Euroliga 2016/2017

Ligi Europejskie, Euroliga Kobiet, EuroCup Kobiet, ME oraz pozostałe rozgrywki.

Moderatorzy: ann, Ałgaja, bart_81

Awatar użytkownika
Greebo
Weteran kkforum
Posty: 12080
Rejestracja: 27 maja 2005, 20:19
Lokalizacja: Kraków

Re: Euroliga 2016/2017

Postautor: Greebo » 10 marca 2017, 17:32

Starty z pierwszego meczu nadrobiliśmy w jakieś 5 minut, w całej 1 połowie graliśmy szybko, agresywnie, co szybko przekładało sie na czyste pozycje a te na rzuty.

.. a w drugiej połowie z niezrozumiałych dla mnie powodów postanowiliśmy przejść z trybu bieganie na chodzenie. Tak jakby w dwumeczu było już dla nas +20 a nie 0. Hatay na odwrót - zaczęło więcej biegać lepiej bronic a za tym poszła skuteczność. Wiec końcowy wynik nie mógł być inny.

Ogromnie szkoda tego dwumeczu, a zwłaszcza dzisiejszego występu. Hatay było do ogrania a tak to juz niestety możemy się skupić tylko na lidze.

PS. Mamy zdecydowanie najgłupszy koszykarski skład w "erze" Can-Packu.
... tysiące przejechanych kilometrów ... setki przegadanych godzin .. dziesiątki odwiedzonych miast, stadionów i hal ... jedna trójkolorowa pasja ...

Awatar użytkownika
Greebo
Weteran kkforum
Posty: 12080
Rejestracja: 27 maja 2005, 20:19
Lokalizacja: Kraków

Re: Euroliga 2016/2017

Postautor: Greebo » 10 marca 2017, 17:49

I jeszcze jedno nie związane bezpośrednio z meczem - jeśli tylko nas stać to jak najszybciej podpisać nowy kontrakt z Ben Abdelkader. Talent ogromny, a z miesiąca na miesiąc coraz dojrzalsza gra.
... tysiące przejechanych kilometrów ... setki przegadanych godzin .. dziesiątki odwiedzonych miast, stadionów i hal ... jedna trójkolorowa pasja ...

Awatar użytkownika
Wiślak PB
Żak
Posty: 278
Rejestracja: 22 września 2008, 20:21
Lokalizacja: Kraków PB
Kontaktowanie:

Re: Euroliga 2016/2017

Postautor: Wiślak PB » 10 marca 2017, 17:53

Greebo pisze:
PS. Mamy zdecydowanie najgłupszy koszykarski skład w "erze" Can-Packu.


W obronie z pewnością. Natomiast w ataku nazwałbym to raczej brakiem rozgrywającej. Uważam, że obie nasze Panie na pozycji "1" to na ten moment bardziej rzucające niż rozgrywające. Hernandez zawsze słynął z tego, że potrafił świetnie "rozgrywać" mecze. Pamiętam jak w jednym sezonie wygraliśmy chyba 8 meczów z rzędu jednocyfrowo. W tym sezonie dostał "samochód bez kierownicy" więc i jedziemy trochę na ślepo...
"Nikt nie wymaga od Was samych zwycięstw. Czasem i przegrać przychodzi. Ale każdy ma prawo żądać od Was ambitnej i nieustępliwej walki. Nie dopuście do tego, aby ludzie uznali was za niegodnych...podania ręki" H. Reyman

Awatar użytkownika
Greebo
Weteran kkforum
Posty: 12080
Rejestracja: 27 maja 2005, 20:19
Lokalizacja: Kraków

Re: Euroliga 2016/2017

Postautor: Greebo » 10 marca 2017, 18:28

No z całą pewnością w ataku "inteligencja" zespołu w dużej mierze zależy od rozgrywającej, a my tak jak napisałeś mamy z tym problem. Przed sezonem spodziewałem się ze Belgijka będzie takim jeźdźcem bez głowy, ale myślałem ze Hiszpanka - choćby z racji doświadczenia - uzupełni ją i dołoży zwłaszcza właśnie głowe. A teraz sie okazuje że już raczej jest odwrotnie. Ben Abdelkader co prawda brakuje wyrachowanie, nieraz podejmuje błędne decyzje ale - i to było widać od pierwszego spotkania - przynajmniej stara sie prowadzić gre. I IMO pomału wychodzi jej to coraz lepiej - moze dlatego że słucha tego co jej mowi Hernandez. A Ygueravide najpierw myśli jak zdobyć punkty a dopiero potem o tym by rozegrać akcje pod zespół. A jak jej cos jeszcze nie wyjdzie lub Jozek zrodzi uwagę to kreci głową obrażona na cały świat.

Ehh, chciałbym za rok zobaczyć na rozegraniu Ben Abdelkader do spółki z Kryską albo jeszcze lepiej ze Sloot - ale to marzenia ściętej głowy.

PS. W ćwierćfinałach pucharu FIBA "planowo" - wszystkie dwumecze wygrały zespoły znad Bosforu.
... tysiące przejechanych kilometrów ... setki przegadanych godzin .. dziesiątki odwiedzonych miast, stadionów i hal ... jedna trójkolorowa pasja ...

papageno
Amator
Posty: 166
Rejestracja: 11 listopada 2009, 11:41

Re: Euroliga 2016/2017

Postautor: papageno » 10 marca 2017, 22:05

Określenie zespołu Hatay "znad Bosforu", to tak jak nazwanie drużyny z Gdyni "spod Tatr" ;)

kristofer
Kadet
Posty: 1341
Rejestracja: 27 grudnia 2008, 16:34

Re: Euroliga 2016/2017

Postautor: kristofer » 10 marca 2017, 22:38

papageno pisze:Określenie zespołu Hatay "znad Bosforu", to tak jak nazwanie drużyny z Gdyni "spod Tatr" ;)


swego czasu wśród uczestników wycieczki po Azji miałem pewną panią spod Berlina - później okazało się, że jest z Gorzowa Wlkp. ;-)

zwycięzcy grup Euroligi już zameldowali się w Final Four i czekają na swoich rywali

mecz Bourges-Kursk trochę przypominał mi mecz Gdynia-Brno zakończony wynikiem 88:100 (taki wynik był dziś w Bourges w 38.minucie)

Awatar użytkownika
Greebo
Weteran kkforum
Posty: 12080
Rejestracja: 27 maja 2005, 20:19
Lokalizacja: Kraków

Re: Euroliga 2016/2017

Postautor: Greebo » 11 marca 2017, 07:48

papageno pisze:Określenie zespołu Hatay "znad Bosforu", to tak jak nazwanie drużyny z Gdyni "spod Tatr" ;)


Mialo być z "kraju nad Bosforem" i wtedy byłoby ok. Tak jak napisałem rzeczywiście wyszła bzdura.
... tysiące przejechanych kilometrów ... setki przegadanych godzin .. dziesiątki odwiedzonych miast, stadionów i hal ... jedna trójkolorowa pasja ...

ChrisLbn

Re: Euroliga 2016/2017

Postautor: ChrisLbn » 11 marca 2017, 09:58

Mała informacja statystyczna - w obecnym sezonie w pucharach i ligach europejskich w 10 rozegranych meczach drużyn z ligi polskiej i tureckiej wynik tych pojedynków to 7-3 na korzyść zespołów tureckich. I tak Polkowice uległy dwukrotnie Hatay (Euroliga), Wisła uległa dwa razy Fenerbahce oraz pokonała dwukrotnie Mersin BSB (Euroliga), a ostatnio przegrała dwa mecze z Hatay (EuroCup). Natomiast w ramach rozgrywek ligi EEWBL Basket uległ Istanbul University, a z kolei Pszczółki pokonały tenże Istanbul University. Przed nami jeszcze jedna konfrontacja polsko-turecka, czyli ponowne spotkanie Basketu z Istanbul University, tym razem w ćwierćfinale EEWBL w Koszycach.

Awatar użytkownika
Greebo
Weteran kkforum
Posty: 12080
Rejestracja: 27 maja 2005, 20:19
Lokalizacja: Kraków

Re: Euroliga 2016/2017

Postautor: Greebo » 15 marca 2017, 19:47

Kryski jednak zabraknie w F4. Po klęsce w 1 meczu Praga zdołała sie odrodzić, wygrała mecz nr 2 we własnej hali a dziś powtórzyła ten wyczyn w Orenburgu. Tym samym przełamała przynajmniej w jakimś stopniu Rosyjsko-Turecka dominacje w obu pucharach. Warto jednak zaznaczyć że duży wpływ na dzisiejszy wynik miała zapewne absencja Zahui - co by nie mówić absolutnie kluczowej (jesli nie najważniejszej) zawodniczki Orenburga.

W ostatnim ćwierćfinale Salamanka długo stawiała opór Fenerbahce, przegrywając na 5 min przed końcem zaledwie 1 punktem ale ostatecznie poległa i odpadła z rywalizacji. Kapitalny mecz zagrała "nasza" A.Quigley - 28 pkt (10/14 z gry), 8 asyst, 3 przechwyty - eval 33.

Koniec końców skład F4 taki jakiego można było oczekiwać patrząc na składy drużyn - 4 najsilniejsze kadrowo drużyny zrobiły swoje. Nuda.
... tysiące przejechanych kilometrów ... setki przegadanych godzin .. dziesiątki odwiedzonych miast, stadionów i hal ... jedna trójkolorowa pasja ...

Awatar użytkownika
Greebo
Weteran kkforum
Posty: 12080
Rejestracja: 27 maja 2005, 20:19
Lokalizacja: Kraków

Re: Euroliga 2016/2017

Postautor: Greebo » 24 marca 2017, 18:52

Półfinały pucharu FIBA takie jak cały sezon - planowe. Zwycięzcami wewnątrztureckich rywalizacji zostały drużyny Kayseri i Yakin Dogu. Ten pierwszy zespół dwukrotnie ograł nasze pogromczynie, czyli Hatay, a Yakin Dogu w taki sam sposób uporało sie z Galatasaray w czym spory udział miała "nasza" Vandersloot która na sowim koncie zapisała w sumie 25 pkt, 27 asyst, 9 zbiórek i 7 przechwytów
... tysiące przejechanych kilometrów ... setki przegadanych godzin .. dziesiątki odwiedzonych miast, stadionów i hal ... jedna trójkolorowa pasja ...

Awatar użytkownika
Greebo
Weteran kkforum
Posty: 12080
Rejestracja: 27 maja 2005, 20:19
Lokalizacja: Kraków

Re: Euroliga 2016/2017

Postautor: Greebo » 12 kwietnia 2017, 19:36

Yakin Dogu zgodnie z tym co wynikało z papierowego układu sił do zdobytego niedawno Pucharu Turcji dołożyło Puchar FIBA, wygrywając oba finałowe spotkania z Kayseri. Parę uwag do tego dwumeczu:

1 W obu spotkaniach Yakin Dogu wychodziło.. Amerykańską piątką - Vandersloot, McBride, Carson, Hollingsworth, Robinson
2. W pierwszym, wyjazdowym (73-69) spotkaniu popis gry dła Vandesloot- 25 pkt, 5zb, 5as i 4 przechwyty (a statystycy i tak jej zabrali co najmniej 1 ewidentna zbiórkę i asystę bezpośrednio po niej) wspierana punktowo przez McBride. Wygrana Yakin Dogu mogła być wyższa gdyby nie pościg Kayseri w końcówce.
3. Po miedzy meczami finałowymi oba zespoły spotkały sie w lidze. Wygrało Kayseri 2 punktami ale zaznaczyć trzeba ze trener Yakin Dogu (które jest bardzo bliskie 1 miejsca przed PO) dał odpocząć wszystkim swoim "Amerykankom". Duzo (i dobrze) pograła natomiast Leuchanka i tym meczem sie chyba odblokowała.
4. Dzisiejsze spotkanie zaczęło sie od szturmu Kayseri i bardzo słabej gry w obronie Yakin Dogu. Po pierwszej kwarcie Wauters i spółka prowadziły jak najbardziej zasłużenie 25-12
5. Dodatkowym problemem dla Yakin Dogu była postawa Vandersloot - ew ataku co prawda było ok, ale w obronie kilka razy sie spóźniła a dodatkowo złapała szybko najpierw 3 faule (w 9 minut), a po przymusowym odpoczynku na ławce i czwarty.
6. Mimo to od drugiej kwarty gospodynie pomału zaczęły sie zbliżać, przede wszystkim dzięki lepszej obronie, Po Kayseri widac bylo ze ich kluczowe zawodniczki sa bardziej zmęczone od rywalek - dłuższa ławka Yakin Dogu i manewr trenera w lidze robił swoje.
7. Kluczowym momentem spotkania był run 13-0 Yakin Dogu na początku 4 kwarty po którym miejscowe wyszły na prowadzenie 7-punktowe. W tym okresie popis dała Sloot która zaliczyła w ciągu 3 minut 4 asysty, 2 zbiorki i przechwyt.
8. Końcówka - mimo 5 faulu Vandersloot - juz bez emocji, gospodynie dowiozły wygrana i zasłużenie sięgnęły po puchar.
9. Poziom gry obu zespołów w dwumeczu zdecydowanie poza zasięgiem naszym jak i innych Polskich druzyn. A mam dobre porównanie zwłaszcza dziś, przełączając miedzy dwoma meczmi..
... tysiące przejechanych kilometrów ... setki przegadanych godzin .. dziesiątki odwiedzonych miast, stadionów i hal ... jedna trójkolorowa pasja ...

wislakosz.pl
Młodzik
Posty: 595
Rejestracja: 28 lipca 2010, 12:18
Lokalizacja: Kraków

Re: Euroliga 2016/2017

Postautor: wislakosz.pl » 14 kwietnia 2017, 19:31

Półfinały:
Fenerbahce - UMMC 70-61!
Kursk - Praga 87-80 po dogrywce

o 3 miejsce (niedziela, godz. 13:30) Praga - UMMC
o 1 miejsce (niedziela, godz. 16:00) Kursk - Fener

Awatar użytkownika
Greebo
Weteran kkforum
Posty: 12080
Rejestracja: 27 maja 2005, 20:19
Lokalizacja: Kraków

Re: Euroliga 2016/2017

Postautor: Greebo » 14 kwietnia 2017, 20:11

Długo w europejskich pucharach obywało sie bez sensacji w tym sezonie. Były pojedyncze niespodzianki w fazie grupowej, ale koniec końców z grup powychodziły po 4 najsilniejsze drużyny, a do F4 awansowała sama europejska elita. Również w FibaCup zarówno skład finału jak i jego wynik były planowe.

A dziś nastąpiło duże bum. Oczywiście Fenerbahce to bardzo silny zespół, ścisła czołówka europejska, mająca dodatkowo w składzie 2 panie chcące coś udowodnić Jekom (Grude a zwłaszcza Parker) Ale to Fenerbahce ostatnio grało bardzo przeciętnie. Przegrało w Pucharze Turcji, męczyło sie z Salamanką w ćwierćfinałach euroligi a i w lidze ma już na koncie sporo porażek. Zresztą po ostatniej z nich - bardzo bolesnej bo 16 punktowej z Galatasaray z funkcja trenera pożegnał się Dikeoulakos. A teraz stanęło do wlaki przeciwko absolutnemu potentatowi z Jekatarinburga. Drużynie mogącej wystawić równocześnie 5 Amerykanek a potem zmienić je na 5 gwiazd europejskiej koszykówki. I to grającej na własnym parkiecie. A jednak dało rade i to pomimo niewielkiego dorobku punktowego Grudy i Parker. Świetnie zagrały natomiast dwie nasze byłe - Qugiley i Lavender które widać pozazdrościły Vandersloot zdobycia europejskiego finału. Pierwsza z nich pomimo słabszej pierwszej połowy uzbierała 17 punktów, a druga dołożyła do tego kolejnych 21 a także 10 zbiorek.

Sloot, Quigley i Lavender zagrały świetnie, ale i juz na absolutne wyżyny wzbiła się inna nasza była czyli C.Dupree. W drugim półfinale rzuciła Kurskowi az 39 pkt i dołożyła do tego 13 zbiórek (łączny eval 45). Co więcej - w dużej mierze po faulach na niej za 5 przewinień pospadały Ogwumike i Vadeeva. Niestety to wszystko nie wystarczyło, bo Kursk zdołała doprowadzić do dogrywki a w niej swoje zrobiła McCoughtry i to rosyjski zespół stanie w niedziele do walki z Fener o miano najlepszego w europie. Patrząc z perspektywy całego seoznu jest to jednak rozwiązanie sprawiedliwe, Kursk jak dotąd nie przegrał jeszcze spotkania w eurolidze a Prage ograł już po raz trzeci (co ciekawie najłatwiej w meczu wyjazdowym :))

Vandersloot, Quigley, Dupree, Lavender - gdyby nasz GM obrabował bank to nie zmartwiłbym sie gdyby te panie znów przywdziały nasze barwy. Najlepiej równocześnie :)
... tysiące przejechanych kilometrów ... setki przegadanych godzin .. dziesiątki odwiedzonych miast, stadionów i hal ... jedna trójkolorowa pasja ...

Awatar użytkownika
przemoe
Senior
Posty: 4241
Rejestracja: 22 listopada 2007, 20:18
Lokalizacja: Gdynia
Kontaktowanie:

Re: Euroliga 2016/2017

Postautor: przemoe » 14 kwietnia 2017, 20:16

Czy mi się zdaje czy Jeki mają przekleństwo swojego parkietu i nigdy u siebie nie wygrały F4?
Pozdrawiam,
Pszemek.
----------------
Obrazek

http://toiowonasportowo.blox.pl

Awatar użytkownika
Greebo
Weteran kkforum
Posty: 12080
Rejestracja: 27 maja 2005, 20:19
Lokalizacja: Kraków

Re: Euroliga 2016/2017

Postautor: Greebo » 14 kwietnia 2017, 20:18

3 razy odpadały w półfinale (Spartak, Galatasaray i teraz Fener) ale w sezonie 2012-13 dały rade :)
... tysiące przejechanych kilometrów ... setki przegadanych godzin .. dziesiątki odwiedzonych miast, stadionów i hal ... jedna trójkolorowa pasja ...


Wróć do „Rozgrywki w Europie/ME”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 12 gości