Tęcza Duda Super-Pol Leszno - Energa Toruń 67:60

Moderator: patrese

Awatar użytkownika
patrese
Kadet
Posty: 1445
Rejestracja: 13 stycznia 2007, 21:48
Lokalizacja: Leszno / Poznań
Kontaktowanie:

Tęcza Duda Super-Pol Leszno - Energa Toruń 67:60

Postautor: patrese » 25 lutego 2009, 09:37

Energa Toruń myśli już o play-off


Energa zapewniła sobie grę w play off i teraz może wybrać sobie przeciwnika w pierwszej rundzie. Koszykarki spodziewają się CCC Polkowice, ale trener Elmedin Omanić mówi: - A może lepszy byłby Gorzów?

Pojedynek torunianek z PTK Pabianice dostarczył kibicom nadspodziewanie dużych emocji. Większość z nich spodziewała się łatwej wygranej, być może nawet w rekordowych rozmiarach, tymczasem beniaminek do ostatniej minuty zachowywał szanse na zwycięstwo. - Pabianice pokazały, że są inną drużyną niż na początku sezonu, mają przede wszystkim świetne zagraniczne koszykarki. Korzystałem w tym meczu z dziesięciu zawodniczek i były częste zmiany. Trudno w takiej sytuacji zachować drużynie odpowiedni rytm. Chaney trafiła dwa razy do kosza i usiadła na ławce. Nie dlatego, że byłem niezadowolony, ale chciałem wypróbować kolejne warianty gry. Dla nas to był cenny trening, a wynik przecież cały czas kontrolowaliśmy - tłumaczy trener Elmedin Omanić.

W toruńskiej drużynie zadebiutowała Sagiery Monsac Sierra. Skrzydłowa z Dominikany bardzo się starała, zebrała wiele piłek, ale jej skuteczność pozostawiała wiele do życzenia. Omanić był jednak zadowolony z jej postawy. - Ma specyficzny sposób rzutu, bardzo wysoki. Czasami trafia, czasami nie. Pod względem stylu gry jest trochę podobna do Robbins z Polkowic, gra głównie pod koszem. Oczekuję od niej przede wszystkim wielu zbiórek i na razie spełnia swoje zadania. Na razie sporo nie trafiła rzutów, ale z każdym meczem powinno być lepiej. Musi poznać wszystkie nasze zagrywki - podkreśla bośniacki szkoleniowiec.
Torunianki do końca rundy zasadniczej zagrają jeszcze cztery mecze: na wyjeździe z Dudą Leszno i Ineą AZS Poznań oraz u siebie z Cukierkami Brzeg i Finepharm Jelenia Góra. Tabela czołówki ekstraklasy jest praktycznie ustabilizowana. Energa ma pewne miejsce w ósemce i najprawdopodobniej zakończymy rundę zasadniczą na piątym miejscu. Punkt mniej ma co prawda Inea AZS, ale poznanianki czekają jeszcze mecze z Wisłą Can Pack Kraków i AZS PWSZ Gorzów.

Na razie wszystko wskazuje na to, że "Katarzynki" w pierwszej rundzie play off zmierzą się z czwartym w tabeli CCC Polkowice, choć ten zespół może jeszcze awansować w tabeli. Koszykarki nie ukrywają, że takie rozwiązanie im odpowiada. - To nie byłby zły rywal, chciałybyśmy zmierzyć się właśnie z tym zespołem. Wygrałyśmy z CCC w Pucharze Polski, ale tam inne są nieco zasady, wszystkie dziewczyny spędziły sporo minut na parkiecie. W lidze mogło być różnie, ale chyba nie jesteśmy bez szans - przyznaje Emilia Tłumak.

Tymczasem nieco inaczej na to patrzy trener "Katarzynek". - Musimy się zastanowić, jaka pozycja jest dla nas najkorzystniejsza. CCC to bardzo mocny zespół, z niezwykle skuteczną defensywą. Być może lepiej byłoby nam zagrać z Gorzowem w pierwszej rundzie - mówi Omanić.

