BLK - Sezon 23/24

Wszystko na temat Tauron Basket Ligi Kobiet

Moderatorzy: ann, rzymi, paulo2907, Kuba, przemoe

A.R.C.H.I. ball
Młodzik
Posty: 817
Rejestracja: 29 lipca 2010, 10:45

Re: BLK - Sezon 23/24

Postautor: A.R.C.H.I. ball » 07 marca 2024, 21:06

peps03 pisze:Gratulacje dla Gorzowa!
Szersza ławka przemawiałaby za Gdynią, ale i tak wydaje się że drużyna gorzowska grała o wiele lepiej, niż oczekiwano.
Co więcej - jest to najbardziej perspektywiczna drużyna na przyszły sezon, jeśli uda się zatrzymać kluczowe zawodniczki z zagranicy ( zwłaszcza Greczynkę i Australijkę, choć i Nora Wentzel miała chyba najlepszy sezon ze wszystkich Węgierek jakie się pojawiły w naszej lidze, Stephanie Jones grała pewnie na solidnym poziomie), Weronikę Telengę (strzał w "10") i Annę Jakubiuk (świetne ćwierćfinały).


W Gorzowie co roku wymiana 90% składu więc myślę że będzie podobnie, biorąc pod uwagę że obie grające u23 (Pszczolarska i Kuczyńska) już nie będą się do tego przepisu wliczać.

Ciężko powiedzieć kto wygra finał. Mam wrażenie że może być 1:1 - wygrana u siebie każdego z zespołow z decydującym meczem w Polkowicach. W Polko chyba Gajda już ma sezon z głowy.

Darek też gra wiecznie to samo i tak samo jak chociażby prawie 15 lat temu kiedy pamiętam finały pomiedzy Gdynia a Gorzowem. Jestem bardzo zdziwiony, że dużo zespołów ma z ich gra problem, w szczególności w ataku. Fakt, mają dobre zawodniczki ale cały system jest taki sam więc naprawdę można to łatwo rozpracować z perspektywy trenera :P

Awatar użytkownika
bart_81
Senior
Posty: 3037
Rejestracja: 21 grudnia 2008, 20:44
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Kontaktowanie:

Re: BLK - Sezon 23/24

Postautor: bart_81 » 07 marca 2024, 21:15

A.R.C.H.I. ball pisze:
peps03 pisze:Gratulacje dla Gorzowa!
Szersza ławka przemawiałaby za Gdynią, ale i tak wydaje się że drużyna gorzowska grała o wiele lepiej, niż oczekiwano.
Co więcej - jest to najbardziej perspektywiczna drużyna na przyszły sezon, jeśli uda się zatrzymać kluczowe zawodniczki z zagranicy ( zwłaszcza Greczynkę i Australijkę, choć i Nora Wentzel miała chyba najlepszy sezon ze wszystkich Węgierek jakie się pojawiły w naszej lidze, Stephanie Jones grała pewnie na solidnym poziomie), Weronikę Telengę (strzał w "10") i Annę Jakubiuk (świetne ćwierćfinały).


W Gorzowie co roku wymiana 90% składu więc myślę że będzie podobnie, biorąc pod uwagę że obie grające u23 (Pszczolarska i Kuczyńska) już nie będą się do tego przepisu wliczać.

Ciężko powiedzieć kto wygra finał. Mam wrażenie że może być 1:1 - wygrana u siebie każdego z zespołow z decydującym meczem w Polkowicach. W Polko chyba Gajda już ma sezon z głowy.

Darek też gra wiecznie to samo i tak samo jak chociażby prawie 15 lat temu kiedy pamiętam finały pomiedzy Gdynia a Gorzowem. Jestem bardzo zdziwiony, że dużo zespołów ma z ich gra problem, w szczególności w ataku. Fakt, mają dobre zawodniczki ale cały system jest taki sam więc naprawdę można to łatwo rozpracować z perspektywy trenera :P


Nie skomentuje tego :)

Awatar użytkownika
bart_81
Senior
Posty: 3037
Rejestracja: 21 grudnia 2008, 20:44
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Kontaktowanie:

Re: BLK - Sezon 23/24

Postautor: bart_81 » 07 marca 2024, 21:34

bart_81 pisze:
A.R.C.H.I. ball pisze:
peps03 pisze:Gratulacje dla Gorzowa!
Szersza ławka przemawiałaby za Gdynią, ale i tak wydaje się że drużyna gorzowska grała o wiele lepiej, niż oczekiwano.
Co więcej - jest to najbardziej perspektywiczna drużyna na przyszły sezon, jeśli uda się zatrzymać kluczowe zawodniczki z zagranicy ( zwłaszcza Greczynkę i Australijkę, choć i Nora Wentzel miała chyba najlepszy sezon ze wszystkich Węgierek jakie się pojawiły w naszej lidze, Stephanie Jones grała pewnie na solidnym poziomie), Weronikę Telengę (strzał w "10") i Annę Jakubiuk (świetne ćwierćfinały).


W Gorzowie co roku wymiana 90% składu więc myślę że będzie podobnie, biorąc pod uwagę że obie grające u23 (Pszczolarska i Kuczyńska) już nie będą się do tego przepisu wliczać.

Ciężko powiedzieć kto wygra finał. Mam wrażenie że może być 1:1 - wygrana u siebie każdego z zespołow z decydującym meczem w Polkowicach. W Polko chyba Gajda już ma sezon z głowy.

Darek też gra wiecznie to samo i tak samo jak chociażby prawie 15 lat temu kiedy pamiętam finały pomiedzy Gdynia a Gorzowem. Jestem bardzo zdziwiony, że dużo zespołów ma z ich gra problem, w szczególności w ataku. Fakt, mają dobre zawodniczki ale cały system jest taki sam więc naprawdę można to łatwo rozpracować z perspektywy trenera :P


Nie skomentuje tego :)
Może wytłumaczysz dlaczego takie zespoły jak Lublin i Gdynia posiadające tak szerokie składy i tak świetnych trenerów, nie potrafiły nas rozpracować


A.R.C.H.I. ball
Młodzik
Posty: 817
Rejestracja: 29 lipca 2010, 10:45

Re: BLK - Sezon 23/24

Postautor: A.R.C.H.I. ball » 07 marca 2024, 21:49

bart_81 pisze:
bart_81 pisze:
A.R.C.H.I. ball pisze:
W Gorzowie co roku wymiana 90% składu więc myślę że będzie podobnie, biorąc pod uwagę że obie grające u23 (Pszczolarska i Kuczyńska) już nie będą się do tego przepisu wliczać.

Ciężko powiedzieć kto wygra finał. Mam wrażenie że może być 1:1 - wygrana u siebie każdego z zespołow z decydującym meczem w Polkowicach. W Polko chyba Gajda już ma sezon z głowy.

Darek też gra wiecznie to samo i tak samo jak chociażby prawie 15 lat temu kiedy pamiętam finały pomiedzy Gdynia a Gorzowem. Jestem bardzo zdziwiony, że dużo zespołów ma z ich gra problem, w szczególności w ataku. Fakt, mają dobre zawodniczki ale cały system jest taki sam więc naprawdę można to łatwo rozpracować z perspektywy trenera :P


Nie skomentuje tego :)
Może wytłumaczysz dlaczego takie zespoły jak Lublin i Gdynia posiadające tak szerokie składy i tak świetnych trenerów, nie potrafiły nas rozpracować



Macie bardzo dużo opcji w ataku. Coś czego nie mieliście w ostatnich latach (nawet w ubiegłym) - każda zagraniczna rzuca dużo. Dwie solidne Polki, które również dają dużo i solidna Pszczolarska, która jak również się rozrzuci z resztą to wychodzi wynik jak w pierwszym meczu w Poznaniu.

Myślę, że tutaj jest kwestia ryzyka jeśli chodzi o bronienie Was ale nadal napiszę to co juz wcześniej wspomniałem, system gry Gorzowa jest identyczny rok w rok - bez względu czy na rozegraniu jest Tsineke czy Samantha Richards.

Uważam, ze ani Gdynia ani tym bardziej Lublin nie miał tak solidnych i pewnych opcji w ataku jak Wy, więc Brawa za finały, bo to słuszne miejsce dla Gorzowa w tym sezonie.

Awatar użytkownika
bart_81
Senior
Posty: 3037
Rejestracja: 21 grudnia 2008, 20:44
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Kontaktowanie:

Re: BLK - Sezon 23/24

Postautor: bart_81 » 07 marca 2024, 22:03

A.R.C.H.I. ball pisze:
bart_81 pisze:
bart_81 pisze:
Nie skomentuje tego :)
Może wytłumaczysz dlaczego takie zespoły jak Lublin i Gdynia posiadające tak szerokie składy i tak świetnych trenerów, nie potrafiły nas rozpracować



Macie bardzo dużo opcji w ataku. Coś czego nie mieliście w ostatnich latach (nawet w ubiegłym) - każda zagraniczna rzuca dużo. Dwie solidne Polki, które również dają dużo i solidna Pszczolarska, która jak również się rozrzuci z resztą to wychodzi wynik jak w pierwszym meczu w Poznaniu.

Myślę, że tutaj jest kwestia ryzyka jeśli chodzi o bronienie Was ale nadal napiszę to co juz wcześniej wspomniałem, system gry Gorzowa jest identyczny rok w rok - bez względu czy na rozegraniu jest Tsineke czy Samantha Richards.

Uważam, ze ani Gdynia ani tym bardziej Lublin nie miał tak solidnych i pewnych opcji w ataku jak Wy, więc Brawa za finały, bo to słuszne miejsce dla Gorzowa w tym sezonie.


Mieliśmy w sezonie z Atkins, Linskens i Papovą :) niestety wtedy Polkowice miały zespół poza zasięgiem

A.R.C.H.I. ball
Młodzik
Posty: 817
Rejestracja: 29 lipca 2010, 10:45

Re: BLK - Sezon 23/24

Postautor: A.R.C.H.I. ball » 07 marca 2024, 22:10

bart_81 pisze:
A.R.C.H.I. ball pisze:
bart_81 pisze:


Macie bardzo dużo opcji w ataku. Coś czego nie mieliście w ostatnich latach (nawet w ubiegłym) - każda zagraniczna rzuca dużo. Dwie solidne Polki, które również dają dużo i solidna Pszczolarska, która jak również się rozrzuci z resztą to wychodzi wynik jak w pierwszym meczu w Poznaniu.

Myślę, że tutaj jest kwestia ryzyka jeśli chodzi o bronienie Was ale nadal napiszę to co juz wcześniej wspomniałem, system gry Gorzowa jest identyczny rok w rok - bez względu czy na rozegraniu jest Tsineke czy Samantha Richards.

Uważam, ze ani Gdynia ani tym bardziej Lublin nie miał tak solidnych i pewnych opcji w ataku jak Wy, więc Brawa za finały, bo to słuszne miejsce dla Gorzowa w tym sezonie.


Mieliśmy w sezonie z Atkins, Linskens i Papovą :) niestety wtedy Polkowice miały zespół poza zasięgiem


Prawda ale wtedy mieliście 5 zawodniczek robiących różnice, gdzie reszta była tylko tłem. W tym sezonie macie 6 solidnych a czasami nawet 7 (jak młodej u23 siedzi) :P

Awatar użytkownika
bart_81
Senior
Posty: 3037
Rejestracja: 21 grudnia 2008, 20:44
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Kontaktowanie:

Re: BLK - Sezon 23/24

Postautor: bart_81 » 08 marca 2024, 07:04

Atkins, Zoll, Papova, Linskens, Juskaite. Ale były jeszcze Prezelj, Fikiel, Rytsikova czy Kaśka Dźwigalska, które też dokładały swoje trzy grosze. Skład był szerszy od obecnego i moim zdaniem wcale nie słabszy

Kosz-ykarz
Kadet
Posty: 1714
Rejestracja: 27 listopada 2014, 17:09

Re: BLK - Sezon 23/24

Postautor: Kosz-ykarz » 08 marca 2024, 13:21

bart_81 pisze:Atkins, Zoll, Papova, Linskens, Juskaite. Ale były jeszcze Prezelj, Fikiel, Rytsikova czy Kaśka Dźwigalska, które też dokładały swoje trzy grosze. Skład był szerszy od obecnego i moim zdaniem wcale nie słabszy



Był stokroć silniejszy i szerszy wtedy. Z Atkins Gorzów miał świetna paczkę.

A.R.C.H.I. ball
Młodzik
Posty: 817
Rejestracja: 29 lipca 2010, 10:45

Re: BLK - Sezon 23/24

Postautor: A.R.C.H.I. ball » 09 marca 2024, 11:51

Akurat ciężko mi się zgodzić z tą opinią bo i Prezelj i Rytsikava niczego nie wnosiły poza sporadycznymi meczami, w szczególności w tamtym sezonie. Nie wspomnę już o Kaśce Dzwigalakiej czy Agnieszce Fikiel bo tam było jeszcze mniej takich meczy.

reaktywacja
Junior
Posty: 2216
Rejestracja: 26 kwietnia 2009, 22:38
Lokalizacja: kiedyś koszykarska stolica Polski

Re: BLK - Sezon 23/24

Postautor: reaktywacja » 09 marca 2024, 14:10

W Gorzowie pogrążył gdynianki dramatyczny przestój w trzeciej kwarcie - to już wcześniej się w tym sezonie zdarzało, ale w kluczowym momencie sezonu (i kluczowym meczu sezonu) nie wolno robić takich rzeczy. Poprawnie, ale do tego momentu dość topornie grające gorzowianki wtedy nabrały przekonania, że pokonają Basket. Niestety nie istniała w Gorzowie Kamila Borkowska, jakby została nagle podmieniona na Kamilę z poprzedniego sezonu. Żadna z gdynianek nie grała dobrze - długimi momentami bezradna była też Barcia, więc oglądając mecz w Gorzowie zacząłem mieć obawy, czy ta seria potrwa dłużej niż dwa mecze, chociaż wierzyłem, że jednak w Gdyni nasze się zepną i przynajmniej do Gorzowa wrócą. Niestety, wypuściły tam z rąk zwycięstwo na własne życzenie, chociaż wszystko było po ich stronie, nawet sędziowie przyjaźniej patrzyli na przyjezdne niż można by się spodziewać i kilka razy nie gwizdnęli sytuacji z pogranicza (choć akurat gdynianki i tak faulowały na potęgę - nie było tu żadnego wałka). Podsumowując - czysty pod kątem działań sędziowskich mecz i niestety zbudowanie morale gorzowskiej drużyny. Wszystkie zagraniczne liderki Gorzowa pokazały też, że są w formie.

Gdy gdynianki znalazły się pod ścianą, grając mecz o wszystko na własnej hali, zamiast sportowej złości pokazały dużo stresu i chaosu. Już w Gorzowie były problemy z ponowieniami akcji przez miejscowe, bo gdynianki bardzo słabo zbierały pod własną tablicą. Z czym to się wiąże? Z dużo gorszą postawą na desce Kamili Borkowskiej, która nieoczekiwanie zgasła w tej serii półfinałowej. Wrzesiński wyraźnie nie jest w najwyższej dyspozycji i odczuwa trudy tej tajemniczej kontuzji sprzed play-offów. W efekcie w pełni zasłużone zwycięstwo Gorzowa, chociaż dystans między tymi dwiema drużynami przez cały sezon jest niewielki, ale w tym sporcie liczy się wynik, a nie wrażenie artystyczne - co z tego, że 4 z 5 porażek było do 5 punktów, skoro fakt jest taki, że zespół Polska Strefa Inwestycji Enea AZS Gorzów Wielkopolski (dłużej się nie dało?) był w tym sezonie wyraźnie lepszy od Basketu, pokonując go w każdej możliwej konfrontacji.

W walce o brąz kluczowe będą trzy elementy - dyspozycja Borkowskiej (czy będzie bardziej przypominać siebie z konfrontacji z Lublinem, czy z Gorzowem), dyspozycja Barbory (czy będzie miała siły, by wszystko poukładać i pociągnąć grę) oraz skuteczność Renni Davies (bo tylko ona trzyma nas wynikowo w PO).
13 koron:
1996, 1998, 1999, 2000, 2001, 2002, 2003, 2004, 2005, 2009, 2010, 2020, 2021...

- To jest mój zespół, moje koleżanki, moje miasto, moi kibice. Moje miejsce jest na boisku i zagrałabym nawet bez oka - Tamika Catchings.

Kosz-ykarz
Kadet
Posty: 1714
Rejestracja: 27 listopada 2014, 17:09

Re: BLK - Sezon 23/24

Postautor: Kosz-ykarz » 09 marca 2024, 14:37

Nie no Gdynia powinna spokojnie brąz wywalczyć. Przegrana że Ślęza ( rewelacja ligi) byłoby sensacja.
I brąz Gdyni chyba będzie jednak sukcesem, choć może z niedosytem z perspektywy sezonu.
W finale Polko- Gorzów obstawiam jednak trochę szerszy skład Polkowic, choć w sumie Darek grający w 7,8 graczy pokazal że też da radę.
Ale 2 miejsce Gorzowa to też będzie sukces.

Największy przegrany na pewno Lublin , Sosnowiec chyba też liczył na 4 będąc w parze ze Ślęza, no i Polonia bez play offu.
Play off Energi po 4 latach przerwy chyba też uznają za jakiś progres ale czy mega sukces, wątpię. Wystarczyło tylko być wyżej niż Polonia.

Mam nadzieje ze za rok będzie w końcu nowy beniaminek, by było te 12 ekip. Pretendują Sokołów i rezerwy Gdyni . Pruszków grający raczej składem 1 ligowym za dużo nie wniósł do ligi ogólnie

Awatar użytkownika
daro
Młodzik
Posty: 804
Rejestracja: 13 lipca 2020, 17:52
Lokalizacja: Gdynia

Re: BLK - Sezon 23/24

Postautor: daro » 09 marca 2024, 15:41

Myślę, że jak pierwsze piątki będą wyrównane, a zmienniczki z Gdyni zagrają, jak ostatnio, to Ślęza powinna wygrać. Pocisnęła w końcu Polkowice. Nie wiem, jak tam w Gdyni atmosfera w składzie, ale coś tam chyba nie gra, patrząc na dziwne zachowanie trenera po 2 kwarcie. A jak pisałem wczesniej nie dawałem z tym składem miejsca w czwórce, więc z tego punktu jest to i tak sukces, a na którym miejscu skończą finalnie, to się okaże.
Baśka faktycznie po tej przerwie gra na 80%, a zmiany dobrej nie ma.
Gdynia
13x Mistrz Polski
2x Wicemistrz Euroligi
Klubowy Wicemistrz Świata 2002
47 meczów wygranych pod rząd w lidze 2019-2022

Awatar użytkownika
przemoe
Senior
Posty: 4244
Rejestracja: 22 listopada 2007, 20:18
Lokalizacja: Gdynia
Kontaktowanie:

Re: BLK - Sezon 23/24

Postautor: przemoe » 12 marca 2024, 19:45

Pierwszy mecz finałowy - meczycho. Good defence, better offense.
Najpierw Banaszak kryminalnie wpuściła AZS do meczu a potem jeszcze gorsze zachowanie Jones dało akcje za 5 punktów gdy CCC nie miało już czasu na akcje pod koniec Q3.
Strzelanina konkretna i w sumie dość dziwne, że Kowalewski na to poszedł, no ale wygrał. W Gorzowie na pewno AZS sprobuje zagrać to samo, myślę że CCC nie, będzie bardziej grać w stronę kosza a czy to pozwoli wygrać? AZS zasłużył na trzeci mecz swoją postawą.
Pozdrawiam,
Pszemek.
----------------
Obrazek

http://toiowonasportowo.blox.pl

Kosz-ykarz
Kadet
Posty: 1714
Rejestracja: 27 listopada 2014, 17:09

Re: BLK - Sezon 23/24

Postautor: Kosz-ykarz » 12 marca 2024, 20:15

przemoe pisze:Pierwszy mecz finałowy - meczycho. Good defence, better offense.
Najpierw Banaszak kryminalnie wpuściła AZS do meczu a potem jeszcze gorsze zachowanie Jones dało akcje za 5 punktów gdy CCC nie miało już czasu na akcje pod koniec Q3.
Strzelanina konkretna i w sumie dość dziwne, że Kowalewski na to poszedł, no ale wygrał. W Gorzowie na pewno AZS sprobuje zagrać to samo, myślę że CCC nie, będzie bardziej grać w stronę kosza a czy to pozwoli wygrać? AZS zasłużył na trzeci mecz swoją postawą.

Oczywiście że Gorzów zasłużył na 3 mecz.
Polkowice wygrały zasłużenie w tej strzelaninie jednak.
W końcu Wheeler zagrała jak gwiazda WNBA

Awatar użytkownika
daro
Młodzik
Posty: 804
Rejestracja: 13 lipca 2020, 17:52
Lokalizacja: Gdynia

Re: BLK - Sezon 23/24

Postautor: daro » 13 marca 2024, 18:25

Bazan gra. Davis 0 pkt. przez 10min. Borkowska też.
I w sobotę ostatni mecz sezonu.
Gdynia
13x Mistrz Polski
2x Wicemistrz Euroligi
Klubowy Wicemistrz Świata 2002
47 meczów wygranych pod rząd w lidze 2019-2022


Wróć do „Aktualności Ekstraklasa”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 30 gości