.
Liga WNBA przedstawiła dzisiaj skład hipotetycznego zespołu składającego się z najlepiej broniących zawodniczek w rozgrywkach WNBA 2009 (wyboru dokonało 13 trenerów tej ligi przyznając punkty poszczególnym zawodniczkom za grę w obronie).
Nicky znalazła się w pierwszej piątce takiego zespołu - na drugim miejscu w tym rankingu - uzyskując 13 punktów.
Brawo Nicky! Gratulacje !!!
Najwięcej punktów zdobyła Tamika Catchings (24 pkt).
Na trzecim miejscu jest Lauren Jackson (12 pkt), na czwartym - Tanisha Wright (10), a na piątym - Tully Bevilaqua (9).
źródło: http://www.wnba.com/news/awards09_alldefensive.html
.
Nicky Anosike
Moderatorzy: tadziu, kyS, thomas72
Re: Nicky Anosike
.
Pomyślałem (skoro Nicky wraca do Gorzowa), że warto byłoby mieć w jednym miejscu informacje o tym jak to się odbywało. Jeżeli moderatorzy uznają, że jest to niecelowe lub niezgodne z zasadami Forum, to proszę o skasowanie tego wpisu.
Wielki powrót Nicky Anosike już w styczniu?
( Ireneusz Klimczak; 2009-12-30 )
Mocniejsza, twardsza, bardziej doświadczona, po udanym sezonie w lidze WNBA i dobrych występach w Pucharze Europy FIBA. Nicky Anosike już od stycznia ponownie w Gorzowie? To możliwe.
Praktycznie już na początku grudnia trener KSSSE AZS PWSZ Dariusz Maciejewski zdecydował, że w trakcie świątecznej przerwy w jego zespole trzeba dokonać poważnej zmiany jakościowej pod koszami. - Jela Vidacić to sympatyczna osoba, ale jej umiejętności wystarczały na ligę serbską, na polską niestety już nie, a przecież miała być naszym podstawowym centrem - stwierdził gorzowski szkoleniowiec i podobny sygnał wysłał do menadżerów współpracujących z klubem.
Nazwiska padały różne, niektóre naprawdę bardzo ciekawe, a jak zwykle najwięcej można było dowiedzieć się od kibiców. Pojawiła się oferta 37-letniej legendy kobiecej koszykówki - Lisy Leslie. Pracy szukała także królowa sprintu Marion Jones, która po latach zapragnęła wrócić do basketu i być może zagra latem w lidze zawodowej w USA. One w Gorzowie jednak nie zagrają.
Gorzowskie koszykarki może za to wzmocnić Amerykanka Nicky Anosike. Rozmowy z agentem potwierdził wiceprezes klubu Ireneusz Madej. - Wiemy, że chętnie zamieniłaby znów klimat na gorzowski - stwierdził. Dlaczego?
23-letnia Nkolika Nonyelum Anosike, urodzona na Brooklynie w Nowym Jorku, żegnała się z kibicami KSSSE AZS PWSZ w maju tego roku. Też grała u nas od stycznia i z miejsca stała się cennym nabytkiem, wartym pieniędzy, które trzeba za nią zapłacić. Na oficjalnym pożegnaniu sezonu zdradziła, że choć wie o chęci przedłużenia z nią umowy, tym razem od początku rozgrywek w Polsce, swojej przyszłości nie wiąże z Gorzowem, miała już w ręku kontrakt z rumuńskim Municipalem Targoviste. Ale obiecała, że o nas nie zapomni.
Minione lato było dla Anosike świetne. Zagrała 30 spotkań w WNBA w barwach Minnesoty Lynx. 29 razy wychodziła na boisko w pierwszej piątce, spędzała na nim średnio po 30 min, rzucała 13 pkt, a do tego dokładała po 7 zbiórek, 3 asysty, 3 przechwyty i 1 blok. To liczby naprawdę znakomite, patrząc choćby na osiągnięcia w USA sprowadzonej do KSSSE AZS PWSZ i dobrze sobie u nas radzącej Sidney Spencer - średnio 10 min w każdym spotkaniu zawodowej ligi amerykańskiej. Anosike pierwszy raz w karierze zagrała także w Meczu Gwiazd. To ogromne wyróżnienie, świadczące o stale rosnącej klasie tej koszykarki.
Jesień Nicky spędziła w Rumunii. I nie jest tym czasem zachwycona. Rozegrała tylko sześć spotkań w Pucharze Europy FIBA, gdzie również dorobiła się rewelacyjnych statystyk - średnio 13 pkt i 11 zbiórek. W lidze trener na boisko wysyłał jednak inne zawodniczki, swoją gwiazdę pokazywał wyłącznie w pucharach.
Czy właśnie z powodu Anosike niedawno odwiedził Gorzów jeden z najbardziej znanych agentów koszykarskich - Boris Lelchitski? Pod jego opieką są też przecież koszykarki KSSSE AZS PWSZ - Izabela Piekarska i Ludmiła Sapowa. Rosjanin przede wszystkim nie mógł się nadziwić, że za tak niski budżet na płace można zbudować zespół, który w Eurolidze wygrał już trzy mecze. Czy dogadał się również w sprawie przenosin Anosike z Targoviste do Gorzowa? Tego powinniśmy dowiedzieć się w najbliższych dniach. Nowa - stara lub zupełnie nowa koszykarka KSSSE AZS PWSZ ma być przedstawiona jeszcze przed pierwszymi styczniowymi zajęciami.
Czy ponowne zatrudnienie Anosike w zespole lidera ekstraklasy to będzie dobra decyzja? Obojętnie kogo wybierzemy to musi być gracz z o wiele większymi umiejętnościami niż Vidacić, zahartowany i nie bojący się podkoszowej rywalizacji. Taka nasza odpowiedź na Ivanę Matović z Lotosu, czy Janell Burse z Wisły Kraków. Przy Nicky, którą znamy i przy niej odpada aklimatyzacja w Gorzowie, jest jeden wielki atut - znajomość naszego systemu grania. I na pewno brak kompleksów, bo ta młoda dziewczyna wyrasta na jedną z najlepszych środkowych świata. Anosike, czy jednak ktoś inny? Bądźmy cierpliwi jeszcze przez chwilę. KSSSSE AZS PWSZ na pewno do decydującej części sezonu przystąpi pod koszami znacznie mocniejszy.
[ http://gorzow.gazeta.pl/gorzow/1,35214,7407625,Koszykarki__Wielki_powrot_Nicky_Anosike_juz_w_styczniu_.html ]
Nicky Anosike ponownie z nami!
( 5 stycznia 2010, 21:52:49 )
Amerykanka podpisała kontrakt i jeśli szybko załatwi wizę to jeszcze w tym tygodniu przyleci do Gorzowa!
- Otrzymaliśmy podpisany kontrakt i wszystkie potrzebne dokumenty od Nicky. Udało nam się już także uzyskać pozwolenie w Urzędzie Wojewódzkim na pracę dla niej w Polsce. Jutro Nicky uda się do Ambasady z wnioskiem o wizę i jak tylko ją otrzyma, to przyleci do Polski. Jest bardzo zadowolona, że znów będzie mogła występować w naszym zespole - powiedział nam dyrektor klubu Paweł Kozłowski.
Nicky Anosike grała w naszym zespole w poprzednim sezonie. W szesnastu spotkaniach zdobyła wówczas 233 punkty, co dało jej średnią 14,6 punktów na mecz, notowała także średnio 7,9 zbiórek.
Amerykanka zagrała w minionym sezonie WNBA w 30 spotkaniach. Reprezentowała barwy Minnesoty Lynx. Na boisku spędziła średnio 30 min, rzuciła średnio 13 punktów i notowała 7 zbiórek, 3 asysty, 3 przechwyty i 1 blok.
Anosike od października grała w Rumuni w Municipal Targoviste. Na boisku pojawiała się jednak głównie tylko w rozgrywkach Pucharu Europy FIBA gdzie zagrała w sześciu spotkaniach. Na boisku przebywała średnio 34 minuty i rzuciła 13,5 punktów.
[ http://www.azspwszgorzow.pl/news/aktualnosci/213/nicky-anosike-ponownie-z-nami.html ]
Nicki Anosike wraca do Gorzowa
( 2010-01-06 21:10 )
KS AZS-PWSZ informuje, że klub zakontraktował na dalszą część sezonu Nicki Anosike. Zawodniczka ta występowała już w Gorzowie w zeszłym sezonie i walnie przyczyniła się do zdobycia przez KSSSE AZS-PWSZ srebrnego medalu mistrzostw Polski. W 16 spotkaniach zdobyła 233 pkt., co dało jej średnią 14,6 na mecz, notowała także średnio 7,9 zbiórek.
24-letnia Anosike to jedna z najlepszych podkoszowych koszykarek w WNBA. W barwach Minnesota Lynx zagrała w 30 spotkaniach, na boisku spędziła średnio 30 minut, rzucała średnio 13 pkt., zbierała 7 piłek oraz notowała 3 asysty, 3 przechwyty i 1 blok. W minionym sezonie wystąpiła w Meczu Gwiazd WNBA.
Informacja prasowa
[ http://www.plkk.pl/index.php?p=news&id=4929 ]
Najważniejsze koszykarskie ruchy jak złoto
( Ireneusz Klimczok; 2010-01-07; ostatnia aktualizacja 2010-01-07 10:12 )
Nicky Anosike w drodze do Gorzowa, Paulina Pawlak nagle zamienia Gdynię na Kraków, Lotos w kłopotach zwalnia zagraniczne gwiazdy. Czy właśnie w tej chwili rozstrzygają się losy obsady finału w polskiej kobiecej ekstraklasie?
Gdy jeszcze przed świętami menadżer Nicky Anosike Boris Lelchitski odwiedził Gorzów, obie strony podały sobie ręce. Rosjanin zapewnił, że nie będzie żadnego problemu z rozwiązaniem umowy z Municipalem Targoviste i dotrzymał danego słowa. Klub z Rumunii w poniedziałek oficjalnie ogłosił, że zatrudnia zupełnie nowych graczy, a Amerykanka jest wolna. Gorzowianie, pamiętający kilka wcześniejszych transferowych historii, byli już spokojni, ale zwlekali z oficjalną informacją do otrzymania dokumentów z podpisem 23-letniej koszykarki. W końcu się doczekali, ale samej Anosike jeszcze w Gorzowie nie ma.
Wraca jako gwiazda
To już drugi kontrakt 23-letniej Amerykanki z naszą drużyną od stycznia do końca rozgrywek. Tym razem Anosike będzie jednak kosztowała więcej. - Wraca do nas jeszcze nie jako gwiazda największego formatu, ale już na pewno jako gwiazda światowej koszykówki - opowiadał trener KSSSE AZS PWSZ Dariusz Maciejewski. - Proponowaliśmy jej grę w Gorzowie od początku sezonu, ale Rumunii uprzedzili nas jeszcze w trakcie poprzednich rozgrywek. To było miłe, że sama poprosiła o ponowne rozmowy z naszym klubem. Znaczy, że ma dobre wspomnienia. Zyskujemy znacznie lepszą koszykarkę niż kilkanaście miesięcy temu, po znakomitym sezonie WNBA, znającą system grania. Oby tylko nie przyjechała zbyt zaniedbana fizycznie jak to było rok temu. Chciałbym w pełni korzystać z Nicky od pierwszego meczu, a nie za miesiąc. Na szczęście do najważniejszych gier mamy jeszcze trochę czasu. Charakter tej dziewczyny bardzo mi odpowiada. W ten sposób nasza siła podkoszowa wzrasta do poziomu jakiego wszyscy sobie życzyliśmy - dodał nasz szkoleniowiec.
Latem Anosike wzięła udział w Meczu Gwiazd ligi WNBA, co najlepiej świadczy, jaki zrobiła postęp. W Rumunii była rozczarowana, bo trenerzy korzystali z niej wyłącznie w meczach Pucharu Europy FIBA, a ona chciała grać znacznie więcej. W tej chwili załatwia w USA sprawy wizowe, gdy tylko dostanie pozwolenie na przylot do Polski, natychmiast otrzyma z klubu bilet. Kiedy dotrze do Gorzowa? Pod koniec tego tygodnia, albo na początku przyszłego.
Euroliga po staremu
W lidze KSSSE AZS PWSZ zagra dopiero 23 stycznia, już z Anosike w składzie. Za to już w najbliższy wtorek gorzowianki lecą na bardzo ważny mecz Euroligi do Francji. Na pewno bez właśnie zatrudnionej Amerykanki, choć taka możliwość była rozważana. - Gdyby Nicky zameldowała się u nas 4 stycznia to poważnie jej kandydaturę na występ w Europie brałbym pod uwagę - opowiadał Maciejewski. - W tej chwili nie ma tematu, bo przecież nie zabiorę kogoś na kluczowe spotkanie w Eurolidze prosto z samolotu. Czy Anosike ma szansę zagrać w ostatnim pojedynku eliminacji z Koszycami? Zobaczymy jak rozwinie się sytuacja po najbliższej kolejce. Pamiętajmy, że zgłaszanie gracza to jest dodatkowy koszt.