Jest w tym jednak element ryzyka. Zwłaszcza pozycja Wisły Can Pack Kraków po porażce w Lesznie jest jeszcze niepewna. Może się zdarzyć, że mistrzynie Polski zakończą rundę zasadniczą na trzecim miejscu. To byłby z pewnością najgorszy wariant dla "Katarzynek", bo potencjał Wisły jest dużo większy od pozostałych drużyn. - Tak naprawdę wszystko pewnie rozstrzygnie się w ostatniej kolejce. Będziemy dokładnie analizować sytuację i w razie potrzeby postaramy się odpowiednio zareagować - przyznaje Omanić.

Przypomnijmy, że w pierwszej rundzie play off zaliczone zostaną mecze z rundy zasadniczej. Dla Energi nie ma to większego znaczenia, bo zarówno z CCC, jak i z AZS PWSZ, ma bilans remisowy.


www.pomorska.pl
Ostatnio zmieniony 28 lutego 2009, 18:28 przez patrese, łącznie zmieniany 1 raz.
SIAMO SEMPRE CON VOI - LECH POZNAŃ
Obrazek

Awatar użytkownika
patrese
Kadet
Posty: 1445
Rejestracja: 13 stycznia 2007, 21:48
Lokalizacja: Leszno / Poznań
Kontaktowanie:

Postautor: patrese » 27 lutego 2009, 09:04

"Katarzynki" zagrają z Dudą Leszno


Koszykarki Energi Toruń czeka w piątek trudne zadanie. Zagrają na wyjeździe z Dudą Leszno, która ostatnio wygrywa mecz za meczem.

Ten mecz ma znacznie większe znaczenia dla gospodyń. Duda, czwarty zespół poprzedniego sezonu, fatalnie rozpoczęła rozgrywki (osiem porażek z rzędu). W pewnym momencie do dymisji podał się trener Jarosław Krysiewicz, ale ostatecznie zarząd klubu jej nie przyjął. Opłaciło się. Od końca ubiegłego roku po kryzysie w leszczyńskim zespole nie został już ślad. Trener Krysiewicz poukładał sprawy kadrowe, a cennym nabytkiem okazała się zwłaszcza rzucająca Ashley Shields (18,2 pkt. i 7 zbiórek), ostatnio coraz lepiej grają także Edyta Krysiewicz, Katarzyna Krężel i Joanna Czarnecka. Po pięciu zwycięstwach z rzędu leszczynianki awansowały do czołowej ósemki, a ostatnio udało im się nawet pokonać we własnej hali Wisłę Can Pack Kraków. Mimo tego wciąż walczą o jak najwyższe rozstawienie w play off i każdy punkt jest dla nich bardzo ważny.

Pewne play off
„Katarzynki” o miejsce w play off są już spokojne. Także piąta pozycja w tabeli jest już raczej przesądzona. Teoretycznie mogłyby Enerdze zagrozić Inea AZS Poznań czy nawet właśnie Duda (ma trzy punkty straty) w przypadku kompletu zwycięstw. Ale jednocześnie podopieczne Elmedina Omanicia musiałyby przegrać wszystkie cztery mecze do końca rundy zasadniczej, a grają m.in. u siebie z Cukierkami Brzeg i Finepharm Jelenia Góra.

W pierwszej rundzie Energa rozbiła Dudę 93:62, ale tym razem zadanie będzie dużo trudniejsze.

- To będzie dla nas trudny mecz z kilku względów - twierdzi trener Omanić. - Po pierwsze Duda to znacznie mocniejszy przeciwnik niż na początku sezonu. A po drugie, my jesteśmy na etapie ciężkich treningów, które mają nas przygotować do play off. Dopiero wtedy spodziewam się optymalnej formy zespołu, a teraz jestem przygotowany na większą liczbę błędów czy pomyłek. To normalne w takiej sytuacji - przyznaje szkoleniowiec Energi.

Ciężko trenują
Efekty widzieliśmy przed tygodniem, gdy Energa przez cztery kwarty męczyła się z ostatnim w tabeli PTK Pabianice.

