Re: Energa Toruń - relacje 2010/2011
: 23 marca 2011, 21:24
Problem w tym, że wy tak się zachowywaliście, a w ciśnięciu wam przez Toruń tego nie dostrzegam.
Kontynuacja pierwszego KKForum
http://kkforum.pl/
Marco pisze:Problem w tym, że wy tak się zachowywaliście, a w ciśnięciu wam przez Toruń tego nie dostrzegam.
Endrju pisze:Ale jeszcze raz powtórze ... nie porównuj zwyciestw wyjazdowych(w dodatku z duzo silniejsza(przynajmniej na papierze) druzyna .... do zwyciestw w domu.
Marco pisze:Endrju pisze:Ale jeszcze raz powtórze ... nie porównuj zwyciestw wyjazdowych(w dodatku z duzo silniejsza(przynajmniej na papierze) druzyna .... do zwyciestw w domu.
bo?
Toruń jak się nie mylę ograł silniejszego rywala u siebie więc czemu odbierasz im prawo do wielkiej radości?
hermes46 pisze:Gorzów w Toruniu i u siebie
Tak napinke na mnie robiliście tutraj że powinienem ze starachu juz nie żyć! A tak w Toruniu przez 10 min na srodku hali czekałem i co nic! No fakt chodzenie w parze z Darkiem nie pozwala na atakowanie i bicie sie. Jak to z Wami jest wielcy kibole a z p. Maciejewskim za raczke chodzicie? Endrju czemu wstydzisz sie swoich barw klubowych????
hermes46 pisze:kosza moze 5-6 siedza i cisza. Jakie to piekne!!!
hermes46 pisze: Jeden z nas wybrał sie po wode w przerwie w 5 na 1 zatakowała chmara smieci którzy zabrały mu szal!! Postawa godna ...buractwa! Za cop gościu dostał zjeby. Przy okazji wyszło na jaw, ze tacy z Was hools że hoho. Kupujecie szale swoich przeciwników na wyjazdach!!!!
hermes46 pisze:Fanantyk zapomniałes dodac jak ochrona zagrodziła droge kibicówi który chciał odebrac od smiecia szalik.
Każdy kto wie na czym polega kibicowskie życie, wie że nie wchodzi się wśród kibiców obcej drużyny z szalikiem na szyji, gdy wie się że może byc to nie równa walka ze względu na liczbę .hermes46 pisze: Czemu po hali w Toruniu szliki chowaliście. Nawet w przerwie szaliczek pod kurteczke i na fajke. Baliście sie ze pod dupe wam przetrzepiemy??
hermes46 pisze: Teraz wiem ze nastepnym razem bedziecie mieli tu przeboje!
hermes46 pisze: To bardziej komentarz do ochrony. Ja jakbym przyszedł na ochrone meczu w trampkach dostałbym kopa w dupe i poleciał d domu. Tam w krórniku to nie przeszkadza!! A wiem co mówie.
hermes46 pisze:Hala to przepraszam za okreslenie salka wrecz kórnik
hermes46 pisze:My robimy swoje pozdrawiamy Orzeł Polkowice i AZS Poznań. Sraczka zapanowała jak krzykneliśmy W Gorzowie Tylko Falubaz
hermes46 pisze:Dopoki dajemy rade dopingujemy nasze zawodniczki.
hermes46 pisze:Po meczu jakis dziwny typ przechodzac powiedział krzyknijcie jeszcze raz Falubaz to zobaczycie
hermes46 pisze: Jeden z nas wybrał sie po wode w przerwie w 5 na 1 zatakowała chmara smieci którzy zabrały mu szal!!
hermes46 pisze:Kupujecie szale swoich przeciwników na wyjazdach!!!!
hermes46 pisze: No ale przyjechaliśmy do miasta mniejszego od naszego.
hermes46 pisze:doping równy przez cały mecz, chociaz rewelki nie było.
hermes46 pisze:Szczerze Lotos czy Lider robia to o wiele lepijejej
hermes46 pisze:Hm jakos dziwnie nie było u was zadnej "oprawy".
hermes46 pisze:zapomniałes dodac jak ochrona zagrodziła droge kibicówi który chciał odebrac od smiecia szalik.
hermes46 pisze:W nagrode kibica z Torunia gorzowska "ochrona" wyprowadziła z kornika.
hermes46 pisze:Czemu po hali w Toruniu szliki chowaliście. Nawet w przerwie szaliczek pod kurteczke i na fajke.
kwassek pisze:Ja tylko przypomne podsumowujac nieco zaistniala sytuacje, jeden z przyjazdow wielkich chuliganow z Gorzowa na Wisłę, kiedy to na parkingu przywital ich mily komitet powitalny, a panowie z Gorzowa z gromkim krzykiem na ustach "Policja Policja" wzieli swoja flagunie pod pache i zapierdalali do radiowozow niczym Wilson Kipketer
[...]
Po prostu w Polsce jest wiele ekip ktore znaja pewne zasady (tutaj moge nadmienic m.in chlopakow z Pruszkowa), ktore niestety sa obce dziewczynom z Gorzowa
hermes46 pisze:moze 5-6 siedza i cisza
Albo mnie z kims mylisz albo jakies prochy bierzesz (zmien dilera bo Cie oszukuje).Endrju czemu wstydzisz sie swoich barw klubowych????
Wjezdzamy (9 osób) z 30 min. przed meczem okrzykiem toruńska Energa i konfetti na poczatku meczu, kosza moze 5-6 siedza i cisza. Jakie to piekne!!! Hala to przepraszam za okreslenie salka wrecz kórnik (Euroliga tu gra?????).
My robimy swoje pozdrawiamy Orzeł Polkowice i AZS Poznań. Sraczka zapanowała jak krzykneliśmy W Gorzowie Tylko Falubaz
Dopoki dajemy rade dopingujemy nasze zawodniczki.
Po meczu jakis dziwny typ przechodzac powiedział krzyknijcie jeszcze raz Falubaz to zobaczycie! Ciekawe co wjazd husarii? a moze T. Gollob by przyszedł??
Jeden z nas wybrał sie po wode w przerwie w 5 na 1 zatakowała chmara smieci którzy zabrały mu szal!! Postawa godna ...buractwa!
Przy okazji wyszło na jaw, ze tacy z Was hools że hoho. Kupujecie szale swoich przeciwników na wyjazdach!!!! [...]
A jeszcze jedno fajna sytuacja, było 4 typków którzy przy naszym busiku po meczu krzyczało AZs Gorzów. Fajni byli! Za nimi stał radiowóz. Gdyby go nie było z tego białego trupa byscie srubki zbierali
A miało cos byc o was no cóż doping równy przez cały mecz, chociaz rewelki nie było.
[/quote]Hm jakos dziwnie nie było u was zadnej "oprawy".
adrenalina pisze: dla mnie chore są tego typu napinki wśród kibiców żeńskiej koszykówki