ChrisLbn pisze:Może zanadto wybrzydzam, ale jak się wczoraj obejrzało mecz Serbek z Australijkami, to nie ma się co zbytnio dziwić - kapitalne widowisko zakończone happy endem dla Serbii - co tam się nie działo - niesamowita i szalejąca w ataku Anderson u Serbek (30 zdobytych punktów) wspomagana przez świetnie grająca Crvendakić, z drugiej strony Whitcomb i Allen próbujące przechylić szalę na korzyść Australijek, przewinienie dyskwalifikujące dla Talbot za uderzenie łokciem w twarz bodajże Nogić no i ten niesamowity doping serbskich fanów, który pociągnął Serbki do wygranej.
Fun fact: w meczu, o którym pisze Chris, w drużynie Australii zagrały dwie koszykarki, które występowały w Arce (Allen) i AZS UMCS (Tess Magden). Jeśli pamięć mnie nie myli, to w sezonie 2016/17 mogły grać przeciwko sobie w hali MOSiR, ale nie była to nasza liga, tylko Eastern European Women's Basketball League, Rebecca Allen grała wtedy w barwach Koszyc, do Gdyni zawitała później.