- Myślę, że gramy ostatnio zbyt nerwowo, to jest podstawowa przyczyna. Poza tym jesteśmy trochę przemęczone po ostatnich treningach, które są już ustawione pod kątem play off. Prawda jest taka, że bardzo ciężko ostatnio trenujemy. Dwa miesiące nie było nas w Toruniu, ale wiele spotkań w tym czasie grałyśmy na wyjazdach. Jednocześnie przygotowujemy się już do play off, więc może być trochę trudniej wygrywać. Wydaje mi się, że optymalną formę pokażemy dopiero po rundzie zasadniczej - zapowiada skrzydłowa Emilia Tłumak.

W innych meczach
Finepharm Jelenia Góra - Lotos Gdynia, PTK Pabianice - MUKS Poznań, CCC Polkowice - ŁKS Łódź, Cukierki Brzeg - AZS PWSZ Gorzów, Inea AZS Poznań - Wisła Can Pack Kraków

Początek meczu Duda - Energa w piatek o godz. 18.30. Bezpośrednia transmisja w TVP Sport.

www.pomorska.pl
...........................................................................................................

Ostatni mecz rundy w Trapezie

Jutro po raz ostatni w rundzie zasadniczej Ford Germaz Ekstraklasy przed własną publicznością zagrają koszykarki PKM Duda Super-Pol Leszno. Przeciwnikiem podopiecznych trenera Jarosława Krysiewicza będzie Energa Toruń.

Torunianki w ligowej tabeli po dwudziestu rozegranych meczach z dorobkiem 32 punktów zajmują 5 miejsce. Nasze panie rozegrały o jedno spotkanie więcej i ze zgromadzonymi trzydziestoma punktami sklasyfikowane są na 8 pozycji.

Od niedzieli wiadomo, że w tym meczu nie zagra Shields, która poleciała do USA. Trener Jarosław Krysiewicz pytany o to jak jej brak wpłynie na grę zespołu odpowiedział Zagramy trochę inaczej, cierpliwiej w ataku, bardziej zespołowo i kombinacyjnie.

Do końca nie wiadomo, czy na parkiecie pojawi się kontuzjowana podczas meczu z Wisłą White. Tu zapewne decyzja zapadnie tuż przed tym spotkaniem informuje leszczyński szkoleniowiec.

Nie ma, co ukrywać, że zespół z Torunia do wymagający rywal, ciągle mający szansę na zakończenie rundy zasadniczej w pierwszej czwórce. O sile tej drużyny decyduje w dużej mierze długa ławka wyrównanych zawodniczek, często z tej górnej koszykarskiej półki.

Początek meczu w Trapezie nietypowo, bo w piątkowy wieczór o 18:30

www.elka.pl

...........................................................................................................

Bez swojej liderki Duda Leszno już dziś stawi czoła Enerdze Toruń.

- Na pewno rozpoczniemy polskim składem - mówi trener Dudy Super-Pol Leszno Jarosław Krysiewicz. W jego zespole zabraknie najskuteczniejszej zawodniczki ligi Ashley Shields, a niepewny jest również występ DeTriny White.

Shields poleciała na 10 dni do Stanów Zjednoczonych w sprawach rodzinnych, White od dwóch tygodni jest kontuzjowana, wczoraj miała pierwszy raz wyjść na trening. - Jak nie będzie takiej potrzeby, to na boisko nie wejdzie. Chcę, aby była gotowa do gry na kolejne mecze z MUKS w Poznaniu i w Rybniku - przyznaje Krysiewicz. - Ma mocne stłuczenie na wysokości łydki, krwiak wyszedł na zewnątrz. Ale to dobrze, bo jeżeli wyszedł na zewnątrz, to znaczy że schodzi - tłumaczy trener Dudy.

Jego zespół podejmie dziś o godz. 18.30 w hali Trapez Energę Toruń. To mecz dwóch drużyn o podobnych możliwościach, aczkolwiek Energa jest praktycznie pewna piątego miejsca przed fazą play-off, Duda zaś gwarancji zakwalifikowania się do tego etapu ligi jeszcze nie ma. - Jeżeli nikt nie będzie kombinował, by przystąpić do play-off z innego miejsca, to nie powinniśmy wypaść poza ósemkę. Ale mi zależy na tym, by zająć siódme miejsce. Bo z ósmego trafimy na Lotos, a to jedyna drużyna z czwórki, z którą nie potrafimy grać - twierdzi Krysiewicz.

Źródło: Gazeta Wyborcza Poznań
SIAMO SEMPRE CON VOI - LECH POZNAŃ

Obrazek

Dawcio
Nowy na forum
Posty: 75
Rejestracja: 17 października 2008, 19:02
Lokalizacja: Gorzow

Postautor: Dawcio » 28 lutego 2009, 09:06

Gratulacje za wczoraj
Basket

Awatar użytkownika
patrese
Kadet
Posty: 1445
Rejestracja: 13 stycznia 2007, 21:48
Lokalizacja: Leszno / Poznań
Kontaktowanie:

Postautor: patrese » 28 lutego 2009, 18:27

Ambicją pokonały Energę
27.02.2009.
Koszykarki PKM Duda Super-Pol Leszno sprawiły kolejną miłą niespodziankę. W 23 serii spotkań Ford Germaz Ekstraklasy pokonały, grając wyłącznie polskim składem Energę Toruń 67:60.

W zespole gospodyń nie zagrały: Ashley Shields, która przebywa za oceanem oraz DeTrina White, której kontuzja uniemożliwia w dalszym ciągu treningi i grę.

Leszczynianki wyszły jednak do tego spotkania zmobilizowane. Od punktów mecz rozpoczęła Krężel. Pierwsze minuty toczyły się przy lekkiej przewadze gospodyń.

Po raz pierwszy Energa prowadziła w 5 minucie spotkania (7:8 ). Po rzucie Koc w 9 minucie to jednak miejscowe byłylepsze o 6 punktów. Te straty ekipa Omanica odrobiła i po I kwarcie było tylko (18:17).

Drugą ćwiartkę od celnej trójki rozpoczęła Jasnowska. Torunianki ponownie były na prowadzeniu (18:20).

Szybko jednak takimi samymi rzutami odwdzięczyły się: Nawrotek i Krysiewicz i wynik się odwrócił (26:25).

Szczególnie dobre zmiany dały w tej odsłonie meczu wspomniana Nawrotek oraz Durak, po której przechwycie zakończonym punktami było (37:30) w 19 minucie pojedynku.

To było bardzo dobre, skuteczne 10 minut w wykonaniu naszych pań, które do szatni schodziły z przewagą 11 punktów (43:32).

W wymarzony sposób dla gospodyń rozpoczęła się druga część spotkania. Celnie zza linii 6,25 trafiły bowiem Krężel i Krysiewicz. W tym momencie przewaga leszczynianek osiągnęła aż 17 punktów (49:32).

,,Katarzynki" odrobiły potem kilka punktów, ale po 30 minutach cały czas dość pokaźną przewagę miał zespół z Wielkopolski, prowadząc (57:45).

Energa zebrała się jeszcze w IV kwarcie i próbowała odrobić straty. W połowie ostatniej odsłony było już tylko (59:56).

W odpowiednim momencie zespół z Leszna znów trafił dwa razy z rzędu za trzy punkty (Koc, Krężel). Po tych rzutach było (65:56).

Później Energa zbliżyła się jeszcze na 5 punktów, przez co do końca były emocje. Miejscowe grały jednak w ostatnich fragmentach spotkania długo i mądrze, nie pozwalając rywalkom na odwrócenie wyniku i mecz zakończył się zasłużonym zwycięstwem PKM Duda Super-Pol (67:60).

- Wygraliśmy tylko dzięki niesamowitej ambicji i woli walki. Myślę, że dobra była też w naszym wykonaniu druga kwarta tego spotkania. Wtedy zagraliśmy na bardzo wysokiej skuteczności. Należy się cieszyć, że w tak okrojonym składzie udało się pokonać mocny kadrowo zespół z Torunia - powiedział Jarosław Krysiewicz, trener PKM Duda Super-Pol Leszno.

PKM Duda Super-Pol Leszno - Energa Toruń 67:60 (18:17, 25:15, 14:13, 10:15)

Punkty dla PKM Duda Super-Pol zdobywały: Krysiewicz 16, Krężel 15, Nawrotek 11, Koc 7, Durak 6, Drzewińska 6, Czarnecka 6.

Najwięcej dla Energi: Krawiec 18, Chaney 9, Monsac-Sierra 8. (andre/fot.andre).

www.panorama.media.pl

..............................................................................................................................................................
"Katarzynki" przegrały w Lesznie z Dudą

Słaba skuteczność i zbyt duża liczba strat były głównymi przyczynami porażki Energi Toruń w wyjazdowym meczu z Dudą Leszno, który zainaugurował 23. kolejkę spotkań w PLKK.
Od początku meczu trener Elmedin Omanić rotował składem. Być może dlatego "Katarzynki'' grały zbyt chaotycznie w ataku i za szybko rozgrywały akcje. Leszczynianki grały podobnie i stąd wynik balansował na granicy remisu.

DUDA - ENERGA 67:60 (18:17, 25:15, 14:13, 10:15)
Duda: Krysiewicz 16 (3), Krężel 15 (1), Koc 7 (1), Drzewińska 6 (1), Czarnecka 6 oraz Nawrotek 11 (3), Durak 6.

Energa: Krawiec 18, Sierra 8, J. Moore 6, Tłumak 4, Waligórska oraz Chaney 9 (1), S. Moore 7, Jasnowska 5 (1), Gulak 3 (1), Gala, Wilk.

Niezły początek

Torunianki dobrze rozpoczęły 2. kwartę. Broniły strefą i wyprowadzały kontrataki. Zdobyły 5 punktów z rzędu. Stosowały pressing nawet gdy leszczynianki wyprowadzały piłkę spod własnego kosza. Jednak dyscypliny taktycznej starczyło im tylko na początkowe minuty. Wystarczyła chwila nieuwagi w defensywie i gospodynie po "trójkach'' odzyskały prowadzenie (26:25 w 14. minucie). Zawodniczkom z Torunia przydarzało się coraz więcej strat, co skrzętnie wykorzystywały miejscowe (18 min. - 35:28 ). Na dodatek podopieczne trenera Omanicia przestały trafiać nawet spod kosza. W końcówce gospodynie jeszcze powiększyły przewagę do 11 punktów.

Tylko Krawiec

Po przerwie nie było zmiany w grze torunianek. Rozpoczęły od 0:5. Nie miały pomysłu jak rozbić aktywną defensywę Dudy. Z kolei w obronie nie zdążały za szybko rozgrywaną po obwodzie piłką. W toruńskiej drużynie tylko Monika Krawiec spisywała się w miarę poprawnie. Reszta grała dużo poniżej swoich możliwości. Jacqueline Moore zbierała dużo piłek (w sumie miała 13), ale z reguły były to zbiórki po swoich niecelnych rzutach. Z kolei Sugeiry Monsac Sierra po w miarę dobrym początku z każdą kolejną minutą nie trafiała nawet spod kosza.

Odmienione

W ostatniej części meczu widzieliśmy całkiem inną Energę. Agresywna obrona wymuszała straty. Torunianki przez ponad 3 minuty nie pozwoliły rzucić sobie kosza. Przewaga zmalała ledwie do 3 punktów w 35. minucie. Niestety, wtedy za trzy trafiły Katarzyna Krężel i Dominika Nawrotek. Toruńskie zawodniczki do końca walczyły o zmianę niekorzystnego rezultatu i zniwelowały straty do 5 "oczek'' na niecałą minutę przed końcem. Jednak decydującą akcję przeprowadziły leszczynianki. Trafiła Martyna Koc, a rzuty z dystansu Sheeny Moore były niecelne i porażka stała się faktem.

Gospodynie trafiły 9 z 24 rzutów za 3 punkty - torunianki ledwie 3 z 18. Za 2 "oczka'' było jeszcze gorzej. Co prawda obie drużyny trafiły po 16 razy, ale torunianki uczyniły to na aż 46 prób, a rywalki 37. Duda grała bardziej zespołowo - 12 asyst wobec tylko 4 Energi. "Katarzynki'' wygrały zbiórki - 39:32, ale wynikało to głównie z tego, że nie trafiały i próbowały ponawiać atak.

Ta porażka praktycznie przekreśla szanse na 4. miejsce w tabeli, choć matematyczne nadzieje jeszcze są.

www.pomorska.pl
...............................................................................................................................................................
Brawo za ambicję i wolę walki. W osłabionym składzie pokonać drużynę z Torunia- wielkie słowa uznania. :D
SIAMO SEMPRE CON VOI - LECH POZNAŃ

Obrazek

yanek
Żak
Posty: 209
Rejestracja: 24 lutego 2009, 10:20
Lokalizacja: Toruń

Tecza Leszno - Katarzynki Toruń

Postautor: yanek » 01 marca 2009, 00:36

Dziewczyny ostatnio nie są w formie. Oprócz meczu z Polkowicami w PP nic nie pokazały ciekawego w tym roku kalendarzowym niestety :cry:

Awatar użytkownika
wlodi9
Kadet
Posty: 1126
Rejestracja: 14 lutego 2007, 21:32
Lokalizacja: ...:::Leszno:::...
Kontaktowanie:

Re: Tecza Leszno - Katarzynki Toruń

Postautor: wlodi9 » 01 marca 2009, 00:49

yanek pisze:Dziewczyny ostatnio nie są w formie. Oprócz meczu z Polkowicami w PP nic nie pokazały ciekawego w tym roku kalendarzowym niestety :cry:


Haha.. ta ten mecz pokazaly w ch.. ze sa w formie... bo wygrac z Wisła to tak ot :roll:
T Ę C Z A
L E S Z N O

yanek
Żak
Posty: 209
Rejestracja: 24 lutego 2009, 10:20
Lokalizacja: Toruń

x

Postautor: yanek » 01 marca 2009, 00:53

Dziewczyny z Torunia są bez formy Leszno swoja drogą. Moze trener Edo Omanic szykuje forme dla dziewczyn na play-offy :lol:

Longerinho
Młodzik
Posty: 528
Rejestracja: 19 lutego 2007, 16:40
Lokalizacja: .:Leszno:.
Kontaktowanie:

Re: Tecza Leszno - Katarzynki Toruń

Postautor: Longerinho » 01 marca 2009, 08:48

wlodi9 pisze:
yanek pisze:Dziewczyny ostatnio nie są w formie. Oprócz meczu z Polkowicami w PP nic nie pokazały ciekawego w tym roku kalendarzowym niestety :cry:


Haha.. ta ten mecz pokazaly w ch.. ze sa w formie... bo wygrac z Wisła to tak ot :roll:


Wlodi czytaj wyraźnie i patrz skąd kolega jest bo potem same nie porozumienia !!!
Leszno naszym miastem , Tęcza naszym klubem

Mozarthio
Kadet
Posty: 1071
Rejestracja: 22 stycznia 2007, 15:21
Lokalizacja: LESZNO

Postautor: Mozarthio » 01 marca 2009, 09:59

ojeju wiecie kto jest w formie :P ? Tecza Leszno :) i z kazdym takim meczem dziewczyny sie robią pewniejsze taka Nawrotek w rzutach za trzy ...3/3 to mowi za siebie :). A to czy Torun jest bez formy to juz ich sprawa chetnie bym na nich trafil w play off ale to chyba nie mozliwe, wiem napewno ze z Ashley i Tiną bysmy ich zmasakrowali !!!
Życiowe bitwy nie zawsze wygrywają silni i szybsi, lecz prędzej czy później TYM, który wygrywa, jest TEN, który nieustannie myśli, że może wygrać.

yanek
Żak
Posty: 209
Rejestracja: 24 lutego 2009, 10:20
Lokalizacja: Toruń

Postautor: yanek » 01 marca 2009, 10:40

Niestety nie trafimy na siebie w play-off. Moze przez porażke z wami trafimy na gorzów. A z gorzowem tez ostatnio nie jest dobrze, porażka z Brzegiem to tez nie swiadczy o ich dobre formie

Awatar użytkownika
wlodi9
Kadet
Posty: 1126
Rejestracja: 14 lutego 2007, 21:32
Lokalizacja: ...:::Leszno:::...
Kontaktowanie:

Postautor: wlodi9 » 01 marca 2009, 10:51

No fakt, sorki nie spojrzalem... ale to jest podforum Tęczy
T Ę C Z A
L E S Z N O


Wróć do „Tęcza Leszno”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości