BLK- Sezon 2022/23

[toga]

Dopiero teraz zauważyłem, kto ten terminarz wymyślił? 4 pierwsze mecze finału środa czwartek wtorek środa. Co to jest? PZkosz ma zaklepany wyjazd na Bahamy w niedzielę? Co to za promocja jak mecze upycha się wokoło świąt po dniach roboczych?

To oznacza, że decydenci z PZKosz, którzy wymyślili taki terminarz NAJWAŻNIEJSZYCH meczów sezonu, nadają się co najwyżej na ustalających grafik jazdy w firmie transportowej. Albo na koordynatorów cieci (stróżów) pracujących 7 dni w tygodniu całą dobę.
Ewidentnie zabrakło wyobraźni i empatii... Sezon zasadniczy ligowy był rozgrywany w soboty i niedziele, sporadycznie w środy, natomiast play-off w środku tygodnia nawet od 20:00. Ktoś, kto może spać następnego dnia do bólu (czytaj: zredukowania ‰ do stanu przytomności) - myśli jednak tylko o sobie. Przeciętny kibic idzie do pracy następnego dnia rano. A jego życie to nie tylko mecz, spanie i praca, polegająca np. na wymyślaniu idiotycznych grafików rozgrywek mistrzowskich.

[peps03]

Gratulacje dla Gorzowa, ale też dla Sosnowca za najlepszy wynik w historii.
W Lublinie wielkie emocje w końcówce, ale na Erikę Wheeler nie było mocnych (27 pkt-9zb - 9as).

[Kosz-ykarz]

A Gajda eval -10...

No Wheeler klasa....z nią Polkowice zdobędą mistrza. I to bez Mavungi

[daro]

No jak na razie 2:2

[przemoe]

Uczciwie trzeba przyznać, ze Lublin nie miał mieć szans w tej parze, ale tak samo można bylo mówić przed półfinalem a skończyło się jak wiemy. "Wystarczylo" być zdrowym. Teraz w sobotę wygra ten komu sie mniej będą trząść ręce. Brawo AZS za wykorzystanie (prawie) wszystkich swoich szans. Prawie bo wczorajsze spotkanie też powinno zakończyć się jak dzisiejsze przy takim przebiegu, no ale może to nie będzie miało znaczenia.

Ps. Pokazaliby ten mecz w ogólnodostępnej tv, ale po co...

[toga]

No jak na razie 2:2

I dzięki temu JEDYNY mecz obu rozgrywek finałowych (o 1 i 3 miejsce) odbędzie się w NORMALNYM terminie, czyli w sobotę.
Jak zawodniczki się "uprą", to nawet geniusze od terminarza z PZKosz są bezradni.

[daro]

Nie polecą na Bahamy

[toga]

Nie polecą na Bahamy

Ale zawsze mogą się "odgryźć".
Przyszły sezon gramy w poniedziałki i wtorki od 21:30.

[peps03]

Uczciwie trzeba przyznać, ze Lublin nie miał mieć szans w tej parze, ale tak samo można bylo mówić przed półfinalem a skończyło się jak wiemy. "Wystarczylo" być zdrowym. Teraz w sobotę wygra ten komu sie mniej będą trząść ręce. Brawo AZS za wykorzystanie (prawie) wszystkich swoich szans. Prawie bo wczorajsze spotkanie też powinno zakończyć się jak dzisiejsze przy takim przebiegu, no ale może to nie będzie miało znaczenia.

Ps. Pokazaliby ten mecz w ogólnodostępnej tv, ale po co...

No właśnie, oba mecze podobne do siebie, ale dziś AZS ustał warunki Polkowic i nie popełnił głupich błędów w koncówce.
Piorunujący start w 1 kwarcie (14:4) i po przerwie (11:2) dał spory zapas, jak się ostatecznie okazało.
Wheeler szarpała ile mogła, dołączyły Gajda, swoje robiła Spanou, ale u nas o wiele lepsze zawody niż wczoraj grały panie na "Z" - Zec, Zięmborska, Ziętara.
Kluczem była jednak kondycja Stanacev, która w II połowie grała i punktowała lepiej niż na początku.
Być może właśnie kondycja zdecyduje o ostatecznym wyniku finału, oba zespoły i tak już przesieczone kontuzjami...

[daro]

W polko Telenga jak grała, bo widzę 5pkt. tylko? Chyba to zadecydowało.

[A.R.C.H.I. ball]

W polko Telenga jak grała, bo widzę 5pkt. tylko? Chyba to zadecydowało.

Dokładnie i to praktycznie w każdym meczu finałów. Gra zbyt statycznie w ataku, bojąc się bloku od Mack. Musi zagrać podobnie do tego co ze Słowenia podczas meczów eliminacyjnych i być bardziej aktywna w ataku.

Brawo Lublin. Taktyka bardzo podobna do tego co było rok temu. Z tymże, Polkowice grając z Ziemborska i Mavunga w pierwszej 5 byli po prostu bardziej mobilni i skuteczniejsi w rzutach za 3. Teraz odpuszczanie czy Puter czy Telengi ma po prostu sens.

Szykuje się ciekawy pojedynek w Sobote. Gra nerwów, itd. Myśle jednak, ze będzie to mała powtórka finałów między Gdynia a Polkowicami z 2021, kiedy Polkowice wyrównały, ale piąty mecz był całkowicie po stronie Gdyni. Obym się mylił, bo Lublin jako mistrz Polski byłby niemałą niespodzianką :)

[daro]

transmisja ma być z finału na pzkosz o 20

[daro]

Polko słabo na początku ze skutecznością, a meczyk fajny, szybkie tempo, jeszcze 2 połowa.

[Kosz-ykarz]

Lublin mistrzem... gdyby nie osłabienia Polko i Gorzowa, byliby max 3 miejsce

[daro]

Pewnie tak, ale jak się nie trafia, to się nie wygrywa. Zięmborska ładnie się pokazała, będzie w rprezentacji przydatna. A emocje były, jak obrazu nie było hehe