W europejskich rozgrywkach każdy klub może wystawić maksymalnie dwie zawodniczki spoza Europy. Anosike zapewne zastąpiłaby Sidney Spencer - Samantha Richards musi być w składzie, bo dwie rozgrywające w zespole (Australijka wymienia się na boisku z Katarzyną Dźwigalską) to wymóg absolutny. Nie ma już w Gorzowie Jeli Vidacić, a więc dziesiątkę na wyjazdowy mecz z Bourges Basket będzie musiała w przyszłym tygodniu uzupełnić jedna z młodych koszykarek - Justyna Maruszczak lub Claudia Trębicka.
Wisła zabiera Pawlak
Do ważnych zmian kadrowych doszło również u najgroźniejszych rywali KSSSE AZS PWSZ. Kłopoty finansowe Lotosu wykorzystała Wisła Kraków i zgarnęła czołową polską rozgrywającą - Paulinę Pawlak. Dla liderujących w ekstraklasie z bilansem 15-0 gorzowianek to nie jest najlepsza wiadomość. Wisła w Eurolidze wygrała wszystkie osiem spotkań, ale w kraju, gdzie obowiązkowo musi korzystać z dwóch Polek, ma bilans zaledwie 9-5. Od teraz możliwości i siła ognia krakowianek znacznie wzrosną.
Lotos stracił nie tylko Pawlak. Nie wracają do klubu także Amerykanki - Alana Beard oraz Shameka Christon. Gdyńscy działacze zwolnili również Chorwatkę Emiliję Podrug. Czy to oznacza, że aktualny mistrz kraju zakończy sezon w młodzieżowym składzie? Niekoniecznie. Lotos prawdopodobnie postawi wszystko na jedną kartę na finiszu rozgrywek. Na ostatnie gry w sezonie mają dojechać trzy bardzo dobre zawodniczki z USA, m.in. zapowiadana już na styczeń MVP ostatniego finału Tamika Catchings, choć oficjalnie nikt tego nie chce potwierdzić. - Spodziewałem się styczniowych roszad w polskich czołowych klubach - zakończył trener Maciejewski, który w sobotę zadebiutuje jako szkoleniowiec reprezentacji kraju w meczu Gwiazdy PLKK kontra kadra Polski. - To na pewno jeszcze zaostrzy rywalizację. Kraków, Gdynia, czy Polkowice tak i siak będą bardzo groźne, marzą o wysokich celach. My też wiemy o co gramy. Dlatego będzie z nami Anosike i wróciły do nas całe i zdrowe inne zagraniczne posiłki. Kibice mogą sobie ostrzyć apetyty na fantastyczną ligową wiosnę także z gorzowską drużyną w rolach głównych - zakończył opiekun KSSSE AZS PWSZ.
[ http://gorzow.gazeta.pl/gorzow/1,35214,7428043,Najwazniejsze_koszykarskie_ruchy_jak_zloto.html ]
----------------------------------------------------------------
1190
.
Pomyślałem (skoro Nicky wraca do Gorzowa), że warto byłoby mieć w jednym miejscu informacje o tym jak to się odbywało. Jeżeli moderatorzy uznają, że jest to niecelowe lub niezgodne z zasadami Forum, to proszę o skasowanie tego wpisu.
Wielki powrót Nicky Anosike już w styczniu?
( Ireneusz Klimczak; 2009-12-30 )
Mocniejsza, twardsza, bardziej doświadczona, po udanym sezonie w lidze WNBA i dobrych występach w Pucharze Europy FIBA. Nicky Anosike już od stycznia ponownie w Gorzowie? To możliwe.
Praktycznie już na początku grudnia trener KSSSE AZS PWSZ Dariusz Maciejewski zdecydował, że w trakcie świątecznej przerwy w jego zespole trzeba dokonać poważnej zmiany jakościowej pod koszami. - Jela Vidacić to sympatyczna osoba, ale jej umiejętności wystarczały na ligę serbską, na polską niestety już nie, a przecież miała być naszym podstawowym centrem - stwierdził gorzowski szkoleniowiec i podobny sygnał wysłał do menadżerów współpracujących z klubem.
Nazwiska padały różne, niektóre naprawdę bardzo ciekawe, a jak zwykle najwięcej można było dowiedzieć się od kibiców. Pojawiła się oferta 37-letniej legendy kobiecej koszykówki - Lisy Leslie. Pracy szukała także królowa sprintu Marion Jones, która po latach zapragnęła wrócić do basketu i być może zagra latem w lidze zawodowej w USA. One w Gorzowie jednak nie zagrają.
Gorzowskie koszykarki może za to wzmocnić Amerykanka Nicky Anosike. Rozmowy z agentem potwierdził wiceprezes klubu Ireneusz Madej. - Wiemy, że chętnie zamieniłaby znów klimat na gorzowski - stwierdził. Dlaczego?
23-letnia Nkolika Nonyelum Anosike, urodzona na Brooklynie w Nowym Jorku, żegnała się z kibicami KSSSE AZS PWSZ w maju tego roku. Też grała u nas od stycznia i z miejsca stała się cennym nabytkiem, wartym pieniędzy, które trzeba za nią zapłacić. Na oficjalnym pożegnaniu sezonu zdradziła, że choć wie o chęci przedłużenia z nią umowy, tym razem od początku rozgrywek w Polsce, swojej przyszłości nie wiąże z Gorzowem, miała już w ręku kontrakt z rumuńskim Municipalem Targoviste. Ale obiecała, że o nas nie zapomni.
Minione lato było dla Anosike świetne. Zagrała 30 spotkań w WNBA w barwach Minnesoty Lynx. 29 razy wychodziła na boisko w pierwszej piątce, spędzała na nim średnio po 30 min, rzucała 13 pkt, a do tego dokładała po 7 zbiórek, 3 asysty, 3 przechwyty i 1 blok. To liczby naprawdę znakomite, patrząc choćby na osiągnięcia w USA sprowadzonej do KSSSE AZS PWSZ i dobrze sobie u nas radzącej Sidney Spencer - średnio 10 min w każdym spotkaniu zawodowej ligi amerykańskiej. Anosike pierwszy raz w karierze zagrała także w Meczu Gwiazd. To ogromne wyróżnienie, świadczące o stale rosnącej klasie tej koszykarki.
Jesień Nicky spędziła w Rumunii. I nie jest tym czasem zachwycona. Rozegrała tylko sześć spotkań w Pucharze Europy FIBA, gdzie również dorobiła się rewelacyjnych statystyk - średnio 13 pkt i 11 zbiórek. W lidze trener na boisko wysyłał jednak inne zawodniczki, swoją gwiazdę pokazywał wyłącznie w pucharach.
Czy właśnie z powodu Anosike niedawno odwiedził Gorzów jeden z najbardziej znanych agentów koszykarskich - Boris Lelchitski? Pod jego opieką są też przecież koszykarki KSSSE AZS PWSZ - Izabela Piekarska i Ludmiła Sapowa. Rosjanin przede wszystkim nie mógł się nadziwić, że za tak niski budżet na płace można zbudować zespół, który w Eurolidze wygrał już trzy mecze. Czy dogadał się również w sprawie przenosin Anosike z Targoviste do Gorzowa? Tego powinniśmy dowiedzieć się w najbliższych dniach. Nowa - stara lub zupełnie nowa koszykarka KSSSE AZS PWSZ ma być przedstawiona jeszcze przed pierwszymi styczniowymi zajęciami.
Czy ponowne zatrudnienie Anosike w zespole lidera ekstraklasy to będzie dobra decyzja? Obojętnie kogo wybierzemy to musi być gracz z o wiele większymi umiejętnościami niż Vidacić, zahartowany i nie bojący się podkoszowej rywalizacji. Taka nasza odpowiedź na Ivanę Matović z Lotosu, czy Janell Burse z Wisły Kraków. Przy Nicky, którą znamy i przy niej odpada aklimatyzacja w Gorzowie, jest jeden wielki atut - znajomość naszego systemu grania. I na pewno brak kompleksów, bo ta młoda dziewczyna wyrasta na jedną z najlepszych środkowych świata. Anosike, czy jednak ktoś inny? Bądźmy cierpliwi jeszcze przez chwilę. KSSSSE AZS PWSZ na pewno do decydującej części sezonu przystąpi pod koszami znacznie mocniejszy.
[ http://gorzow.gazeta.pl/gorzow/1,35214,7407625,Koszykarki__Wielki_powrot_Nicky_Anosike_juz_w_styczniu_.html ]
Nicky Anosike ponownie z nami!
( 5 stycznia 2010, 21:52:49 )
Amerykanka podpisała kontrakt i jeśli szybko załatwi wizę to jeszcze w tym tygodniu przyleci do Gorzowa!
- Otrzymaliśmy podpisany kontrakt i wszystkie potrzebne dokumenty od Nicky. Udało nam się już także uzyskać pozwolenie w Urzędzie Wojewódzkim na pracę dla niej w Polsce. Jutro Nicky uda się do Ambasady z wnioskiem o wizę i jak tylko ją otrzyma, to przyleci do Polski. Jest bardzo zadowolona, że znów będzie mogła występować w naszym zespole - powiedział nam dyrektor klubu Paweł Kozłowski.
Nicky Anosike grała w naszym zespole w poprzednim sezonie. W szesnastu spotkaniach zdobyła wówczas 233 punkty, co dało jej średnią 14,6 punktów na mecz, notowała także średnio 7,9 zbiórek.
Amerykanka zagrała w minionym sezonie WNBA w 30 spotkaniach. Reprezentowała barwy Minnesoty Lynx. Na boisku spędziła średnio 30 min, rzuciła średnio 13 punktów i notowała 7 zbiórek, 3 asysty, 3 przechwyty i 1 blok.
Anosike od października grała w Rumuni w Municipal Targoviste. Na boisku pojawiała się jednak głównie tylko w rozgrywkach Pucharu Europy FIBA gdzie zagrała w sześciu spotkaniach. Na boisku przebywała średnio 34 minuty i rzuciła 13,5 punktów.
[ http://www.azspwszgorzow.pl/news/aktualnosci/213/nicky-anosike-ponownie-z-nami.html ]
Nicki Anosike wraca do Gorzowa
( 2010-01-06 21:10 )
KS AZS-PWSZ informuje, że klub zakontraktował na dalszą część sezonu Nicki Anosike. Zawodniczka ta występowała już w Gorzowie w zeszłym sezonie i walnie przyczyniła się do zdobycia przez KSSSE AZS-PWSZ srebrnego medalu mistrzostw Polski. W 16 spotkaniach zdobyła 233 pkt., co dało jej średnią 14,6 na mecz, notowała także średnio 7,9 zbiórek.
24-letnia Anosike to jedna z najlepszych podkoszowych koszykarek w WNBA. W barwach Minnesota Lynx zagrała w 30 spotkaniach, na boisku spędziła średnio 30 minut, rzucała średnio 13 pkt., zbierała 7 piłek oraz notowała 3 asysty, 3 przechwyty i 1 blok. W minionym sezonie wystąpiła w Meczu Gwiazd WNBA.
Informacja prasowa
[ http://www.plkk.pl/index.php?p=news&id=4929 ]
Najważniejsze koszykarskie ruchy jak złoto
( Ireneusz Klimczok; 2010-01-07; ostatnia aktualizacja 2010-01-07 10:12 )
Nicky Anosike w drodze do Gorzowa, Paulina Pawlak nagle zamienia Gdynię na Kraków, Lotos w kłopotach zwalnia zagraniczne gwiazdy. Czy właśnie w tej chwili rozstrzygają się losy obsady finału w polskiej kobiecej ekstraklasie?
Gdy jeszcze przed świętami menadżer Nicky Anosike Boris Lelchitski odwiedził Gorzów, obie strony podały sobie ręce. Rosjanin zapewnił, że nie będzie żadnego problemu z rozwiązaniem umowy z Municipalem Targoviste i dotrzymał danego słowa. Klub z Rumunii w poniedziałek oficjalnie ogłosił, że zatrudnia zupełnie nowych graczy, a Amerykanka jest wolna. Gorzowianie, pamiętający kilka wcześniejszych transferowych historii, byli już spokojni, ale zwlekali z oficjalną informacją do otrzymania dokumentów z podpisem 23-letniej koszykarki. W końcu się doczekali, ale samej Anosike jeszcze w Gorzowie nie ma.
