IO w Londynie

Informacje na temat najlepszej zawodowej ligi świata - WNBA, Wszystko o MŚ, rozgrywkach na innych kontynentach

Moderatorzy: rzymi, Ałgaja, przemoe

Awatar użytkownika
Shavo
Młodzik
Posty: 873
Rejestracja: 07 kwietnia 2011, 11:56
Lokalizacja: Kraków
Kontaktowanie:

IO w Londynie

Postautor: Shavo » 19 lipca 2012, 10:30

Pozwoliłem sobie założyć ten temat :) A na początek:

http://wnba-blog.blogspot.com/2012/07/usa-wygrywa-z-wielka-brytania.html
W przygotowaniach do spotkań, które zostaną rozegrane na Igrzyskach Olimpijskich w Londynie, reprezentacja USA pokonała w Manchesterze Wielką Brytanię 88:63. Jak każdemu by się mogło wydawać spotkanie nie było jednostronne. Pierwszą kwartę USA wygrało "tylko" czterema oczkami, lecz jeszcze w połowie odsłony Anglia prowadziła... 21:10. Druga ćwiartka należała już do kadrowiczek zza oceanu. Na parkiecie rządził duet Maya Moore-Lindsay Whalen (obydwie występują w Minnesocie Lynx). Po wyjściu z szatni podopieczne trenera Geno Auriemmy systematycznie powiększały przewagę, co dało im kolejną wygraną.

Zdjęcia i box score w linku :)
Koszykówka jest jak religia-wiele osób ją praktykuje,ale nikt do końca jej nie rozumie...

http://www.wnba-basketball.com/ - jedyny polski serwis poświęcony WNBA (informacje o Ewelinie Kobryn, historia oraz kluby WNBA, ciekawostki i wiele innych)

Awatar użytkownika
Shavo
Młodzik
Posty: 873
Rejestracja: 07 kwietnia 2011, 11:56
Lokalizacja: Kraków
Kontaktowanie:

Re: IO w Londynie

Postautor: Shavo » 20 lipca 2012, 15:40

Brazylia bez Iziane Castro-Marques!

http://wnba-blog.blogspot.com/2012/07/brazylia-bez-izi.html

Iziane Castro Marques nie zagra na zbliżających się Igrzyskach Olimpijskich w Londynie. Brazylijka opuściła kadrę na 8 dni przed turniejem. Decyzje o odsunięciu zawodniczki ze składu podjął sztab szkoleniowy.

Iziane Castro Marques występuje w WNBA od 9 sezonów. Reprezentowała barwy takich klubów jak Miami Sol, Phoenix Mercury, Seattle Storm czy aktualnie Atlanta Dream. Najlepszy sezon w karierze zaliczyła właśnie w barwach Dream (2010) - średnio 16,9 punktu. Brazylijka w sezonie 2009/2010 występowała w Wiśle Can-Pack Kraków.
Koszykówka jest jak religia-wiele osób ją praktykuje,ale nikt do końca jej nie rozumie...

http://www.wnba-basketball.com/ - jedyny polski serwis poświęcony WNBA (informacje o Ewelinie Kobryn, historia oraz kluby WNBA, ciekawostki i wiele innych)

Awatar użytkownika
Shavo
Młodzik
Posty: 873
Rejestracja: 07 kwietnia 2011, 11:56
Lokalizacja: Kraków
Kontaktowanie:

Re: IO w Londynie

Postautor: Shavo » 26 lipca 2012, 20:30

Lauren Jackson z funkcją chorążego!

Australijka Lauren Jackson pełnić będzie funkcje chorążego swojego teamu podczas rozpoczęcia Igrzysk Olimpijskich w Londynie. Taką decyzje podjęły władze drużyny olimpijskiej Australii. Jackson na parkietach WNBA pojawi się dopiero po występach w Lonydnie. Czas przedolimpijski poświęciła zgrupowaniu kadry narodowej, której celem było przygotowanie się do wielkiej imprezy.

Przypomnijmy, że Lauren mierzy 196 cm wzrostu i występuje w Seattle Storm. Trzykrotnie została wybierana MVP rozgrywek WNBA. Jest uznawana za jedną z najlepszych środkowych całego globu.


więcej: http://wnba-blog.blogspot.com/2012/07/lauren-jackson-z-funkcja-chorazego.html
Koszykówka jest jak religia-wiele osób ją praktykuje,ale nikt do końca jej nie rozumie...

http://www.wnba-basketball.com/ - jedyny polski serwis poświęcony WNBA (informacje o Ewelinie Kobryn, historia oraz kluby WNBA, ciekawostki i wiele innych)

Awatar użytkownika
Marco
Junior
Posty: 2575
Rejestracja: 22 października 2004, 17:01
Lokalizacja: Królewskie Miasto Kraków
Kontaktowanie:

Re: IO w Londynie

Postautor: Marco » 27 lipca 2012, 15:22

Faworyt turnieju jest jeden – USA. Można się nawet pokusić o stwierdzenie, że w żadnej innej dyscyplinie, czy to drużynowej czy indywidualnej, nikt nie ma tak dużych szans na zdobycie złota, jak właśnie ta ekipa

Więcej w serwisie WislaLive.pl-Stany Zjednoczone z Tiną Charles faworytem turnieju
Obrazek
Obrazek
WislaLive.pl

Awatar użytkownika
Shavo
Młodzik
Posty: 873
Rejestracja: 07 kwietnia 2011, 11:56
Lokalizacja: Kraków
Kontaktowanie:

Re: IO w Londynie

Postautor: Shavo » 28 lipca 2012, 18:54

USA z pierwszym zwycięstwem!

Kadra USA spotkanie rozpoczęła w następującym zestawieniu: Tina Charles, Diana Taurasi, Tamika Catchings, Angel McCoughtry i Lindsay Whalen. W pierwszych minutach spotkania na parkiecie szalała Tina Charles, Wkrótce pomogły jej Catchings oraz Whalen i było już 9-0 dla Stanów Zjednoczonych. Pierwsze oczka dla kadry Chorwacji zdobyła Vrsaljko. Wynik pierwszej kwarty zamknęła wspomniana już wcześniej Lindsay Whalen (11:4).

Drugą ćwiartkę podobnie jak pierwszą otworzyła Charles. Chwilę później po oczkach Ivezic zaczęła punktowac Candace Parker. Gdy Chorwacja odrobiła straty do zaledwie jednego punktu, Geno Auriemma poprosił o czas dla swojego teamu. Udzielona przez niego reprymenda nie zdziała na wiele, bo po kolejnych akcjach Ivezic i Ivankovic, Chorwacja prowadziła. W tym momencie do głosu doszła Diana Taurasi, dzięki której do szatni na prowadzeniu schodziły jej koleżanki.

Trzecia odsłona olimpijskiego spotkania zaczęła się pod dyktando USA. Było tak głównie za sprawą dużej ilości fauli po stronie chorwackiej. Po 4 minutach kwarty na tablicy wyników znów pojawił się remis. Wtedy to niesamowitą zmianę dała Angel McCoughtry, która grając zaledwie 11 minut zdobyła aż 13 punktów. Wynik próbowała ratować jeszcze Marija Vrsaljko, ale jej starania indywidualne nie wystarczały na Dream Team.

Ostatnią kwartę kadrowiczki USA rozpoczęły bardzo spokojnie. Poczynania Chorwatek na parkiecie były całkowicie kontrolowane przez McCoughtry i Charles. Po wymianie całej piątki przez Auriemme wiadomo już było, że szkoleniowiec jest prawie pewny pierwszego zwycięstwa swojej drużyny na Igrzyskach Olimpijskich. To stało się faktem i USA wygrało z Chorwacją aż 81-56.

USA - Chorwacja 81:56 (11:4, 20:24, 22:19, 28:9)
USA: Charles 14, McCourgtry 13, Parker 11, Catchings 10, Whalen 9, Taurasi 8, Birg 5, Moore 4, Cash 3, Fowels 2, Augustus 2
Chorwacja: Vrsaljko 19, Ivanikovic 7, Mandir 3, Ciglar 3, Lelas 2


więcej: http://wnba-blog.blogspot.com/2012/07/usa-z-pierwszym-zwyciestwem.html
Koszykówka jest jak religia-wiele osób ją praktykuje,ale nikt do końca jej nie rozumie...

http://www.wnba-basketball.com/ - jedyny polski serwis poświęcony WNBA (informacje o Ewelinie Kobryn, historia oraz kluby WNBA, ciekawostki i wiele innych)

Awatar użytkownika
Greebo
Weteran kkforum
Posty: 12080
Rejestracja: 27 maja 2005, 20:19
Lokalizacja: Kraków

Re: IO w Londynie

Postautor: Greebo » 28 lipca 2012, 19:13

Biegnij, rzuc, biegnij, rzuc.. dramat. Amerykanki dalej sie czuły jak na ceremonii otwarcia a ze Chorwatkom taki styl pasuje jak ulał to długo wynik był kompromitujący dla Diany i spółki.

Tina na tle koleżanek w miarę przyzwoicie, ale po niezłym poczatku tez dostosowała sie do streetballu.

Jedyne co mnie cieszyło w tym meczu to to, ze temat "Jelavic" jest dla nas zamknięty.
... tysiące przejechanych kilometrów ... setki przegadanych godzin .. dziesiątki odwiedzonych miast, stadionów i hal ... jedna trójkolorowa pasja ...

paulo2907
Senior
Posty: 4123
Rejestracja: 12 maja 2008, 16:33
Lokalizacja: Kraków
Kontaktowanie:

Re: IO w Londynie

Postautor: paulo2907 » 28 lipca 2012, 19:25


Czyli brak Erin w kadrze jest spowodowany tym, że uparła się na grę w WNBA? Hmm ciekawe... :roll: Z jednej strony to było bardzo ostre postawienie sprawy przez władze australijskiej koszykówki czy sam sztab reprezentacji, ale jeśli ona, wiedząc o tym skoszarowaniu długo przed igrzyskami i konsekwencjach, mimo wszystko wolała grać w Indianie, mocno mnie zaskakuje. Chociaż bez wątpienia jej brak nie jest jakimś problemem dla reprezentacji Australii, tzn. nie należała do liderek tej ekipy.
O koszykarkach Wisły w czasie przeszłym: https://nowe-refleksje.blogspot.com/202 ... znica.html

Awatar użytkownika
przemoe
Senior
Posty: 4241
Rejestracja: 22 listopada 2007, 20:18
Lokalizacja: Gdynia
Kontaktowanie:

Re: IO w Londynie

Postautor: przemoe » 29 lipca 2012, 10:18

Marco pisze:Faworyt turnieju jest jeden – USA. Można się nawet pokusić o stwierdzenie, że w żadnej innej dyscyplinie, czy to drużynowej czy indywidualnej, nikt nie ma tak dużych szans na zdobycie złota, jak właśnie ta ekipa

Więcej w serwisie WislaLive.pl-Stany Zjednoczone z Tiną Charles faworytem turnieju


Jeśli chodzi o męską to tak, w żeńskiej to jednak Australijki mogą napsuć USA trochę krwi.
Pozdrawiam,
Pszemek.
----------------
Obrazek

http://toiowonasportowo.blox.pl

Awatar użytkownika
Greebo
Weteran kkforum
Posty: 12080
Rejestracja: 27 maja 2005, 20:19
Lokalizacja: Kraków

Re: IO w Londynie

Postautor: Greebo » 29 lipca 2012, 10:27

paulo2907 pisze:

Czyli brak Erin w kadrze jest spowodowany tym, że uparła się na grę w WNBA? Hmm ciekawe... :roll: Z jednej strony to było bardzo ostre postawienie sprawy przez władze australijskiej koszykówki czy sam sztab reprezentacji, ale jeśli ona, wiedząc o tym skoszarowaniu długo przed igrzyskami i konsekwencjach, mimo wszystko wolała grać w Indianie, mocno mnie zaskakuje. Chociaż bez wątpienia jej brak nie jest jakimś problemem dla reprezentacji Australii, tzn. nie należała do liderek tej ekipy.


Nie bylo chyba takie warunku przed rozpoczęciem przygotowań, ale oficjalne stanowisko w momencie skreślania Erin własnie mówiło o tym, że wybrane do gry zostały te zawodniczki które sa ze sobą w pełni zgrane, bo trenowały razem cały czas. Możliwe ze nie chodziło tu nawet o kwestie przydatności sportowej, ale o bycie "fair" w stosunku do tych pan ktore zrezygnowały z WNBA dla kadry.

Przemoe: podtrzymuje co napisałem, uważam ze Amerykanki maja obecnie większa przewagę nad reszta świata niz nawet ich koledzy - oczywiście biorąc pod uwagę to ze graja w absolutnie najmocniejszym składzie, i ze dla nich ten start nie jest tylko dodatkiem do NBA
... tysiące przejechanych kilometrów ... setki przegadanych godzin .. dziesiątki odwiedzonych miast, stadionów i hal ... jedna trójkolorowa pasja ...

Awatar użytkownika
ann
Administrator
Posty: 8266
Rejestracja: 07 maja 2005, 17:36
Lokalizacja: Tarnów

Re: IO w Londynie

Postautor: ann » 29 lipca 2012, 11:21

Jeśli chodzi o męską to tak, w żeńskiej to jednak Australijki mogą napsuć USA trochę krwi.

a bo ja wiem... oglądałam wczoraj oba spotkania tzn. Amerykanek z Chorwatkami i Australijek z Brytyjkami i mimo, że to pierwsze mecze i z takimi(teoretycznie słabymi rywalami) to lepsze wrażenie zrobiły na mnie jednak zawodniczki USA. tam każda z ławki coś wnosi...tam są dwie równorzędne piątki(popatrzymy jak wyglądały ich zmiany... hokejowe). Pomijam fakt, że trener Auriemma średnio moim zdaniem nad tym towarzystwem panuje i nad tym co się dzieje na parkiecie. no i najbardziej irytująca postać kadry USA czyli Taurasi, która powinna siedzieć na ławie, bo jest raczej bez formy. w Australii, po wczorajszym meczu to mam wrażenie, że jest Batkovic, Jackson i reszta to tak kiepsko raczej...bo Cambage warunki ma niesamowite, ale będzie wartościową zawodniczką dopiero wtedy jak zacznie na parkiecie troszkę myśleć.
no nic zobaczymy co przyniosą kolejne spotkania:)
Jeśli ktoś w Krakowie zapyta się za 20 lat: kim była DeForge? Odpowiedź będzie tylko jedna: wielką zawodniczką!


https://www.youtube.com/watch?v=N7ABk7vDous

Awatar użytkownika
przemoe
Senior
Posty: 4241
Rejestracja: 22 listopada 2007, 20:18
Lokalizacja: Gdynia
Kontaktowanie:

Re: IO w Londynie

Postautor: przemoe » 29 lipca 2012, 20:07

W sumie jak tam nadal wolą babcię Belindę i prababcię Kristi od choćby McLeod...
Pozdrawiam,
Pszemek.
----------------
Obrazek

http://toiowonasportowo.blox.pl

Awatar użytkownika
Shavo
Młodzik
Posty: 873
Rejestracja: 07 kwietnia 2011, 11:56
Lokalizacja: Kraków
Kontaktowanie:

Re: IO w Londynie

Postautor: Shavo » 29 lipca 2012, 21:10

Tina Charles: Ekscytujący mecz!

Pierwsze mecze na Igrzyskach Olimpijskich w Londynie już za nami. Mimo, że Amerykanki potyczkę z Chorwatkami wygrały wysoko, to do stylu gry podopiecznych Geno Auriemmy można mmieć wiele zastrzeżeń.

Nasze zdanie po części potwierdza jedna z kadrowiczek USA - Swin Cash (Chicago Sky): nasz zespół popełnił wiele strat (21 - przyp. red.). Wiele z nich spowodowane były szybkim atakiem i brakiem płynnego przejścia do niego. Jednak mimo wszystko wydaję mi się, że to co najważniejsze w każdym zepsole, w naszym się właśnie znajduje. Mowa tu o chemii. Cieszę się, że udało nam się zbudować taki zespół, dobrze się tu czuję - deklaruje Cash, a po chwili dodaje: mamy bardzo mocną ławkę, czego inne zespoły nie mają. Potrafimy świetnie rozciągnąć grę zarówno w ataku jak i w obronie. Do tego dokładamy umiejętności i siłę. To są nasze atuty i jeśli dobrze je wykorzystamy osiągniemy nasz cel - kończy Amerykanka.

Kilka słów o ostatnim meczu i kadrze dodaje jeszcze Tina Charles (Connecticut Sun): to był mój pierwszy tak ekscytujący mecz w barwach USA na tak wielkiej imprezie, jaką niewątpliwie są Igrzyska Olimpijskie. W szeregi naszej drużyny wdarło się troszkę rozluźnienia, ale na szczęście w odpowiednim czasie potrafiłyśmy nad tym zapanować - uspokaja Charles, nowa zawodniczka Wisły Can-Pack Kraków.

Kadra USA dysponuje obecnie jedną z najmocniejszych kadr na przestrzeni kilkudziesięciu lat. Siła i umiejętności świetnie wpasowują się w gre całego kolektywu na każdej z pozycji. Do tego dokładamy jeszcze najlepszą rozgrywającą na świecie - Sue Bird, która nad operowaniem akcji zna się najlepiej. Pod koszem znajdują się wpomniana już wcześniej Tina Charles, Sylvia Fowles oraz uniwersalan na pozycji 4 i 5 Candace Parker. Za grę na obwodzie odpowiedzialna jest chociażby Maya Moore, Diana Taurasi czy Seimone Augustus. Więcej nazwisk wymieniac już nie musimy, by śmiało stwierdzić, że to team Geno Auriemmy jest głónym pretendentem do złota olimpijskiego. Jak będzie? Przekonamy się już wkrótce! Śledząc naszego bloga dowiecie się wszystkiego o IO w Londynie.


więcej: http://wnba-blog.blogspot.com/2012/07/tina-charles-ekscytujacy-mecz.html
Koszykówka jest jak religia-wiele osób ją praktykuje,ale nikt do końca jej nie rozumie...

http://www.wnba-basketball.com/ - jedyny polski serwis poświęcony WNBA (informacje o Ewelinie Kobryn, historia oraz kluby WNBA, ciekawostki i wiele innych)

Awatar użytkownika
Saletra
Junior
Posty: 2327
Rejestracja: 11 czerwca 2004, 19:09
Lokalizacja: Poznań

Re: IO w Londynie

Postautor: Saletra » 29 lipca 2012, 22:45

Jak taka dalej pojdzie to jeszcze fuksiary, Chorwatki zaczną być nazywane "nową siłą" w europejskim baskecie :D. Przez niektórych pismaków z pewnością już teraz są określane tym mianem określane tym mianem.

Oby Tina grała jak najmniej - lepiej dmuchać na zimne, a jakaś bezsensowna kontuzja mogłaby ostro pokrzyzowac szanse Wisły w Ojro.

gdziol
Młodzik
Posty: 535
Rejestracja: 11 maja 2008, 15:35
Kontaktowanie:

Re: IO w Londynie

Postautor: gdziol » 30 lipca 2012, 23:02

ma ktoś link do relacji z IO Angola : USA ?
I can accept failure, everyone fails at something. But I can't accept not trying.

Awatar użytkownika
Greebo
Weteran kkforum
Posty: 12080
Rejestracja: 27 maja 2005, 20:19
Lokalizacja: Kraków

Re: IO w Londynie

Postautor: Greebo » 31 lipca 2012, 10:31

Większość spotkań w grach zespołowych można oglądać np na stronach ITVP, na jednym z 12 kanałów "bez komentarza" (co dla mnie jest dużym plusem, bo nie muszę wysłuchiwać bzdur)

link: http://londyn2012.tvp.pl/plan-transmisji
... tysiące przejechanych kilometrów ... setki przegadanych godzin .. dziesiątki odwiedzonych miast, stadionów i hal ... jedna trójkolorowa pasja ...


Wróć do „WNBA/Świat/MŚ”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 10 gości