Parę zdań o tym co mamy, i czego jeszcze potrzebujemy.
W kadrze jest na ten moment 5 pań : 4 obwodowe i 1 podkoszowa. Do takiego sensownego minimum potrzeba wiec IMo jeszcze 3:
- 1 panią na obwód - najlepiej w miarę wysokiego SF (tak ok 185cm lub wyżej) z dość dobrym rzutem. Co prawda zarówno Magda jak i "Magic Leo
" mogą grac na trojce, to jednak jeśli chcemy w miarę poważnie brać udział w eurolidze to przydałby sie ktos wyższy.
- 2 panie pod kosz - jedna do S5, a druga do rotacji (fajnie byłoby gdyby to był poziom co najmniej Paugaite) . Te dwie panie powinny się uzupełniac. Jesli do S5 weźmiemy klasycznego centra (czyli silna panią +190cm) to ta rezerwa moze być zawodniczka na pozycje 4, lub 4/5 a jesli do S5 sciagniemy klasową czwórkę to zmienniczka powinna byc wysoką środkową.
Dodatkowym ograniczeniem jest fakt, że zostało nam 1 miejsca dla pani spoza europy. Spodziewam sie wiec ze nastawiamy sie raczej na układ - podstawowa podkoszowa z WNBA a pani na SF z europy (bo ze rezerwa podkoszowa musi miec europejskie papiery to raczej oczywiste). Tyle tylko ze łatwo o taka pare nie będzie. O ile jeszcze w podkoszowym amerykankach jest w miarę przyzwoity wybór, a tyle w wśród wysokich europejskich SF bida straszna. Sa rzecz jasna Petrovic czy Alba, ale ona chyba juz zaklepane, a nawet jeśli nie to i tak poza naszym zasięgiem. A poza nimi? Abdi? Kaltsidou? Snytsina? Bo Pop pewnie juz w ogóle nie wchodzi w rachubę. Ciężko kogoś znaleźć, jeszcze ciężej z kimś takim podpisać kontrakt.
Dlatego tez na miejscu działaczy rozważałbym tez ciągle wersje odwrotną - pod kosz panią z papierami europejskimi, a amerykankę na SF. Przy czym w takiej sytuacji ta podkoszowa europejka powinna byc juz naprawdę z szerokiej europejskiej czołówki nie z "półki" Paugaite. Z zawodniczek które nie mają jeszcze kontraktów (a przynajmniej ja o tym nie wiem) widziałbym tu takie panie jak Leuchanka, Rezan, Miyem, Yacoubou, Ndour, Lyttle, Kizer (o ile jej europejskie papiery pozwalają na gra w eurolidze ). Pytanie czy na kogoś z tego grona jest nas stać (najprędzej chyba Ndour) i to tak, aby starczyło jeszcze pieniążków na sensowną SF z USA (np Coleman, Stricklen)
Jest tez jedna opcja - bierzemy Klasycznego centra z USA, dokładamy na pozycje SG/SF jakaś sensowną europejkę juz bez takiego patrzenia na jej wzrost (np Nacickaite) ale wówczas przydałoby się jeszcze uśmiechnąć do Agi Szott, tak aby mieć jednak w zapasie trochę więcej cm, na trojce..
... tysiące przejechanych kilometrów ... setki przegadanych godzin .. dziesiątki odwiedzonych miast, stadionów i hal ... jedna trójkolorowa pasja ...