Wraca jako gwiazda
To już drugi kontrakt 23-letniej Amerykanki z naszą drużyną od stycznia do końca rozgrywek. Tym razem Anosike będzie jednak kosztowała więcej. - Wraca do nas jeszcze nie jako gwiazda największego formatu, ale już na pewno jako gwiazda światowej koszykówki - opowiadał trener KSSSE AZS PWSZ Dariusz Maciejewski. - Proponowaliśmy jej grę w Gorzowie od początku sezonu, ale Rumunii uprzedzili nas jeszcze w trakcie poprzednich rozgrywek. To było miłe, że sama poprosiła o ponowne rozmowy z naszym klubem. Znaczy, że ma dobre wspomnienia. Zyskujemy znacznie lepszą koszykarkę niż kilkanaście miesięcy temu, po znakomitym sezonie WNBA, znającą system grania. Oby tylko nie przyjechała zbyt zaniedbana fizycznie jak to było rok temu. Chciałbym w pełni korzystać z Nicky od pierwszego meczu, a nie za miesiąc. Na szczęście do najważniejszych gier mamy jeszcze trochę czasu. Charakter tej dziewczyny bardzo mi odpowiada. W ten sposób nasza siła podkoszowa wzrasta do poziomu jakiego wszyscy sobie życzyliśmy - dodał nasz szkoleniowiec.
Latem Anosike wzięła udział w Meczu Gwiazd ligi WNBA, co najlepiej świadczy, jaki zrobiła postęp. W Rumunii była rozczarowana, bo trenerzy korzystali z niej wyłącznie w meczach Pucharu Europy FIBA, a ona chciała grać znacznie więcej. W tej chwili załatwia w USA sprawy wizowe, gdy tylko dostanie pozwolenie na przylot do Polski, natychmiast otrzyma z klubu bilet. Kiedy dotrze do Gorzowa? Pod koniec tego tygodnia, albo na początku przyszłego.
Euroliga po staremu
W lidze KSSSE AZS PWSZ zagra dopiero 23 stycznia, już z Anosike w składzie. Za to już w najbliższy wtorek gorzowianki lecą na bardzo ważny mecz Euroligi do Francji. Na pewno bez właśnie zatrudnionej Amerykanki, choć taka możliwość była rozważana. - Gdyby Nicky zameldowała się u nas 4 stycznia to poważnie jej kandydaturę na występ w Europie brałbym pod uwagę - opowiadał Maciejewski. - W tej chwili nie ma tematu, bo przecież nie zabiorę kogoś na kluczowe spotkanie w Eurolidze prosto z samolotu. Czy Anosike ma szansę zagrać w ostatnim pojedynku eliminacji z Koszycami? Zobaczymy jak rozwinie się sytuacja po najbliższej kolejce. Pamiętajmy, że zgłaszanie gracza to jest dodatkowy koszt.
W europejskich rozgrywkach każdy klub może wystawić maksymalnie dwie zawodniczki spoza Europy. Anosike zapewne zastąpiłaby Sidney Spencer - Samantha Richards musi być w składzie, bo dwie rozgrywające w zespole (Australijka wymienia się na boisku z Katarzyną Dźwigalską) to wymóg absolutny. Nie ma już w Gorzowie Jeli Vidacić, a więc dziesiątkę na wyjazdowy mecz z Bourges Basket będzie musiała w przyszłym tygodniu uzupełnić jedna z młodych koszykarek - Justyna Maruszczak lub Claudia Trębicka.
Wisła zabiera Pawlak
Do ważnych zmian kadrowych doszło również u najgroźniejszych rywali KSSSE AZS PWSZ. Kłopoty finansowe Lotosu wykorzystała Wisła Kraków i zgarnęła czołową polską rozgrywającą - Paulinę Pawlak. Dla liderujących w ekstraklasie z bilansem 15-0 gorzowianek to nie jest najlepsza wiadomość. Wisła w Eurolidze wygrała wszystkie osiem spotkań, ale w kraju, gdzie obowiązkowo musi korzystać z dwóch Polek, ma bilans zaledwie 9-5. Od teraz możliwości i siła ognia krakowianek znacznie wzrosną.
Lotos stracił nie tylko Pawlak. Nie wracają do klubu także Amerykanki - Alana Beard oraz Shameka Christon. Gdyńscy działacze zwolnili również Chorwatkę Emiliję Podrug. Czy to oznacza, że aktualny mistrz kraju zakończy sezon w młodzieżowym składzie? Niekoniecznie. Lotos prawdopodobnie postawi wszystko na jedną kartę na finiszu rozgrywek. Na ostatnie gry w sezonie mają dojechać trzy bardzo dobre zawodniczki z USA, m.in. zapowiadana już na styczeń MVP ostatniego finału Tamika Catchings, choć oficjalnie nikt tego nie chce potwierdzić. - Spodziewałem się styczniowych roszad w polskich czołowych klubach - zakończył trener Maciejewski, który w sobotę zadebiutuje jako szkoleniowiec reprezentacji kraju w meczu Gwiazdy PLKK kontra kadra Polski. - To na pewno jeszcze zaostrzy rywalizację. Kraków, Gdynia, czy Polkowice tak i siak będą bardzo groźne, marzą o wysokich celach. My też wiemy o co gramy. Dlatego będzie z nami Anosike i wróciły do nas całe i zdrowe inne zagraniczne posiłki. Kibice mogą sobie ostrzyć apetyty na fantastyczną ligową wiosnę także z gorzowską drużyną w rolach głównych - zakończył opiekun KSSSE AZS PWSZ.
[ http://gorzow.gazeta.pl/gorzow/1,35214,7428043,Najwazniejsze_koszykarskie_ruchy_jak_zloto.html ]
----------------------------------------------------------------
1190
.
Re: Nicky Anosike
.
Amerykanki i Amerykanie przebywający w innych krajach – gdy są pytani o swoje wrażenia i opinie - mają zwyczaj wypowiadać się w pewien charakterystyczny sposób.
Kraj – podoba mi się bardzo . Miasto – też mi się bardzo podoba, lubię je. Ludzie – bardzo mili i przyjaźnie nastawieni. Ryby – są świeże, uwielbiam je. Atmosfera w drużynie – świetna. Koleżanki z zespołu – bardzo miłe.
Itd. … itp.
Na dłuższą metę staje się to irytujące, bo nie wiemy, co Amerykanki myślą naprawdę. A czasem bywa tak, że przekonujemy się, iż to są tylko puste słowa, slogany. Doświadczyli tego w ubiegłych sezonach kibice z Gdyni i Krakowa.
Dlatego doprawdy nie wiem, co mam myśleć, gdy czytam w sieci słowa Nicky (z wczoraj), która na pytanie „dlaczego wyrusza do Polski, a nie do Rumunii?”, odpowiada: „dużo różnych powodów ... ale ostatecznie Polska jest najlepszym miejscem dla mnie i mojej kariery”.
[ a lot of different reasons...but ultimately Poland is the best place for me and my career ]
Albo – pytanie: „skoro to (Polska) jest lepsze dla Ciebie, przypuszczam, że Ci się tam podoba”.
I odpowiedź: „tak, grałam w tym samym zespole w ubiegłym roku. Bardzo mi się podobało!”.
[ oh yea I played on the same team last year. loved it! ]
Czy Nicky tak mówi i tak myśli, …. czy tylko tak mówi?
Myślę, że więcej będziemy wiedzieć na ten temat na jesieni tego roku, gdy rozpocznie się kolejny sezon „overseas”.
Ale jest jeden konkret.
Nicky podała, że wylatuje z USA we wtorek wieczorem (czyli dzisiaj), o godz. 7:10 PM (NY time).
-------------------------------------------------------
1255
.
Amerykanki i Amerykanie przebywający w innych krajach – gdy są pytani o swoje wrażenia i opinie - mają zwyczaj wypowiadać się w pewien charakterystyczny sposób.
Kraj – podoba mi się bardzo . Miasto – też mi się bardzo podoba, lubię je. Ludzie – bardzo mili i przyjaźnie nastawieni. Ryby – są świeże, uwielbiam je. Atmosfera w drużynie – świetna. Koleżanki z zespołu – bardzo miłe.
Itd. … itp.
Na dłuższą metę staje się to irytujące, bo nie wiemy, co Amerykanki myślą naprawdę. A czasem bywa tak, że przekonujemy się, iż to są tylko puste słowa, slogany. Doświadczyli tego w ubiegłych sezonach kibice z Gdyni i Krakowa.
Dlatego doprawdy nie wiem, co mam myśleć, gdy czytam w sieci słowa Nicky (z wczoraj), która na pytanie „dlaczego wyrusza do Polski, a nie do Rumunii?”, odpowiada: „dużo różnych powodów ... ale ostatecznie Polska jest najlepszym miejscem dla mnie i mojej kariery”.
[ a lot of different reasons...but ultimately Poland is the best place for me and my career ]
Albo – pytanie: „skoro to (Polska) jest lepsze dla Ciebie, przypuszczam, że Ci się tam podoba”.
I odpowiedź: „tak, grałam w tym samym zespole w ubiegłym roku. Bardzo mi się podobało!”.
[ oh yea I played on the same team last year. loved it! ]
Czy Nicky tak mówi i tak myśli, …. czy tylko tak mówi?
Myślę, że więcej będziemy wiedzieć na ten temat na jesieni tego roku, gdy rozpocznie się kolejny sezon „overseas”.
Ale jest jeden konkret.
Nicky podała, że wylatuje z USA we wtorek wieczorem (czyli dzisiaj), o godz. 7:10 PM (NY time).
-------------------------------------------------------
1255
.
Re: Nicky Anosike
Czy ja wiem? na poczatku miała trochę pod górkę ale jak załapała o co w naszym graniu chodzi to widać było że sprawia jej to wielką frajdę myślę ,że właśnie ta wyjątkowość atmosfery jaka u nas panuje jest tym czynnikiem.
Dziewczyna mogla iśc praktycznie wszędzie ,a jednak wybrała nas
Dziewczyna mogla iśc praktycznie wszędzie ,a jednak wybrała nas
Brąz ///Srebro///Srebro///Złoty-brąz!!!
Re: Nicky Anosike
.
Poniżej wklejam treść dwóch artykułów, które ilustrują to, że w bogatych USA sport na poziomie lokalnym wcale nie ma lekko.
Nic samo się tam nie dzieje, manna im z nieba nie spada, wszystko wymaga starań i zaangażowania.
[ Nkolika Anosike – swego czasu jedna z czołowych zawodniczek WNBA; w sezonach 2008/2009 oraz 2009/2010 była zawodniczką gorzowskiego zespołu; od kwietnia 2020 jest trenerem dziewczęcego zespołu koszykówki w jednym z liceów w Knoxville (TN) ]
=================================================================================================
Artykuł 1. ____ (jego częścią jest krótki film zawierający wypowiedzi N. Anosike oraz ilustrujący przebieg prac w szatni)
Former Lady Vol leads rebuild at Anderson County
Nicky Anosike's DIY project paving the way for Lady Mavs
Published: Jul. 8, 2020 at 3:35 AM CEST
KNOXVILLE, Tenn. (WVLT) - Play like a champion--it’s something Nicky Anosike knows a thing or two about having won it all under legendary coach Pat Summitt. Now she’s the head coach of the girls program at Anderson County high school. Inside the gym, the work has begun on getting her young ladies to the top, but right now it has nothing to do with basketball.
Anosike said, ”Part of winning a championship is a mindset and so what I’m trying to do is instill a certain mindset into our players you work hard then on the back end you’ll receive the benefits. We have been working day and night on our locker room, we’ve been painting, we’ve been demoing floors. You name it we’ve been doing it.”
While touring the not-yet-completed facility, Nicky said, “You can see the condition of our shower area, I’d like to demo this and put nice new tile, doesn’t have to be anything fancy. So this is the same tile since 1982 and most of us don’t have to shower in a place that has 40-year-old tile.”
For Anosike, the first phase of bonding for her Lady Mavericks is keeping them together and she believes the end result of this transformation will do just that, ”I do not want my players to go off campus. So in an effort to keep them safe I want to make a kitchen area to where they can eat here. They can bond together and not worry me, I don’t want to worry that they might go and get injured.”
Anosike’s work ethic comes directly from Coach Summitt, who the former Lady Vol believes would be proud of how she’s handling things in her new position, ”I really think she would be proud of the woman I’ve become, and she’d be proud of herself helping me become the woman I have today. Every day I think about her and ways to incorporate her in our locker room.”
As far as this DIY project is concerned, the new head coach has enlisted the help of anyone she can from players to parents to even her younger brother and new Tennessee Vol E.J. Anosike, “He painted, helped take down doors and put the doors back up. That’s something I want to teach my younger brother, too. I’m his older sister, and he looks up to me. I wanted to teach him about not just basketball, but helping in the community.”
Nicky and the Lady Mavs still have a little ways to go and can use all the assistance they can get! If you’re so inclined, anyone who wants to donate resources or labor can email Anosike
Any amount raised that exceeds the renovation efforts will be used in support of the team, such as buying new uniforms, which haven’t been replaced for years.
Copyright 2020 WVLT. All rights reserved.
Link do artykułu i filmiku:
https://www.wvlt.tv/2020/07/08/former-lady-vol-leads-rebuild-at-anderson-county/
================================================================================================================
Artykuł 2. ____ (jego częścią też jest filmik, który pokazuje efekty przeprowadzonych prac)
With locker room renovation finished, LVFL Nicky Anosike eyes cultural rebuild at Anderson County
The two-time NCAA champion is hoping a culture shift leads to even more rings
Published: Jan. 30, 2021 at 6:15 AM CET
KNOXVILLE, Tenn. (WVLT) - Former Lady Vol Nicky Anosike wasn’t going to let a global pandemic stop her from setting a goal and seeing it through.
The two-time NCAA champion with Tennessee, Anosike took over the Anderson County girls basketball team back on April 13th, 2020. She remembers the date because it was supposed to be her wedding day until the coronavirus pandemic reared its ugly head.
But just like her days on Rocky Top, Anosike eventually got hold of her ring, marrying her husband in a small ceremony over the summer. She’s hoping a shift in culture at her new school leads to a few more rings in the future.
Before Anosike could get started coaching up her girls on the court, she felt they needed a safe space off the court - to bond over meals and homework together. With a $600 budget, Anosike set out to start her project within a project: give her new team a professional-level locker room.
After walking across the court and seeing what the boys dressing room looked like, Anosike knew that $600 would only go so far.
“To take nothing away from the boys, they deserve it. They work really, really hard and they deserve that nice locker room, but I also believed the girls deserved something nice.”
Like a great outlet pass, the Anderson County community helped set Anosike and her team up to knock down shots - and knock down barriers for years to come.
“Quite frankly the attitude of my girls was very similar to mine [when I was their age]. They were just like, ‘well they’re the boys of course they have it’. Obviously it’s too late for me to go back in time and change my mindset, but I don’t want these girls to have that mindset. I want them to have the mindset of, ‘well, the boys have it, why shouldn’t we?’”
Day by day, Anoskie started reaching out to people in the community and quickly realized the type of company she was in.
“I started thinking ‘I know someone who does floors’, so I called him I said ‘look, here’s the situation we can’t pay you, we’ve literally spent most of our money on paint’. And he said, No problem, I’ll do it for free. And he came in and he did these beautiful floors for us for free. And then I thought, you know what, this story needs to get out,” said Anosike.
Author and writer Maria Cornelius initially got the word out, and helped get the ball rolling on other projects within the locker room.
“There were so many people in the community that were saying, ‘look, it’s a pandemic - I don’t have money, but we have a TV in our guest room that no one’s using we can donate that,’ and so we have televisions. People just started donating -some people said ‘I don’t have a huge amount but I can give you 200 bucks’. All of those amounts added up to something that really allowed us to create what I believe is a professional level locker room,” said Anosike.
A new shared space to share in each other’s growth both on and off the court.
“They really don’t know how to work hard, but they want someone to teach them and once they get a taste of it, it’s like they’re addicted to it. They really love to work hard and so that’s kind of the culture I’ve been trying to implement here,” said Anosike.
Copyright 2021 WVLT. All rights reserved.
Link do artykułu i filmiku:
https://www.wvlt.tv/2021/01/30/with-locker-room-renovation-finished-lvfl-nicky-anosike-eyes-cultural-rebuild-at-anderson-county/
.
--------------------------------------------------------
5850
.
Poniżej wklejam treść dwóch artykułów, które ilustrują to, że w bogatych USA sport na poziomie lokalnym wcale nie ma lekko.
Nic samo się tam nie dzieje, manna im z nieba nie spada, wszystko wymaga starań i zaangażowania.
[ Nkolika Anosike – swego czasu jedna z czołowych zawodniczek WNBA; w sezonach 2008/2009 oraz 2009/2010 była zawodniczką gorzowskiego zespołu; od kwietnia 2020 jest trenerem dziewczęcego zespołu koszykówki w jednym z liceów w Knoxville (TN) ]
=================================================================================================
Artykuł 1. ____ (jego częścią jest krótki film zawierający wypowiedzi N. Anosike oraz ilustrujący przebieg prac w szatni)
Former Lady Vol leads rebuild at Anderson County
Nicky Anosike's DIY project paving the way for Lady Mavs
Published: Jul. 8, 2020 at 3:35 AM CEST
KNOXVILLE, Tenn. (WVLT) - Play like a champion--it’s something Nicky Anosike knows a thing or two about having won it all under legendary coach Pat Summitt. Now she’s the head coach of the girls program at Anderson County high school. Inside the gym, the work has begun on getting her young ladies to the top, but right now it has nothing to do with basketball.
Anosike said, ”Part of winning a championship is a mindset and so what I’m trying to do is instill a certain mindset into our players you work hard then on the back end you’ll receive the benefits. We have been working day and night on our locker room, we’ve been painting, we’ve been demoing floors. You name it we’ve been doing it.”
While touring the not-yet-completed facility, Nicky said, “You can see the condition of our shower area, I’d like to demo this and put nice new tile, doesn’t have to be anything fancy. So this is the same tile since 1982 and most of us don’t have to shower in a place that has 40-year-old tile.”
For Anosike, the first phase of bonding for her Lady Mavericks is keeping them together and she believes the end result of this transformation will do just that, ”I do not want my players to go off campus. So in an effort to keep them safe I want to make a kitchen area to where they can eat here. They can bond together and not worry me, I don’t want to worry that they might go and get injured.”
Anosike’s work ethic comes directly from Coach Summitt, who the former Lady Vol believes would be proud of how she’s handling things in her new position, ”I really think she would be proud of the woman I’ve become, and she’d be proud of herself helping me become the woman I have today. Every day I think about her and ways to incorporate her in our locker room.”
As far as this DIY project is concerned, the new head coach has enlisted the help of anyone she can from players to parents to even her younger brother and new Tennessee Vol E.J. Anosike, “He painted, helped take down doors and put the doors back up. That’s something I want to teach my younger brother, too. I’m his older sister, and he looks up to me. I wanted to teach him about not just basketball, but helping in the community.”
Nicky and the Lady Mavs still have a little ways to go and can use all the assistance they can get! If you’re so inclined, anyone who wants to donate resources or labor can email Anosike
Any amount raised that exceeds the renovation efforts will be used in support of the team, such as buying new uniforms, which haven’t been replaced for years.
Copyright 2020 WVLT. All rights reserved.
Link do artykułu i filmiku:
https://www.wvlt.tv/2020/07/08/former-lady-vol-leads-rebuild-at-anderson-county/
================================================================================================================
Artykuł 2. ____ (jego częścią też jest filmik, który pokazuje efekty przeprowadzonych prac)
With locker room renovation finished, LVFL Nicky Anosike eyes cultural rebuild at Anderson County
The two-time NCAA champion is hoping a culture shift leads to even more rings
Published: Jan. 30, 2021 at 6:15 AM CET
KNOXVILLE, Tenn. (WVLT) - Former Lady Vol Nicky Anosike wasn’t going to let a global pandemic stop her from setting a goal and seeing it through.
The two-time NCAA champion with Tennessee, Anosike took over the Anderson County girls basketball team back on April 13th, 2020. She remembers the date because it was supposed to be her wedding day until the coronavirus pandemic reared its ugly head.
But just like her days on Rocky Top, Anosike eventually got hold of her ring, marrying her husband in a small ceremony over the summer. She’s hoping a shift in culture at her new school leads to a few more rings in the future.
Before Anosike could get started coaching up her girls on the court, she felt they needed a safe space off the court - to bond over meals and homework together. With a $600 budget, Anosike set out to start her project within a project: give her new team a professional-level locker room.
After walking across the court and seeing what the boys dressing room looked like, Anosike knew that $600 would only go so far.
“To take nothing away from the boys, they deserve it. They work really, really hard and they deserve that nice locker room, but I also believed the girls deserved something nice.”
Like a great outlet pass, the Anderson County community helped set Anosike and her team up to knock down shots - and knock down barriers for years to come.
“Quite frankly the attitude of my girls was very similar to mine [when I was their age]. They were just like, ‘well they’re the boys of course they have it’. Obviously it’s too late for me to go back in time and change my mindset, but I don’t want these girls to have that mindset. I want them to have the mindset of, ‘well, the boys have it, why shouldn’t we?’”
Day by day, Anoskie started reaching out to people in the community and quickly realized the type of company she was in.
“I started thinking ‘I know someone who does floors’, so I called him I said ‘look, here’s the situation we can’t pay you, we’ve literally spent most of our money on paint’. And he said, No problem, I’ll do it for free. And he came in and he did these beautiful floors for us for free. And then I thought, you know what, this story needs to get out,” said Anosike.
Author and writer Maria Cornelius initially got the word out, and helped get the ball rolling on other projects within the locker room.
“There were so many people in the community that were saying, ‘look, it’s a pandemic - I don’t have money, but we have a TV in our guest room that no one’s using we can donate that,’ and so we have televisions. People just started donating -some people said ‘I don’t have a huge amount but I can give you 200 bucks’. All of those amounts added up to something that really allowed us to create what I believe is a professional level locker room,” said Anosike.
A new shared space to share in each other’s growth both on and off the court.
“They really don’t know how to work hard, but they want someone to teach them and once they get a taste of it, it’s like they’re addicted to it. They really love to work hard and so that’s kind of the culture I’ve been trying to implement here,” said Anosike.
Copyright 2021 WVLT. All rights reserved.
Link do artykułu i filmiku:
https://www.wvlt.tv/2021/01/30/with-locker-room-renovation-finished-lvfl-nicky-anosike-eyes-cultural-rebuild-at-anderson-county/
.
--------------------------------------------------------
5850
.
Re: Nicky Anosike
.
Nicky ma bardzo duży problem i potrzebuje pomocy (w szczególności pomocy finansowej - stosowny link jest na podanej niżej stronie internetowej).
Help LVFL Nicky Anosike with medical costs
Lady Vol basketball player Nicky Anosike won two national titles at Tennessee, got married and became a high school basketball coach at Anderson County in Clinton, Tennessee. In the fall of 2020, she became pregnant with twin boys in a high-risk pregnancy. She has been hospitalized since March and her sons, Cheluchi and Chiemezie, arrived safely into the world June 5 and are in the neonatal intensive care unit (NICU). Cheluchi will need surgery on his stomach to correct an issue. During what she expected to be a routine checkup, she learned that one baby was struggling and was advised she may need to terminate that baby to save the other. For Nicky, that wasn't a choice she would make, and she became determined to save both babies. She changed medical providers and had to be hospitalized immediately to be monitored around the clock and await the birth of her two sons. During this time, her medical bills have been mounting higher and higher. While she has health insurance, it won't cover multiple costs that are taking a tremendous financial toll, and she has not been able to work for three months. Her husband, Uzochukwu Chidinma Chima, has been waiting for months for permanent resident status and has not been able to be by her side. His visa finally was approved June 4 but won't be issued for at least a week. Chima will travel to the United States from Nigeria as soon as he has his visa. Nicky needs Lady Vol Nation's help. Please donate any amount if you can. Nicky Anosike is a Lady Vol for Life and that long orange line never breaks. Let's do this for Big Nick.
https://www.gofundme.com/f/help-lvfl-nicky-anosike-with-hospital-bills
-------------------
6350
.
Nicky ma bardzo duży problem i potrzebuje pomocy (w szczególności pomocy finansowej - stosowny link jest na podanej niżej stronie internetowej).
Help LVFL Nicky Anosike with medical costs
Lady Vol basketball player Nicky Anosike won two national titles at Tennessee, got married and became a high school basketball coach at Anderson County in Clinton, Tennessee. In the fall of 2020, she became pregnant with twin boys in a high-risk pregnancy. She has been hospitalized since March and her sons, Cheluchi and Chiemezie, arrived safely into the world June 5 and are in the neonatal intensive care unit (NICU). Cheluchi will need surgery on his stomach to correct an issue. During what she expected to be a routine checkup, she learned that one baby was struggling and was advised she may need to terminate that baby to save the other. For Nicky, that wasn't a choice she would make, and she became determined to save both babies. She changed medical providers and had to be hospitalized immediately to be monitored around the clock and await the birth of her two sons. During this time, her medical bills have been mounting higher and higher. While she has health insurance, it won't cover multiple costs that are taking a tremendous financial toll, and she has not been able to work for three months. Her husband, Uzochukwu Chidinma Chima, has been waiting for months for permanent resident status and has not been able to be by her side. His visa finally was approved June 4 but won't be issued for at least a week. Chima will travel to the United States from Nigeria as soon as he has his visa. Nicky needs Lady Vol Nation's help. Please donate any amount if you can. Nicky Anosike is a Lady Vol for Life and that long orange line never breaks. Let's do this for Big Nick.
https://www.gofundme.com/f/help-lvfl-nicky-anosike-with-hospital-bills
-------------------
6350
.
Wróć do „AZS-PWSZ Gorzów Wlkp.”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości