wheeler to liderka o jakiej można tylko pomarzyć....
U nas, o ile każda z zagranicznych zrobiła postęp do zeszłego sezonu ( Smalls, Jakubcova, Stanacev, Mack przychodziły z dolnych rejonów swoich poprzednich lig) - to Polki grają zdecydowanie w kratkę.

[FanKosza]

Klaudia z Polkowic pokazała Klaudii z Lublina ile tej drugiej brakuje jeszcze do regularności i solidności przy wchodzeniu z ławki...
.

Większej głupoty nie słyszałem..
Klaudia z Lublina nawet nie miała okazji w tym meczu pokazać swoich umiejętności skoro podania do niej można policzyć na jednej dłoni..

[Kosz-ykarz]

Myślę że za młodu do Niedźwiecka zapowiadała się na wiekszy talent niż Gertchen. Ale to Gertchen poszła do przodu że wszystkim i jest solidna a Niedzwiecka się zatrzymała w rozwoju...miała ostatnio jeden mecz gdzie rzuciła sporo punktów ale to wszystko.
Gertchen jest lepsza w obronie , więcej walczy pod koszem i ogólnie na boisku...
Niedźwieckiej zostanie już tylko rola dalekiej zmienniczki. Gertchen z powodzeniem wychodzi w pierwszej 5 Polko

[ChrisLbn]

Niestety Niedźwiedzka w większości spotkań jest za mało kreatywna w szukaniu otwartych pozycji i może tak jak wczoraj dostaje mało podań. Na dodatek zdarzają się w jej przypadku mecze, w których nawet mimo znalezienia jej na obwodzie ma statystyki w rodzaju 0/4 czy nawet 0/5. A jak sama przyznawała już w kilku wypowiedziach dla mediów, rzuty zza łuku są podobno jej mocną stroną. 11/42 w tym sezonie ligowym jakoś mnie nie przekonuje, że trójki stanowią jej atut.

[Kosz-ykarz]

Obejrzałem meczyk Polkowic z Lublina i muszę powiedzieć że te Młode Polki bajka w Polkowicach.
Ziemborska mega walczyka, trafiała , biegała do kontr...mam nadzieję że ja to uskrzydli . To samo Grabska która już zresztą miewała fajne mecze

[Kosz-ykarz]

Mecz na szczycie Lublina z Gdynia...
Po 1 kwarcie Lublin 4/20 z gry i 0/8 za 3 pkt... Gdynia nie lepsza...

[daro]

Przeważać cały mecz, prowadzić 2 razy po 10 pkt. i przegrać? Nie ma kierownika w tym zespole, mimo, że Greczynka zagrała niezły mecz. To za mało. Można mieć dobry skład, ale jak nie ma rozgrywającej, to jest, jak jest.

[Kosz-ykarz]

Greczynka nawet nie zawiodła ale cała reszta tak...
Kunek to już jest cień samej siebie...bardzo slabo.
No z taką gra Arka na pewno nie zdobędzie mistrza
A Lublin ogólnie wygląda od początku na zgrany team i chyba juz zagwarantował sobie 2 miejsce przynajmniej przed play off.
Niewykluczone ze obie te ekipy trafis na siebie w ewentuslnym półfinale

Patrzę na tabele i Polkowice mogą być 1, Lublin 2, Gdynia 3, Gorzów 4, Bydzia 5, Ślęza 6, Polonia 7 , Zagłębie 8
Więc pary:
POLKOWICE- Sosnowiec
Lublin- Warszawa
GDYNIA - SLEZA
GORZOW- Bydgoszcz....że wskazaniem na Gorzów

[daro]

Kunek można tłumaczyć świeżym powrotem po kontuzji, słaby mecz, a sezon tragedia.
Od początku, to Lublin nie był zgrany, bo u nas dostały prawie plus 50 pkt. ale to już mało ważne teraz. Można sobie tylko powspominać.

[peps03]

Przeważać cały mecz, prowadzić 2 razy po 10 pkt. i przegrać? Nie ma kierownika w tym zespole, mimo, że Greczynka zagrała niezły mecz. To za mało. Można mieć dobry skład, ale jak nie ma rozgrywającej, to jest, jak jest.

Dokładnie. Stanacev pokazała charakter i wzięła na siebie ryzyko trójek w najcięższych fragmentach meczu.
Greczynka miała rewelacyjny początek trzeciej kwarty, ale potem coś się zacięło.
Ogółem mecz i sędziowanie nie były może topowe, ale determinacji z obu stron trudno odmówić.
Atmosfera na trybunach wspaniała, a pierwsze od sześciu lat zwycięstwo z Gdynią w Lublinie to super sprawa.

[daro]

Jakoś nierówno grały i ten wolny Bertsh pod koniec taki olewacki, jakby prowadziły z 50 pkt. lub jej piłka wysunęła się z ręki.

[ChrisLbn]

Mecz walki i sporej dramaturgii, ale niestety poziom jak na dwie drużyny ze ścisłej czołówki ligi delikatnie mówiąc niezbyt wysoki. Skuteczność zza łuku na poziomie ok. 20% w przypadku obu drużyn przystoi zespołom grającym raczej w dolnych rejonach tabeli. Gdynia nie wykorzystała słabszego dnia Smalls (w jej przypadku to w dużej części efekt zmęczenia i może w jakimś stopniu pewnego odprężenia po zaproszeniu na przedsezonowy obóz Chicago Sky:P) i tradycyjnie słabej postawy Jakubcovej w meczu przed własną publicznością. Ta zawodniczka to taki sui generis koszykarski kameleon - z reguły kiepska w Lublinie i często nie do zatrzymania na obwodzie w meczach wyjazdowych. I jeszcze jedna rzecz mocno mnie dziś zastanowiła - Arka mając tak wysoki zespół przegrała dziś zbiórkę 39-46, a Gustafson miała mniej zbiórek na koncie niż u nas Kurach.

PS.

Może zanadto wybrzydzam, ale jak się wczoraj obejrzało mecz Serbek z Australijkami, to nie ma się co zbytnio dziwić - kapitalne widowisko zakończone happy endem dla Serbii - co tam się nie działo - niesamowita i szalejąca w ataku Anderson u Serbek (30 zdobytych punktów) wspomagana przez świetnie grająca Crvendakić, z drugiej strony Whitcomb i Allen próbujące przechylić szalę na korzyść Australijek, przewinienie dyskwalifikujące dla Talbot za uderzenie łokciem w twarz bodajże Nogić no i ten niesamowity doping serbskich fanów, który pociągnął Serbki do wygranej.

[daro]

Ze zbiórkami mają problem od dłuższego czasu. Gustafson dzisiaj słabiutko. Ogólnie myślałem, że po przerwach, po końcu Euroligi będą w lepszej formie. Też widziałem wczoraj mecz Serbii. Jakie tam było tempo! A potem się ogląda mecz w naszej lidze hehe