Europejskie puchary 2021/2022

Ligi Europejskie, Euroliga Kobiet, EuroCup Kobiet, ME oraz pozostałe rozgrywki.

Moderatorzy: ann, Ałgaja, bart_81

ChrisLbn

Re: Europejskie puchary 2021/2022

Postautor: ChrisLbn » 13 grudnia 2021, 22:49

Mimo wszystko jestem trochę zaskoczony, ponieważ Francuzki przyleciały na mecz do Lublina dość wcześnie, bo już wczoraj wieczorem (tak wynika z info na ich fb), a dziś w ciągu dnia odbyły pierwszy trening, co widać na ich Twitterze klubowym:

https://twitter.com/tgbbasket

Wśród zawodniczek biorących w treningu można dostrzec m.in. Wojtę (w jasnej koszulce), Tadic, Brezinovą, Ewodo, Diarisso i Samson.

peps03
Żak
Posty: 348
Rejestracja: 12 marca 2020, 18:07

Re: Europejskie puchary 2021/2022

Postautor: peps03 » 15 grudnia 2021, 22:18

Brawa dla AZS UMCS za przekonujące i zasłużone zwycięstwo z Tarbes ( 72:55). Francuzki dołują w swojej lidze, ale jeśli w składzie mają jedną klasową zawodniczkę, to cóż zrobić? Ana Tadic błysnęła świetnymi manewrami pod koszem, ale jej vis-a-vis Natasha Mack zdominowała walkę na deskach (19 zbiórek), a w ataku też prawie się nie myliła. Wreszcie dobry mecz Polek - Kośli, Niedźwiedzkiej, Sklepowicz - których postawa wyrównała słabszą formę rzutową Kamiah Smalls. Tylko Hanne Mestdagh nie odnalazła się w meczu, jak i chyba w drużynie, cóż, za tydzień jej ostatni już chyba występ w barwach Pszczółek. A jeśli we Francji nie będzie jakiejś tragedii, to powinniśmy cieszyć się z niespodziewanego prezentu w postaci awansu do Top 16 EuroCup. Polkowice powinny odrobić minus 13 z Belgii, zwłaszcza jeśli zagrają tak jak w końcówce w Mechelen.
Mistrz! Mistrz!
A Z S !

ChrisLbn

Re: Europejskie puchary 2021/2022

Postautor: ChrisLbn » 16 grudnia 2021, 10:51

W drużynie Tarbes zawiodła druga z liderek - Wojta - więcej spodziewałem się po tej Amerykance, choć jej ostatni występ ligowy z Hainaut (6 zdobytych punktów) mógł już sugerować, że być może widać u niej zmęczenie albo spadek formy. Nie powinno się może dzielić skóry na niedźwiedziu, ale tak na wszelki wypadek sprawdziłem w regulaminie obecnych rozgrywek kwestię ewentualnego przeciwnika w kolejnej rundzie. I jeśli dobrze przetłumaczyłem i zrozumiałem, to zgodnie z punktem 16.3 REGULATIONS GOVERNING THE EUROCUP WOMEN 2021-2022 (w powiązaniu z punktem 15.3) w przypadku awansu Pszczółek do następnej rundy ich rywalkami będzie lepszy zespół z pary Villeneuve d'Ascq LM - Teneryfa. Jako że w meczu wyjazdowym Francuzki rozgromiły Hiszpanki 93-65 (świetna skuteczność Villeneuve z dystansu - 13/20), to już jest zatem przesądzone, że to kolejny zespół z LFB będzie rywalem Pszczółek, o ile uda się obronić przewagę z wczorajszego spotkania z Tarbes, na co oczywiście liczę i uważam, że jest to bardzo realne oczekiwanie.

https://www.fiba.basketball/eurocupwome ... ations.pdf

peps03
Żak
Posty: 348
Rejestracja: 12 marca 2020, 18:07

Re: Europejskie puchary 2021/2022

Postautor: peps03 » 16 grudnia 2021, 16:15

W ogóle wczoraj padło wiele nieoczekiwanych rezultatów np. remis Ruzomberoku z Orenburgiem czy zwycięstwo London Lions nad Bourges. O ile faworyci z tych par w dwumeczu nie powinni zawieść, to minus 24 punkty Cukurovej ( w składzie Hayes, Hollingsworth, Anigwe, Fagbenle, Turner, Jasmine Thomas i Zellous) z Gerniką, która do playoff awansowała z czterema grupowymi porażkami to strata raczej nie do odrobienia.
Mistrz! Mistrz!
A Z S !

Awatar użytkownika
przemoe
Senior
Posty: 4244
Rejestracja: 22 listopada 2007, 20:18
Lokalizacja: Gdynia
Kontaktowanie:

Re: Europejskie puchary 2021/2022

Postautor: przemoe » 16 grudnia 2021, 20:03

Bronimy kiepsko, grzybimy spod kosza, Kunek i Bertsch nie istnieją, po 15 min mamy 10 strat, Borkowską i Szymkiewicz na boisku.

I do przerwy prowadzimy... Momentami nie da się patrzeć na obie ekipy, problem w tym że Sopron kiedyś przestanie tak pudlowac.

Edit:
No. Śmialiśmy się z 15 punktów Poznania to teraz pośmiejmy sie z naszych 14 punktów.
Idźmy już z tej Euroligi i nie róbmy z siebie pośmiewiska.
Pozdrawiam,
Pszemek.
----------------
Obrazek

http://toiowonasportowo.blox.pl

ChrisLbn

Re: Europejskie puchary 2021/2022

Postautor: ChrisLbn » 17 grudnia 2021, 14:17

Mack w pierwszej piątce po pierwszych meczach 1 rundy play-off - oprócz niej także McCowan, Lisowa Mbaka, Motley i Morrison.

https://www.fiba.basketball/eurocupwome ... aka-motley

Awatar użytkownika
przemoe
Senior
Posty: 4244
Rejestracja: 22 listopada 2007, 20:18
Lokalizacja: Gdynia
Kontaktowanie:

Re: Europejskie puchary 2021/2022

Postautor: przemoe » 21 grudnia 2021, 21:47

Więcej szczęścia niż rozumu...
Zagraliśmy trzecia kwarte sezonu. Nie pomogło, musielismy sobie utrudnić w czwartej. Wygraliśmy ledwo ledwo z przepraszam ale jakimiś noname'ami. Williams w strefie kibica i na parkiecie wszystko robiła Krajisnik. Reszta ciepała cegłę za cegłą.

I to nawet nie o wynik chodzi, ale o te drobne albo i mniej drobne rzeczy, które potem sumują się na żenadę na tablicy wyników.

Do każdej trójki lecą z blokiem dwie nasze, co daje potem jedną niezastawioną na desce i milion zbiórek w ataku.
Kazdy nasz przechwyt to 75% szans, że zaraz piłkę oddamy przez jakaś głupotę.
Prawie każda piłka w parterze nie kończy w naszych rękach, zawsze coś się odbije nie w tę stronę.
Jesteśmy w stanie stracić punkty jak rywalki mają sekundę akcji.
Po tym jak przez jakies 6 tygodni nie broniliśmy strefa ani minuty teraz przez 6 tygodni piłujemy ją przez 40min. WTF? Co to za schemat?

Kunek musiała dostać strzał w bark żeby jej się celownik nastawił.
Nie wiem co się dzieje z Bertsch, cień zawodniczki.
Bernies chyba już wie że wyjeżdża, bo też spuchła.
Na lekki plus dziś Klara, w końcu daje jakies punkty i asysty, ale jeszcze brakuje dużo w głowie i technice. Miejmy nadzieję że będzie pojetnym uczniem.
Pozdrawiam,
Pszemek.
----------------
Obrazek

http://toiowonasportowo.blox.pl

reaktywacja
Junior
Posty: 2216
Rejestracja: 26 kwietnia 2009, 22:38
Lokalizacja: kiedyś koszykarska stolica Polski

Re: Europejskie puchary 2021/2022

Postautor: reaktywacja » 22 grudnia 2021, 00:51

Mecz walki, faktycznie 3 kwarta to powiew innej, lepszej koszykówki, dawno nie oglądanej w Gdyni (niestety, czwarta to niemal koszmary ostatnich drugich połów gdynianek, ale udało się ten impas przełamać). Kluczem do zwycięstwa była Klara Lundquist, która zagrała przez większość meczu jak prawdziwy playmaker - nie potykała się o własne nogi, nie gubiła w debilny sposób piłki, a włączyła się z rzutem, nawet decydowała się na wejścia pod kosz, czego nie było już od dawna (w tym meczu pod tym względem wróciła normalność, czyli rozgrywająca, która grozi rzutem i penetruje...). Wprawdzie w końcówce prawie wszystko co wcześniej wypracowała schrzaniła oddając rywalkom dwie ważne piłki, ale wola walki, zaangażowanie i wreszcie skuteczność w kreowaniu gry zdecydowanie na plus. Wyraźnie jej styl Galarasaray nie leżał. Inna rzecz, że Turczynki to dla mnie zespół no name'ów. W tym składzie nie miały prawa zagrozić Basketowi, jednak w czwartej kwarcie nerwy długo trzymały na wodzy i wpadało im niemal wszystko aż do nerwowej końcówki, w której szczęście uśmiechnęło się do gdynianek.

O swojej broni - rzutach za trzy punkty - przypomniała sobie Kunek, duet Gustafson - Bertsch ma bardzo duże możliwości, a przy wymienności funkcji obu wysokich, gdynianki powinny wygrywać dużo więcej, ale - znów wracamy do rozegrania - chaos ze stylem Klary rymuje się jeszcze bardziej niż Slamovej (czy wiadomo cokolwiek o tym, aby miała wrócić do gry?). Też mam wrażenie, że klub wbrew logice postawił na Klarę, chociaż tym razem zagrała najlepszy mecz w Eurolidze i wydatnie przyczyniła się do zwycięstwa, ale jedna jaskółka wiosny nie czyni. Barnies jest po prostu bardziej zbilansowaną rozgrywającą i szkoda, jeśli by to był ostatni mecz Romane w gdyńskiej hali.

Kastanek dalej jest bez formy, ale na szczęście trafiła decydującą trójkę. Bardzo ważną zmianę dała jej Kamila Podgórna, bez której dwóch trójek nie byłoby drugiego zwycięstwa w Eurolidze. Cóż - dwie wygrane to już nie jest kompromitujący występ na zero z przodu, więc jakiś progres jest. Teraz czas sprawdzić się z Gorzowem i udowodnić, że to zwycięstwo nie było przypadkowe.
13 koron:
1996, 1998, 1999, 2000, 2001, 2002, 2003, 2004, 2005, 2009, 2010, 2020, 2021...

- To jest mój zespół, moje koleżanki, moje miasto, moi kibice. Moje miejsce jest na boisku i zagrałabym nawet bez oka - Tamika Catchings.

Kosz-ykarz
Kadet
Posty: 1714
Rejestracja: 27 listopada 2014, 17:09

Re: Europejskie puchary 2021/2022

Postautor: Kosz-ykarz » 22 grudnia 2021, 13:42

Arka ledwo wygrała z Galata która grała bez Riquny Williams.
Przecież skład Turczynek kompletnie nie powala na kolana i też ledwo to przepchaly.....no Arka nie ma rozegrania ani obwodu....dlatego odstaje w Eurolidze. Bo w Polskiej lidze na koniec to się jakoś uda ale też pewności nie ma.
To zwycięstwo było przypadkowe bo gdyby zagrał R Williams to uważam że byłaby kolejna porażka Arki

ChrisLbn

Re: Europejskie puchary 2021/2022

Postautor: ChrisLbn » 22 grudnia 2021, 15:14

Z tego, co słychać we francuskich mediach, Bernies będzie grać w Montpellier. W ogóle w tym zespole będą spore ruchy kadrowe - oprócz Bernies nową zawodniczką będzie Jillian Harmon, zaś z BLMA odchodzi K. Plouffe i przechodzi do Roche Vendee.

https://www.bebasket.fr/championnat-lfb ... venir.html

https://www.bebasket.fr/championnat-lfb ... andes.html

ChrisLbn

Re: Europejskie puchary 2021/2022

Postautor: ChrisLbn » 22 grudnia 2021, 22:43

Rewanż w Tarbes bez większych emocji - wygrana Pszczółek 63-55 - Francuzki chyba za bardzo nie wierzyły w możliwość odrobienia strat, a może też sobotni mecz z Montpellier kosztował je zbyt dużo sił. Na plus więcej niż niezły mecz Jakubcovej (double-double - 19 punktów i 12 zbiórek) i powrót na parkiet Fassiny (17 minut, 7 punktów, 2 zbiórki i asysta). Był to też chyba ostatni mecz Mestdagh w barwach Pszczółek - Belgijka zdecydowanie zawiodła w praktycznie wszystkich swoich występach i nie było z niej pociechy ani w obronie ani w ataku. Teraz poprzeczka idzie wyżej - Villeneuve D'Ascq Lille Metropole to aktualnie 4 miejsce w tabeli francuskiej ekstraklasy oraz budżet na poziomie ok. 1,5 mln euro i takie zawodniczki jak Jolene Anderson (dzisiaj w spotkaniu z Teneryfą w ciągu 18 minut na parkiecie 5/6 z dystansu), Sandra Ygueravide, obecne lub byłe reprezentantki Francji - Caroline Heriaud i Johanne Gomis. Nie ma już co prawda w składzie Jillian Harmon, ale klub z północy Francji zakontraktował w ostatnich dniach reprezentacyjną podkoszową z Ukrainy - Olesię Malashenko. Zobaczymy zatem, jak będzie wyglądać pojedynek 5 zespołu EBLK z ostatniego sezonu przeciwko 5 drużynie LFB minionego sezonu. A jeśli chodzi o Polkowice, to ich rywalem będzie (o ile się nie pomyliłem) Nadieżda Orenburg - z Hiedemann, Linskens, Gatling i Elonu w składzie. Można im z pewnością współczuć dalekiej wyprawy do Rosji i to akurat w środku zimy.

ChrisLbn

Re: Europejskie puchary 2021/2022

Postautor: ChrisLbn » 22 grudnia 2021, 23:32

Nie pomyliłem się :mrgreen:

Zabiny Brno vs. London Lions/Tango Bourges Basket
Orman Genclik vs. Valencia BC
Flammes vs. CBK Mersin Yenisehir Bld/Lointek Gernika
Nika Syktyvkar vs. LDLC ASVEL Feminin
AZS UMCS Lublin vs. Villeneuve d'Ascq LM
Castors Braine vs. BC Prometey
BC Polkowice vs. BC Nadezhda
Olympiacos SFP vs. Nesibe Aydin

https://www.fiba.basketball/eurocupwome ... snapped-up

ChrisLbn

Re: Europejskie puchary 2021/2022

Postautor: ChrisLbn » 12 stycznia 2022, 10:30

COVID niestety znowu w akcji - na stronie Villeneuve pojawiła się dziś informacja, iż mecz czwartkowy mecz w Lublinie zostaje przełożony - wg tej informacji, zakażenia wirusem pojawiły się w drużynie Pszczółek. Tym samym można przyjąć, że także mecze ligowe z Toruniem i zaległy z Polonią też się nie odbędą w zaplanowanych terminach.

https://www.esbvalm.fr/article/le-match ... st-reporte

peps03
Żak
Posty: 348
Rejestracja: 12 marca 2020, 18:07

Re: Europejskie puchary 2021/2022

Postautor: peps03 » 12 stycznia 2022, 12:45

ChrisLbn pisze:COVID niestety znowu w akcji - na stronie Villeneuve pojawiła się dziś informacja, iż mecz czwartkowy mecz w Lublinie zostaje przełożony - wg tej informacji, zakażenia wirusem pojawiły się w drużynie Pszczółek. Tym samym można przyjąć, że także mecze ligowe z Toruniem i zaległy z Polonią też się nie odbędą w zaplanowanych terminach.

https://www.esbvalm.fr/article/le-match ... st-reporte


Szlag by to trafił, ale z drugiej strony oznacza to, że 20 stycznia zagramy we Francji, a 27 stycznia rewanż w Lublinie.
Mistrz! Mistrz!
A Z S !

ChrisLbn

Re: Europejskie puchary 2021/2022

Postautor: ChrisLbn » 12 stycznia 2022, 13:38

peps03 pisze:
ChrisLbn pisze:COVID niestety znowu w akcji - na stronie Villeneuve pojawiła się dziś informacja, iż mecz czwartkowy mecz w Lublinie zostaje przełożony - wg tej informacji, zakażenia wirusem pojawiły się w drużynie Pszczółek. Tym samym można przyjąć, że także mecze ligowe z Toruniem i zaległy z Polonią też się nie odbędą w zaplanowanych terminach.

https://www.esbvalm.fr/article/le-match ... st-reporte


Szlag by to trafił, ale z drugiej strony oznacza to, że 20 stycznia zagramy we Francji, a 27 stycznia rewanż w Lublinie.


Wg terminarza na 27 stycznia zaplanowana jest kolejna runda EuroCup. Pojawia się zatem pewien kłopot - być może trzeba będzie przesunąć o tydzień później kolejne fazy rozgrywek. Oprócz meczu Pszczółek przełożone zostały jeszcze dwa inne mecze tj. Brno - Bourges i Flammes - Mersin - z tej samej przyczyny.


Wróć do „Rozgrywki w Europie/ME”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości