Co dalej z żeńską koszykówką w Gdyni?
20 lat minęło - od Bałtyku do Centrum Wzgórza19 marca 2013
Gdyńska, żeńska koszykówka przeżyła w tym sezonie tąpnięcie. Po wycofaniu się sponsora strategicznego zespół odmłodzono, grał on tylko na arenie krajowej, a lidze zajął dopiero 7. miejsce. Prezes Mieczysław Krawczyk, że w trakcie sezonu bardziej ratowano budżet niż wynik sportowy i dlatego zgodzono się na odejście najskuteczniejszej Antonii Bennett uratowało budżet klubu. W przyszłości Centrum Wzgórze ma nadal bazować na młodych, perspektywicznych zawodniczkach. Trenerem pozostanie Wadim Czeczuro.
Przypomnijmy, że przed sezonem zespół BI Gdynia pod wodzą nowego trenera Mirosława Noculaka miał wywalczyć miejsca 3-6 w polskiej ekstraklasie. Dla podreperowania sytuacji finansowej i ze względu na niedoświadczony skład w Gdyni zrezygnowano z ubiegania się o grę na arenie międzynarodowej.
Po siedmiu kolejkach koszykarskiej ekstraklasy, kiedy gdynianki miały na swoim koncie zaledwie dwa zwycięstwa na stanowisku trenera nastąpiła zmiana. Noculaka zastąpił były koszykarz m.in. Wybrzeża Gdańsk i trener m.in. Odry Brzeg, Wadim Czeczuro.
Pod wodzą nowego szkoleniowca ekipa z Gdyni zaczęła grać lepiej, choć widać było, że cały czas brakuje jej pełnego zgrania jednak z końcem stycznia z zespołu odeszła najlepsza koszykarka Antonia Bennett.
Po nieudanych ćwierćfinałach play-off gdynianki zajęły ostatecznie siódme miejsce w lidze. Na etapie ćwierćfinału zakończyły swoją grę również w Pucharze Polski. Za każdym razem na ich drodze stawała drużyna Artego Bydgoszcz. Siódme miejsce w lidze to poniżej zakładanego przed sezonem minimum.
- Poprzedni trener miał takie zadanie, ale przed trenerem Czeczuro takiego zadania nie stawialiśmy, zrezygnowaliśmy z naszej najlepszej, ale też i najdroższej zawodniczki gdyż ratowaliśmy budżet. Taka jest prawda, nie ma co się wstydzić. Brak pieniędzy to żaden wstyd, tylko cholerna niewygoda. Wiele klubów to przeżywa, my też mamy swoje problemy. Ten budżet, który był na ten sezon był tak skonstruowany, że zawodniczki dostawały wszystko na czas jeżeli było opóźnienie to najwyżej dwu, trzy dniowe - powiedział w rozmowie z nami prezes gdyńskiego klubu Mieczysław Krawczyk.
Przed sezonem w Gdyni nastąpiła zmiana warty. Zespół odmłodzono, takie same założenia mają obowiązywać przed kolejnymi rozgrywkami.
- W naszym programie jest moda polska drużyna wzmocniona zawodniczkami zagranicznymi, bo tak się składa, że zawodniczki zagraniczne są tańsze od Polek. Mam nadzieję, że nasza kolekcja proporców pod dachem hali jeszcze się rozrośnie, ale to nie będzie kwestia roku czy dwóch. Przyznam, że osobiście czekam na drużynę, która zdobędzie tyle co my. Dwa razy wicemistrzostwo Europy, wicemistrzostwo świata nie mówiąc o jedenastu tytułach mistrza Polski na 20 lat pobytu w Gdyni - dodał prezes Krawczyk.
Generalny manager klubu Maciej Schwarz zaznaczył z kolei, że zespołowi z Gdyni brakowało zawodniczki, która w kluczowych momentach wzięłaby na siebie ciężar gry.
- To bardzo młoda drużyna. O średniej wieku 22 lata. Ten brak doświadczenia powoduje w tych trudnych spotkaniach wiele problemów. Brakuje tego czegoś, tej kropki nad i, tego, aby ktoś wziął na siebie ciężar gry i odpowiedzialność za wynik. Rozegraliśmy kilka fantastycznych spotkań jak z CCC Polkowice czy Wisłą, które przegrywaliśmy o włos ale zawsze czegoś brakowało. W meczach z drużynami z sąsiednich miejsc w tabeli niestety odnosiliśmy porażki - powiedział nam Maciej Schwarz.
W tej chwili ważne kontrakty w Gdyni mają Magdalena Ziętara i Kinga Bandyk zaś klub chce rozpocząć budowanie składu od przedłużenia umowy z trenerem.- Zaczynamy przede wszystkim od przedłużenia umowy z trenerem. Jesteśmy w tym momencie na etapie dopinania szczegółów umowy na sezon następny. Jeśli to się uda wówczas przystąpimy do ustalania składu razem z trenerem Czeczuro. W tej chwili ważne kontrakty mają Magda Ziętara i Kinga Bandyk. Z innymi zawodniczkami będziemy rozmawiać, to jeśli chodzi o Polki. Z zawodniczkami zagranicznymi będziemy później rozmawiać, myślę, że będzie to przełom maja i czerwca kiedy będziemy finalizować rozmowy - poinformował Maciej Schwarz.
źródło:
http://sport.trojmiasto.pl/20-lat-minel ... a=0#opinie