BLK- PLAY OFF 2021/22

[daro]

Ja myślę, że Polkowice bez problemu wygrają 3 mecze jeśli Lublin zagra w finale oczywiście.

[reaktywacja]

Obawiam się, że sprzątanie po Vetrze się nie udało i ciągle rządzą w klubie zawodniczki a nie trenerka. Kunek i Kastanek mają jeszcze szansę na rehabilitację, ale zrobienie dwóch zwycięstw w Gdyni wydaje się ekstremalne trudne. W każdym razie na ten moment obie powinny polecieć po sezonie w siną dal. Właściwie z tej drużyny jest sens inwestować tylko w Gustafson i Szymkiewicz. Momentami coś dobrego robi Bertsch, ale to nie jest gracz na poziomie, którego w Gdyni potrzeba - jest bardzo nierówna. Oczywiście wśród wysokich na tle rozgrywających i tak brakuje niewiele, bo nawet tak drewniana zawodniczka jak Begić, która pod odejściu Vetry zaczęła coś grać, zrobiła postęp, ale to ciągle powinna być zawodniczka nr 3 lub 4 w rotacji wysokich. Mam wątpliwości czy Skera nadaje się na pierwszą trenerkę, ale gra nie swoim składem, tylko skłóconymi z Vetrą gwiazdkami i chimeryczną gwiazdą, która gdzieś w listopadzie stanęła i od tego czasu gra właściwie tylko od czasu do czasu. Nie poznaję Alice - jakoś od Igrzysk Olimpijskich i meczów 3X3 nie jest sobą. Tu stanowczo czas na zmianę klimatu. Na razie nic nie wskazuje na to, że rywalizacja wróci do Lublina.

[Polon]

Ja myślę, że Polkowice bez problemu wygrają 3 mecze jeśli Lublin zagra w finale oczywiście.

Uhm, też tak obstawiam

[daro]

Skera powinna dalej trenować GTK, teraz w 1 lidze. Kunek niesamowity zjazd, może lata już nie te do grania na najwyższym poziomie? Dużo na ławce przesiedziala w tym sezonie. Po odpadnięciu z Lublinem czuję, że będzie duża miotła i zmiecie, co trzeba. Tylko pytanie, czy dadzą radę złożyć dobry zespół. Wygranie 3 meczów to by był wyczyn godny Mistrza. Mało prawdopodobne, ale nie niemozliwe.

Obawiam się, że sprzątanie po Vetrze się nie udało i ciągle rządzą w klubie zawodniczki a nie trenerka. Kunek i Kastanek mają jeszcze szansę na rehabilitację, ale zrobienie dwóch zwycięstw w Gdyni wydaje się ekstremalne trudne. W każdym razie na ten moment obie powinny polecieć po sezonie w siną dal. Właściwie z tej drużyny jest sens inwestować tylko w Gustafson i Szymkiewicz. Momentami coś dobrego robi Bertsch, ale to nie jest gracz na poziomie, którego w Gdyni potrzeba - jest bardzo nierówna. Oczywiście wśród wysokich na tle rozgrywających i tak brakuje niewiele, bo nawet tak drewniana zawodniczka jak Begić, która pod odejściu Vetry zaczęła coś grać, zrobiła postęp, ale to ciągle powinna być zawodniczka nr 3 lub 4 w rotacji wysokich. Mam wątpliwości czy Skera nadaje się na pierwszą trenerkę, ale gra nie swoim składem, tylko skłóconymi z Vetrą gwiazdkami i chimeryczną gwiazdą, która gdzieś w listopadzie stanęła i od tego czasu gra właściwie tylko od czasu do czasu. Nie poznaję Alice - jakoś od Igrzysk Olimpijskich i meczów 3X3 nie jest sobą. Tu stanowczo czas na zmianę klimatu. Na razie nic nie wskazuje na to, że rywalizacja wróci do Lublina.

[peps03]

Po Gdyni oczekiwano w Lublinie więcej, ale cóż - nie nasz problem.
Kastanek w ogóle niewidoczna, Kunek miotała się, ale bez żadnego skutku.
Podobała się za to Magdalena Szymkiewicz, robiła co do niej należało, a gra inteligentnie.

W AZS oprócz liderek z USA i rządzącej na parkiecie Stanacev, zwłaszcza w sobotę świetnie zagrała Martina Fassina.
Kontrast jej inteligencji podkoszowej i czucia gry z bezradną, niepatrzącą na kosz przy wejściu Ivaną Jakubcovą był rażący.

Jestem bardzo ciekawy starć w Gdyni.

[Kosz-ykarz]

Obojętnie kto będzie w finale z Polkowicami to obstawiam Polko. Może z 1 mecz wyrwie Lublin u siebie ale ogólnie Polko mistrzem. Oba zespoły jednak graja naprawdę dobry basket.
Aż się dziwię że nawet Szewczyk dratewka zrobił fajny zespół.
No i w finale będą zespoły które mają świetne Amerykanki na rozegraniu/ dwójce czyli Wheeler I Smalls.

Gorzów miał swoją szansę gdyby wypaliło z tą Stella Johnsson albo kimś za nią....ale nikogo nie wzięli czym sobie poniekąd odebrali szanse na finał

W meczach o brąz Gdyni z Gorzowem faworytem będzie Gdynia..no ale poczekajmy pierw na koniec półfinałów;)

[Kosz-ykarz]

Jeszcze słówko o Spanou , ona chyba najlepsze sezony gry to ma w Polkowicach. Ten sezon znów ma świetny. I zdecydowanie poprawiła rzut za 3 pkt co jak na ,,4" jest mega plusem.
Nawet w przerwach po 1 połowie ona przychodzi szybciej by oddać kilka rzutów sobie. Profesjonalizm
No i widzę Polkowice jakoś mega bardziej zmobilizowane, poklepują się, po fajnych akcjach motywują się nawzajem, widać wolę walki . W Gorzowie jakoś tego nie widzę

[daro]

Jak się wygrywa na luzie, to się poklepują. I jeszcze pewnie wysokie premie za wygraną.

[NOWYnaFORUM]

Tylko w Gorzowie można przedłużyć kontrakt ze sztabem szkoleniowym, który dostaje łomot w półfinale... UKŁADY... UKŁADY... i jeszcze raz UKŁADY!!!

[Kosz-ykarz]

Dziś Smalls z Mack 51 pkt na 65 całej drużyny. Niezle

[bart_81]

Tylko w Gorzowie można przedłużyć kontrakt ze sztabem szkoleniowym, który dostaje łomot w półfinale... UKŁADY... UKŁADY... i jeszcze raz UKŁADY!!!

A czego się spodziewałeś? Że bez Johnson, Tikhonenko a dziś jeszcze Hristovej powalczymy z Polkowicami?

[toga]

Tylko w Gorzowie można przedłużyć kontrakt ze sztabem szkoleniowym, który dostaje łomot w półfinale... UKŁADY... UKŁADY... i jeszcze raz UKŁADY!!!

Brednie. Czy to nie czasem ogon próbuje machać psem?
Musisz znać swoje miejsce w szeregu. Nie będzie w żadnym, poważnym, szanującym się klubie jakieś grono kibiców pełniło roli zarządu. To, że poświęciłeś drużynie jakąś istotną część swojego życia, nie daje Ci prawa do decydowania o sprawach leżących całkowicie poza Twoimi kompetencjami i możliwościami fachowo-intelektualnymi.
Mówiąc takim językiem bardziej kibicowskim: darcie ryja i nawalanie w bęben nie daje prawa i nie podnosi kwalifikacji do zarządzania klubem.
Powtarzam: warto i NALEŻY znać swoje miejsce w szeregu. A pies niech nadal macha ogonem - nie na odwrót.

[Kosz-ykarz]

Skera przed pierwszymi meczami z Lublinem , na portalu Trójmiasto.pl miała rzec ,, To nie będzie lekkie 3-0 bo Lublin jest wymagającym zespołem o czym przekonaliśmy się w rundzie zasadniczej"....no nie będzie lekkie 3-0.
Póki co jest 0-2....
Odkąd sięgam pamięcią to nie pamiętam by Gdynia( licząca się o najwyzsze cele) tak słabo zaprezentowała się w play off

[Polon]

Nie będzie w żadnym, poważnym, szanującym się klubie jakieś grono kibiców pełniło roli zarządu

No to my, tj. Polonia nie jesteśmy szanującym się klubem U nas kibice prowadzą i współfinansują odtworzoną w 2011 r. sekcję od 2. ligi. I to się nie zmieni

[daro]

Może jej chodziło o 3-0 dla Lublina? Jest jeszcze mecz ostatniej szansy. Może w zespole jest coś poza sportem, co przekłada się na słabą grę. Wyjątkowo dziwny sezon pod względem gry i zmian personalnych.

Skera przed pierwszymi meczami z Lublinem , na portalu Trójmiasto.pl miała rzec ,, To nie będzie lekkie 3-0 bo Lublin jest wymagającym zespołem o czym przekonaliśmy się w rundzie zasadniczej"....no nie będzie lekkie 3-0.
Póki co jest 0-2....
Odkąd sięgam pamięcią to nie pamiętam by Gdynia( licząca się o najwyzsze cele) tak słabo zaprezentowała się w play off