rzymi pisze:A jednak, stało się tak jak chciałem!!!
Gratuluje!!!!
Ja oczywiscie mam szczerze gdzieś kto zdobędzie tytuł mistrza WNBA, natomiast z wiadomych względów miałem nadzieję ze zarówno Indiana jak i Sun odpadną tak szybko jak sie da. Los był dla mnie (i nie tylko dla mnie) wyjątkowo perfidny, nie dość ze oba zespoły doszły do fianłu konferencji, to grały tam komplet spotkań, odpadła ta która i tak ponoć przyjechać szybko nie może (przez tytuł MVP, btw - pojechałeś Rzymi z ta "prawdziwa MVP" jakbyś w GW pisał ) a zwyciężczyni nabawiła się kontuzji. Cudnie! Teraz pewnie finał będzie sie ciągnął sie przez 5 spotkań.. (choć jeśli kontuzja Kaski jest poważna, to i tak ma to mniejsze znaczenie)