Leszczyński Hyde Park

Moderator: patrese

Awatar użytkownika
Pewniak
Nowy na forum
Posty: 6
Rejestracja: 11 października 2009, 20:28
Lokalizacja: Poznań

Re: Leszczyński Hyde Park

Postautor: Pewniak » 12 października 2009, 18:35

Longerinho pisze:
A co do prowokacji , to neistety ale złych rzeczy zawsze nie chce się słyszeć tym bardziej jak wychodzą one ze swoich źródeł.

Pozdrawiam


Wchodząc na sale było 3 kolesi siedzących na trybunie gości którzy puszczali niepotrzebne uwagi, po meczu zostali czekali chyba na transport nie wiem nie obchodzi mnie to ale po co poszli do policjantów żeby ich ochronili przed nami ? Przepraszam ale najpierw sie pluć później szukać to ochrony to przesada...
Pozdrawiam

Awatar użytkownika
Hamplik
Młodzik
Posty: 640
Rejestracja: 01 listopada 2005, 19:39
Lokalizacja: Poznań
Kontaktowanie:

Re: Leszczyński Hyde Park

Postautor: Hamplik » 12 października 2009, 18:43

Nie no, rozumiem, że skończył się mecz, to powinniśmy ze dwa razy krzyknąć "Poznań przepraszamy" i pocichutku kierować się do wyśjcia... Chyba z 10 razy na meczu śpiewaliśmy "bawimy się..." Tak było od samego wyjazdu z Leszna, aż do powrotu.. Pozdrawiam...


Tak, tak jeszcze powinniście sobie żyły podciąć, wychłostać siebie nawzajem ze trzy razy i wyrwać sobie paznokcie z palców... Panowie wyluzujcie :!: Myślę, że wiecie o co nam chodzi, a jak nie no to już wasz problem.


No niestety Maras chłopaki byli zazdrośni ze wygraliśmy, ale cóż jakoś to muszą przeboleć.


Końcówka mojej pierwszej wypowiedzi: "Pozdrawiam i dalszych sukcesów życzę" tłumaczy wszystko.

A co do prowokacji , to neistety ale złych rzeczy zawsze nie chce się słyszeć tym bardziej jak wychodzą one ze swoich źródeł.


i vice versa...
NIE DLA PSA KIEŁBASA
NIE DLA MUKSu EKSTRAKLASA!!!

Longerinho
Młodzik
Posty: 528
Rejestracja: 19 lutego 2007, 16:40
Lokalizacja: .:Leszno:.
Kontaktowanie:

Re: Leszczyński Hyde Park

Postautor: Longerinho » 12 października 2009, 18:52

Hamplik pisze:
Nie no, rozumiem, że skończył się mecz, to powinniśmy ze dwa razy krzyknąć "Poznań przepraszamy" i pocichutku kierować się do wyśjcia... Chyba z 10 razy na meczu śpiewaliśmy "bawimy się..." Tak było od samego wyjazdu z Leszna, aż do powrotu.. Pozdrawiam...


Tak, tak jeszcze powinniście sobie żyły podciąć, wychłostać siebie nawzajem ze trzy razy i wyrwać sobie paznokcie z palców... Panowie wyluzujcie :!: Myślę, że wiecie o co nam chodzi, a jak nie no to już wasz problem.


No niestety Maras chłopaki byli zazdrośni ze wygraliśmy, ale cóż jakoś to muszą przeboleć.


Końcówka mojej pierwszej wypowiedzi: "Pozdrawiam i dalszych sukcesów życzę" tłumaczy wszystko.

A co do prowokacji , to neistety ale złych rzeczy zawsze nie chce się słyszeć tym bardziej jak wychodzą one ze swoich źródeł.


i vice versa...



Amen tej dyskusji , bo nie ma sensu sobie nie potrzebnie nabijać postów jak to niektórzy forumowicze robią.

Pozdrawiam
Leszno naszym miastem , Tęcza naszym klubem

Marek1990
Kadet
Posty: 1159
Rejestracja: 27 marca 2007, 20:59
Lokalizacja: Leszno

Re: Leszczyński Hyde Park

Postautor: Marek1990 » 12 października 2009, 18:59

Również kończę tą dyskusje... Zapraszam 16 stycznia do Leszna...

Awatar użytkownika
bartas
Żak
Posty: 447
Rejestracja: 07 stycznia 2007, 10:58
Lokalizacja: Leszno

Re: Leszczyński Hyde Park

Postautor: bartas » 12 października 2009, 19:08

Longer, a moge jeszce ja wrzucic swoje 3 grosze? Proooosze... :D

Szczerze mowiąc to wczorajszych wypocinach kolegi Hamplika, sądziłem że to będzie koniec o stronie kibicoweskiej sobotniego meczu, a tu taki miłe zaskoczenie :D Dlatego apeluje do kolegów z Leszna aby z niczego nas nie tlumaczyc, gdyz uwazam ze absolutnie nie mamy sie czego wstydzic, ani z niczego tlumaczyc za pobyt na Krzesinach. I nie gadajcie mi tu o jakiś przechadzkach do kibla :D To samo nie interesuja nas jacys 3 kolesie, ktorzy mieli z nami tyle wspolnego co z Wami ta dzieciarnia w Waszym sektorze. Mówiąc krótko, zwięźle i na temat: NIC :D Dlatego zarówno jedna jak i druga ekipa niech nie szuka dziury w calym, bo zachowanie obydwoch grup bylo bez zastrzeżeń (tych pilkarskich przyspiewek waszych mlodocianych po meczu nawet nie ma co tutuaj uwzgledniac).
Obrazek

rzymi
Oldboy
Posty: 5103
Rejestracja: 29 stycznia 2008, 18:20
Lokalizacja: Gdynia

Re: Leszczyński Hyde Park

Postautor: rzymi » 12 października 2009, 19:32

tomisback pisze:
Hamplik pisze:Przyjeżdżają do nas kibice np: z Gdyni, czy z Torunia i do nich nigdy nie ma zastrzeżeń.


No to faktycznie pojechałeś. Jak można mieć zastrzeżenia do kibiców którzy pojawiają się w oszałamiających liczbach kilku osób. Nierzadko nawet nie prowadząc dopingu. (Bez urazy dla kibiców Lotosu i Energii, ale te drużyny nie mają silnych ekip wyjazdowych, no może poza ważnymi meczami).


Sorry, że się wtrącę, ale dopiero teraz zauważyłem temat. Post adresowany tylko do Tomisback.

Poczytaj w dziale Kibice relacje z zeszłego sezonu - jeśli tylko gdzieś byliśmy (bo oczywiście nie jeździmy wszędzie) to dopingowaliśmy przez cały mecz bez względu na to, ilu nas było a głównie było od 5 do 10 osób. Toruń, Polkowice, Jelenia. W tym sezonie szykowaliśmy się na 3 z 4 meczów wyjazdowych (też byłoby max 5 osób) ale zabrakło transportu i pojechaliśmy tylko na jeden (akurat było nas ośmioro). Nie wszyscy mają taką ekipę wyjazdową, jak Wy. My stawiamy na jakość a nie ilość, więc jeśli nie wiesz, jakie są realia u nas, to bądź uprzejmy nie przywoływać nas w swoich (tego typu) wypowiedziach.
W razie jakichś wątpliwości zapraszam na priv.
Pozdro i bez ciśnień
ObrazekObrazek

tomisback
Amator
Posty: 136
Rejestracja: 11 maja 2009, 18:19
Lokalizacja: z piekła

Re: Leszczyński Hyde Park

Postautor: tomisback » 12 października 2009, 19:43

chodziło mi przede wszystkim o to że porównując ekipy Lotosu i Energii do Tęczy jest nietrafione, bo ilość osób w ekipach wyjazdowych jest diametralnie różna. I normalne że im więcej ludzi tym łatwiej o punkt zapalny. :wink:

Awatar użytkownika
Pewniak
Nowy na forum
Posty: 6
Rejestracja: 11 października 2009, 20:28
Lokalizacja: Poznań

Re: Leszczyński Hyde Park

Postautor: Pewniak » 12 października 2009, 20:08

Cieszę się że wreszcie temat się zakończył, ale jedna uwaga odnośnie tych dzieciaków bo przyszli chyba pierwszy raz na mecz i nie wiedzieli o co chodzi ale najważniejsze że się wkręcili bo przecież chyba każdy z nas zaczynał od dzieciaka. Nie ważne ilu przychodzi na mecze i dopinguje ważne że jest miłość do drużyny i chęć dopingu ;))
Pozdrawiam!


Wróć do „Tęcza Leszno”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości