TBLK - Ćwierćfinały (30.03-10.04.2016)

Wszystko na temat Tauron Basket Ligi Kobiet

Moderatorzy: ann, rzymi, paulo2907, Kuba, przemoe

Awatar użytkownika
Greebo
Weteran kkforum
Posty: 12080
Rejestracja: 27 maja 2005, 20:19
Lokalizacja: Kraków

Re: TBLK - Ćwierćfinały (30.03-10.04.2016)

Postautor: Greebo » 30 marca 2016, 13:59

Zapowiadają się najciekawsze PO od lat, i to już od 1 rundy. Co prawda może się okazać że z dużej chmury spadnie mały deszcz, ale dużo wskazuje na to że emocji nie powinno zabraknąć. Właściwie tylko w rywalizacji Artego z Zaglebiem faworyt jest jasny. Bydgoszczanki powinny wygrać oba spotkania lekko łatwo i przyjemnie ale w pozostałych parach może być różnie i rozmaicie.

Najciekawiej zapowiada się IMO rywalizacja Ślęzy z Lublinem. Oba zespoły spotkały się już w tym sezonie 3-krotnie, i wszystkie te mecze były bardzo wyrównane a dwukrotnie lepszym okazywał się team z Lublina. Teraz faworytem są Wrocławianki, ale jednak wizja 3 spotkań w tej rywalizacji jest bardzo realne.

Trudno tez jednoznacznie wytypować zwycięzcę w starciu Polkowic z Gdynią. Losy obu zespołów póki co wyglądały w tym sezonie bardzo podobnie - świetny start az do świat Bożego Narodzenia, potem strata kluczowych zawodniczek owocująca już sporo słabszym poziomem gry. Ale oba zespoły postarały się wypełnić luki po ubytkach i wydaje się ze końcówkę RS przeznaczyły już na przygotowania do fazy PO. Jeśli tak rzeczywiście było to można spodziewać się twardej walki, choć ostatecznie zwycięzca powinien pochodzić z Dolnego Śląska.

No a nasza rywalizacja z Toruniem? Patrząc na tabele, wyniki bezpośrednich spotkań oraz ogólną dotychczasową formę powinniśmy być zdecydowanym faworytem. Ale chyba wszyscy na forum zdają sobie sprawę ze rzeczywista różnica jaka dzieli te zespoły jest dużo mniejsza, bo Energa grała jak dotąd dużo poniżej swoich możliwości. A ze potencjał mają spory dowodzą tego choćby wygrane we Wrocławiu czy u siebie z Artego. Do tego dochodzi ich bardzo niewdzięczny styl gry - powodujący ze spotkania z nimi często zamieniają się w taką chaotyczną szarpaninę z duża ilością wzajemnych pretensji.. Jeśli zagrają z nami na tyle na ile ich rzeczywiście stać to czeka nas bardzo ciężka przeprawa.. a nasze odpadniecie nie będzie dla mnie wielką sensacją lecz tylko smutną niespodzianką.

PS. Jeśli jednak w tej rundzie nie będzie żadnej niespodzianki, i do czołowej 4-ki awansują faworyci to półfinały zapowiadają się rewelacyjnie. Wystarczy zauważyć ze we wszystkich dwumeczach pomiędzy zespołami z tego grona w RS mieliśmy stan remisowy 1-1.
... tysiące przejechanych kilometrów ... setki przegadanych godzin .. dziesiątki odwiedzonych miast, stadionów i hal ... jedna trójkolorowa pasja ...

Awatar użytkownika
Greebo
Weteran kkforum
Posty: 12080
Rejestracja: 27 maja 2005, 20:19
Lokalizacja: Kraków

Re: TBLK - Ćwierćfinały (30.03-10.04.2016)

Postautor: Greebo » 30 marca 2016, 20:53

Nienawidzę gier przeciwko Toruniowi. Nienawidzę. I nie dlatego ze jest w nich ciężko - z Artego czy z Polkowicami nieraz jest jeszcze ciężej, o eurolidze niemówiąca. Ale dlatego ze ich sie nie da oglądać. To ma niewiele wspólnego z koszykówką.

Cos więcej napisze jutro. Jak ochłonę. Może.
... tysiące przejechanych kilometrów ... setki przegadanych godzin .. dziesiątki odwiedzonych miast, stadionów i hal ... jedna trójkolorowa pasja ...

Awatar użytkownika
Greebo
Weteran kkforum
Posty: 12080
Rejestracja: 27 maja 2005, 20:19
Lokalizacja: Kraków

Re: TBLK - Ćwierćfinały (30.03-10.04.2016)

Postautor: Greebo » 31 marca 2016, 06:06

Ogólnie zgodzą się z tym co napisał Krysti z dwoma wyjątkami:

1) Zohnova nie jest rozczarowaniem, bo nic po niej nie można było oczekiwać (no może po tym by była zdrowa :))
2) Ajavon nie zaprezentowało nieco większej ochoty do gry tylko zdecydowanie większą ochotę do gry. I to był widać już od początku spotkania. A w końcówce pokazała tez ile naprawdę umie niemal w pojedynkę doprowadzając do remisu. Gdyby wcześniej jej się tak chciało jak dziś to byłaby jedna z gwiazd tej ligi a Torun pewnie walczyłby o miejsce w 4-ce.

I jeszcze parę uwag od siebie:

Spodziewałem się ze Torun zagra dużo lepiej niż w RS ale tak nie było - poza Ajavon. Jedyny pomysł na grę Edo to wykorzystanie przewagi w długości ławki w najbardziej prymitywny sposób jak to tylko możliwe - od początku meczu gra faul i prowokacje. Tak żeby i nas sprowokować do faulowania (częściowo się to udało), wprowadzić nerwowość (to się udało bardzo dobrze) i wymęczyć nasza 7-ke (to tez się udało - w końcówce znów padliśmy). Jakości koszykarskiej jak na lekarstwo.

Oczywiście styl gry Toruń to nie jedyny powód meczu na styku. Drugim była nasza gra. Niestety widać ze nie jesteśmy w optymalnej formie, granie niewielką rotacja przez cały sezon odbija się na nas co raz mocniej a siła naszego zespołu jest jednak zdecydowanie mniejsza niż w iluś tam poprzednich sezonach. Gdybyśmy dysponowali kadra o potencjale zbliżonym do tego co było ostatni czasy, to mimo takiej a nie innej gry podopiecznych Edo wygralibyśmy ten mecz bez najmniejszych problemów, zapewne w porównywalnym stylu jak w PO sezonu 2011/12 czy 2013/14 (w sumie 4 mecze, 4 wygrane, +128 w koszach)

W sobotę szanse obu zespołów oceniam tak 50/50. Dobrze ze potem do ewentualnego meczu nr 3 jest tydzień czasu.
... tysiące przejechanych kilometrów ... setki przegadanych godzin .. dziesiątki odwiedzonych miast, stadionów i hal ... jedna trójkolorowa pasja ...

papageno
Amator
Posty: 166
Rejestracja: 11 listopada 2009, 11:41

Re: TBLK - Ćwierćfinały (30.03-10.04.2016)

Postautor: papageno » 31 marca 2016, 22:07

"Gdyby wcześniej jej się tak chciało jak dziś to byłaby jedna z gwiazd tej ligi a Toruń pewnie walczyłby o miejsce w 4-ce."
To o co był mecz środowy jak nie o miejsce w czwórce?

"tydzień czasu" - czego jeszcze może być tydzień oprócz czasu? ;)

danpe_
Żak
Posty: 388
Rejestracja: 21 października 2012, 13:46

Re: TBLK - Ćwierćfinały (30.03-10.04.2016)

Postautor: danpe_ » 31 marca 2016, 22:13

Pan nie jest przypadkiem z Torunia? Oni tak p..., jak nie mają nic mądrego do napisania - a nie mają.
Tydzień harówy, tydzień urlopu, tydzień sportu, tydzień chlania, tydzień zbioru ziemniaków... :roll:

papageno
Amator
Posty: 166
Rejestracja: 11 listopada 2009, 11:41

Re: TBLK - Ćwierćfinały (30.03-10.04.2016)

Postautor: papageno » 31 marca 2016, 22:28

Z Krakowa od 17 pokoleń ;)

papageno
Amator
Posty: 166
Rejestracja: 11 listopada 2009, 11:41

Re: TBLK - Ćwierćfinały (30.03-10.04.2016)

Postautor: papageno » 31 marca 2016, 22:30

p.s. a u nas nie mówi się "rok czasu", "godzina czasu", "miesiąc czasu", itp.

Awatar użytkownika
Greebo
Weteran kkforum
Posty: 12080
Rejestracja: 27 maja 2005, 20:19
Lokalizacja: Kraków

Re: TBLK - Ćwierćfinały (30.03-10.04.2016)

Postautor: Greebo » 01 kwietnia 2016, 07:38

papageno pisze:"Gdyby wcześniej jej się tak chciało jak dziś to byłaby jedna z gwiazd tej ligi a Toruń pewnie walczyłby o miejsce w 4-ce."
To o co był mecz środowy jak nie o miejsce w czwórce?

"tydzień czasu" - czego jeszcze może być tydzień oprócz czasu? ;)


Co do pierwszego - myślę ze większość osób domyśliła się ze chodziło mi o RS

Co do drugiego - owszem, racja, mój błąd.
... tysiące przejechanych kilometrów ... setki przegadanych godzin .. dziesiątki odwiedzonych miast, stadionów i hal ... jedna trójkolorowa pasja ...

papageno
Amator
Posty: 166
Rejestracja: 11 listopada 2009, 11:41

Re: TBLK - Ćwierćfinały (30.03-10.04.2016)

Postautor: papageno » 01 kwietnia 2016, 22:10

Kto wie czy Toruń nie będzie jednak w czwórce (mam na myśli półfinały). I żeby uprzedzić komentarze niektórych, to kibicuję Wiśle.

Awatar użytkownika
Greebo
Weteran kkforum
Posty: 12080
Rejestracja: 27 maja 2005, 20:19
Lokalizacja: Kraków

Re: TBLK - Ćwierćfinały (30.03-10.04.2016)

Postautor: Greebo » 02 kwietnia 2016, 09:18

Ale to juz chyba taka Twoja luźna uwaga a nie odniesienie sie do tego co napisałem?
... tysiące przejechanych kilometrów ... setki przegadanych godzin .. dziesiątki odwiedzonych miast, stadionów i hal ... jedna trójkolorowa pasja ...

papageno
Amator
Posty: 166
Rejestracja: 11 listopada 2009, 11:41

Re: TBLK - Ćwierćfinały (30.03-10.04.2016)

Postautor: papageno » 02 kwietnia 2016, 13:12

Tak

danpe_
Żak
Posty: 388
Rejestracja: 21 października 2012, 13:46

Re: TBLK - Ćwierćfinały (30.03-10.04.2016)

Postautor: danpe_ » 02 kwietnia 2016, 18:51

papageno przepraszam w takim razie za pomyłkę, ale z takiej akurat się cieszę. Ciekawe jak ustaliłeś te pokolenia wstecz, też bym chciał.
My się zawsze troszkę denerwujemy na mecz z Energą, a to jest zwykła (jak to mówią u Svitka) piczowina jest.

Podobno kierownik Bazińska porysowała parkiet szpilkami z nerwów, fleki ma do wymiany. Omanić zaś kazał obdzwonić lokalne przedszkola z zapytaniem o wypożyczenie grupy "krasnali", bo ma za wysoki skład na 4 kwartę.

Awatar użytkownika
Greebo
Weteran kkforum
Posty: 12080
Rejestracja: 27 maja 2005, 20:19
Lokalizacja: Kraków

Re: TBLK - Ćwierćfinały (30.03-10.04.2016)

Postautor: Greebo » 02 kwietnia 2016, 18:56

Super mecz dzis w naszym wykonaniu. Zagraliśmy tak mądrze i spokojnie na ile tylko można było z Toruniem zagrać. Fajnie tez ze koszykówka wygrała z chaosem i indywidualnymi akcjami. Liczba asyst w naszym wykonaniu mówi sama za siebie.

No to z tygodnia (czasu) zrobiły sie dwa tygodnie (czasu). Oby wystarczyło to do ozdrowienia którejś z kontuzjowanych pan. Bo granie dzień po dniu w 7-ke moze byc dla nas zabójcze.

A Toruń kończy na 7 miejscu sezon.. chyba nie tego tam oczekiwano.
... tysiące przejechanych kilometrów ... setki przegadanych godzin .. dziesiątki odwiedzonych miast, stadionów i hal ... jedna trójkolorowa pasja ...

Awatar użytkownika
ann
Administrator
Posty: 8266
Rejestracja: 07 maja 2005, 17:36
Lokalizacja: Tarnów

Re: TBLK - Ćwierćfinały (30.03-10.04.2016)

Postautor: ann » 02 kwietnia 2016, 20:50

Wisla taka słaba a wygrała ...niesamowite ;)
A tak już poważnie to gratulacje dla dziewczyn za fajny mecz :)
Szkoda mi Gdyni...było dziś blisko...mogły się Polkowice pomęczyć w 3 meczach...za te kombinacje pod koniec sezonu i zaplanowana wtope z Siedlcami
Jeśli ktoś w Krakowie zapyta się za 20 lat: kim była DeForge? Odpowiedź będzie tylko jedna: wielką zawodniczką!


https://www.youtube.com/watch?v=N7ABk7vDous

Awatar użytkownika
przemoe
Senior
Posty: 4241
Rejestracja: 22 listopada 2007, 20:18
Lokalizacja: Gdynia
Kontaktowanie:

Re: TBLK - Ćwierćfinały (30.03-10.04.2016)

Postautor: przemoe » 02 kwietnia 2016, 22:05

Szkoda, bardzo szkoda. Dzisiejszym meczem zasłużyliśmy na powrót do Polkowic.

Zawody godne playoffów. Atmosfera Olimpijskiej wzmocniona przyjezdnymi (z gazotrąbkami? c'mon...) Na parkiecie wojna na całego z obu stron. Obie ekipy pokazały, że im zależy. Dobra obrona, wymuszanie rzutów, wojna na desce, jednym słowem mecz walki, ale bez negatywnych emocji i złośliwości. Emocje do końca, może trochę dziwna decyzja, żeby przy -3 i akcji nie rzucać z dystansu, tylko szukać penetracji i potem faulować. Dwie akcje wcześniej to dwie trójki Skery i Rembiszewskiej - może trzeba było uwierzyć? Chyba po raz pierwszy w tym sezonie nie ma się absolutnie do kogo przyczepić o cokolwiek. Każda grała jakby to był ostatni mecz w życiu i każda coś wniosła. Szkoda Anety, bo brakło jej pod koniec w rotacji oby z kolanem było ok na Rygę (skręcenie). O dziwo ustaliśmy w obronie i Stankiewicz i Adams. Przewagi MKSowi w pomalowanym też nie oddaliśmy, miło się oglądało granie na dwie wysokie po obu stronach. W ogóle chyba powinniśmy się przenieść na Olimpijską z powrotem, bo tu jakoś nam bardziej się gra.

Cóż, gratulacje dla Polkowic, my mamy spokój przed Rygą.

A jako nagrodę pocieszenia dostaliśmy Skerę do 2018 ;)
Pozdrawiam,
Pszemek.
----------------
Obrazek

http://toiowonasportowo.blox.pl


Wróć do „Aktualności Ekstraklasa”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 50 gości