WNBA 2012
Moderatorzy: rzymi, Ałgaja, przemoe
-
- Młodzik
- Posty: 595
- Rejestracja: 28 lipca 2010, 12:18
- Lokalizacja: Kraków
Re: WNBA 2012
WNBA: TINA CHARLES MVP!
http://wislakosz.pl/index.php/ekstraklasa/item/448
http://wislakosz.pl/index.php/ekstraklasa/item/448
Re: WNBA 2012
Drużyna Los Angeles pokonała SASS 101:94 i została pierwszym finalistą Konferencji Zachodniej. San Antonio zakończyło "sweepem" sezon 11/12 a wraz z nim końca w WNBA dobiegła trwająca 13 sezonów kariera 40-letniej Tully Bevilaquy.
Connecticut Sun pokonało NY Liberty 75:62 i tym samym znamy też pierwszego finalistę na Wschodzie.
Możliwe, że już dziś poznamy drużyny, które uzupełnią pary finałów (LYNX/STORM, DREAM/FEVER).
Connecticut Sun pokonało NY Liberty 75:62 i tym samym znamy też pierwszego finalistę na Wschodzie.
Możliwe, że już dziś poznamy drużyny, które uzupełnią pary finałów (LYNX/STORM, DREAM/FEVER).
Re: WNBA 2012
Indiana Fever wygrywa mecz nr 2 z Atlantą - 103:88 i wyrównuje stan rywalizacji we wschodnim półfinale. Decydujący trzeci mecz we wtorek w Indianapolis.
A za 2,5h drugi mecz Lynx vs Storm, tym razem rozgrywany w Seattle.
edit: już nie miałem siły pisać w nocy.. Wciąż nie znają przeciwników drużyny LA Sparks i CT Sun. W ślady Indiany poszło Seattle i wyrównało stan rywalizacji w meczu u siebie, pokonując zespół Lynx 86:79 po 2OT. Decydujący mecz również we wtorek, w Target Center, siedzibie Lynx.
A za 2,5h drugi mecz Lynx vs Storm, tym razem rozgrywany w Seattle.
edit: już nie miałem siły pisać w nocy.. Wciąż nie znają przeciwników drużyny LA Sparks i CT Sun. W ślady Indiany poszło Seattle i wyrównało stan rywalizacji w meczu u siebie, pokonując zespół Lynx 86:79 po 2OT. Decydujący mecz również we wtorek, w Target Center, siedzibie Lynx.
-
- Młodzik
- Posty: 595
- Rejestracja: 28 lipca 2010, 12:18
- Lokalizacja: Kraków
Re: WNBA 2012
Indiana wygrywa mecz nr 3 i tym samym awansuje do finału k. Wschodniej.
Indiana Fever - Atlanta Dream 75:64 (25:17, 14:22, 15:12, 21:13)
(stan rywalizacji: 2:1, awans: Indiana Fever)
Indiana Fever - Atlanta Dream 75:64 (25:17, 14:22, 15:12, 21:13)
(stan rywalizacji: 2:1, awans: Indiana Fever)
-
- Junior
- Posty: 2215
- Rejestracja: 26 kwietnia 2009, 22:38
- Lokalizacja: kiedyś koszykarska stolica Polski
Re: WNBA 2012
A Minnesota jednym punkcikiem przełknęła Seattle (Ewka nie powąchała parkietu w play offach) i weszła do finału konferencji, gdzie z rozpędu wysoko pokonała LAS w pierwszej grze. Chyba już słabnie Babcia Taj, która jakoś niemarawo ostatnie mecze gra w pierwszej piątce Lynx, ale w pierwszym małym finale Ogwumike i Milton-Jones dużo bardziej bezbarwne. Fajnie, że wyraźnie odrodziła się w tym sezonie Alana Beard, która zaczyna odgrywać podobną rolę w LAS co w Washington. Finał konferencji zachodniej to chyba jednak wszystko na co stać Sparks.
Ciekawiej będzie w drugim małym finale: Indiana - Connecticut, stawiam na team Catchings, chociaż Charles, jak jej pomoże Jones i ktoś tam jeszcze mogą postawić twarde warunki.
Ciekawiej będzie w drugim małym finale: Indiana - Connecticut, stawiam na team Catchings, chociaż Charles, jak jej pomoże Jones i ktoś tam jeszcze mogą postawić twarde warunki.
13 koron:
1996, 1998, 1999, 2000, 2001, 2002, 2003, 2004, 2005, 2009, 2010, 2020, 2021...
- To jest mój zespół, moje koleżanki, moje miasto, moi kibice. Moje miejsce jest na boisku i zagrałabym nawet bez oka - Tamika Catchings.
1996, 1998, 1999, 2000, 2001, 2002, 2003, 2004, 2005, 2009, 2010, 2020, 2021...
- To jest mój zespół, moje koleżanki, moje miasto, moi kibice. Moje miejsce jest na boisku i zagrałabym nawet bez oka - Tamika Catchings.
Re: WNBA 2012
Indiana za słaba pod koszem, aby dojść do finału.
Re: WNBA 2012
Los Angeles Sparks - Minnesota Lynx 79:80
No to mamy pierwszego wielkiego finalistę 2012 choć ten mecz mógł skończyć się inaczej.. Pewnie nadal wiele osób zachodzi w głowę czemu to Alana kończyła ostatnią akcję a nie Candace...
Chciałbym, żeby finał na Wschodzie potoczył się tak samo jak półfinał czyli Indiana przegrywa pierwszy mecz ale wygrywa dwa kolejne i awansuje dalej. Szansa na wyrównanie stanu rywalizacji już dziś. Mecz nr 2 pomiędzy Fever i Sun rozpocznie się o 2:00 w nocy.
No to mamy pierwszego wielkiego finalistę 2012 choć ten mecz mógł skończyć się inaczej.. Pewnie nadal wiele osób zachodzi w głowę czemu to Alana kończyła ostatnią akcję a nie Candace...
Chciałbym, żeby finał na Wschodzie potoczył się tak samo jak półfinał czyli Indiana przegrywa pierwszy mecz ale wygrywa dwa kolejne i awansuje dalej. Szansa na wyrównanie stanu rywalizacji już dziś. Mecz nr 2 pomiędzy Fever i Sun rozpocznie się o 2:00 w nocy.
Re: WNBA 2012
rzymi pisze:
Chciałbym, żeby finał na Wschodzie potoczył się tak samo jak półfinał czyli Indiana przegrywa pierwszy mecz ale wygrywa dwa kolejne i awansuje dalej. Szansa na wyrównanie stanu rywalizacji już dziś. Mecz nr 2 pomiędzy Fever i Sun rozpocznie się o 2:00 w nocy.
Ja nie wierzę, że Indiana wygra w Connecticut i dlatego liczę na 2-0 co by już tego nie przedłużać i nie przeciągać, bo plkk czeka;-)
"Powiem Ci, to zapomnisz. Pokażę- zapamiętasz. Zainteresuję cię- wtedy zrozumiesz."
Re: WNBA 2012
http://atdhenet.tv/39172/watch-espn-2
Jeśli ktoś nie śpi i chciałby oglądać to wklejam link. Szkoda, że wpadłem na ten pomysł dopiero w drugiej kwarcie.
edit g. 2:50 - so far so good czyli do przerwy Indiana prowadzi 46:43. Oby przewaga wyglądała tak samo po kolejnych 20 minutach.
edit g. 4:04 - INDIANA - Connecticut 78:76 ♥ ..... KOŃCÓWKA :O Shavonte Zellous ♥♥♥ genialnym rzutem na 0.5 sekundy do końca przedłużyła nadzieję na finał oraz sezon dla Indiany o przynajmniej jeden mecz !!! ♥
Będzie ciężko na terenie CT Sun ale wierzę, że się uda! Pierwszy krok wykonany!!!
Jeśli ktoś nie śpi i chciałby oglądać to wklejam link. Szkoda, że wpadłem na ten pomysł dopiero w drugiej kwarcie.
edit g. 2:50 - so far so good czyli do przerwy Indiana prowadzi 46:43. Oby przewaga wyglądała tak samo po kolejnych 20 minutach.
edit g. 4:04 - INDIANA - Connecticut 78:76 ♥ ..... KOŃCÓWKA :O Shavonte Zellous ♥♥♥ genialnym rzutem na 0.5 sekundy do końca przedłużyła nadzieję na finał oraz sezon dla Indiany o przynajmniej jeden mecz !!! ♥
Będzie ciężko na terenie CT Sun ale wierzę, że się uda! Pierwszy krok wykonany!!!
-
- Młodzik
- Posty: 595
- Rejestracja: 28 lipca 2010, 12:18
- Lokalizacja: Kraków
Re: WNBA 2012
Wygląda, że Katie Douglas doznała kontuzji stawu skokowego w 5 minucie meczu... oby nie byłoby to poważne... Póki co opuściła boisko i nie wiadomo, czy będzie kontynuować swój występ...
18-10 dla Indiany po I kwarcie... Brak info o Katie..
18-10 dla Indiany po I kwarcie... Brak info o Katie..
-
- Młodzik
- Posty: 595
- Rejestracja: 28 lipca 2010, 12:18
- Lokalizacja: Kraków
Re: WNBA 2012
Wyglądało to nie za ciekawie, mam nadzieję że wszystko będzie OK z Katie.
-
- Młodzik
- Posty: 595
- Rejestracja: 28 lipca 2010, 12:18
- Lokalizacja: Kraków
Re: WNBA 2012
Aktual: Katie w drodze do szpitala :/
Re: WNBA 2012
2 minuty do końca II kwarty, +19 dla Indiany a Katie Douglas opuściła budynek w karetce i udała się do szpitala...
Przerwa, 43:24 dla Indiany.. IND 7 na 7 za 3.. Ale nie wiadomo co z Katie..
Po III kwarcie 68:48 dla Indiany. Oby tak już do końca. Mecz się ożywił, CT zdobyło tyle punktów w tej kwarcie ile przez całą pierwszą połowę. Ale Tamika i Erin robią dziś różnicę.
Przerwa, 43:24 dla Indiany.. IND 7 na 7 za 3.. Ale nie wiadomo co z Katie..
Po III kwarcie 68:48 dla Indiany. Oby tak już do końca. Mecz się ożywił, CT zdobyło tyle punktów w tej kwarcie ile przez całą pierwszą połowę. Ale Tamika i Erin robią dziś różnicę.
Re: WNBA 2012
Ałgaja pisze:rzymi pisze:
Chciałbym, żeby finał na Wschodzie potoczył się tak samo jak półfinał czyli Indiana przegrywa pierwszy mecz ale wygrywa dwa kolejne i awansuje dalej. Szansa na wyrównanie stanu rywalizacji już dziś. Mecz nr 2 pomiędzy Fever i Sun rozpocznie się o 2:00 w nocy.
Ja nie wierzę, że Indiana wygra w Connecticut i dlatego liczę na 2-0 co by już tego nie przedłużać i nie przeciągać, bo plkk czeka;-)
A jednak, stało się tak jak chciałem!!!
Wspaniałe zwycięstwo 87:71, szkoda tylko, że okupione utratą Katie. Gdyby ktoś powiedział, że przez pół meczu utrzymywała się przewaga 20 punktów dla Indiany, która do tego przez 35 minut grała bez KD.. a jedyne prowadzenie CT Sun to to przy stanie 2:0 - na pewno bym nie uwierzył.. A jednak ! To zdecydowanie nie był dzień drużyny Sun. Indiana była lepsza w każdym względzie. Bardzo liczyłem na ten zespół, Tamika (22/13) pokazała, kto jest prawdziwym MVP chociaż Tina (18/10) nie wypadła źle. Do tego wspaniały występ Erin (15p). Można powiedzieć, że uraz Katie był bodźcem dla zespołu i zagrały dla niej... Mam nadzieję, że nic poważnego jej się nie stało choć nie wyglądało to ciekawie. Będzie bardzo potrzebna w niedzielę... Powodzenia dla Fever i trzymam kciuki, mistrzostwo WNBA wspaniale wkomponowałoby się w listę sukcesów Tamiczki!
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości