Europejskie puchary 2021/2022

[przemoe]

Zmieniamy szyld i jedziemy dalej ;)

Do przerwy w Kursku nawet ta gra wygląda. Howard robi co chce, ale Gustafson też nie ma przeciwniczki. Jak uruchomimy inne opcje niż Kunek to może się udać.

No niestety oprócz przyzwoitego ataku trzeba też bronić. 17 strat vs 2 przechwyty - nie tędy droga. Po raz kolejny skwaszona końcówka gdzie byliśmy dwa razy na 4pkt i robiliśmy straty.

[Kosz-ykarz]

Na 86 pkt aż 30 Lisec i 22 Howard...A Kursk bez paru gwiazd zagrało. Już teraz dołączyła Prince a ma być jeszcze Arike.

Z innych męczy Salamanca męczyła się z MBA Moskwa ale w Avenidzie też chyba dołącza jeszcze zawodniczki.
Mocne otwarcie Fener w starciu z Galata ale myślę że Fener i tak nie zagrozi Jekom które będą mieć razem az 6 naturalizowanych zawodniczek + 2 Amerykanki w tym Griner niedługo.
Do 4 aspirować będzie pewnie też Praga
Władze Fiba powinny zrobić jakiś limit dla naturalizowanych graczy bo Jeki przesadzają.
Zresztą Cukurova w Eurocup też pozbierała wszystko co naturalizowane

[przemoe]

Władze Fiba powinny zrobić jakiś limit dla naturalizowanych graczy bo Jeki przesadzają.
Zresztą Cukurova w Eurocup też pozbierała wszystko co naturalizowane

Przecież jest. Jest też dobry wytrych, ale on się powoli deaktywuje.

[Kosz-ykarz]

Bydgoszcz się nieźle skompromitowała w Grecji...68,-103..
Przecież zespół Olimpiaqosu nie ma wybitnych zawodniczek....dla mnie wstyd.
No ale bez porządnej 1 ani rusz....pewnie później z Jeffery będzie to lepiej wyglądać, więcej wniesie Alleyne....ale najbardziej razi brak 1.
Zresztą dwumecz w kwalifikacjach pucharu, przeciętny mecz z Energa i męczarnie z Poznaniem nie zwiastowały niczego dobrego.
Ale ze aż 68-103......drama

[tommiiii]

kompromitacja zespolu z Bydgoszczy bo inaczej tego nazwac nie mozna
Co do Gdyni - lepszej okazji na zwyciestwo w Eurolidze nawet mimo braku Gustafson to nie bedzie. Sopron bez 3 kluczowych graczy , mecz na wyjezdzie a i tak wygrywa pod 20 pkt. Zarowno tydzien temu jak i teraz nie udalo sie wykorzystać oslabien zespołów.

[bart_81]

Bydgoszcz fatalnie, Gdynia niewiele lepiej. Jutro przynajmniej jeden polski zespół wygra.

[peps03]

Bydgoszcz się nieźle skompromitowała w Grecji...68,-103..
Przecież zespół Olimpiaqosu nie ma wybitnych zawodniczek....dla mnie wstyd.
No ale bez porządnej 1 ani rusz....pewnie później z Jeffery będzie to lepiej wyglądać, więcej wniesie Alleyne....ale najbardziej razi brak 1.
Zresztą dwumecz w kwalifikacjach pucharu, przeciętny mecz z Energa i męczarnie z Poznaniem nie zwiastowały niczego dobrego.
Ale ze aż 68-103......drama

Wszystko prawda, boleśnie się oglądało mecz, gdzie Olympiacos, z dwiema byłymi zawodniczkami z polskiej ligi, które u nas "różnicy nie robiły", miażdży zespół aspirujący do medali w Polsce. Greczynki wyglądały i grały jak dobrze zbilansowany zespół, zgadzała się i skuteczność i zgranie i ambicja.
Jestem bezradny patrząc na Angelikę Stankiewicz, miałem nadzieję, że ustabilizuje formę, a skończyło się marnie.
Za to Karolina Poboży bezbłędna, szkoda że tak krótko grała, mimo że wyniku i tak by to nie zmieniło.
Alleyne powinna się dobrze wkomponować się w zespół, ale Jeffery może potrzebować na to trochę czasu, który będzie uciekał Bydgoszczy z każdym tygodniem EuroCup.

Bydgoszcz fatalnie, Gdynia niewiele lepiej. Jutro przynajmniej jeden polski zespół wygra.

Przy czym Gorzów tak jak i Bydgoszcz wciąż w niepełnym składzie.

[ChrisLbn]

Wiadomo z informacji lokalnych mediów w Gorzowie, że dziś nie będzie jeszcze w składzie Jones i Makurat, a występ Hurt stoi pod znakiem zapytania (uraz kolana po meczu z Gdynią).

https://gazetalubuska.pl/niech-was-miej ... 2-15850127

Co do wczorajszej wygranej Olympiacosu - rozmiary zwycięstwa to duża niespodzianka, ale sama wygrana - przynajmniej dla mnie - niekoniecznie już nią jest. Grecki klub zdecydował się na zatrudnienie naprawdę niezłego fachowca, jakim jest Zibarts. Łotysz był asystentem Mondelo w Kursku, a później prowadził przez 3 lata TTT Ryga, z którym to zespołem znalazł się w czołowej ósemce Euroligi w sezonie 2018/2019. Tradycyjnie dla trenerów z Łotwy i Litwy stawia on na dobrą skuteczność z dystansu i wczoraj Bydgoszcz boleśnie się o tym przekonała (12/24 zza łuku Olympiacosu przy zaledwie 3/17 Bydgoszczy). Większość polskich trenerów niestety bagatelizuje znaczenie rzutów za 3 punkty, co widać choćby po skuteczności w meczach ligowych. A później efekty tego przekładają się także na wyniki w pucharach - takie typowo rodzime podejście "jakoś to będzie" - coś tam porzucamy sobie z dystansu na treningu i może będzie dobrze. Obecnie trend w koszykówce jest taki, że rzuty zza łuku powinny stanowić ok. 35-40% zdobyczy punktowej drużyny, żeby myśleć o wygranej z równym lub lepszym rywalem.

[bart_81]

Wiadomo z informacji lokalnych mediów w Gorzowie, że dziś nie będzie jeszcze w składzie Jones i Makurat, a występ Hurt stoi pod znakiem zapytania (uraz kolana po meczu z Gdynią).

https://gazetalubuska.pl/słowo/ar/c2-15850127

Jones chyba jednak zagra

https://m.facebook.com/story.php?story_ ... 3628170021

[Kosz-ykarz]

Lublin -Gorzow 79-59 mimo ze pierwsza kwarta 14-28 .
Szok....w Gorzowie zagrała Jones ale chyba prosto z samolotu, bo tylko 2 pkt.
W kontekście wyjścia z grupy +20 Lublina może mieć znaczenie

[bart_81]

No niestety na ten moment Lublin jest lepszym zespołem od nas. My potrzebujemy czasu, żeby się zgrać i przede wszystkim w pełni wyzdrowieć. Hurt i Johnson po urazach (choć akurat Hurt zagrała świetnie, zwłaszcza w 1 kwarcie), a Jones niemal prosto z lotniska. Z każdym tygodniem powinno być lepiej.

[Kosz-ykarz]

Ja też uważam że Gorzów w optymalnym składzie będzie silnym zespołem. Ale w pełni. Bo inaczej przy waskiej rotacji to znowu może byc roznie

[peps03]

No niestety na ten moment Lublin jest lepszym zespołem od nas. My potrzebujemy czasu, żeby się zgrać i przede wszystkim w pełni wyzdrowieć. Hurt i Johnson po urazach (choć akurat Hurt zagrała świetnie, zwłaszcza w 1 kwarcie), a Jones niemal prosto z lotniska. Z każdym tygodniem powinno być lepiej.

Zdecydowanie, po wczorajszym meczu nie można obiektywnie ocenić zespołów, tzn. Gorzów grał znacznie poniżej możliwości. Tylko Hurt ( świetnie ułożony rzut) i Tichonienko ( dobre manewry pod koszem) wypadły OK, reszta pod kreską, zwłaszcza Amerykanki, ale brak aklimatyzacji Stephanie i powrót po kontuzji Stelli na pewno miały znaczenie. Rewanż już za tydzień w ramach ligi, więc role mogą się odwrócić. AZS UMCS wczoraj wykorzystał niemoce Gorzowa. Martina Fassina rozegrała najlepsze zawody w karierze w Lublinie, obie Amerykanki to trafione transfery. Widać też jak na dłoni, że i Stanacev i Jakubcova nie przeskoczą przeciętnego poziomu, oby tylko ograniczyły straty, bo inaczej Szewczyk zedrze struny głosowe.... z Polek po raz kolejny najlepsza Natalia Kurach, mam nadzieję, że dziewczyny z ławki pograją sobie w weekend więcej z GTK Gdynia.

[ChrisLbn]

Widać, że rzuty wolne były mocno ćwiczone, bo była diametralnie odmienna skuteczność niż w meczu ze Ślęzą. Niestety chyba trzeba zacząć powoli rozglądać się za wysoką zawodniczką na miejsce Jakubcovej - ani z niej strzelec ani zawodniczka walcząca na tablicach. Przydałby się ktoś taki jak Baltić - z doświadczeniem i sprytem pod koszem, a i celownik u niej lepszy niż w przypadku Słowaczki. Za 2 tygodnie Pszczółki zagrają mecz w Lublinie z Mińskiem, który może rozstrzygnąć o tym, czy uda się akademiczkom awansować do fazy pucharowej. Zgodnie z regulaminem, z każdej z 2 konferencji do fazy pucharowej awansują także zespoły z 3 miejsca (4 najlepsze spośród 6). Horizont (tak jak było to do przewidzenia) przegrał wczoraj u siebie z Mersinem 55-78.

[tommiiii]

A to już nie trzeba się rozglądać za kimś za Fassine bo to ona była głównym problemem.
Ciekawi mnie jak to trzeba ćwiczyć wolne i rzuty za 3 pkt Twoim zdaniem?.
Jak narazie strzelasz kula w płot:
Lublin miał odasc że Spartakiem - nie odpadl
Ślęza miała pokazać mu ze to 5 miejsce to za wysokie progi - Lublin wygral
Gorzów przegrał 20 pkt (oczywiście Gorzów będzie znacznie lepszy niż w tym meczu)
Raczej nie sprawdza się te Twoje przewidywania że będą walczyły o awans do play off tylko